Skocz do zawartości

Skarb do odkrycia


Rekomendowane odpowiedzi

I ja znam taką jedną historię dotyczącą kasy/archiwum jakiegoś oddziału powstańczego z 1863 roku. Rzecz działa się pod koniec lat 30-tych, do wioski która była tuż przy granicy dawnego zaboru rosyjskiego zajechał samochód [co już samo w sobie było sensacją], z samochodu wyszło paru facetów z jakimś planem w ręku i zaczęli kopać. Miejsce do kopania wybrali sobie dość charakterystyczne - pagórek z jakąś kapliczką na rozstaju dróg. Na pytania ciekawskich odpowiadali, że szukają powstańczej kasy, którą to kasę zakopał jakiś powstańczy oddział wycofujący się po upadku powstania do Galicji.
Czy coś wtedy znaleźli? Chyba nie, bo osoba która mi o tym opowiadała [naoczny świadek tego zdarzenia] nie widziała aby coś wydobyli.
Byłem tam jeszcze w latach 70-tych, tak z ciekawości zobaczyć to miejsce, ale się mocno rozczarowałem - ogrodzona prywatna posesja z prawie 2-u piętrową kamienicą po środku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he! Też tak wtedy pomyślałem.

Ale znam jeszcze jedną historię o skarbach [sorry bo trochę off-topic]. Otóż żył sobie w latach 50/60-tych w pewnej wsi taki bardzo biedny gospodarz [w każdej wsi jest taka ieda", którą inni wytykają palcami] i ten biedak, aby jakoś przeżyć dorabiał sobie struganiem z drewna lipowego artykułów gospodarstwa domowego [jakieś łyżki, naczynia i co tam jeszcze]. I ten biedak z dnia na dzień stał się bogaczem - pobudował się, wykształcił dzieci etc. Cała wieś była przekonana [pewnie słusznie], że wraz z zakupionym starym drzewem trafił mu się skarb ukryty w dziupli...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie