misza Napisano 8 Styczeń 2004 Autor Napisano 8 Styczeń 2004 Poszukuje jakiejś strony gdzie można znaleźć jakieś modele kartonowe do sklejania z możliwością wydruku .A propos może od czasu do czasu Odkrywca mógłby drukować jakiś ciekawy model np. czołgu
bodziu000000 Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 Była kiedyś strona rosyjska na której było mnóstwo modeli z Małego Modelarza (oczywiście były tam umieszczone bez pozwolenia), ale już jest zablokowana, chyba, że pod innym adresem. Mam trochę modeli z tej strony, więc jak chciałbyś to daj znać.PzdrBodziu
woyta Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 Namiarów na internet nie mam, ale taka mała dygresja :))Kiedyś był Mały modelarz" - oj tego to się nakleiło. Samoloty, okręty, czołgi, budowle, samochody itp. Kawał dobrych młodzieńczych wspomnień.Dostać MM było trudno, przynajmniej w P. gdzie się wychowałem i skąd wyfrunąłem w dorosły świat - szedł jak ciepłe bułeczki. Teraz widzę, że sobie leżą w kiosku.Na bazarach staroci też można spokojnie trafić. Były też Plany modelarskie" dla bardziej zaawansowanych, którym się chciało bawić nie tylko w wycinanie z kartonu.Wracając do planów z internetu, obawiam sie o skalę planów. Mogą być kłopoty z drukowaniem w jakiejś sensownej skali. Drukarka to przeważnie format A4, no chyba że masz coś większego - np. ploter.z modelarskim pzdr woyta
yoony Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 www.konradus.com wejdz poszukaj po forum byl link do pantery i cos jeszcze powinienes byc happy
wolff Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 Misza kliknij na email to podeślę tobie parę skanów modeli.poz.wolff
michał ł Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 Jeśli chodzi o kartony, to 100razy bardzie wolę np GPM czy FlyModel.Mam np Mustangsa, P-47 na lakierowanym papierze (metal w błszczącym kolorze, a nie szary..)Widziałem np Tygrysa 1:25 z kompletnym wnętrzem (silnik tez) więc to już trochę wyższa liga.michał ł
MK Napisano 8 Styczeń 2004 Napisano 8 Styczeń 2004 Też preferuję GPM i Kartonowy Arsenał, jak już wydać kasę to lepiej na coś takiego, choć cena od jakichś 3-4 lat zaczęła mnie odstraszać.Jednak warto, chyba że coś na początek to lepszy MMPoza tym skanowane i drukowane modele nie oddadzą kolorów, skali, chyba że będziesz chciał malować go samemu itepe.Według mnie gra nie warta świeczki. A wybór modeli jest potężnyPozdrawiamJa
Szefo Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 Na początek jest dobry Mały Modelarz a jak coś lepszego to to co już było wymienione, wada MM to to że czasami części nie były wykonane zbyt dokładnie i trzeba było trochę pokombinować, od paru lat przerzuciłem się na plastik w 1:35 ale też koszty poszły sporo w górę.pozdrSzefo
Rumburak Napisano 9 Styczeń 2004 Napisano 9 Styczeń 2004 Jeżeli poszukujecie starych numerów Małego Modelarza to wystarczy kliknąć tu: http://www.lok-zg.org.pl/maly_modelarz.htm są tu dostępne (odpłatnie) stare numery Małego Modelarza, nawet z dawnych, dawnych lat. Kupuje się płytkę CD z każdym numerem Małego Modelarza i się ma! Na pewno w sieci można to gdzieś znaleźć za darmo, ale nie wiem gdzie. Sam kiedyś sklejałem kartony z MM. Mam jeszcze na półce zakurzonego ME 109 i Tygrysa, a do tego JU 87, Me 110 i ME 410. Ostatnio jednak przerzuciłem się na plastikowe czołgi i działa pancerne. Sklejam te, które walczyły w Warszawie w 1944 i w Poznaniu w 1945. Ostatnio dowiedziałem się, że niedługo wyjdzie w plastiku dziwny niemiecki pojazd NK 100 zwany Minnerauner (był w użyciu chyba pod Kurskiem) jeden egzemplarz mają ruscy w Kubince. Też go skleję!
Garfield Napisano 10 Styczeń 2004 Napisano 10 Styczeń 2004 Rumburak Ten pojazd to taki z dwoma durzymi Kołami z przodu na których były pseudo gąsiennice????????
Frozzer Napisano 10 Styczeń 2004 Napisano 10 Styczeń 2004 minnenraumppanzer czyli samojezdny trał minowy byl wykozystany w operacji cytadela jak sie nie mylepojazd fajnei wyglada :) widzialem z papieru zlozone kilka egzemplarzy, prosty w budowie, bo co tam drudnego :) jeden kloc :) ale efekt nieziemski
mietek Napisano 10 Styczeń 2004 Napisano 10 Styczeń 2004 Czy faktycznie był wykorzystany bojowo? Wie ktoś więcej?Myślałem, że przywleczony został do muzeum po przejęciu gdzieś na terenie niemiec.W każdym razie wygląda jak z Gwiezdnych wojen":http://www.jagdtiger.de/GermanTanks/AlkettMinenrm-01.htm
Gość Napisano 10 Styczeń 2004 Napisano 10 Styczeń 2004 W kartonie też wyjdzie, myda go już w sztyczniu MODELIK
Garfield Napisano 10 Styczeń 2004 Napisano 10 Styczeń 2004 Fakt wygląda kosmicznieW jednym z Warszawskich sklepów modelarskich stał i chyba jeszcze stoi jego model rzywiczny w kamuflarzu i wygląda jeszcze lepiej
Gość Napisano 11 Styczeń 2004 Napisano 11 Styczeń 2004 Hej Misza! A co cie interesuje? Mam kilka fajnych kartonów z irca typu pojazdy z gwiezdnych wojen, czołg t-70, sopwith triplane, rakietę v-2, v-1 tez gdzies mielem, dalej dterowiec r-100 itd. Jak cię cos interesuję to wyślij mi maila. może uda się coś przesłać chocią ztroche te pliki zajmują.pozdrawiam
Gość Napisano 11 Styczeń 2004 Napisano 11 Styczeń 2004 Wiecie o ile dobrze wiem to plastik minenraumera jest juz dawno w sprzedaży. natomiast teraz ten sam pojazd tyle, że z kartonu wydaje modelik. A propos Modelika to maja o górę lepsze pojazdy z kartonu niż gpm. Wystarczy coś porownać np. sdk.fz. 250 z gpm i modelika. Od razu zdecydowalem sie na ten drugi.
bjar_1 Napisano 11 Styczeń 2004 Napisano 11 Styczeń 2004 :) Ten Alkett Minenroller to rzeczywiście niezła bzdura :)Fajnie wygląda!pzdrbjar_1
Rumburak Napisano 12 Styczeń 2004 Napisano 12 Styczeń 2004 Minneraumenr? - wyszła niedawno książeczka o tym dziwactwie, ale niewiele z niej wynika. W kyżdym razie ten pojazd raczej nie uczestniczył w bitwie pod Kurskiem. Z dokumenttów, które mają ruscy wynika, że został zdobyty - znaleziony na poligonie w Kummersdorfie i że był na chodzie. Ruscy poddali go częściowym testom, a potem go wstawili do muzeum w Kubince, bo była to przestarzała i nieefektywna konstrukcja. I tak 1. Był za ciężki - 35 ton. 2. Za wolno się poruszał, a opancerzenie słabe był więc wrażliwy na ogień artylerii - a miał przecież iść w czole natarcia przez pole minowe. 3. Był za słabo uzbrojony - tylko dwa MG 34 w wieży podpieprzonej od czołgu PZKMPF I albo II - nie pamiętam. 4. Sterowanie - rozwiązane fatalnie - te łańcuchy, które widać na zdjęciu służyły do pociągania w jedną lub drugą stronę koła sterującego, które było z tyłu - głupota jak na Niemców! No i ostatnie - nie trałował dokładnie terenu pomiędzy swoimi kołami więc nawet jak przejechał, to na jego drodze mogła pozostać mina! To tyle z książeczki za 22 zł - wydawcy nie pamiętam, ale to taki zeszyt format A5, w poziomie. A jeżeli chodzi o model plastikowy to producenty chyba fantazjował - Minneraumer ma kamuflaż - widziałem na pudełku, a nie wiadomo czy rzeczywiście był malowany w ciapki. I napisane jest ża walczył w op. Citadelle a nie walczył. POZDRO
ams Napisano 22 Styczeń 2004 Napisano 22 Styczeń 2004 Gallrad: na twoim miejscu zamiast kupować po okładce zacząłbym sklejać - wtedy wychodzi wyższość profesjonalnego opracowania i druku nad wyrobem chałupniczym. Życzę miłej walki przy sklejaniu sdk z Modelika... Mam oba i wiem co mówię.pzdrams
Frozzer Napisano 22 Styczeń 2004 Napisano 22 Styczeń 2004 http://www.panzerdiesel.com/data/e/29b.html zobaczciejak kiedys kleilitam mozna tez sciagnac oryginalny niemiecki model stuga do sklejenia :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.