Skocz do zawartości

LPG czy DIESEL???


puchaś

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 124
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam
I ja sie wypowiem. Z racji obecnie uprawianego zajecia mam codzienie stycznosc z samochodami i ihc mechanika... Coz, jesli samochod ma byc bezawaryjny, to polecam cos z VW/Audi wlasnie z lat 90-94 i diesel. Silniki przy odpowiednim traktowaniu przejezdzja naprawde duzo i toleruja kiepskie paliwo. Jak i Mercedes W 124 z 2,0 D lub 2,5 D. Sa nie do zajezdzenia w przypadku odpowiedniej eksploatacji. W Golfie silnik 1,6 D i 1,6 TD to bardzo dobre jednostki (Ciekawostka, z tego drugiego mozna wycisnac ponad 170 KM przy odpowiednich przerobkach, bez problemu wyciaga 90 KM w wersji light"). Z silnikow zasilanych szlachetnym paliwem, czyli LPG, to polecam proste silniki zasilane gaznikiem (Polonez, PF 125 p, Skoda 105-mialem taka, niezawodna przez kilka lat), lub z monowtryskiem (Golf II, Astra f. Audi 80 i tp.), jako tanie i niezawodne, nie uwzgledniam w tym zestawieniu sekwencji LPG, bo to dotyczy szerszej gamy pojazdow. Ogolnie, jesli ma byc LPG, musi byc dobrze i z glowa zainstalowane, inaczej same problemy. Obecnie na stanie posiadam Astre F z 1,6 8V bez gazu i PF 126 p, samochod wg. mojej opinii powinien byc zasilany tym, co zamierzali projektanci.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik ten jest dosyć niezawodny pod warunkiem dobrego utrzymania ( zmiana plynów filtrów i co bardzo wazne wiskozy).
318 tds to najwolniejsze BMW 11 sekund do setki. Znam osobiscie własciciela sedana 318tds e36 z 400 000 km i samochod nadal chodzi. Osobiscie polecam e36 compacta za przedni zawias z e36 polaczony z niezniszczalnoscią tylniego zawieszenia e30 plus walory uzytkowe ( po zlozeniu tylnich siedzen mozna spokojnie wozic lodówki i szafy)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tosh małe sprostowanko-absolutnie Audi 80 ani Golfery 1-2-3 na monowtrysku się nie nadają do instalacji LPG(dla niewtajemniczonych-są to praktycznie jednakowe silniki).
Dlaczego? Ano dlatego że strzelają" na gazie, często gaz potrafi się cofnąć, i wywalić przepływomierz w kosmos...

Sam od 3-ch lat jeżdżę zagazowanym Audi 80, ale na gaźniku i nie miałem najmniejszego problemu, a wtrysk+LPG=nie wiesz kiedy strzeli... niby teoretycznie wszystko zależy od filtrów i stanu instalacji elektrycznej, ale i to zawodzi czasem, i wydatek gotowy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Co do silników VW/Audi oraz Opel na monowtrysku. Z kumplem obslugujemy stale kilkanascie wozow w/w marek zasilanych szlachetnym paliwem LPG i jakos sobie radza majac juz najechane nieraz po kilkaset tysiecy i dzialaja nadal (taksowki), wiekszosc poprawnie. Oczywiscie nie jestem zwolennikiem tego paliwa, ale z racji zajecia musimy sie z tym zmagac. Dla poszukiwacza osobiscie polecam Diesla VW/Audi, nawet TDI, tyle ze z silnkiem 1Z (pierwszy TDI, najprostszy, bez rozbudowanej elektroniki), dobrze traktowany bedzie sluzyl bardzo dlugo.
Co do BMW. Nie lubie tej marki, nie znam sie zbyt na ich rozwiazaniach technicznych. 1,8 TDS jeszcze przejdzie, ale nikomu, absolutnie nikomu nie polecam 2,5 TD/TDS. Ten silnik to nieporozumienie (fajnie chodzi, ale do czasu...), pali wielkie ilosci paliwa, pompa wtryskowa pada i psuje sie kilka innych rzeczy.
Co do innych Diesli. Jak wyzej napisalem nie polecam 2,5 TD/TDS, ale juz zupelnie nie polecam jakiegokolwiek samochodu (Chrysler Voyager, Jeep Cherooke, Opel Frontiera i pare innych) z Dieslem VM (wloski). Jest to jednostka napedowa stworzona przez chory umysl, i czasem nie skuscie sie niska cena auta. To dopiero jest porazka...
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Ja osobiście użytkuję od 5 lat VW Golf 1.8 GT Special na monowtrysku. Auto jest z 1990 r. Mam instalację LPG - przelatałem już tym autem na gazie około 250 tys. kilometrów. Nic mi nie strzeliło nic nie popiarduje - wręcz przeciwnie wszystko jest w najlepszym porządku. Fakt, że po 150 tys. wymieniłem prawie całą instalację LPG ( parownik, przewody zawór ). Zużyły się i nie warto było łatać. Na wiosnę na skutek zatkania się filtra oleju przytarł się silnik, kupiłem drugi, ( 500 PLN) zagazowałem znowu i latam dalej. Ponadto mam jeszcze Passata B4 1.8 CL w kombiaku 1995r, silnik dokładnie taki sam. Przelatałem nim już na gazie 80 tys. i także jest w porządku.
Reasumując - zgadzam się z opiniami przedmówców odnośnie starszych modeli aut. Ja osobiście odnosze wrażenie że im auto prostsze w wykonaniu i mniej skomplikowane elektronicznie tym znacznie tańsze w eksploatacji. Zauważcie Koledzy, że poziom usług w mniejszych warsztatach mechanicznych jak i również w autoryzowanych stacjach - znacznie się obniżył. Ileż to razy słyszałem : uuuuu Panie - to trzeba wymnienić całe coś tam " ( nie chciało się naprawić ) albo tym podobne. Natomiast jeżeli chodzi o auta nowocześniejsze nie da się ich obecnie naprawić ( chodzi o układy zasilania, elektryczne, podzespoły komfortu "i bezpieczeństwa ) Bez specjalnego oprogramowania i sprzętu diagnostycznego a za to się płaci, koszta eksploatacji rosną lawinowo wtedy.
Mój gazownik mawia tak : Era bezawaryjnych samochodów przeminęła wraz z zaprzestaniem prosukcji Merca 124. Chyba coś w tym jest bowiem idąc za spiskową teorią dziejów możnaby wywnioskować że koncernom bardziej zależy na serwisie i sprzedaży części niż na bezawaryjnych autach.
Ja latam codziennie do roboty w obie strony w sumie 100 km. Jestem gruby i co raz ciaśniej mi w Golfie kto wie czy nie zmienię na lepszy model 124 ;-)
Z tym samym dylematem - Ropa czy Gaz ;-)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak stary to tylko Toyota camry 20 TD - czyli tak zwana CV
sulniki i skrzynie nie do zajechania, pali 5 /100 cena zakupu do 3000 Combi :-)

jak nowy to tylko octavka 1.9 idt 4,5 /100 przy średniej przelotowej 120 /h


pzdr PATRON
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To piekne auto i nastepca wspanialego 126 , ale benzinen ? nieeeeee jestem fanem dyzla"wiec ....
(chociaz chyba byla wersja z turbo. dizlem) ale nie pamietam . dobrze sie zastanow biorac taki samochod z lat 91 + sa drogie w utrzymaniu (spalanie) i czesci nie sa tanie . lepiej juz jak chcesz czolg w wersji sportowej" :):):) kupic 126 >>>>> sec !
http://www.fotosik.pl/tagi/SEC+126+MEROL
pozdro. amsel44
ps. jasne ze mozna pania merc zagazowac .... ale to profanacja ,
sam to zrobilem :( i jak mi pierdyk.... to caly filtr pow. wyrwalo :( moja wina , stare przewody wys. napiecia i jakies nieszczelnosci ... eh , koszty :( )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tosh:
To właśnie silnik 1Z" przysporzył mi nieco nerwowych chwil pod Lublinem. Na szczęście w pobliżu był Bosch-Service, który za ok. 10% ceny zaśpiewanej w serwisie VW wykonał zadanie! Kiedy indziej gdy silnik szarpał przy niskich obrotach, naprawa też tania nie była (osprzęt). A poza naprawą pompy Boscha, silnik nadal nie jest w pełni sprawny. Tym razem czujnik masy powietrza - kolejne 800 czy 900 zł do wydania przy okazji...
Wszystkie te problemy, których doświadczał TDI 1Z", jakoś nie objawiły się w starszym, ale prymitywnym 1.6 TD ;-)

Jest jeszcze coś - kupując używanego VW, Audi czy Merca naprawdę nie wiadomo jaki ma przebieg. I o ile stan nadwozia/podwozia można jako tako zweryfikować, to tego co i za ile kilometrów rozsypie się w silniku, już nie bardzo da się przewidzieć.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
sporo się zmieniło przez te 3lata jeśli chodzi o cenę paliw,

mam zamiar zmienić autko ale mam dylemat czy LPG, diesel lub sama benzynka, nie wiem już co bardziej opłacalne?
a i gaz ponoć ma wywindować za niedługo na 4 zeta :<

Panowie doradzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej do frytek możesz sobie zawsze" wlać, ale do Golfa 1.6D lub Mercedesa W124 200D - i to nie w zimie :)))
Nowoczesne silniki diesla wymagają wyjątkowo dobrej jakości paliwa.

Decydując się na diesla weź pod uwagę nie tylko zwiększony koszt zakupu, ale również serwisowanie. Klasyczne beznyny są po prostu mniej awaryjne, nie pada w nich drogi osprzęt. Trudno powiedzieć, czy to samo można odnieść do urbowiertarek" powstałych na fali eco-sreco tzw. downsizingu.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie