wiem gdzie ugrzazł czołg .

[greg66]

Jeśli tam jest to trzymam kciuki żeby ktoś go wyciągnął.Mówiąc o różnych historiach i legendach to ja słyszałem o t 34 zatopionym w jeziorze Dużym Domowym w Szczytnie na mazurach nikt tego nie sprawdził - legenda jest.Ponoć czołg wjechał na zamarznięty lód i skąpał sie.Choć czasem zastanawiam sie czy nie był by to jakiś niemiecki wóz zwłaszcza po przeczytaniu tego artykułu http://www.kurekmazurski.pl/?art=3189. pozdrawiam.

[liha]

jakuza trzymam kciuki.Mam nadzieje, że to jest to czego oczekujesz a i może sie opłaci. A propos Grzegorzewa to przed momentem wyczytałem wypowiedzi pewnego wszechwładnego (w swoim mniemaniu) megalomana, to sie potrafi w wieży...znaczy we łbie poprzewracać. Życzę spokoju, pokory:)) i wyciągaj dziada z ziemi. pozdrawiam.liha

[okejos]

http://www.odkrywca-online.com/info-od-administratora-kazdy-ma-przeczytac-ten-watek-obowiazkowo-,635843.html#635843

[jakuza43]

o.k dzieki .

[BobbyPeru]

To ja też dopiszę się z legendą. W okolicach Ogrodnik/Ortel Książęcy koło Białej Podlaskiej znajdowała się kiedyś cegielnia, otoczona gliankami, jak wieść gminna niesie ponoć do jednej z takich glinianek zanurkował jakiś radziecki tank. Ponoć ze względu na głębokość nikt nigdy nie interesował się wrakiem.
Może któryś z forumowiczów pochodzących z tego rejonu słyszał tą legendę?
Sam niestety nie przepytam mieszkańców, rzadko bywam w rodzinnych stronach.

[Swiety82]

Jak wjechał w gliniankę to będzie co najmniej ciężko, a i same glinianki to zdradliwe miejsca...

[jakuza43]

ja jak narazie zawiesilem szukanie tego pod wyszkowem,dałem namiary konkretnym osobom zwiazanym takze ze slawnym stugiem ,zrobili ogledziny i maja tu wrocic wczesna zima,na pierwsze przymrozki.
mam nadzieje ze cos tam znajda .

[marecki.]

i co tam w sprawie tego czołgu ? jak wypadły letnie ogledziny ?
kiedy akcja wydobywcza i jaka to maszyna ??

[PATRON]

dobra wystarczy ... proszę sie dalej kłucić na meilach , te historyjki już chyba nikogo nie interesują .
( thanatos i herrus)

PATRON - moderator

---

Post został zmieniony ostatnio przez moderatora PATRON 15:25 19-09-2008

[ARKO35]

Chciałbym dodać swoją historię czołgów zalegających wbagnach znacie temat Grzegorzewa a niedaleko znajdują się prawdopodobnie dwie sztuki(opowieści starszych mieszkańców tych okolic).Jestem pracownikiem Kopalni Konin słyszałem że na terenie nowej odkrywki DRZEWCE" rejon Kramska znajdują się dwa obiekty zaznaczone na mapach eksploatacyjnych odkrywki.Jeśli jest na wątku z KONINA lub okolic czekam na opinie.Dodam że w sierpniu koparka natrafiła na pocisk możdzierzowy kal80mm prace na 1nadkładzie zostały wstrzymane na6 godzin.

[jakuza43]

co w sprawie czołgu ?...
Osoby ktore sa tym zainteresowane mają sprawdzic teren w pierwsze przymrozki .
Potrzebny bedzie georadar ,wiem tylko ze Ci sami ludzie brali udział w wydobyciu STUGA w Grzegozewie.
Czy jest tam faktycznie....ciezko powiedziec dopoki nie zacznie sie szukac ,teren jest troche duzy a jak narazie mamy tylko opowiesci starszych mieszkancow okolicy.

[poldek]

Po co georadar? magnetometr wystarczy !!!
Z odczytu można obliczyć wielkość (patrz Krzewata )
pozdrawiam

[grubas]

Z odczytu magnetometru" przywiezionego do Krzewaty wynikało, że w ziemi zalega żelastwo o wadze około 300 kg. Po wydobyciu i oczyszczeniu okazało się iż jest tego dziesięć razy więcej..............

[jakuza43]

nie orientuje sie co to ta Krzewata ,moze wiecej cos o niej ?

[grubas]

http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=485071#485261

[poldek]

Grubas miałem na myśli wielkość nie wagę . Bo tak było to opisane . Ale moge się mylić ;-)
pozdrawiam.

[Sturmgeschutz]

Moje zdanie jest takie jak jest to w bardzo kiepskim stanie zachowania albo już nic nie pozostało sądząć po rozdrobnieniu tych gąsek.
Pozdrawiam

[jakuza43]

te gaski nie sa od tego pojazdu.

[Mig47s]

Ja słyszalem o czołgu zatopionym w bagnie w okolicach Blachowni kolo Czestochowy gdzie mieszkam lecz nie jestem pewien czy tam jeszcze jest

[Daro Shadow]

no i co z tym tankiem?

[sahara47]

Był kidyś artykuł w Odkrywcy jak faceci szukali Tygrysa. Sporo mogli na tym zarobić. Wyciągnęli chyba w końcu z jeziora Stuga. Tych opowieści o zatopionych czołgach jak Polska długa i szeroka jest sporo. Większość to kit. Ale jednak fakty mówią same za siebie. Potwierdzone przez Grzegorzewo lub ten egzemplarz z MOB.

[CzarnyPoznań]

Na moje oko dużo z tych opowieści to prawda co ludzie na takich wioskach gadają.Tylko przeważnie jest tak że czołg stał długo,długo aż zapomnieli kiedy został pocięty i oddany na złom po wojnie.A na miejscu owej zbrodni pozostaje zawsze dużo śladów wskazujących na to że dopiero co wczoraj stał a dzisiaj go nie ma!Swoją drogą kibicuje temu wątkowi ciekawe co z tego wyniknie i czy się sprawa ruszy?
http://odkrywca.pl/wali-drogiczolg-pod-jezdnia,661938.html#661938