Skocz do zawartości

Air Show 2009


woytas

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...
Napisano
Katastrofa Su-27 - MON nie ujawni raportu

MON nie ujawni ustaleń polsko-białoruskiej komisji, która badała przyczyny katastrofy białoruskiego samolotu Su-27 podczas tegorocznego Air Show. Rzecznik resortu Robert Rochowicz powiedział, że wyniki raportu może przedstawić jedynie strona białoruska.

http://wiadomosci.onet.pl/2062912,11,katastrofa_su-27_-_mon_nie_ujawni_raportu,item.html
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Napisano
Chcą odszkodowania za katastrofę Su -27

Małgorzata Rusek

Kilkadziesiąt tysięcy złotych za zniszczone plony zażądali od wojska właściciele pola, na którym podczas ostatnich pokazów Air Show w Radomiu rozbił się białoruski Su-27


Wystąpienie z roszczeniami do organizatorów pokazów potwierdza rzecznik dowództwa sił powietrznych mjr Marcin Rogus. Dwaj właściciele pola, na którym rozbili się białoruscy piloci, przysłali do wojska żądanie wypłaty odszkodowania. Gazeta" nieoficjalnie dowiedziała się, że chodzi o 40 tys. zł. Pieniądze mają być odszkodowaniem za zniszczone uprawy.

- Nie chcę mówić o konkretnych kwotach. Musimy się odnieść do tych roszczeń, podjęliśmy już rozmowy, aby wypracować jakieś porozumienie - mówi mjr Rogus.


Przypomnijmy, 30 sierpnia, w drugim dniu tegorocznych Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2009 w Radomiu myśliwiec Su-27 należący do białoruskich sił powietrznych podczas pokazu akrobacyjnego uderzył w ziemię między miejscowościami Maków i Małęczyn w odległości kilku kilometrów od pasa startowego lotniska Sadków. W katastrofie zginęli płk Alaksandr Marficki i płk Alaksandr Żurawlewicz, doświadczeni lotnicy z ponad 20-letnim stażem. Samolot spadł na pola i się zapalił. Jego szczątki były rozsypane w promieniu 100 metrów. Pole, na które spadła maszyna, zostało już wcześniej przez wojsko zrekultywowane.

- Przy katastrofach lotniczych najpierw działamy na rzecz komisji, która wyjaśnia przyczyny wypadku. Zebrano wszystkie elementy samolotu, ziemię na dość rozległym obszarze wręcz przesiano. Teren został gruntownie przeszukany, zdjęto górna warstwę ziemi. Potem nawieziono nowej ziemi i cały ten obszar uporządkowano. W takim stanie został oddany właścicielom - mówi mjr Marcin Rogus. Jak dodaje, sprawa roszczeń właścicieli nie ma na razie charakteru sądowego.

Jak już pisaliśmy, dwustronna polsko-białoruska komisja badająca przyczyny tragedii zakończyła już prace i sporządziła raport końcowy, jednak strona polska nie może ujawnić jego treści. Zgodnie z międzynarodowymi przepisami obowiązującymi nasz kraj to strona, do której należał samolot, decyduje o tym, w jakim stopniu, kiedy i czy w ogóle udostępnione zostaną opinii publicznej informacje na temat ustaleń.

Mieszkańcy pobliskich domów są natomiast przekonani, że tylko dzięki bohaterskiej postawie lotników, nikt poza nimi nie ucierpiał. Uważają, że piloci podjęli decyzję, by się nie katapultować i sprowadzić maszynę jak najdalej od widzów oraz od zabudowań. Dzięki temu ich domostwa i oni sami uniknęli katastrofy. Wystąpili z inicjatywą wystawienia białoruskim pilotom pomnika. Obelisk ma stanąć w odległości około 100 metrów od miejsca, w którym w ziemię uderzył Su-27, tuż przy drodze. W realizację pomysłu włączyły się władze gminy Gózd oraz miejscowy proboszcz ks. Józef Jarosz. Przygotowaniem projektu charytatywnie zajęła się radomianka Anna Rudnicka.

Źródło: Gazeta Wyborcza Radom

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7247042,Chca_odszkodowania_za_katastrofe_Su__27.html

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie