Skocz do zawartości

ukraina


longwood

Rekomendowane odpowiedzi

Byl w necie fajny artykul, jak dwoch zuchow pojechalo na Ukraine pokopac ;). Poszukaj, nawet chyba na forum byl link. I z tego co bylo tam napisane, to posiadanie wykrywki na Ukrainie jest nielegalne, bo jest to sprzet wojskowy (jakos tak, jak co pokrecilem to nie bijcie). W kazdym badz razie, mieli troche nieprzyjemnosci i troche farta :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
na ukrainie bylem ale nie z wykrywka,krotko mowiac:wziasc kase udawac biednego polaka i od czasu do czasu posmarowac mala sumka,takie sa realia na ukrainie,za sikanie w krzakach w odessie dostalismy z kumplem po 40$ mandatu",a na drodze co 30 km zatrzymywal nas patrol(tak tak u nich tak jest)no i 20 lub 10 hrywien bo zawsze sie cos znalazlo ale i tak dobrze wspominam,jedyne przed czym moge przestrzec to milicja i granicznicy.pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo wszystko chciałbym przestrzec, przykład (a takich jest więcej) - przejście graniczne tym bardziej po polskiej stronie, zwłaszcza po wejściu Polski do Strefy Schengen.

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym przejściem po polskiej stronie to bym nie histeryzowal (chyba że się jest Ukraińcem,wtedy jest porażka), kilka razy przekraczalem i ani razu nie sprawdzali, bynajmniej nie tak jak trzeba ;)

Co do pobytu na samej Ukrainie, to podstawa jest wóz na ukraińskich blachach, nie jeżdzić na polskich, a tym bardziej po lasach, bo będzie poracha (juz nawet niewspominam o Gajach).

Warto też zawsze poruszać się z kimś miejscowym, ten zna teren,a i jak by co to ma lepszą bajere w trakcie spotkania z niechcianymi gośćmi...

No i na koniec trza miec tęgi leb, bo i zawodnicy są wyborowi, a i uważać na to co się gada...

pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandycki i dziki kraj, panowie. Wystarczą mi 3 dni spędzone w Kijowie i trochę opowieści od innych.
Może i są tam fajne osoby, ale ogólnie jest to społeczeństwo przeżarte sowieckim sposobem myślenia wymieszanym albo z bezczelną biznesową banditierką, albo przeciwnie z mnóstwem żalu do całego świata o biedę.
Zatem o ile nie ma się tam umówionej wizyty z miejscowymi kopaczami, którzy posłużą za przewodników, to naprawdę lepiej zostać w całkiem sympatycznej Polsce!

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Polacy ?, papierosy, alkohol, ładna buźka nie wystarczy......:) No, ale skoro Polaków nie sprawdzają, będę w przyszłym to sie nawet zapytam.:) A z miejscowymi jest różnie :) Bardzo różnie.
No, ale skoro wszystko można, to zapewne i inne wyprawy skończą sie równie szczęśliwie i dostatnio........, korzystając z rad...........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku –jeżeli Ukraińcy nie sprawdzają na granicy heheheh mnie chcieli rozkręcić całe auto Interweniowałem
u Ukraińskiego naczelnika bo k…. hrywien nie dałem ! –byłem z moim 13 letnim synem –chłopak ma dość Ukrainy zobaczył raz i więcej tam nie chce jechać –powiem krótko gdybym nie był u znajomego Ukraińca to bym wrócił bez auta –jak siedziałem u niego w domu to trzy razy podjeżdżali i pytali się go czy to auto jest do z…. - do powiedzenia mam jeszcze tyle –korupcja, mafia ,złodziejstwo –jak oni wejdą do unii to strzelmy sobie w łeb -pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przystanek – zapewniam was iż ta droga na zdjęciu to jeszcze super wiele fotek tam nie zrobiłem z obawy przed utratą aparatu hehheeh- to moje zdanie nie musicie sie ze mną zgodzić -przyjemniej podróży życzę -pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jak jest i daleko im jeszcze do nas. Fakt, paliwo, alkohol, papierosy i słodycze mają tanie, co ciągnie, przede wszystkim tych przygranicznych, ale. Longwood zawsze można turystycznie, w większej grupie, poznasz klimaty i wyrobisz sobie zdanie.
Z mojej strony pass.

pozdraiwam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kindzal, starasz się kulturalnie zachowywać i oby tak dalej - to się chwali - ale jeśli ktoś Cię pyta o szczegóły to albo je podajesz, albo przyznajesz, że nie wiesz nic na ten temat, lub co najbardziej prawdopodobne - że nie chcesz się dzielić ciężko zdobytymi informacjami z innymi. Na początku wyskoczyłeś jak Filip z konopii, równie dobrze chytry rycerz Szczandomirindo z Saturatora mógł napisać Wszystko można, byle z wolna i ostrożna ..." Źle może piszę? Taka sama wiarygodność.
Przysłowie o pieskach i karawanie użyte w tym kontekście jest - jeśli nie żałosne - to bynajmniej nie ma miejscu. Fajnie, że nie przejmujesz się innymi - robić swoje to jest klucz do sukceu - ale jest tylko jedna osoba w tym wątku, która wie, ile jest prawdy w Twoich wypowiedziach. Jesteś nią Ty sam. Byc może porównywalne" sukcesy dawno już zostały przez kolegę przekroczone i są dla wielu nie do przeskoczenia? Tocząc tę dysputę każdy z nas może tylko gdybać i przechwalać się bądź tylko delikatnie wspominać o historiach, których nikt inny nie może potwierdzić bo niby w jaki sposób? Nikomu to chwały nie przyniesie, a może przysporzyć tylko same kłopoty.
Nikt nie podważa Twoich argumentów ani nie czeka, że na forum publicznym będziesz pokazywał zdjęcia fantów wyrwanych Ukrainie i przeszmuglowanych do PL, choć wielu, w tym ja, chciałoby szczerze je zobaczyć.
Pozdrawiam i kolejnych przemyślanych postów i sukcesów nie tylko na/pod obcym gruncie życzy okoliczny grasownicznix.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie