Skocz do zawartości

Nowy klub


7278s

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Jaki macie statut, gdzie jesteście zarejestrowani, kto jest przewodniczącym ?

Ja ze znajomymi też zakładamy klub poszukiwaczy. Przeważnie po wykopkach kupujemy ...naście piw i prowadzimy w końcowym stadium sesji spotkaniowej bardzo ożywioną dyskusję. Niejednokrotnie nasze prelegencje są przerywane wtargnięciem sił porządkowych ( w postaci żon ), co zmusza nas jednogłośnie do przejścia do opozycji i do podziemia. Udajemy sie wtedy do kolegi garażu, lub do jego domku na działce i w przypływie entuzjazmu i euforii planujemy dalsze wypady.
Obrady kończą się wtargnięciem już nie sił porządkowych, lecz holowników ( w postaci żon ) i na kopach" jesteśmy ekspediowani do własnych domostw.
I tak do następnego spotkania................
Napisano
Super ,7278s tak trzeba w dzisiejszych czasach działać .A logo wcale nie takie ostatnie widziałem na tym forum dużo gorsze .Zrzeszanie się w klubach i stowarzyszeniach to chyba na dzień dzisiejszy jedyna droga do zaznaczenia w bardziej wyraźny sposób naszej obecności i normalności .Pozdro...
Napisano
A ja zakładam Nocny Klub Dżentelmenów - Poszukiwaczy".
Największą korzyścią z bycia jego uczestnikiem będzie to, że po okresie prób i inicjacji będzie można zostać CZŁONKIEM:-)
Oto system stopni w NKDP:
1. Członek kandydat
2. Członek zwyczajny
3. Członek nadzwyczajny
4. Członek z ramienia
5. Członek po linii
W czasie nieobecności mojej żony do członkowstwa w klubie dopuszczane będą Panie poszukiwaczki, z tym, że dla nich przewidziany jest jedynie stopień członek tymczasowy":-)
Nie ma jak kluby, a być członkiem to brzmi dumnie!!!
Napisano
Jeszcze ,członek ubijacz piany .Ale tak poważniej ,to w większości nasze kumpelsko-poszukiwawcze stowarzyszenia tak właśnie wyglądają ,nielegalnie,cicho ,skrycie ,ale po akcji ,piwo kobiety i śpiew , żeby odreagować stres .Kumpel ostatnio mnie zapytał : czy ciebie też tak po poszukiwaniach boli szyja i głowa .Boli i to wiem nawet od czego, od ciągłego oglądania się za siebie w wiadomych celach ,a poza tym człowiek musi być czujniejszy od szaraka .Wiem że najczęstszą reakcją na tym forum jest śmiech i lekka drwina ,ale warto śledzić wszelkie inicjatywy wychodzące z naszego środowiska dążące do zmiany niezbyt komfortowego położenia w którym znajduje się zdecydowana większość poszukiwaczy .Może ktoś wymyśli jakiś złoty środek , lub wyznaczy drogę którą podążą też inni , nigdy nic nie wiadomo . Pozdro...
Napisano
kokesh jakies 18 lat czekam az jakos ulatwiom nam spacery,i co? i nic.moj zloty srodek to-poprostu ten sport tez ma swoja dawke adrenaliny:)pozdrawiam
Napisano
No to doczekałeś się ,spacer po spacerniaku leży już w zasięgu każdego poszukiwacza ,zwłaszcza tych z recydywą .Ostatnio z nieoficjalnych źródeł ,z warmińskiego 6-ciu kolegów po szpadlu , w tym 2-uch recydywistów .Jeden 2 latka ,drugi jeszcze nie wiem, ale zawiasy już miał .Tak coraz częściej wygląda ta adrenalinka .Pozdro...
Napisano
Dobre, na najbliższym zebraniu kolektywu wyjdę z propozycją zmiany w załaczniku do statutu, w punkcie system stopni". Członek z ramienia wysuniety na czoło" powinien być chyba pomiedzy Członkiem z ramienia" a Członkiem po linii".
Aha - dla wszystkich, którzy zarzucają mi kpiny i złośliwości - mój Klub nie jest żadną kpiną, jestem w nim największym Członkiem i nie mam nic przeciwko innym klubom, każdy jest fajny i mile widziany!!! W dodatku ja nie gniewam się, gdy ktoś śmieje się z mojego Klubu - humor i satyra są w nim zawsze mile widziane.
Napisano
Sorry danieloff za wprowadzenia ponurego nastroju ,ale po ostatnich nowinach które do mnie dotarły jakoś zszedł ze mnie entuzjazm . Chyba za Twoim przykładem zwołam Radę Członków, w celach konspiracyjno-konsumpcyjnych, którym towarzyszy ,rytualne przemycie styków w wykrywaczach, oraz sprawdzenie wytrzymałości głowic na syndrom dnia następnego .Dobrze że jutro sobota . Pozdro...
Napisano
W porządku, kokesh, mnie za to przed weekendem złapał nastrój na trollowanie, sorki. Zastanawiam się tylko, czy tak naprawdę przynależność do jakiegoś klubu pomogłaby Twoim znajomym? Mają problemy tylko za prowadzenie nielegalnych poszukiwań, czy też znaleziono u nich jakieś fanty podchodzące pod ustawę?
Napisano
Nie wiem czy by im pomogło ,pewnie nie zaszkodziło .Bije się z myślami i miotam jak gołąb w klatce ,bo z jednej strony chorobliwa pasja ,a z drugiej zdrowy rozsądek ,każde mówi co innego , pewnie wielu z nas to ma . Wiem że spora część kolegów działa na krawędzi prawa ,wyrabiając sobie własny sposób na funkcjonowanie w tym hobby .Ale to zapewne temat na całkiem nowy wątek .Pozdro...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie