pomsee Napisano 19 Luty 2004 Napisano 19 Luty 2004 OK - kazdy ma prawo byc troche zmeczony - Hadrian 117 - 138, potem Aelius, po nim Antonin Pius i w koncu Marek Aureliusz 161 - 180.W koncu jest to 23 lata roznicy a nie 500 lat, no nie?
jacek1 Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Drogi kolego vonadamski bardziej Gniewoszów czy Bąkowiec, gdzie jak piszesz były te ślady starożych kultur. panowie to że ktoś był na terenie dzisiejszej Słowacji nie znaczy że miał blisko do obecnej Polski. Miał do przejścia KARPATY i wysłanie ludzi na taka przeprawę równało się z wysłaniem ich na śmierć. Jeżeli ktoś nie miał konkretnego interesu to nie dedcydował się na przejście.
Grzesio Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 No patrzcie, Wał Hadriana już tu mieliśmy, ale o naszym polskim Wale Trajana jakoś cisza... :-OA przecież przed wojną była to jedna z atrakcji turystycznych woj. tarnopolskiego? Ciągnął się na przestrzeni kilkudziesięciu km od Okopów Św. Trójcy w widłach Zbrucza i Dniestru w stronę Borszczowa, w przedwojennych publikacjach jego wysokość określana jest jako 4 m, jeszcze obecnie ma miejscami 2,5 m wysokości i 20 szerokości. Znajdowane w sąsiedztwie rzymskie monety i pochówki datowane były na II-IV w.n.e. - w literaturze przedwojennej figuruje on jako świadectwo walk legionów rzymskich z plemionami barbarzyńców.PzdrGrzesiu
dago Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 He..he..wspomnę jeszcze o wałach śląskich ciagnących się kilometrami..i nikt nie wie co to było. Pewne, że usypane ludzkimi rękoma...może rzymskimi?..Pozdrawiam.
macek Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Wały śląskie? Polecam Systemy obronne wałów podłużnych we wczesnym średniowieczu na ziemiach polskich" Elżbiety Kowalczyk (Wrocław 1987).To podstawa jeśli chodzi o to zagadnienie. Generalnie na Śląsku wały mają prowieniencję plemienną, poza odcinkami w pobliżu Krosna - te związane są z walkami Bolesława z Niemcami i miały duże znaczenie w obronie przeprawy rzecznej. O ile pamiętam walczył tam Mieszko, syn Bolesława i późniejszy król.
dago Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 macek, mam świetny, obszerny artykuł o Wałach Śląskich badania, wykopki) zamieszczony w Przeglądzie Zachodnim" z lat 40-tych czy 50-tych, też polecam. Wtedy nie było jasne skąd i dlaczego się wzięły. Jest troche mapek.(szczegóły o wydawnictwie na życzenie :-) ) Pozdrawiam.
jacek1 Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Ciekawi mnie sprawa tych wałów śląskich, jaki jest dowód na to że zostały usypane przez ludzi?
dago Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 jacek1, znaleziono w czasie wykopów resztki spalonych konstrukcji drewnianych. Pozdrawiam
Romel79 Napisano 20 Luty 2004 Autor Napisano 20 Luty 2004 wracając do źrudeł mój znajomy znalazł wzmianki o tej potyczce w starej książce , dokładnie nie pamięta tekstu bo nie należy do niego , Jeśli chodzi o Hadriana to nie jest całkowicie pewne że to on bo jego imie było tam troszke przekręcone . z tego co tam było napisane to wynika że prawdopodobnie był to jakiś odzdział ktury ochraniał kupców? na szlaku bursztynowym . Tytułu książki nie jestem w stanie podać bo jego interesowała treść i to akurat pamięta . Oprucz tego istnieją legendy o tym że ciała zabitych zostały potopione w Wiśle i po przepłynięciu jakiejś odległości zrobiły zator na żece , ale to tylko legenda więc pewnie mało ma prawdy ale jest to kolejny ślad po tej potyczce . Dokładnego miejsca potyczki pewnie nie da się ustalić bo nie wiadomo w kturym miejscu wisły zostały wżucone do żeki dlatego napisałem że w okolicach Puław , kozienic . Należy takrze pamiętać że Wisła od tego czau zmieniła swoje koryto , według tej legendy było to spowodowane tym zatorem . Być może imie tego barbażyńskiego dowudcy takrze jest troche przekręcone . pozdrawiam
Leuthen Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Kolego Romel79, nie chcę, żebyś uważał, że się czepiam, ale uczyli Cię w szkole ortografii? Bo patrząc na Twój ostatni wpis mam wątpliwości...PozdrawiamLeuthen
Romel79 Napisano 20 Luty 2004 Autor Napisano 20 Luty 2004 Dobrze wiem że robię błędy , ale nic na to nie poradzę , to się nazywa dyslekcja . a wracając do tematu to należy pamiętać że całe zajście odbyło się ok 1800 lat temu i miało małe znaczenie więc informacje na ten temat są bardzo haotyczne i mało wysytępujące .
kryst76 Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 dysleksja to jest zaburzenie w procesie czytaniu a problem z ortografia to jest dysortografia (sam to mam ale staram sie kontrolowac z roznym skutkiem :)) )pozdrawiam
Romel79 Napisano 20 Luty 2004 Autor Napisano 20 Luty 2004 ok dysortografia , ale potocznie dla wielu ludzi jedno i drugie to dyslekcją , choć nie mają oczywiście racij , a człowiek do tego się przyzwyczaja i mówi tak samo . sorki za moja pomyłke
jacek1 Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Gość sobie robi jaja, zmiany pisowni są celowe, ani treść ani sposób przekazu nie noszą żadnych znamion braków intelektualnych i upośledzeń zdolności czytania i pisania. Dodatkowo nie zna terenu o którym pisze, po prostu się chłopak nudzi. Pytanie do dago: czy te znalezione resztki to jest poziom w odkrywce czy tylko jakieś ślady?
Gość Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Jestem czlowiekiem nieco juz starszym i za moich czasow dysortografia" nazywala sie po prostu : ieuctwo".Wybaczcie, ale przerazenie mnie ogarnia , jak czytam coponiektore posty.Po parunastu latach na emigracji smiem twierdzic, ze moje urodzone juz tutaj dzieci, ktore nigdy nie chodzily do polskiej szkoly, pisza w jezyku swoich rodzicow lepiej od czesci bywalcow tego forum.:(Wiec nie szukajmy wymowki w wymyslaniu nowych jednostek chorobowych" i przykladajmy wiecej uwagi do tego, co piszemy.PozdrowieniaGrendel
Romel79 Napisano 20 Luty 2004 Autor Napisano 20 Luty 2004 Przede wszystkim nie robie sobie jaj , upośledzeń umysłowych takrze nie mam bo w przeciwnym razie nie skończył bym studiów , może i troche mi się nudzi ale zazwyczaj wolny czas spędzam na zgłębianiu historij . A teren to ja dobrze znam bo akurat mieszkam w tym rejonie , całkiem ciekawym do poszukiwań , Ja poprostu podałem temat na ktury posiadam jakieś szczątkowe informacje i chciałbym coś więcej się na ten temat dowiedzieć bo jest to dla mnie bardzo ciekawe i sądze że nie tylko dla mnie .
jacek1 Napisano 20 Luty 2004 Napisano 20 Luty 2004 Walnij się w głowę czymś ciężkim kolego romel, mozna zrobić rezonans, tomografie, jest wielu specjalistów, ktoś ci pomoże. Jakie ty mogłes zrobić studia???
mac Napisano 21 Luty 2004 Napisano 21 Luty 2004 Pomsee, masz rację, tylko chodzi o to właśnie skąd to łacińskie Galiciae ?
dago Napisano 21 Luty 2004 Napisano 21 Luty 2004 jacek1, cytuję... Niemieckie badania wykopaliskowe przeprowadzone na tym odcinku (1,5 km na pd. od Pogorzeli)w r. 1933 wykazały wewnątrz wału wschodniego ślady drewnianych pali, w srodkowym ślady pojedynczego rzędu pali i zwęglone poprzeczne bierwiona, na zachodnim zaś resztki niewielkich belek ułożonych poziomo wzdłuz linii wału. Geschwendt interpretuje tę konstrukcję jako "mury drewniane, wypełnione pośrodku piaskiem wybranym z fos." Przegląd Zachodni nr 1/2 Poznań 1951. R.Kiersnowski. Wały Śląskie".Opracowanie na 39 stron :-) Zażartuję :-)...jaką konstrukcję mają wały obozów rzymskich? Pozdrawiam
dago Napisano 22 Luty 2004 Napisano 22 Luty 2004 macek, nie udało mi sie dotrzeć do opracowania Systemy obronne wałów podłużnych we wczesnym średniowieczu na ziemiach polskich" Elżbiety Kowalczyk, w związku z tym mam pytanie, na jakiej podstawie tak kategorycznie określono wiek wałów. Kiedyś interesowałem się tym tematem i z tego co pamiętam wtedy nie znaleziono żadnych żródeł wzmiankujacych o wałach. Przeważał pogląd o IX-XI wiecznym pochodzeniu wałów ale istniała też mająca grono zwolenników hipoteza o I-II wiecznym ich pochodzeniu (jak i poprzednia nie poparta żadnymi konkretnymi dowodami). No i te odcinki w poblizu Krosna (Bolesław) też nigdzie nie wzmiankowane. Ciekawostka bo były to spore przedsięwzięcia udowlane" i militarne. Coś nowego znaleziono? Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.