jagoda_szczecin Napisano 29 Grudzień 2008 Napisano 29 Grudzień 2008 Ja tam wierze w duchy ,choć czasem wstyd się do tego przyznać,od lat mieszkałam w starym poniemieckim pałacu i wiele widziałam i słyszałam.Mówi się że to człowiek jest bardziej lub mniej wrażliwy na takie zjawiska ,więc jest tylu niedowiarków.Mogła bym długo opowiadać o spotkaniach z rzeczami które trudno wyjaśnić,powiem tylko ze nieraz mi po plecach zimny pot spływał.Anty-szkodniku przysypywaczu ,nie każdemu jest dane takie doświadczenie ,i wierzę ze to nie był tylko przypadek .
jagoda_szczecin Napisano 29 Grudzień 2008 Napisano 29 Grudzień 2008 A to fotka z pewnego spotkania poszukiwaczy.
danieloff Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 Mam sporo fotek z takimi mgłami, to po prostu para wodna. A akumulator mógł paść na zimnie. Sorki, ale ja tu żadnego ducha nie widzę.
Hitboy64 Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 Pozwolę zacytować sobie post kol. danieloff :DTaaaa... duch (z łac. spirytus) na wykopkach może być niebezpieczny...a tu zdjęcie: http://img.odkrywca.pl/forum_pics/picsforum21/dscn8532.jpgPozdrawiam
danieloff Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 Dajcie spokój, stare dzieje z tym ministrem... :-)
f35jsf Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 To nic innego jak para z ust.Kilka dni temu maiłem podobny problem ze zdjęciami, na początku nie wiedziałem co jest, potem pomyślałem, że to brudny obiektyw, a potem zobaczyłem co się dzieje gdy robiłem fotkę znad głowy w momencie wydechu :)))Niestety wyrzuciłem te fotki, a była spora galeria duchów" z pary.Pozdrawiam.
SZZ Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 Mieszkam w tej części Warszawy, gdzie znajdują się pobojowiska dwóch wielkich bitew Powstania Listopadowego - grochowskiej i wawerskiej. Na polach Grochowa i Wawra zginęło prawdopodobnie kilkanaście tysięcy żołnierzy. Większość z nich została pogrzebana na pobojowisku i spoczywa tam prawdopodobnie do dziś w nieoznaczonych mogiłach. Dlaczego więc w swoim czterdziestokilkuletnim życiu nie słyszałem żadnej opowieści o duchach, związanej z tymi wydarzeniami, a także nie spotkałem się z takimi informacjami w literaturze?Pozdrawiam
anty-szkodnik przysypywacz Napisano 30 Grudzień 2008 Autor Napisano 30 Grudzień 2008 Jagoda_szczecin- dzięki za miłe słowa i za zrozumienie tematu.Odnośnie zdjęcia które nam okazałaś, uważam, że widać na nim sylwetki dwóch postaci tych zwiewnych istot. Jedna jak i druga postać została uwidoczniona prawie że z profilu. Prawie"- dlatego że , ponieważ ta po lewej stronie, na pierwszym planie uchwycona jest bardziej od tyłu postaci, a druga ta po prawej stronie wyraźnie z przodu.Wydaje się, że ta postać jest bardzo ciekawska i zagląda między ludzi i patrzy co oni knują.Takie odnoszę wrażenie. Myślę też, że gość który stoi odwrócony plecami ma mocny związek z tymi postaciami, wskazuje mi na to, duże skupienie plazmy na plecach tej osoby.Szkoda, że to zdjęcie jest takich małych rozmiarów, jednak pomimo to, dla mnie jest i tak super ujęciem.Według mojej oceny istoty z fotografii nie mają nic wspólnego z dymem z ogniska, ani żadnymi wyziewami z jamy ustnej, że już nie wspomnę o papierosach.Oczywiście jeżeli napiszesz że sama spreparowałaś to zdjęcie, to będzie mi lżej a duszy"...i gratuluję pomysłu.Może nawet dla mojego spokoju napisz, że Twoje zdjęcie to podróba.Odnośnie mojego zdjęcia, to myślę, że mogło to być jakieś załamanie światła lub zabrudzenie obiektywu a może i wyziewy pary z mojej jamy ustnej.Po prostu dzisiaj chcę już sobie zasnąć spokojnie i zapomnieć o tym zdarzeniu.Przez tę całą historię zapomniałem o jeszcze jednym moim dziwnym zdarzeniu, jednak świadkiem tamtego był mój pięcioletni wówczas, syn.Ale ta historia może innym razem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
anty-szkodnik przysypywacz Napisano 30 Grudzień 2008 Autor Napisano 30 Grudzień 2008 Aha, byłbym zapomniał...do kolegów wino39 , wojtek2a , danieloff , f35jsf , SZZ , festunguben mam wielką przeogromną prośbę.Mianowicie, szczerze Was proszę, nie róbcie zdjęć w takich dziwnych miejscach, a jeżeli już zrobicie i będzie na nich coś nie tak .. to najlepiej od razu usunąć. Zobaczcie na moim przykładzie, jak to z tymi dziwnymi sprawami jest...nie warto zaczynać drążyć tematu. A tak po koleżeńsku, to jeszcze mam wielką prośbę do Was. Jeżeli będziecie gdzieś w bunkrach lub nawet w ciemnej zwyczajnej piwnicy, to proszę nie oglądajcie się często za siebie, bo....nie warto, szkoda zdrowia.Pozdro.
jagoda_szczecin Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 Anty-szkodniku przysypywaczu-kurczę ale masz długi nic:):) odpiszę Ci na prywata,co do historii tej fotki. Pozdrawiam.
Tradytor Napisano 30 Grudzień 2008 Napisano 30 Grudzień 2008 anty szkodniku czekam na Twoją drugą historie
diesellss Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 myslalem ze padne jak zobaczylem ten szkic ducha-osmiornicy co zrobiles na tym zdjeciu%-)rada jest jedna:albo jarasz blanta albo robisz zdjecia,bo pozniej dym widac na zdjeciu:-D
f35jsf Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 No widzę kolego Anty Szkodniku, że coś Ci na sercu leży. Ja twardo stąpam po ziemi i do takich rzeczy podchodzę z ogromnym dystansem, a w lesie bardziej boję się innych rzeczy, bardziej przyziemnych:)))
anty-szkodnik przysypywacz Napisano 31 Grudzień 2008 Autor Napisano 31 Grudzień 2008 Do kolegi f35jsf - leżało na sercu,i ta sprawa z duchem-ośmiornicą ( dzięki diesellss, dobrze się spisałeś ) i poniekąd Wasze opinie, ale jak to się mówi, wszystko przyjąłem na klatę i już jest po sprawie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2009.
MrSmith Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Może niekoniecznie to duch.Aparat mógł siąść od wilgotnej mgły?A wyobraźnia robi swoje.Czy znasz szczegóły śmierci tego oficera? Czy żołnież go zabił za coś umyślnie, czy to był wypadek i dlaczego postawili aż specjalną tablicę na pamiatkę?
f35jsf Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Jak to mówią:śpią spokojnie Ci których nie gryzie sumienie, ale co ja tam mogę o tym wiedzieć...Nieważne.Ważne, że Twój duch okazał się być parą i nie ma co sobie nim gitary zawracać. Pozdrawiam.PSDo wystąpienia zjawiska parowego ducha", oprócz pary oczywiście, potrzebny jest też strzał z lampy błyskowej:)) Więc można powiedzieć, że to ona jest sprawcą całego tego zamieszania:)))A i jak dla mnie na zdjęciu koleżanki Jagody jest uwieczniony dym papierosowy...he he żebym w duchy uwierzył jeden z nich musiałby mi chyba na głowę skoczyć. No ale cóż może jestem tylko ignorantem, a poza tym w mojej rodzinie co drugie pokolenie widuje duchy. Ja jestem w tym, które akurat nie widuje:)))Miłej zabawy na sylwestrze i jeszcze raz pozdrawiam.
anty-szkodnik przysypywacz Napisano 31 Grudzień 2008 Autor Napisano 31 Grudzień 2008 Witam.Mam dzisiaj bardzo mało czasu, jednak w skrócie opiszę Ci moje zdarzenie z przed 5 lub 6 lat.Moja żona nie podziela mojej pasji, ale zgadza się na moje hobby. Czasami w niedzielę żona z córką zostaje w domu przygotowując obiad, a ja z syn jedziemy w nieznane. I tak tez było tamtej niedzieli.P
anty-szkodnik przysypywacz Napisano 31 Grudzień 2008 Autor Napisano 31 Grudzień 2008 Koledzy bardzo przepraszam, ale omyłkowo mi się to wkleiło...sorry, wybaczcie.Mam padniętą klawiaturę, nie wystukuje mi ó", a w tym edytorze tekstu nie mam takiego problemu.Do kolegi f35jsf , moja sprawa została rozwiązana, dziękuję za życzenia, oczywiście też życzę szampańskiej zabawy.
diesellss Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 rzeczywiscie danielkof,widac ze twoj duch bicepsa napina:-Dtakie duchy to nie straszne,szkoda ze moj artykol zostal skasowany,opisywalem kiedys jak mnie duchy nawiedzily na pewnej gorze w bieszczadach,pies mi wtedy zdechl ze strachu a ja zgubilem plecak klamerek:-(
cobrasaper Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 he dobre total tak trzymaj:)i pamietaj musimy wrocic po ten plecak klamer co go zostawił bagnet ss
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.