Skocz do zawartości

Kto z nas kupuje jeszcze Odkrywcę"?


danieloff

Rekomendowane odpowiedzi

Podpowiadałem Redakcji kilka ciekawych tematów np. Tygrys z Mazowsza-prawda czy mit?", czy też Saper-jak się ma, i dlaczego tak dobrze?!".
Odnośnie tego ostatniego, to ma się ukazać od dawna zapowiadany artykuł - oczywiście kupię ten numer.

Pozdrawiam Redakcję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 156
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gratulacje dla Proteusa - za odwagę i sztukę negocjacji.
Jak bym słyszał w tekście słowa innej ,,wielkiej'' osoby - tu jesteśmy MY a tam ... Oby się nie obudzić z ręką w nocniku :)
W temacie nie chodziło o załagodzenie negatywnych emocji lecz o zmiany. Wielu poszukiwaczy utożsamia się z miesięcznikiem, który od kilku lat ich zawodzi. A czytelnik walczy, twardo się trzyma gazety. Redakcja nie podejmuje jakichkolwiek prób aby naprawiać swe błędy, łączyć zwaśnione przez siebie środowisko.
No ale ...
Jeśli chodzi o tematy - to forum jest ogromną kuźnią - wystarczy zacząć czytać ze zrozumieniem.
Wydawco .
Padnij na kolana przed panią naczelną i błagaj we własnym interesie (jeśli interes czytelnika leży gdzieś w koncie )Niech czyta tematy z forum, ze zrozumieniem. Rutyna niszczy nawet prawdziwe gazety :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piśmie brakuje profesjonalnych artykułów w rodzaju cyklu A.Rostockiego o nieśmiertelnikach oraz G.Grześkowiaka o odznakach III Rzeszy,artykuły były na naprawdę wysokim poziomie którego nie powstydziło by się żadne europejskie pismo o militariach.Obecnie ¨Odkrywca¨jest trochę dodatkiem do Forum Odkrywcy(w każdym razie jeżeli chodzi o walor poznawczy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrywcę zacząłem kupować od numeru 3/2001.Wcześniej słyszałem o tym czasopiśmie,ale nie widziałem go w kijosku.
Kupowałem do końca roku 2001,a potem była ponad roczna przerwa,bo miałem pismo za darmo od kolegi.Ktoś z jego rodziny pracował w drukarni i mu przynosił.Potem przenieśli druk do innej drukarni i znowu zacząłem kupować a od dwóch lat prenumeruję i zamierzam dalej to robić.

Interesuje mnie zwłaszcza druga wojna światowa dlatego cieszę się,że nie ma już tematu rycerstwa i średniowiecza.
Raz trafił mi się numer Odkrywcy gdzie kilka stron nie było wogóle zadrukowanych.Na szczęście było tam coś o rycerzach.
Lubię tematy o Dolnym Śląsku.Zwłaszcza walk o Wrocław,choć za dużo tego nie ma.Nie czytam też Odkrywcy od dechy do dechy tylko to co mnie akurat zainteresuje.Z tematów których również nie cierpię są te o niemieckich latających talerzach i innych fantastycznych rzeczach o których wszyscy mówią a nikt nie widział.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój teść kiedyś postanowił prenumerować Odkrywcę" i tylko dzięki temu zaznajamiam się z jego treścią. Niestety z numeru na numer jest coraz gorzej. Nie mam czasu czytać tych banialuków o podwodnych balonach" Hitlera- szczególne rozbawienie wzbudził we mnie artykuł o hitlerowskich próbach atmomowych na Wolinie, gdzie dla uwiarygodnienia zamieszczono zdjęcie z ćwiczeń saperów przebranych w kombinezony przeciwgazowe z podpisem, który sugerował że jest to eren po próbie atomowej"- brawo dla autora za pomysłowość. Już prawdziwa rozpacz to artykuły z kolejnych legalnych wypraw organizowanych przez redakcję podczas których konsekwentnie niczego się nie znajduje. Fascynujące, zaraz mi się przypomina ten szczur, którego dostrzegł Wołoszański w gniewskiej studni Szczur proszę państwa, widzę szczura! To niesamowite!"
Podobnie jak 99% czytelników rzygam tymi sztolnio- kanałami wujka Adka. Wymyślcie coś nowego bo to jak pełnometrażówka Archiwum X, nudna, przydługa i wiadomo jak się skończy.
Kochani redaktorzy Odkrywcy" musicie się trochę bardziej postarać, w innym wypadku każda nowa konkurencyjna gazetka wygryzie Wasze pismo z interesu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno mnie tu nie bylo i dawno nie czytalem Odkrywcy. Jednak z tego co tutaj piszecie to dochodze do wniosku, ze chyba nadszedl czas zeby to zmienic. Czytam i nie wierze, w O. pojawia sie tematy sztolniowe ?? czyzby skonczyly sie glupoty o identyfikacji lyzek czy innego II-wojennego swinstwa ?? A moze jeszcze po przejeciu AŻ pojawiaja sie materialy z badan na stanowiskach sredniowiecznych z identyfikacja grotow, toporow??

Jak napisal R51 - Podobnie jak 99% czytelników rzygam tymi sztolnio- kanałami wujka Adka" - ale dlaczego ?? Czyzby dlatego, ze sa to tematy do ktorych nie moze sie zabrac kazdy posiadacz wykrywacza (nie mylic z poszukiwaczem). Doprawdy nie wiem o co w tym chodzi, odkrycia sa i to powazne, w tym roku zostaly namierzone dwie sztolnie, ktore zostaly wyeksplorowane, Bojko odkopal fabryke w Bolkowie, namierzone zostaly nowe kanaly w GS - to wszystko daje nam lepszy obraz ogromu prac wlozonych w ten temat. Dlaczego gazeta o tym nie pisze, nie wiem (moze i pisze ale nie mialem okazji sie zapoznac :) ).

Porownujecie O. do innych pism chcac aby O. nawiazywal do nich. Pytanie tylko po co ?? - ma powielac tematyke tamtych tytulow ?? Poszukiwania to nie tylko IIWS - naprawde wczesniej tez sie troche dzialo i historia nie rozpoczyna sie w 1939 r., a prawdziwe odkrycia to nie garsc lusek czy lufa karabinowa :).

Odkrywca organizuje wyjazdy, badania i przypuszczam, ze stara sie aby one kompleksowo wyczerpywaly dany temat. Brak odkryc podczas takich badan to nie porazka, jest to obalenie jakiegos mitu, legendy czy hipotezy. Dane mi bylo obserwowac akcje O. w GS i pomimo kilku uwag calkiem ciekawie sie to prezentowalo.
Przeciez odkrycie krypt krzyzackich nalezy chyba zapisac jako sukces i to pisany DUZYMI literami - ciekawe, ktory z kolegow piszacych tutaj dokonal podobnego odkrycia :).

Krytyka to dobry bat na kazda firme, jak i gazete. Jednak krytyka konstruktywna. Zanim cos napiszecie pomyslcie o tym, zastanowcie sie czy to, ze Ciebie interesuja niemieckie guziki kalesonowe zainteresuje rowniez pozostale 12 tys czytelnikow.

I na zakonczenie jeszcze jedna uwaga, ktorej nie dokonczylem wczesniej w tekscie. Nie kazdy gosc chodzacy z wykrywaczem jest poszukiwaczem i nie kazdy Poszukiwacz uzywa wykrywacza.

Pozdrawiam

kruku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,Ja na forum jestem dopiero od kilku dni bo do tej pory nie mialem internetu,odkrywce kupuje od 2002r i prawde piszac" dopiero teraz widze ze forum to jest prawdziwa skarbnica wiedzy.Odkrywca byl naprawde ciekawy do czasu gdy wychodzil jeszcze w czarno-bialej szacie.Od pewnego czasu zauwazylem,ze tematy zaczynaja sie powtarzac np;odznaczenia czy obiekty.pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panstwo !
Zgadzam sie z krytyka ale tylko czesciowo.
Chcialbym zwrocic na cos uwage.
Czy nikt nie zauwazyl bardzo waznej i(w mojej opinii)pozytywnej zmiany w podejsciu pisma do Tematu"?
Odkrywca"zainwestowal w sprzet.
Odkrywca"hojnie wspiera poszukiwania.
Odkrywca"legalizuje poszukiwania i czyni je profesjonalnymi.
I dzieki temu Odkrywca" zaczyna stawiac kropki nad i" - wyjasnia tajemnice do konca (zrywa posadzki,chodniki,wierci,przeswietla)- a my poznajemy tego wyniki.
To NOWE i to jest to czego bardzo wielu oczekuje od tego pisma - wreszcie wyjasnic cos"(mit,legende,hipoteze itd.)do konca.
To trudne i kosztowne zmiany,swiadczace o tym ze decydentami w pismie sa ludzie z prawdziwa pasja.

I cos jeszcze...
Czytam to pismo prawie od poczatku i zauwazylem ze czytam powiedzmy 50% z numeru , bo ylko" tyle mnie interesuje.Za jakis czas,gdy brak czegos do czytania", wracam do starych numerow(czesto po kilku latach) i czytam z wielkim zainteresowaniem to co kiedys uznalem za malo ciekawe.
Zmieniamy sie, zmieniaja sie nasze zainteresowania a co za tym idzie i oczekiwania od pisma...
Pozdrawiam , Jan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat - ¨Zanim cos napiszecie pomyslcie o tym, zastanowcie sie czy to, ze Ciebie interesuja niemieckie guziki kalesonowe zainteresuje rowniez pozostale 12 tys czytelnikow¨,to niech pokazują się artykuły z innych przydatnych dziedzin np.¨Typologia i datowanie toporów bojowych¨,¨Szelągi Jana Kazimierza(boratynki)-odmiany¨,¨Konserwacja znalezisk¨,itp,itd, podstawą jest aby były to opracowania profesjonalne i napisane przystępnym językiem a napewno będą chętnie czytane przez większość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

precz ze sztolniami, rekonstrukcjami, średniowieczem!.... tylko łuski i guziki!..........

gazeta be!, forum cacy!......


ano właśnie, forum. zwróćcie uwagę ile działów ma to forum i każdy z nich jest pełen postów. niech to będzie odzwierciedleniem RÓŻNYCH zainteresowań czytelników Odkrywcy i czy Odkrywca ma być gazetką stricte militarno-kolekcjonerską, czy traktować pojęcie poszukiwań nieco szerzej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcecie wierzyć w bzdury i banialuki, wierzcie sobie do woli. Periodyk Fakt" też ma rzeszę czytelników dzięki bzdurom, jakie na swych łamach zamieszcza i wcale nie jest to żaden argument za uznanie go za wartościowe pismo. Chcecie się podniecać podziemnymi tunelami wykopanymi przez dziadzię Adolfa, podniecajcie się do woli. Chodzi mi o to że dla mnie jako archeologa jawi się jako umiejętne bicie piany dla zarobienia paru groszy od naiwnych, którzy chętnie poczytają potem jak to za pomocą zaawansowanego technicznie sprzętu po raz kolejny udało się znaleźć przysłowiowy guzik z pętelką. Wiem że jest to słuszne z dydaktycznego punktu widzenia. Jeśliby Odkrywca zaczął znajdować prawdziwe skarby, czytelnicy zaraz zapragnęliby wziąć sprawy we własne ręce i popróbować własnych sił w tym sporcie. Tymczasem wobec całkowitej bryndzy na łamach swego ulubionego periodyku siedzą na kanapach zagłębieni w lekturze mało interesujących artykułów mówiąc sobie- Dobrze że nie poszliśmy szukać skarbów, skoro tamci za pomocą swych megageigero -dział pozytronowych nic nie znaleźli co my byśmy zawalczyli swymi szpadelkami". Odkrywca powinien otrzymać odznakę asłużony dla prokuratury" za potężny wkład w zniechęcanie obywateli do podejmowania niezgodnych z prawem akcji mających na celu pozyskanie ukrytych dóbr, które należą się przeciez Państwu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawiązując do postu Proteusa proponuję powrócic do umieszczania małej mapki wskazującej miejsca akcji artykułów, zwłaszcza że niektóre dotyczą miejsc mało znanych, przy tym będzie widac czarno na białym, że artykuły dotyczą nie tylko Dolnego Śląska ale również innych części kraju
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
A co do zadanego pytania to ja kupuję.
Czytam.
Ale nie należy wyciągać z tego jakichkolwiek wniosków, że z zachwytem czytam.
Właśnie udało mi się pozbyć nr archiwalnych aby nie można było podejmować jakichkolwiek prób porównywania z obecnymi gazetkami. :)
Pozdrawiam Weteryna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie