Skocz do zawartości

Nowa wojna na Kaukazie (Inguszetia) !!!


kindzal

Rekomendowane odpowiedzi

50 Rosjan zabitych w Inguszetii?

Opozycyjny portal lokalny Ingushetia.org informuje, że w dwóch atakach na rosyjskie wojsko zginęło około 50 żołnierzy", powołując się na ministerstwo spraw wewnętrzne lokalnego rządu - podaje AFP. Według agencji Reutera Rosjanie już rozpoczęli operację odwetową. Rosyjskie MSW twierdzi, że śmierć poniosło dwóch żołnierzy, a pięciu zostało rannych.

- Źródła z ministerstwa spraw wewnętrznych regionu Sunheckiego informują, że zginęło około 50 żołnierzy - podaje portal Ingushetia.org. Wcześniej informowano o dwóch zabitych - taka też wciąż jest oficjalna wersja rosyjskiego ministerstwa obrony.

Według portalu Ingushetia.org jeden atak (były co najmniej dwa) miały miejsce w pobliżu wsi Galaszki, drugi pomiędzy wsiami Surkhakhi i Alkhasti. Według AFP doszło też do trzeciego ataku, gdy na odsiecz zaatakowanemu konwojowi w pobliżu Surkhakhi dotarły siły szybkiego reagowania.

- Żołnierze nie mogli nawet odpowiedzieć ogniem, bo w ich ciężarówki uderzyły rakiety i granaty - donosi źródło cytowane przez agencję Reutera. Ta sama agencja poinformowała, że rosyjskie wojska już wyruszyły z swoich baz z rozkazem przeprowadzenia operacji odwetowej.

Wchodząca w skład Federacji Rosyjskiej Inguszetia sąsiaduje z Czeczenią, gdzie od 1994 roku separatyści stoczyli z wojskami rosyjskimi dwie wojny. Część czeczeńskich separatystów przemieszcza się w głąb Inguszetii, aby wesprzeć lokalnych bojowników. W ramach federacji Inguszetia graniczy z Osetią Północnąoraz Czeczenią, ma także zewnętrzną granicę z Gruzją. Republikę zamieszkuje ok. pół miliona mieszkańców...

http://nl.youtube.com/watch?eurl=http%3A%2F%2Fwww.kavkazcenter.com%2Fruss%2F&v=gwVARBCgEwU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarty się skończyly :

Miedwiediew zwolnił z pracy" prezydenta Inguszetii !

Prezydent Rosji Dymitrij Miedwiediew zdymisjonował prezydenta Inguszetii Murata Zjazikowa - podała rosyjska agencja RIA Novosti.

- Dymitrij Miedwiediew przyjął rezygnację prezydenta Inguszetii - poinformował Kreml w oficjalnym oświadczeniu. Zjazikow zaprzeczył wcześniejszym doniesieniom rosyjskich agencji jakoby został zwolniony ze stanowiska" przez rosyjskiego prezydenta.

- Ustąpiłem w pełni dobrowolnie. Przechodzę teraz do pracy w Moskwie - powiedział w rozmowie z agencją Interfax.



Stanowisko prezydenta Miedwiediew powierzył Junusowi - Bek Jewkurowowi, byłemu generałowi KGB, który od 2002 r. nadzorował region na ymczasowych zasadach".

Przedstawiciele organizacji praw człowieka alarmują o narastającej fali przemocy w tym w większości muzułmańskim regionie. Walki w Inguszetii trwają od zakończenia operacji rosyjskich wojsk w Czeczenii.

Agencja przypomina o narastającej od roku fali przemocy między rosyjskimi siłami bezpieczeństwa i bojownikami ze zbuntowanego regionu. Zdaniem politycznych analityków region graniczący z Czeczenią jest na krawędzi wojny domowej.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5868563,Miedwiediew__zwolnil_z_pracy__prezydenta_Inguszetii.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kindżał- przecież pierwszy news jest sprzed dobrych kilku dni. A liczby zabitych Rosjan nikt nie potwierdził- zarówno źródła czysto rosyjskie jak i inguskie pisały o 2-3 zabitych żołnierzach i obławie przeprowadzonej przez siły rosyjskie we współpracy z ubylcami".
Pointą były oskarżenia o wspieranie Gruzji i Czeczenii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlaczego akurat dzisiaj liderzy diaspory inguskiej zwrócili się do USA z prośbą o powstrzymanie osyjskiej agresji na Kaukazie" ???

Остановить агрессию России на Кавказе просят Америку представители кавказских народов !

http://euingush.com/index.php?newsid=49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze napisz Kindzal, czy mamy się z tego powodu cieszyć, czy smucić? No i napisz może dlaczego ten Amir Magas ma takie fanatyczne spojrzenie na zdjęciu, które zapodałeś.
Bo jak na razie nasza tzw. polityka wschodnia" dostaje tęgie lanie, a my obywatele tego kraju za to płacimy.

I tak, nasz wielki sukces na Ukrainie [a właściwie sukces A. Kwaśniewskiego], czyli pomarańczowa rewolucja" właśnie dogorywa, a z nią i pewnie Euro 2012. A kosztowała nas ta ichnia rewolucja JAMAL II, czyli jakieś [na obecne pieniądze] ze 2,5 mld $ rocznie za sam transfer. Nie wspominając już o konsekwencji w postaci ałtyckiej rury", no i w postaci lawinowo narastającego ukraińskiego nacjonalizmu z pod znaku OUN/UPA. Nacjonalizmu o wyraźnie antypolskim charakterze żeby było śmieszniej.
A ta cała ostatnia awantura w Gruzji wywołana przez nieodpowiedzialnego watażkę. Nie dość, że teraz zadeklarowaliśmy im pomoc finansową w milionach $, to jeszcze Rosja odgraża się, że się na nas odegra m.in. za te nasze rakietki.
A w końcu Czeczenia, na złość Rosji zrobiliśmy sobie spory kłopot przyjmując tzw. uchodźców, którzy nie dość, że nie chcą się asymilować [bo to w końcu inny krąg kulturowy] to jeszcze mają postawę roszczeniową, a i przynajmniej część z nich zaczyna nam sprawiać kłopoty...

Wydaje mi się, że są [a przynajmniej powinny być] jakieś zdroworozsądkowe granice w tej naszej nienawiści do wschodniego sąsiada...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że niektórzy z kolegów chcieliby by nasz kraj prowadził politykę wschodnią w stylu zabawy z przedszkola pod tytułem Stary niedźwiedź mocno śpi, my się go boimy i na palcach chodzimy. Jak się zbudzi to nas zje..." A komentarze w stylu kolegi Balansa są dosłownie powalające, cytuję: ...ta cała ostatnia awantura w Gruzji wywołana przez nieodpowiedzialnego watażkę. Nie dość, że teraz zadeklarowaliśmy im pomoc finansową w milionach $, to jeszcze Rosja odgraża się, że się na nas odegra m.in. za te nasze rakietki. A w końcu Czeczenia, na złość Rosji zrobiliśmy sobie spory kłopot przyjmując tzw. uchodźców, którzy nie dość, że nie chcą się asymilować [bo to w końcu inny krąg kulturowy] to jeszcze mają postawę roszczeniową, a i przynajmniej część z nich zaczyna nam sprawiać kłopoty..."! Proponuję by kolega zwrócił się naszych władz aby te natychmiast przeprosił Rosjan, a hurtowo niech od razu przeproszą za to, że musieli nas okupywać przez 170 lat z ostatnich dwustu i za wiele innych krzywd, które im wyrządziliśmy... Daleki jestem od tego by nienawidzić Rosjan, ale na pewno nie powinniśmy im ufać. Mając taki bagaż doświadczeń z rosyjską miłością" do nas, to właśnie my powinniśmy zwracać uwagę świata na jej barbarzyńskie działania w stosunku do ich słabszych sąsiadów. Krótko mówiąc musimy być nadal adwokatem wszystkich, którzy są ciemiężeni przez Rosję, bo nikt inny tak jak my nie zna tego imperium zła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że zaraz mnie zagryziecie, ale jakoś nie czuję sympatii ani zaufania do tych waszych kaukaskich ohaterów". Możecie być ich adwokatami", ale nie wypowiadajcie się w imieniu ogółu, tylko o to proszę. Oczywiście szanuję wasze prywatne sympatie i fascynacje, chociaż ich nie podzielam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilzken. Zaufaj mi, są ludzie czy narody, które znacząco dokładniej poznały imperium zła" niż Polacy. To po pierwsze. Po drugie- co innego kłaniać się w pas i usługiwać a co innego prowadzić cywilizowany dialog. Bo o machaniu szabelką, podskakując na krótkich nóżkach to już całkiem inna bajka ( lub poradnik psychiatrii klinicznej ).


Jestem pod wrażeniem zarówno wiedzy Kindżała, jak i ( niestety ) lekkiego zaślepienia. Szkoda, że przy szacunku i symaptii, którymi obdarował narody Kaukazu, zapomniał o konsekwencjach pewnych czynów. Bo nadal nie wiem, jakie pozytywy ( poza ambicjami i duszą" ) spotkały nas za działania na Ukrainie, Czeczenii, Gruzji? Jak dla mnie ( pal licho, dla spokoju, ekonomię - choć jest potwornie ważna ) mocowanie się z niedźwiedzię przyniosło i będzie przynosiło tylko kłopoty. Jeśli natomiast wierzysz, że takie stawanie okoniem" przyniesie super efekty dla Polski i Polaków, to ja podziwiam Twój optymizm ( no, chyba że liczysz na pomoc sojuszników ).

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajmy że to są muzułmanie, oni z niewiernymi się nie przyjaźnią.
Ciekawe co napisze Nasz Dziennik" jak Czeczeńcy zaczną awracać" na islam ? Czy też będą tacy kochani i poszkodowani ?
Obyśmy się nie obudzili z kindżałami na gardłach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie