Skocz do zawartości

Czołg


szczepciu

Rekomendowane odpowiedzi

- No widzisz! Warto ze mną jeździć – uśmiechnął się triumfalnie kumpel.
- No dobra Janek! Chodź napijemy się po piwku – zaproponował gospodarz - a gościu niech sobie ogląda do woli!
Na odchodne jeszcze tylko zapytali, czy mam przy sobie prawo jazdy i się oddalili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 289
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Zostaliśmy sami – ja i mój wymarzony czołg. A właściwie to, co z niego zostało. Powiem szczerze, byłem zadowolony, że sobie poszli, bo musiałem spokojnie to wszystko przemyśleć i oglądnąć. Byłem tak podjarany, że nie wiedziałem, co począć. Wiecie, Panowie, przecież nie co dzień znajdujemy taki skarb. Doszedłem do wniosku, że pierwsze, co zrobię, to dużo zdjęć. Tak więc robiłem i robiłem, ile się tylko dało. Chciałem udokumentować każdy centymetr „mojej maszyny”. Gdy już sesja zdjęciowa dobiegła końca, pozostawało pytanie:
- Co dalej. I co ja, bidulo, z tobą pocznę? Jak cię tu zostawię, to niechybnie w końcu skończysz na złomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Co robić? – w głowie kłębiły mi się różne myśli i coraz bardziej dochodziłem do wniosku, że sam nie podołam temu zadaniu. I wtedy mnie oświeciło! Lemeryt! Przecież przy wydobyciu RSO zdobył już pewne doświadczenie – jak do tego podejść, jak się tym zająć; no i przecież jest muzeum, w którym można by było maszynę umieścić.
„Będzie dobrze! Nie bój się! Nie zostawię cię tak tutaj” – gadałem jak głupi sam ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Paweł! Nie chciałbyś zmienić profilu waszego muzeum w bardziej pancerny?
- A czemu? – zapytał.
- Bo mam coś pancernego i to chyba na 90 % niemieckiego! – krzyczałem podekscytowany do słuchawki.
- Nie gadaj!
- No mówię ci! Jest czołg! A raczej to, co z niego zostało!
Tu nie będę się rozpisywał, jak wyglądała rozmowa dwóch podjaranych ludzi o niemieckiej maszynie, bo się chyba domyślacie…….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, wcale nie rozumiem waszego podniecenia, ja wiem dokładnie w którym miejscu lezy czołg z pierwszej fazy bitwy pancernej pod warszawą i wcale sie nie podniecam, jednemu z waszych kolegów pokazałem miejsce gdzie w licu 44r rozbił się ruski dwusilnikowy samolot , jak sie dorwał z wykrywaczem to wszystkich elementów nie był w stanie zapakować, tak więc pozdrawiam i panowie nie podniecać się szkoda zdrowia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym bądź razie, stanęło na tym, że na drugi dzień jest u mnie, aby mnie wspomóc w walce z tym stalowym potworem. Tymczasem dzień chylił się ku końcowi. Gdy wróciłem, smakosze piwa kończyli po drugim.
- Pora jechać - oznajmiłem koledze.
A na odchodne zapytałem gospodarza, czy mogę jutro przyjechać ze znajomym pracownikiem muzeum, żeby zrobić więcej zdjęć i go pomierzyć.
Na co on odpowiedział, że możemy sobie fotografować i mierzyć, ile chcemy.
- A słuchaj pan? To jest faktycznie niemiecki czołg, jak ludzie mówią? - zapytał.
- Na 90 procent tak, ale puszczę jeszcze zdjęcia na pewnym forum internetowym. Tam są naprawdę łebscy goście. Oni wszystko rozgryzą. Jak będę wiedział pewnie, to panu powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I muszę Wam powiedzieć, że są tu fachowcy, ale zamiast podzielić się z Wami tą wiedzą, zbombardowali moją skrzynkę e-mailową jakimiś dziwnymi propozycjami. Odpowiadam: NIE. Chciałbym, aby to maleństwo trafiło do muzeum.
Jak się niektórzy domyślili już, jest to spory fragment
Stuga III.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się też chce się tak powiedzieć ;)
Wszyscy szukają wraków pojazdów pancernych po moczarach, rzekach i jeziorach a okazuje się, że stoją sobie na naszej sielskiej prowincji.
Szczepciu pokaż ile pozostało z tego Stuga i WIELKIE GRATULACJE z odkrycia :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie