R51 Napisano 9 Październik 2009 Autor Napisano 9 Październik 2009 Taśmę nośną rzadko stosowano przy chlebakach stosując ją raczej do mocowania kamuflażu na hełmie, czy przenoszenia zasobników na lufy do MG 34 i 42. Widoczne trzy wariacje takich taśm. Najstarszy model to ta wzmocniona poprzez przeszywanie pasków
R51 Napisano 9 Październik 2009 Autor Napisano 9 Październik 2009 Sygnowania wytwórców na paskach (jak widać w róznych miejscach)
R51 Napisano 9 Październik 2009 Autor Napisano 9 Październik 2009 Karabińczyki i skórzane wzmocnienia.
R51 Napisano 9 Październik 2009 Autor Napisano 9 Październik 2009 Klamerki łączące paski tworzące taśmę- dosyć charakterystyczne, bo półokrągłe w przekroju.
R51 Napisano 13 Październik 2009 Autor Napisano 13 Październik 2009 Wspominałem o różnych kolorach maselniczek. Pokazałem tylko najpopularniejszą w kolorze pomarańczowym. Naprawiam błąd. Trzy kolory czarny, pomarańczowy i żółty.
R51 Napisano 13 Październik 2009 Autor Napisano 13 Październik 2009 Nie pokazałem żelaznych śledzi do zelty" ten błąd także naprawiam. Zwróćcie uwagę na bawełniany sznurek przy jednym ze śledzi. Jak najzupelniej oryginalny
R51 Napisano 13 Październik 2009 Autor Napisano 13 Październik 2009 dzisiaj z nowości zaprezentuje Bekleidungssack, czyli torbę na ubranie wz. 31. Wydawana wraz z tornistrem, chyba że tornister nie został wydany, wtedy żołnierz otrzymywał dwie torby (zwykle tak praktykowano w przypadku żołnierzy na tyłach). Z początku torby występowały w kolorze feldgrau, potem (1941/42) w kolorze oliwkowozielonym.
R51 Napisano 13 Październik 2009 Autor Napisano 13 Październik 2009 Tak gwoli dodania. W swych wynurzeniach na temat niemieckiego ekwipunku/ oporządzenia niemieckiego z czasów II WŚ korzystam zasadniczo z dwóch podstawowych książeczek ze wszech miar wartych polecenia.Pierwsza autorstwa Gordona Rottmana zatytułowana Niemiecki ekwipunek bojowy 1939- 1945, wydana przez editions spotkania i będąca polskim wydaniem słynnej serii wydawniczej wydawnictwa Osprey. Druga książka to Deutsche Soldaten autorstwa Augustina Saiz (warto wspomnieć, że pojawiło się właśnie jej polskie wydanie dostępne w większości księgarni).Pozdrawiam
mariuszdzialo Napisano 14 Październik 2009 Napisano 14 Październik 2009 R 51 zuawżyłem ze interesuja cię szczeguły wyposażenia wojskoego. Foty super jezeli to twoje to Szacun. Nara
Sailer Napisano 14 Październik 2009 Napisano 14 Październik 2009 Puszki nie są czasami zrobione z alu?
Sailer Napisano 14 Październik 2009 Napisano 14 Październik 2009 Trafiłem kilka sztuk szwabskich konserw i były aluminiowe, dawały piękny sygnał ;)Poz.
R51 Napisano 14 Październik 2009 Autor Napisano 14 Październik 2009 Puszki są z alu, ale zaraz pokażę Wam denka stalowych, lakierowanych, ciężko sie nie skapnąć, dla kogo były wykonane...
R51 Napisano 14 Październik 2009 Autor Napisano 14 Październik 2009 Niezłe, prawda? Swoją drogę do hurtowego otwierania puszek Niemcy mieli specjalne urządzenie mocowane zaciskami do stołu.
R51 Napisano 17 Październik 2009 Autor Napisano 17 Październik 2009 Jak zapewne zauważyłeś 40% prezentowanych przedmiotów jest w stanie magazynowym: nigdy nie używane, przeleżały w suchym magazynie od wojny. Drugie 40% może nie leżało w magazynie tylko u gospodarzy, którzy pozbierali ekwipunek porzucony przez żołnierzy w trakcie bitwy i zanieśli go do domu, gdzie służył im w obejściu. Dopiero jakieś 20 % przedmiotów pochodzi z ziemnego odzysku. Ponad 60 - letni pobyt w glebie pozostawia swe piętno na niemalże 99% wydobywanych przedmiotów (to piętno czasem bywa mniej widoczne, ale zawsze jakieś jest)
Walwuch Napisano 17 Październik 2009 Napisano 17 Październik 2009 http://allegro.pl/item765023187_brazowa_bakelitowa_maselniczka_ersatz_1944r.html kolega niech spojrzy na tą aukcję, jak widać, istniała również maselniczka w kolorze brązowym.
vis1939 Napisano 17 Październik 2009 Napisano 17 Październik 2009 Takie rzeczy podrabiają teraz na masową skale,wiec nie brałbym tego za niezaprzeczalny dowód.Pozdro.
bjar_1 Napisano 17 Październik 2009 Napisano 17 Październik 2009 Nie no spokojnie :) Maselniczek jeszcze nie podrabiają...
vis1939 Napisano 17 Październik 2009 Napisano 17 Październik 2009 Kubki itp bakelitowe pierdoły już podrabiają od dawna,to i co za problem z takim czymś.Ja tam już w nic nie uwierzę dopóki tego sam nie wykopię ;)
Walwuch Napisano 17 Październik 2009 Napisano 17 Październik 2009 Macie koledzy rację, na alledrogo można już nabyć m.in kopie bagnetów ;) Jednak z drugiej strony - po co komu kopia maselniczki? Myślę, że nie miałyby one jakiegokolwiek zejścia, dla producenta byłaby to nieopłacalna inwestycja. Ale nie offtopujmy ;)
Shigella Napisano 17 Październik 2009 Napisano 17 Październik 2009 Kopie są produkowane z myślą o rekonstruktorach ;) A, że niektórzy próbują je sprzedawać jako oryginalne przedmioty to inna sprawa
R51 Napisano 18 Październik 2009 Autor Napisano 18 Październik 2009 Raczej nie chodzi o kopie, tylko powojenną produkcję dla BGS. Były także białe maselniczki o czym pisałem dawno temu.
OloOcki Napisano 18 Październik 2009 Napisano 18 Październik 2009 R51 dzisiaj widziałem w sklepie na E tą książkę (Deustche Soldaten) cena: 160zl. Trochę daja po kościach, ale jak przeglądałem to wydawała się naprawdę świetna, wszystko było ładnie opisane i przedstawione, wiele fotografii i opisów do nich.PS Ładna kolekcja :]Pozdro!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.