Maniek7_2006 Napisano 19 Listopad 2008 Autor Napisano 19 Listopad 2008 WitamNie wiem czy był już taki temat, jeżeli był to przepraszam, naszła mnie jakaś refleksja, nad tym jak by to wyglądało, przecież dziś taka technika, noktowizory, podczerwień, termowizory i inne aparatury, przez które nie było by miejsca gdzie można by było się ukryć? Czy była by szansa na coś takiego? Jestem ciekaw jakie macie o tym zdanie.PozdrO
Maniek7_2006 Napisano 19 Listopad 2008 Autor Napisano 19 Listopad 2008 Oczywiście chodzi o partyzantke na terenie Polski, a nie np. w Afganistanie gdzie siedzą sobie w jaskiniach głęboko pod skałami.PozdrO
sudajew Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 no ale u nas jest dużo lasów, nasza przewaga:)
pastuszek Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 w Czeczeni nie siedzą w jaskiniach, w Jugosławi też nie siedzieli...
puchaś Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 ale chyba są jakieś aparatury które wykrywają ciepło człowieka?, i jakby siedzieli pod drzewami to mogliby ich wykryć przelatując samolotem, z taką aparaturą? zresztą jak za ileś lat była by jakaś wojna to u nas nie byłoby lasów,jak tak wszystko wycinaja i budują np. nowe osiedla dla nowobogackich, i partyzantka nie miała by się gdzie ukryćPzdr
Hebda Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 technika wojskowa polego poniekąd na tym że jedna strona konstruuje np kamery na podczerwień a druga strona stara się stworzyć np peleryne blokującą emitowanie podczerwieni.analogicznie do walki U-bootów a royal navy w 2WŚ:co rusz nowe techniki walki i obrony:P
puchaś Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 chyba że tak;) ale ciekawy temat ciekawe jak sie dalej potoczyPzdr
Hitboy64 Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 Podczas II woj walczono o każdą wieś dniami, tygodniami czasami wręcz miesiącami, a teraz to wszystko trwa parę godzin więc partyzantka musiałaby szybko nadążać za okupantem, żeby nagle się nie okazało że zostali sami w tym lesie :D
longwood Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 Prawda jest taka że technika wojenna od kilkudziesięciu lat stoi w miejscu nieomalże.Samoloty są szybsze, hełmy kevlarowe, ale ogólnie koncepcja wojny nie ruszona.Dawno już nie było takiego zastoju-zauwazcie że od 60 lat używa się tego samego karabinu podstwowego, to tak jakby w czasie II wojny biegali z muszkietami skałkowymi.Gdyby sprzęt detekcyjny faktycznie działał tak jak nam to wmawia amerykańskie kino to nie trzebaby uciekać z Somalii, wietnamu itp.Z resztą Wietnam to dobry przykład na nieomalże współczesną partyzantkę
danieloff Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 Przestańmy kojarzyć partyzantkę jedynie z lasem - lasów coraz mniej, za to aglomeracje miejskie coraz wieksze. Partyyzantka przyszłosci to partyzantka iejska. Miejska infrastruktura daje więcej schronień niż lasy, w których już nawet zwierzętom nie jest łatwo uciec przed ludźmi. No i leśniczy zawsze może z lasu wygonić:-)
maxim026 Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 ja bym obstawiał za partyzantką bardziej w lesie, bo jakby ktos atakował to mi sie wydaje że zobaczylibysmy działanie głowic nuklearnych. i raczej to mało by było tych partyzantów, ciężko by było z kamuflażem bo większość oddziału by Swieciła,
tomekk Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 hehe urbanizacja tak postępuje żę były by bitwy pod geantem, carefuorem, maximusem (może ktoś kojarzy to obrzydlistwo nieoopodal janek, jak dla mnie do wyburzenia ;), niestety lasów coraz mniejPozdrO
Dor Napisano 19 Listopad 2008 Napisano 19 Listopad 2008 Akcja pod Auchan ;) ha ha haWysadzenie Media Markt ur fur Deutsche" Pozdrawiam Dor
M164U Napisano 20 Listopad 2008 Napisano 20 Listopad 2008 Trzeba dodać, że oprócz noktowizorów, podczerwieni, itp. mamy też blogi, youtuby, alegra, itp. więc dla mnie to co się dzieje w Iraku to przyklad partyzantki 21 wieku. Idzie koleś z karabiniem, strzela w domniemanego nieprzyjaciela, odrzuca karabin, i miesza się w tłum. A następnie całe zajście za pół godziny można ogalądać na Euro News, a łuski można kupić na e-bayu:)
herrmateuss Napisano 20 Listopad 2008 Napisano 20 Listopad 2008 Wezmy pod uwage taka Szwajcarie.Np. KRAJ X napada na Szwajcarie- Regularnych bitew brak. Czołgów niewiele . Za to kazdy dom to potencjalny bunkier most i tunlel to pułapka, kazdy dorosły mezczyna to niezle wyszkolony zolnierz znajacy teren- ogromne nasycenie bronia maszynową i p-panc p-lot a także mysliwska/snajperską do tego doskonała łącznosc i schrony na calym terytorium kraju. Non stop zasadzki na kretych górskich drogach.No i oczywiscie znaczne rezerwy finansowe ktore moga byc przeznaczone na wojenne wydatki w tym oplacanie zagranicznej wykwalifikowanej kadry" .Okupacja praktycznie niemozliwa bo nie da sie tego ogarnąc bez staszliwych strat. Dlatego Szwajcarzy mogli sobie pozwolic na neutralność i prawie 200 lat spokoju. Si vis pacem para bellum w czystym wydaniu.
AKMS Napisano 22 Listopad 2008 Napisano 22 Listopad 2008 Idzie koleś z karabiniem, strzela w domniemanego nieprzyjaciela, odrzuca karabin, i miesza się w tłum. A następnie całe zajście za pół godziny można ogalądać na Euro News"Trochę wam się rzeczywistość miesza z filmami i grami komputerowymi. Wmieszać w tłum to się możesz po ostrzelaniu patrolu NATO, bo oni w rewanżu nie mordują cywili. Jakby nam przyszło walczyć z krajami wschodnimi, to za taki incydent, cały ten tłum, w który się wmieszałeś poszedłby do piachu a miasto w gruzy.
liha Napisano 22 Listopad 2008 Napisano 22 Listopad 2008 dobrze napisane AKMS, dokładnie tak...wystarczy znaleźc wywiady z amerykańskimi żołnierzami walczącymi w Iraku, tam jest krótko wyjaśnione postępowanie w takiej sytuacji.Ale co do podstawowego pytania w tym temacie, to wydaje mi się, że ta supertechnika to nie wszystko, Amerykanie wmawiają nam swoją propagandą w filmach i innych wiadomościach, że potrafią wszystko znaleźc, namierzyc, zniszczyc,że wszystko widzą i wszystko wiedzą. A tak naprawdę to niejeden czołg poleciał w kosmos przez partyzantów i niejeden Yankee wrócił w stalowej marynarce właśnie przez partyzantów. Ruskie też w Czeczenii różne nowinki wprowadzali.....i nie wygrali z partyzantką. AAAAA jeszcze jedna rzecz----w tych czasach nie ma już partyzantów, teraz to TERRORYŚCI.pozdrawiam.liha
NEPTUNAK Napisano 23 Listopad 2008 Napisano 23 Listopad 2008 w wojsku to sie nazywa dywersant, nowe nazewnictwo natowskie- TERRORYSTA
AKMS Napisano 23 Listopad 2008 Napisano 23 Listopad 2008 NEPTUNAK, Cichociemni" to byli dywersanci. Ale oni niszczyli siłę zbrojna przeciwnika a nie mordowali przypadkowych cywili w masowych zamachach, i nie ukrywali się wśród ludności cywilnej , narażając ją na represje ze strony hitlerowców. Tym się różni DYWERSANT od śmierdzącego TERRORYSTY.
majros Napisano 23 Listopad 2008 Napisano 23 Listopad 2008 Coś kiedyś gdzieś mi się obiło o uszy żeby w Polsce zamiast szkolić armię o działań w zorganizowanej formie to szkolić przyszłych partyzantów. Było to w tym sensie że i tak nie damy rady obronić terytorium przed Rosją. Dochodziło do tego wysokie morale przyszłych partyzantów, tradycje walki podziemnej itp. oraz uwaga nie opłacalność okupowania kraju w którym nie można czuć się bezpiecznie.A tak schodząc na ziemie to żadne lasy nie wchodzą obecnie w grę tylko tereny zurbanizowane. To tam jakby co odbywała by się wojna partyzancka.Płaszczyzn do walki partyzanckiej jest mnóstwo nie tylko przy użyciu materiałów wybuchowych czy kal.7.62Pozdro.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.