Skocz do zawartości

Spotkanie z Duchem?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ja tam wierze w duchy ,choć czasem wstyd się do tego przyznać,od lat mieszkałam w starym poniemieckim pałacu i wiele widziałam i słyszałam.Mówi się że to człowiek jest bardziej lub mniej wrażliwy na takie zjawiska ,więc jest tylu niedowiarków.Mogła bym długo opowiadać o spotkaniach z rzeczami które trudno wyjaśnić,powiem tylko ze nieraz mi po plecach zimny pot spływał.Anty-szkodniku przysypywaczu ,nie każdemu jest dane takie doświadczenie ,i wierzę ze to nie był tylko przypadek .
  • Odpowiedzi 155
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Pozwolę zacytować sobie post kol. danieloff :D

Taaaa... duch (z łac. spirytus) na wykopkach może być niebezpieczny...


a tu zdjęcie: http://img.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum21/dscn8532.jpg


Pozdrawiam
Napisano
To nic innego jak para z ust.
Kilka dni temu maiłem podobny problem ze zdjęciami, na początku nie wiedziałem co jest, potem pomyślałem, że to brudny obiektyw, a potem zobaczyłem co się dzieje gdy robiłem fotkę znad głowy w momencie wydechu :)))
Niestety wyrzuciłem te fotki, a była spora galeria duchów" z pary.

Pozdrawiam.
Napisano
Mieszkam w tej części Warszawy, gdzie znajdują się pobojowiska dwóch wielkich bitew Powstania Listopadowego - grochowskiej i wawerskiej. Na polach Grochowa i Wawra zginęło prawdopodobnie kilkanaście tysięcy żołnierzy. Większość z nich została pogrzebana na pobojowisku i spoczywa tam prawdopodobnie do dziś w nieoznaczonych mogiłach. Dlaczego więc w swoim czterdziestokilkuletnim życiu nie słyszałem żadnej opowieści o duchach, związanej z tymi wydarzeniami, a także nie spotkałem się z takimi informacjami w literaturze?
Pozdrawiam
Napisano
Jagoda_szczecin- dzięki za miłe słowa i za zrozumienie tematu.

Odnośnie zdjęcia które nam okazałaś, uważam, że widać na nim sylwetki dwóch postaci tych zwiewnych istot. Jedna jak i druga postać została uwidoczniona prawie że z profilu. Prawie"- dlatego że , ponieważ ta po lewej stronie, na pierwszym planie uchwycona jest bardziej od tyłu postaci, a druga ta po prawej stronie wyraźnie z przodu.Wydaje się, że ta postać jest bardzo ciekawska i zagląda między ludzi i patrzy co oni knują.Takie odnoszę wrażenie.
Myślę też, że gość który stoi odwrócony plecami ma mocny związek z tymi postaciami, wskazuje mi na to, duże skupienie plazmy na plecach tej osoby.Szkoda, że to zdjęcie jest takich małych rozmiarów, jednak pomimo to, dla mnie jest i tak super ujęciem.
Według mojej oceny istoty z fotografii nie mają nic wspólnego z dymem z ogniska, ani żadnymi wyziewami z jamy ustnej, że już nie wspomnę o papierosach.
Oczywiście jeżeli napiszesz że sama spreparowałaś to zdjęcie, to będzie mi lżej a duszy"...i gratuluję pomysłu.
Może nawet dla mojego spokoju napisz, że Twoje zdjęcie to podróba.
Odnośnie mojego zdjęcia, to myślę, że mogło to być jakieś załamanie światła lub zabrudzenie obiektywu a może i wyziewy pary z mojej jamy ustnej.Po prostu dzisiaj chcę już sobie zasnąć spokojnie i zapomnieć o tym zdarzeniu.
Przez tę całą historię zapomniałem o jeszcze jednym moim dziwnym zdarzeniu, jednak świadkiem tamtego był mój pięcioletni wówczas, syn.
Ale ta historia może innym razem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Napisano
Aha, byłbym zapomniał...do kolegów wino39 , wojtek2a , danieloff , f35jsf , SZZ , festunguben mam wielką przeogromną prośbę.
Mianowicie, szczerze Was proszę, nie róbcie zdjęć w takich dziwnych miejscach, a jeżeli już zrobicie i będzie na nich coś nie tak .. to najlepiej od razu usunąć. Zobaczcie na moim przykładzie, jak to z tymi dziwnymi sprawami jest...nie warto zaczynać drążyć tematu. A tak po koleżeńsku, to jeszcze mam wielką prośbę do Was. Jeżeli będziecie gdzieś w bunkrach lub nawet w ciemnej zwyczajnej piwnicy, to proszę nie oglądajcie się często za siebie, bo....nie warto, szkoda zdrowia.
Pozdro.
Napisano
myslalem ze padne jak zobaczylem ten szkic ducha-osmiornicy co zrobiles na tym zdjeciu%-)
rada jest jedna:albo jarasz blanta albo robisz zdjecia,bo pozniej dym widac na zdjeciu:-D
Napisano
No widzę kolego Anty Szkodniku, że coś Ci na sercu leży. Ja twardo stąpam po ziemi i do takich rzeczy podchodzę z ogromnym dystansem, a w lesie bardziej boję się innych rzeczy, bardziej przyziemnych:)))
Napisano
Do kolegi f35jsf - leżało na sercu,i ta sprawa z duchem-ośmiornicą ( dzięki diesellss, dobrze się spisałeś ) i poniekąd Wasze opinie, ale jak to się mówi, wszystko przyjąłem na klatę i już jest po sprawie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2009.
Napisano
Może niekoniecznie to duch.
Aparat mógł siąść od wilgotnej mgły?
A wyobraźnia robi swoje.
Czy znasz szczegóły śmierci tego oficera?
Czy żołnież go zabił za coś umyślnie, czy to był wypadek i dlaczego postawili aż specjalną tablicę na pamiatkę?
Napisano
Jak to mówią:
śpią spokojnie Ci których nie gryzie sumienie, ale co ja tam mogę o tym wiedzieć...
Nieważne.

Ważne, że Twój duch okazał się być parą i nie ma co sobie nim gitary zawracać.

Pozdrawiam.

PS
Do wystąpienia zjawiska parowego ducha", oprócz pary oczywiście, potrzebny jest też strzał z lampy błyskowej:)) Więc można powiedzieć, że to ona jest sprawcą całego tego zamieszania:)))
A i jak dla mnie na zdjęciu koleżanki Jagody jest uwieczniony dym papierosowy...he he żebym w duchy uwierzył jeden z nich musiałby mi chyba na głowę skoczyć. No ale cóż może jestem tylko ignorantem, a poza tym w mojej rodzinie co drugie pokolenie widuje duchy. Ja jestem w tym, które akurat nie widuje:)))

Miłej zabawy na sylwestrze i jeszcze raz pozdrawiam.
Napisano
Witam.Mam dzisiaj bardzo mało czasu, jednak w skrócie opiszę Ci moje zdarzenie z przed 5 lub 6 lat.
Moja żona nie podziela mojej pasji, ale zgadza się na moje hobby. Czasami w niedzielę żona z córką zostaje w domu przygotowując obiad, a ja z syn jedziemy w nieznane. I tak tez było tamtej niedzieli.
P
Napisano
Koledzy bardzo przepraszam, ale omyłkowo mi się to wkleiło...sorry, wybaczcie.Mam padniętą klawiaturę, nie wystukuje mi ó", a w tym edytorze tekstu nie mam takiego problemu.


Do kolegi f35jsf , moja sprawa została rozwiązana,
dziękuję za życzenia, oczywiście też życzę szampańskiej zabawy.
Napisano
rzeczywiscie danielkof,widac ze twoj duch bicepsa napina:-D
takie duchy to nie straszne,szkoda ze moj artykol zostal skasowany,opisywalem kiedys jak mnie duchy nawiedzily na pewnej gorze w bieszczadach,pies mi wtedy zdechl ze strachu a ja zgubilem plecak klamerek:-(

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie