Blitzkrieg Napisano 21 Czerwiec 2008 Napisano 21 Czerwiec 2008 Jakie dodatkowe oporządzenie miała ta armata?? Chodzi mi o smarownice, wycior, gdzie to było przewożone, z armatą, czy gdzieś na taborze, jak wyglądal np taki wycior?? A jak z amunicją?? W jaszczu??
makul Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 podstawowy osprzęt (kij do wyciora, szczotka) zamontowany był od wew. strony płyty osłonowej nad lufą. Ammo przewożona była w jaszczach. Niestety nie wiem - gniazdowych czy łódkowych.
Gebhardt Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 Oj chyba jaszczy do ppanca nie bylo, amunicja byla w przodku (lub na ciagniku jezeli zmotoryzowny + jeszcze costam na samochodzie ciezarowym plutonowym). Trzeba zajrzec do instrukcji jak to bylo dokladnie, chyba ze ktos ma pod reka i mnie ubiegnie?
AnKon45 Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 z całą pewnością nie było jaszcza do armaty ppanc. 37 mm wz.1936, amunicje przewożono w przodku, który mieścił 80 naboi (16 skrzyń po 5 szt.), tj. dwie jednostki ognia (przy armacie winny być 2 j.o.), natomiast trzecia powinna być na wozie amunicyjnym kompanii ppanc. (może i czwarta, ewentualnie winna być w wozach amunicyjnych pp lub p.kaw., względnie samodzielnego batalionu strzelców), to dotyczyło sprzętu o ciągu konnym, natomiast przy użyciu ciągnika PZInż. 302, który transportował tylko 13 skrzyń z amunicją, tj. 65 pocisków (ponadto 5 żołnierzy), reszta musiała być w taborze kompanii (szwadronu) ppanc. i ewentualnie pułku; ponieważ ograniczone wymiary i nośność ciągnika PZInż. nie pozwalała na zabieranie 2 j.o. (tj. 80 pocisków) i pozostałej obsługi opracowany został nowy ciągnik PZInż. 303, który zabierał 16 skrzyń amunicji (80 szt. - 2 j.o.) oraz 8 ludzi, pojazdy te do seryjnej produkcji nie trafiły (wybuch wojny), kilka sztuk było w 10 BK;
makul Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 Przepraszam - pomyliłem nazwy. Wieczorem, jeśli mam TBiU może dodam trochę więcej informacji n/t.makulPS a swoją drogą kojarzę zdjęcia i nie tylko skrzyń do pocisków ppanc. do tego działka
PATRON Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 do przewożenia ammo : przodek - zdjęcia chyba są na stronie MWP wycior na gorze płyty osłonowej łamany składający się ze szczotki łącznika i wybijaka skrzynki transportowe po 12 sztuk drewniane ale chyba były różnej pojemności. na standardowym wyposażeniu jeszcze puszka na towot , skrzynia narzedziowa i skrzynka z częściami zapasowymi + sporadycznie dokładano zapasową obsade zamka + wkład oporopowrotnika w metaloym futerale"to tyle z pamięcia i jeszcze łopatka typu francuskiego (trapez) przeważnie produckji kielce o skruconym trzonku ( w stosunku do standardu artylerii np 100 hb 14/19p i schneider 75 mm)poza tym jeszcze sporo klamotów w przodku, ale teraz se nie przypomne .przy 7TP zestaw narzędziowy i zapasowy inny .PATRON
Blitzkrieg Napisano 23 Czerwiec 2008 Autor Napisano 23 Czerwiec 2008 Czy to taka łopatka PATRON?? Znalazłem 2 takie na polskim rozbrojeniu... Podobno jechały tamtędy właśnie boforsy.
Gebhardt Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 Blitzkrieg - jutro jak pamiec dopisze, powinienem wszystko znalezc, ale moze pozwolisz ze (skoro temat juz byl poruszony :)) uzyje Twojego watku by pogrzebac z zblizonym temacie (niby obsluga to tez czesc oporzadzenia armaty :)). Zmotoryzowane plutony ppanc (poza plutonami dyonow rozpoznawczych Brygad Motorowych) etatowo prawdopodobnie liczyly 3 armaty, 3 ciagniki, 2 motocykle z koszem i samochod ciezarowy (amunicyjno-bagazowy). Troche dowodow przemawia za tym ze zalogi byly normalne, 6-cio osobowe. Jedyny znany mi spis osobowy (24 p ul) podaje 26 zolnierzy (dca, zca, 6 kierowcow, 3 obslugi a 6 zolnierzy). Zdjecia armat 10BK na manewrach tez wskazuja 6-cio osobowe zalogi. Zdrowy rozsadek wreszcie przemawia za zapotrzebowaniem 6 ludzi zeby wyciagnac ciezka bron i amunicje na stanowisko. Tylko..... jak wiadomo, typowe ciagniki na podwoziu PzInz 302 mogly przewozic tylko 4 ludzi obslugi. Gdzie jechalo pozostalych 2?Przewozenie 6 amunicyjnych na wozie bagazowym jest na tyle wdziecznym rozwiazaniem ze na tym wozie jechala czesc amunicji podrecznej. Ale jak to wygladalo gdy dzialka rozdzielano poszczegolnym szwadronom (normaly proceder)?A moze druga wersja ciagnika PF 508/18 na podwoziu PzInz 302 na 6-cio osobowa zaloge byla bardziej rozpowszechniona niz sie dotad wydawalo? Tyle ze byly chyba strasznie przeciazone?I co dalej nie wiem.... Moze sa jakies inne rozwiazania?Na to ze ciagniki na podwoziu PzInz 303 braly udzial w kampanii w ramach 10BK jednak chyba dowodow nie ma..... ale bardzo bym sie ucieszyl jezeli sie myle.
makul Napisano 23 Czerwiec 2008 Napisano 23 Czerwiec 2008 Panie Krzysztofie - a czy nie było w ten sposób ze tych 2 ludzi siedziało na przodku? jest on przystosowany do przewożenia obsługi, na zdjęciach (w TBiU ale wersja konna) siedzą na tym ludzie... Dodatkowo pamiętam aukcję na allegro sprzed ok. 3-6 miesięcy - tam też było zdjęcie gdzie żołnierze siedzieli na przodku.
grec Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 Niestety mało wyraźne, bo cyfrówek jeszcze nie było..
makul Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 Dokładnie o to zdjęcie mi chodziło! Wg. mnie możliwe jest do przyjęcia ze transport żołnierzy odbywał się na samej armacie (tylko mógł być problem z utrzymaniem równowagi;)A wówczas miejsce na ciągniku mozna przeznaczyć na osprzęt i ammo.
PATRON Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 kompletny wycior. drewno malowane a zielonoPATRON
PATRON Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 łopata produkcji kielce, typu francuskiego dla artylerii.PATRON
ArturSz Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 Blitzkrieg - zaprentowana przez Ciebie lopata jest pochodzenia austro-wegierskiego.Przy przodku nowoczesnej armaty nalezy sie spodziewac polskiej lopaty saperskiej - mozna ja zobaczyc w watku poswieconym saperom i sprzetowi saperskiemu.
PATRON Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 łopata saperska to łopata saperska a łopata artylerii to łopata artylerii oczywiście stosowano chęsto wymiennie ale większość znanego sprzętu odnalezionego ( resztek ) była wyposażona w łopatki jak ze zdjęcia. zwraca szczególną uwagę trzonek o średnicy 4 cm.PATRON
Blitzkrieg Napisano 24 Czerwiec 2008 Autor Napisano 24 Czerwiec 2008 Hmm więc obecność 2 tamtych łopat jest przypadkowa?? Myslałem że skoro znalezione na rozbrojeniu to są to polsie łopaty. Swoją drogą w instrucji dotyczącej kolei znalazłem takową podpisaną łopata typu niewojskowego". Patron, te mosiężne elementy lącza szczotkę z drzewcem??, widzę tam jakies przeguby... co to jest?? Ja znalazłem taką samą szczotkę, myslałem że do niej bezpośrednio idzie sztywny dzrzewiec, dwuczęściowy, drewniany, taki jak do sztandaru, tyle że okuty od góry...
Gebhardt Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 No to jadziem:Przy armacie:- glowica wycioru- glowica stempla- drzewce do glowic stempla lub wycioru- poduszka ogona loza- koszulka smarownicza- wiazadlo do koszulki smarowniczej- pokrowiec celownika- pokrowiec armaty- prawa oslona zawieszen kol- lewa oslona zawieszen kol- pasek do oslony zawieszen kolNa przodku:- pasek do karabinka i toporka- rzemyk zawlekowy- siedzenie- oparcie parciane- poduszka siedzenia- oslony lemieszy- torba na szleje- orczyk- dyszel wz 36- nakladka do naprawy dyszla- sruba do nakladki- lewy hak ze stopniem- prawy hak ze stopniem- szleje do przetaczania typu A- szleje do przetaczania typu B- klodka z kluczem- lopata- toporekW skrzynce nr 1 na czesci zapasowe i przybory:- iglica- sprezyna iglicy- korek gniazda iglicy- sprezyna zaczepu kurka- sprezyna spustu- sprezyna zamka- zatyczka sprezynowa osi dzwigni- sprezyna zapadki zebnicy- zatyczka sprezynowa osi zapadki- zapadka zawory sprzeglowej- sprezyna zapadki zawory sprzeglowej- celownik- ochraniacz celownika- przycmiewacz ocznika (filtr)- klucz do celownika- wkretak do celownika- wybijak 2 mm do zawleczek- wybijak 3,5 mm do zawleczek- wybijak 4,5 mm do zawleczek- pudelko z pokrywa na przybory do czyszczenia celownika- pudelko na czesci zapasowe- wkretak 4/8 (do korka gniazda iglicy)- lejek z rurka do opornika- ramka (z wykazem zawartosci skrzynki)- pedzel - skora zamszowa 400 x 100mm- banka na plyn glicerynowy (1 litr)- nasadka do latarki elektrycznej- latarka elektryczna- klodka z kluczemW skrzynce nr 2 na przybory i narzedzia:- klucz do zawory sprzeglowej, do korka wlewnika opornika, do nakretki spustu i do srub nakladek dyszla- smarownica tlokowa- mlotek 100g- olejarka- ramka (z wykazem zawartosci skrzynki)- puszka na smary 1 kg (na smar artyleryjski, wazeline lub mydlo)- banka na nafte (1 litr)- klodka z kluczem. (M. S. Wojsk. Instrukcja o broni piechoty. Czesc V. 37 mm armata wz. 36. Warszawa: M. S. Wojsk., 1938)
makul Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 Gebhardt, czy szleje do przetaczania to były potocznie mówiąc pasy do przeciągania armaty przez obsługę??
Gebhardt Napisano 24 Czerwiec 2008 Napisano 24 Czerwiec 2008 Dokladnie, byly to pasy ze sznurem zakonczonym hakiem. Zdjecie z instrukcji.
Blitzkrieg Napisano 24 Czerwiec 2008 Autor Napisano 24 Czerwiec 2008 Hmm czy jedn człowiek mógł uciągnąć boforsa?? Mam taki przebłyski, widziałem kiedys taki film, dawno temu, gość przeżył traume wojenną i trochę mu to w głowie pomieszało... I miewał takie ataki że coś mu się przypominało i chwytał się czegokolwiek i ciągnął armatę...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.