axelxxl Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Dobrze następnym razem kupie słuchawki u dystrybutora (autoryzowanego)za 450 Pln z jakością dzwieku dolby stereo trójwymiar które to za pomocą dzwięku bedą mówiły co w ziemi leży, z jakiego metalu jest wykonane itp. Może po prostu nie wszystkich stać na słuchawki za 450 Pln. Choć z własnego doświadczenia wiem że Raned też za bardzo chojny i rozrzutny nie jest. Próbowałem kiedyś kupić u Pana wykrywacz w rozliczeniu dając inny(też Tesoro) lecz cena którą pan zaproponował była na poziomie wykrywacza MD a kilka tygodni wcześniej wyceniał do Pan dwa razy wyżej. Dobra koniec tematu i przepraszam jeżeli zaśmieciłem wątek ale na forum powinni mieć moim zdaniem zakaz wstępu sprzedawcy wciskający za wszelką siłe swój towar. Pozdrawiam Tandeciarzy z słuchawkami za 45 Pln.
Raned Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Prawda jest taka, że słuchawek bezprzewodowych w Polsce używa mniej więcej tylu, co słuchawek profesjonalnych, budowanych do wykrywaczy metali i można policzyć ich na palcach obu rąk. To dobrze, że ludzie eksperymentują ze słuchawkami bezprzewodowymi. Jest firma, która robi wykrywacze ze słuchawkami bezprzewodowymi, może za kilka, kilkanaście lat będzie to normą. Ja jestem na etapie poznawania dobrych słuchawek przewodowych i na razie to mnie rajcuje. Pozdrawiam bezprzewodowców.
danieloff Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Po prostu w Polsce jest silna tradycja przewodu", nawet w hymnie narodowym stoi za twoim przewodem...":-) Luz, Panowie, z kablem czy radiowo - kopie się fajowo!
terenowiec69 Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 A jaka róznica w dzwieku jest w słuchawkach za 450 a jaka za 45zł?Ciekawi mnie to bardzo.
Raned Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Te 450 zł to liczba przypadkowa, przyzwoite słuchawki bezprzewodowe kosztują chyba w przedziale 400 - 600 zł.axelxxl chyba za bardzo wziłąłeś sobie to do siebie i mnie obraziłeś, bo jeżeli biorę w rozliczeniu stary wykrywacz, który często trzeba naprawiać, zestrajać i wymieniać części aby nadawał się do ponownego użytku to robię klientowi przysługę, bo czemu nie sprzedał go wcześniej sam z zyskiem. żadna inna firma w kraju nie oferuje takiej wymiany z opłatą i za taki wykrywacz odliczam uczciwą cenę od ceny nowego, a po przeglądzie sprzedaję taki wykrywacz z minimalną marżą zazwyczaj 100 - 200 zł w zależności od ceny wykrywacza i nigdy nie jest to cena podwójna. Nie pamiętam tej szczególnej transakcji i nie miejsce tutaj na wątki personalne.Na A.... było czy też jest wystawione 100 par słuchawek Sentry Wireless, i zastanawiam się jak była rzeczywista cena zakupu z Chin. Proszę zauważyć, że nie sprzedaję ani słuchawek bezprzewodowych, ani słuchawek przewodowych wysokiej klasy, z prostej przyczyny, że to się u nas nie sprzeda z zyskiem, a żadna firma nie istnieje po to by generować straty. Tak więc nie reklamuję NICZEGO, ale wyrażam opinię, że warto inwestować w sprzęt dobrej klasy.terenowiec69 a jaka jest różnica pomiędzy butami ze skaju za 19,90 zł z Tesco a skórzanymi butami markowymi za 350 zł?A wracając do bezprzewodowości to może wkrótce niepotrzebny będzie przewód pomiędzy elektroniką a cewką, w końcu też jest to słaby punkt każdego wykrywacza, ulegający często awariom?
terenowiec69 Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Nie chodzi mi o buty ale o słuchawki,realnie i rzeczowo na temat.
Raned Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Rzeczowo i na temat możesz sprawdzić tylko sam testując jedne i drugie.
terenowiec69 Napisano 3 Styczeń 2008 Napisano 3 Styczeń 2008 Na tym forum to sie nic nie dowiem,loża szyderców.
rudolf Napisano 4 Styczeń 2008 Autor Napisano 4 Styczeń 2008 No i ok.wiadomo z kablem czy bez rzecz gustu,to juz nie porady tylko kłótnie.Ale sie usmiałem DOBRE Po prostu w Polsce jest silna tradycja "przewodu, nawet w hymnie narodowym stoi "za twoim przewodem...:-) Luz, Panowie, z kablem czy radiowo - kopie się fajowo"Dawaj dalej danieloff
danieloff Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Poszukiwacz pewien młody,gdy wkurzyły go przewody, - basta! - krzyknął, i czym prędzejcisnął słuchawki do wody.Kupił drugie, już bez kablalecz znów go dopadła chandra,bo gdy kopał pod Toruniem,sygnał zanikł, nagle szumy!Na pinpoincie był różaniec,na all metal starsze panie,ojciec Rydzyk ze swej stacji,bredził na dyskryminacji.Bo słuchawki te radiowe,nawet drogie i firmowe,łatwo są do namierzenia,przez radary mocherowe.Uwaga, wróg podsłuchuje,sygnały twe przechwytuje,ksiądz się dowie, że w niedzielękopiesz, zamiast być w kościele.Więc zastanów się kopaczu,czy słuchawki w wykrywaczu,lepsze są z" czy ez" kablowe,bo tu chodzi o twą głowę :-)
rudolf Napisano 4 Styczeń 2008 Autor Napisano 4 Styczeń 2008 O kurde danieloff chodząc z piszczałką marnujesz się.
SZZ Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Brawo Daniel! Miałem okazję poznać Twój talent aktorski, teraz okazuje się, że jesteś także rymotwórcą i satyrykiem:-)Pozdrawiam
danieloff Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Nie ma sprawy, nadworny poeta (a raczej naforumowy) zawsze do usług:-)A teraz z myślą o karierze międzynarodowej:Искатель один молодой,когда мучили его каналы,- пошли прочь! - крикнул, и чем быстреежал наушникев к воде.Купило второе, уже без кабеляно снова его настигла хандра,так как когда ударял ногой под Торунь,сигнал исчезнул, вдруг шумы!На pinpoincie был розарий,на all металл старших госпожи,отец Рыдзык со своей станции,бредил на дискриминации.Так как наушники те радио,даже дорогие и фирменные,легко к мерению,через вражеские радары.Внимание, враг подслушивает,сигналы твои перехватывает,ксёндз узнает, что в воскресенье тыударяешь ногой, вместо быть в костёле.Итак задумайся землекопе,разве наушникев в устройстве,лучшее с" разве без" кабель,так как здесь дело идёт о твою голову :-)
danieloff Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Przepraszam, to była próba nowego translatora - w sumie nieźle, tylko ciągle kopać" tłumaczy jako udariac' nogoj":-)
rudolf Napisano 4 Styczeń 2008 Autor Napisano 4 Styczeń 2008 No danieloff ja raczej nie za często na to forum zaglądam i nie jestem z tych co lubią mieć dużo cyfr przy swoim nicku, ale dosyć długo tu jestem zalogowany i muszę przyznać,że zostałes moim idolem, przez ciebie będę tu częściej zaglądał. Co dopiero w terenie z tobą ze śmiechu można by pęc jak granat.Pozdrawiam...
danieloff Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Ogólnie sorki za ostatnią nadaktywność i psucie postów, ale od poniedziałku zaczynam swój coroczny cykl delegacji służbowych, inspekcji na totalnych zadupiach, bez dostepu do netu, więc odpoczniecie trochę ode mnie:-)Pozdrawiam!Danielp.s. - Rudolfie, od jakiegoś czasu sam pękam ze śmiechu jak widzę, co mi wychodzi w terenie, ale mam nadzieję, że wkrótce przełamię złą passę, byle tylko mróz trochę odpuścił.
rudolf Napisano 4 Styczeń 2008 Autor Napisano 4 Styczeń 2008 No nie nie rozwalaj mnie psucie postów"?chyba rozbawianie.No podziwiam cię,że z niepowodzenia w terenie sie smiejesz,a no na mróz to chyba wszyscy są wkuuuuuuuuuurw .
terenowiec69 Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Nie ma rady trzeba czekac do wiosny.Pozdrawiam.terenowiec69
jacek825 Napisano 4 Styczeń 2008 Napisano 4 Styczeń 2008 Każda zła passa się kiedyś kończy , ja swoją już przełamałem i życzę ci tego samego danieloff.Pozdrawiam !!!
danieloff Napisano 5 Styczeń 2008 Napisano 5 Styczeń 2008 Czy mogę niedyskretnie zapytać, co ciekawego trafiłeś?:-)
jacek825 Napisano 5 Styczeń 2008 Napisano 5 Styczeń 2008 Wcześniej , chodziłem i chodziłem wszyscy znajdowali coś fajnego a ja kopiejki i czyste guziki kopałem garściami już do psychoterapełty miałem się udać .
banderas Napisano 5 Styczeń 2008 Napisano 5 Styczeń 2008 Człek chciał szukać skarbów w glebie Jaki sprzęt dobrać dla siebie? Pytał w miejscu gdzie się znają, wszyscy swoje zachwalają. Porad dobrych nie miał wielu, chyba nie osiągnie celu. Wtem olśnienie- sam dobiorę, to odkrycie przyszło w porę. Na głośniku pierwsze kroki, tu ton niski,tam wysoki. Wrobił swe ucho w szumie, teraz każdy dżwięk rozumie. Sięga po sprzęt słuchawkowy, dioda,przewód czy radiowy? Co doradzą to zakupi, cały teren ostro złupi. I wysiadły x-y,GT i SE-le, fantów mieli nie za wiele. Chłop ze szpilą zgasił gości, na furmance miał różności. Czy sprzęt nowy,czy też stary NAJWAŻNIEJSZE SĄ NAMIARY.
jacek825 Napisano 5 Styczeń 2008 Napisano 5 Styczeń 2008 Jak masz pecha , to o carską odznakę się przewrócisz , a i tak jej nie znajdziesz - takie jest moje zdanie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.