Skocz do zawartości

Armata odjechała z Muzeum Orła Białego


Jhaken

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dzieki panowie. I panie (może jakieś są)
Wszyscy maja sie świetnie.



-----------------------------------------------------------

A co do twego wywodu Stangret - wiesz kolego, jak ja bym ci zaczął wybierać kolegów i znajomych to jak mniemam poczułbyś sie urażony, prawda?
A w drugą stronę - jak ty nam wybierasz????

FWP jest , hehehe modne słowo, APOLITYCZNA.
Dlatego możemy współpracowac z każdym kto tego sobie życzy. Ja wiem , że czasami trudno to zrozumieć, ale tak własnie jest. To wszystko co mam do powiedzenia.

pozdrawiam

JaH - FWP

ps. a bluzgi i inwektywy kazał usuwać moderatorom Administrator. Po prostu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co... ktory to juz watek zniwelowany do poziomu mchu dzieki -jakze tworczym- wymianom pogladow na lini akagi-stangret/ dorywczo jeszcze patron czasem/.
Gratuluje uporu i umiejetnosci pisania tego samego na 346 sposobow w 127 watkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie interesuje tylko jedno: jak MOB wytłumaczył sie panu Kęszyckiemu z faktu, że pod ich nosem ktoś sobie sprywatyzował" hamulec wylotowy z armaty Tigera??? Można powiedzieć, ze to drobiazg" ale jak ktoś daje swoje fanty w depozyt muzeum to chyba wypadało by trochę ich przypilnować. Dziwię sie, że po czymś takim dalej pozostawały one w dyspozycji MOB.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia odpowiedż w wątku.
akagi.
Sam wybieram sobie znajomych, przyjaciół, kolegów.
Nie jestem impertynentem, ignorantem, hipokrytą.
Pomimo wszelkich przeciwności staram się robić coś dobrego nie czerpiąc zadnych profitów.
Dobra. kończ Waść, wstydu oszczędż"
pozdrawiam
stangret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja wale.... tak czytam i czytam i o szo chosi.."
naprawde nie macie nic do roboty?? dzieci róbcie (Akagi ciebie to juz nie dotyczy - gratulacje )
cała procedura odbyła sie legalnie!, oparta o pisma i prezepływ dokumentów. jest juz dokumentacja paka rys i fotografie szczegółowe
gdzie bedzie stało po remoncie to zadecyduje własciciel - moze w MOB?
napewno bedzie to 1 pak w Polsce który bedzie odnowiony i (mam nadzieje ) sprawny mechanicznie - tu mysle o mozliwosci poruszania lufa prawo lewo - góra dół, i koła.
co do statusu własności. armata ta, haubica 105 mm, i inne eksponaty została legalnie!!!!! zakupiona podczas liwidacji ŁWF przez Firme ARES. mysle ze moze nawet kiedyś grała w 4 panc. :D inne działa sowieckie zakupione prze ta fundacje zostały podarowanie MOB.
co do pismaka!!!
ten pan (mała litera zamierzona ) juz nieraz wsławił sie artkułami które podnosiły cisnienie. i znajdowalismy tam teksty których nigdy nie wypowiadalismy (zainteresowani wiedzą o co chodzi)
Zamiast chrzanić głupoty to lepeij trzymajcie kciuki zeby udało sie to co zostało, uruchomic. bo czas i deszcz zrobiły swoje.
a teraz sobie wyobrazcie jak na reko wyjeżdza w pędzie Rosi i ciagnie paka. a chopaki wyskakuja i odprzodkowują - bagatela 1300 kg.
Pozdrawiam
Okejos
Paweł Kubiczek
AA7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Postanowiłem kiedyś nie brać udziału w niektórych dyskusjach na forum Odkrywcy ale czasami człowiek nie chce ale musi...
Odniosę się do kilku wypowiedzi w porządku w jakim się te wypowiedzi pojawiały w dyskusji... Nie odniosę się do wszystkich bo prawdopodobnie część została wcześniej usunięta...
1. thomson - prawdopodobnie znasz z autopsji przybytki, o których piszesz. Nie mając tego typu doświadczenia nie będę się dalej wypowiadał.... Mam tylko uwagę do moderatora. W każdej definicji słowo urdel" jest wulgaryzmem, a podobno na tym forum za wylgarne wypowiedzi dostaje się żółte kartki. Oczekuję reakcji.
2. tombspider - WKZ w przeciwieństwie do Ciebie wie co się dzieje w Muzeum w Skarżysku i ma pełny obraz zarówno tego co już udało nam się wstępnie zakonserwować jak i tego ile jeszcze jest przed nami w tej dziedzinie pracy. Ciekaw jestem czy wogóle byłes fizycznie w MOB czy tez opierasz się na opiniach podobnych sobie malkontentów oraz archiwalnych zdjęć znalezionych w internecie. Dodam jeszcze tylko to, że jak dobrze poszukasz to znajdziesz zdjęcia złomu" w zbiorach prywatnych oraz w wielkich muzeach w krajach bardzo nawet bogatych. Co do olewania" działa to także się mylisz. Nie chcę wchodzić w zawiłości proceduralne inwestowania w tzw. cudzą własność", w naszym Muzeum było do niedawna wiele obiektów, które wymagały szybszej interwencji konserwatorskiej ze względu na ich stan niż PaK. Jeśli chciałbys więcej wiedzy na ten temat to zapraszam na meila.
3. longwood - masz absolutnie rację, bez woli właściciela działo nie opuściłoby terenu MOB.
4. PATRON - nie pamiętam by FWP proponowało pomoc np w odnowieniu kutra torpedowego ORP Odwazny, który jest od projektu, przez budowę po służbę morska absolutnie polską jednostką. O drobnicy nie wspomnę, a chętnie przyjmiemy pomoc w rekonstrukcji np Browninga wz. 28
5. trooper85 - zagadka prywatyzacji" hamulca z Tigera też jest dla mnie zagadką, jednak sprawę wyjaśniania i wzajemnych relacji pomiędzy Muzeum, a Kolekcją Ares zostawcie rozmowie przedstawicieli tychże.

i to chwilowo tyle z mojej strony.

PS. akagiemu gratuluję potomka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artur B. - może w swoim poście rzeczywiście przesadziłem. W muzeum byłem jakieś cztery lata temu, być może do tej pory rzeczywiście wiele się tam zmieniło. Podczas mojego pobytu odniosłem jednak wrażenie ogólnego zaniedbania i chaosu który panował na wystawie pod chmurką (pordzewiałe armaty, gąsienice itp. wystające z dawno niekoszonej trawy). Informacja o zniknięciu hamulca od Tigera też wam nie podniosła oceny w moich oczach i nie tylko chyba w moich.
Mam szczerą nadzieje że przez te cztery lata mojej nieobecności w muzeum zaszły zmiany na lepsze. Macie naprawdę ciekawe eksponaty i trzymam kciuki by otrzymały one godną oprawę.
A gdy to się stanie to przyjadę i sprawdzę :)
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturze, dziekuję za gratulacje, jestem zobowiązany.

A przechodząc do meritum - rozbawiłeś mnie setnie tym kutrem torpedowym. Doskonale wiesz, że żaden z nas nie ma pojęcia o marynarce, tym bardziej powowjennej (ja może i mam, ale o japońskiej)
Więc jak moglibyśmy proponować MOB pomoc przy czyms o czym nie mamy pojęcia?

Ale w przyszlości, kto wie....

pozdrawiam serdecznie

JaH - FWP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie czytam ten wątek zainteresowawszy frapującym tytułem,
że nareszcie ( o wiele lat za późno ),
Pan Kęszycki zdecydował się odebrać swoje depozyty doprowadzone przez placówkę w Skarżysku ( bez osobistych wycieczek do obecnego dyrektora, który i tak robi pewnie co może ) do pozycji złomu wsadowego do huty ( patrz fotki okejosa ).

Ciekawi mnie jednakoż, rzecz następująca.
Skąd tak szybko pismak z kieleckiego dziennika dowiedział się o zabieraniu armaty, i niezwłocznie czasu nie tracąc,
a nawet jescze szybciej, przyjechawszy na pomoc, lamentuje pod niebiosa, że znowu się krzywda dzieje i zabierają...

Ano zabierają, bo takie ich święte prawo.
Warto nareszcie to zrozumieć, czym daję temat do przemyślenia niektórym uczestnikom forum,
którzy wyrażają poglądy bliskie pogrobowcom minionego najlepszego z systemów,
aczkolwiek pewnie w latach rozkwitu realnego socjalizmu w PRL nawet nie byli w planach swoich rodziców.

Niektórzy, głęboko zatroskani zapytują:
a czy aby na pewno zostanie w Polsce,
a czy aby pełnoprawnie Kęszycki kupił armaty???
A dlaczego nie pytali o to wcześniej?
A dlaczego nikt poza kilkoma osobami nie zwracał uwagi na dotychczas niszczejące sprzęty w MOB ?
No cóż, dwa ostanie to pytania retoryczne, na które nie spodziewam się odpowiedzi,
aż takim optymistą to ja nie jestem.

O tym ze Pan Kęszycki kilka armat podarował muzeum, a część zostawił w depozycie, jest napisane nawet w książkach, ale przecież obecna gniewna młodzież, poza ekran kompa dalej wzrokiem nie sięga.
Ja rozumiem że proza R. Wójcika nie może być na jednej półce gdzie Transatlantyk" i do kanonów lektur szkolnych nie weszła, ale jeżeli ktoś chce uchodzić za znawcę tematów pancernych w Polsce, to od niechcenia winien okiem rzucić na pewne tytuły, a jak ie ma wiedzy w temacie" to niech nmoże pierwej grzecznie popyta.

Poprzedni wielce szanowny dyrektor ( a obecie zdaję się kustosz czy jakoś tam ) muzemum w Skarżysku miał czas na wiele zajęć , ale chęci ani czasu na konserwację czy przypilnowanie swojej i nie tylko, własności, raczej zbytnio nie przejawiał.
Ciekawe też, że o kradzieży tłumika z lufy tygrysa jakoś miejscowa prasa się nie rozpisuje za szeroko, rzekłbym wcale sie nie zajęła tematem.
Tak samo jak nie było również nikogo z MOB ani Pana Redaktora" z wiadomego dziennika,
którego nazwy nie mam ochoty wymieniać,
na złomie niedaleko od Skarżyska kilka tygodni temu, gdzie pocięto prawie kompletne nadwozie do transportera.

I na koniec,
a propo pomocy obywatelskiej ( dawna nazwa czyn społeczny"-z okazji śwąt rozmaitych, ze szczgólnym uwzględnieniem państwowych ) w odnawianiu sprzętu w MOB i nie tylko.
Jakoś uszły mojej uwadze szczególne podziękowania dla stangreta ( który usilnie, gdzie tylko może, wszystkim wytyka ten brak pomocy ), aby jakaś placówka muzealna wyraziła takież podziękownia za wykonaną przez niego rzeczową pracę dla jakiegokolwiek muzeum, ze szczególnym uwzglednieniem wymienionego wyżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo wszelkich przeciwności staram się robić coś dobrego nie czerpiąc żadnych profitów." - kolego Stangret może byś pomógł przy remoncie jakiegokolwiek obiektu gdziekolwiek i następnie się pochwalił, abyśmy mogli Ci się nisko kłaniać czapką do ziemi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero teraz przeczytałem uważnie wypowiedź Pana dyrektora ArturB."
i jestem niezmiernie zaskoczony. Co najmniej dziwnym wydaje mi się propozycja pomocy w rekonstrukcji Browninga wz 28" skierowana w tym poście...przecież doskonale Pan wie żę nie posiadamy i nigdy nie posiadaliśmy ( i nie mamy takiego zamiaru) uprawnień rusznikarskich.
Działając w świetle obowiązującej ustawy o broni możemy co najwyżej pooglądać takie przedmioty za szybką. Ja osobiście jak i wszyscy pozostali staramy się nawet nie podchodzić do browninga wz 28 bliżej niż na 2 metry oraz do jego istotnych elementów jeśli takowe gdziekolwiek poza muzeami występują.

A w kwestii ORP Odważny - czy nie uważa Pan że to Pan powinien wnioskować i starać się ze swej strony o pomoc w odnawianiu eksponatów w zewnętrznych instytucjach takich np jak fundacje,a nie fundacje powinny Panu to proponować? Bo ja prowadząć firmę staram się zainteresować potencjalnych klientów( w tym wypadku sponsorów) a nie czekać aż oni sami wpadną na to że MOB ma zamiar odnawiać taki eksponat.
Oczywiście tak jak i Pana placówka FWP musi otrzymać pisemne zapytanie które zostanie zaopiniowane i przedstawione na zarządzie, a następnie poddane głosowaniu.

Proszę mi wierzyć że wszystkie środki jakie FWP pozyskuje od prywatnych sponsorów są okupione wieloma działaniami z NASZEJ strony celem zainteresowania instytucji NASZĄ działalnością. NIGDY nie zdarzyło się aby sponsor instytucjonalny zadzwonił do nas sam i powiedział PANOWIE STRASZNIE WAS PRZEPRASZAM ale nie macie czegoś do wyremontowania np jakiegoś kutra bo mam wolne 50.000 zł i nie wiem co mam z tym zrobić."



POZDR PATRON - FWP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się porobiło!
Tankist mnie docenił. Dzięki wielkie. Nie trzeba.
Czego się spodziewasz? Prasy, telewizji, odznaczeń.
Zupełnie mi tego nie trzeba. To co robię, robię dla przyjemności a nie dla kilku srebrników judaszowych.
Boli Cię to? Jak będę chciał promotora to dam znać.
A ukłony zostawcie komu innemu kol. jazlowiak
Resztę ewentualnych pierdół z Waszej strony pozostawiam bez odpowiedzi. Przepraszam.
pozdrawiam
stangret
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie