draven85 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 co do sprawy Czech , myślę że jak w każdym kraju tak i u nas wybielamy swoją historię , jeżeli coś zrobiliśmy i nie koniecznie musi to być widziane pozytywnie staramy się wybronić i pokazać , że jednak to nie była nasza wina ,że to oni zaczęli. pozdrawiam
Darda Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 „Gangus1978” – z zasady staram się trzymać nerwy na wodzy, ale gdy czytam takie głupoty jak to, co wypisujesz o zajęciu (w a naprawdę odzyskaniu) przez Polskę Zaolzia, to trudno mi opanowanie zachować.Nauczenia cię szacunku do języka polskiego, i wynikającej z tego szacunku troski o niedopełnianie błędów ortograficznych się nie podejmuję. Doradzić mogę jedynie korzystanie z edytorów tekstu zawierających słownik języka polskiego – nawet w „Open Office” dostępny. Co do Zaolzia – sprawa była kilkakroć tym Forum wałkowana. Dla leniwych, fragmenty artykułu Zbigniewa Pruskiego ze strony naszego formowego kolegi, Fortecy (skróty moje):”[…] Stosunki polsko-czechosłowackie w całym dwudziestoleciu nie układały się najlepiej […] Istoty rzeczy nie stanowiły losy Zaolzia i sporu z lat 1918-20. Pewnym czynnikiem była prorosyjska polityka Czechosłowacji gdy chodziło o pretensje terytorialne Rosji do ziem polskich. […] Dołączała się czeska niechęć do wiązania się z państwem w jego mniemaniu zagrożonym ze wszystkich stron, jakim była Polska oraz niechęć do zajmowania stanowiska w sporach polsko-niemieckich, gdyż zdaniem Benesza Czechosłowacja i Niemcy nie miały powodów do zatargu. Z drugiej strony polityka Becka godziła się z możliwością zaboru Czech przez Niemcy i Słowacji przez Węgry. Co więcej widziała w zainteresowaniach niemieckich Czechami szansę przedłużenia pokoju na własnej granicy z Niemcami.Czechosłowacja sprawę swego bezpieczeństwa bez zastrzeżeń związała z Francją, z którą stosunki opierały się na przesłankach znacznie bliższej współpracy niż stosunki polsko-francuskie. Czechosłowacja nie weszła nigdy na drogę samodzielnej polityki na wzór polityki polskiej. Co ważniejsze także sojusz wojskowy ze Związkiem Sowieckim miał klauzulę wykonalności w postaci wypełnienia zobowiązań sojuszniczych przez Francję. W momencie gdy zarysowała się groźba konfliktu czesko-niemieckiego, na ...zapytanie wystosowane przez prezydenta Mościckiego do prezydenta Benesza, czy Czechosłowacja będzie się bronić, z dodatkiem, że gdyby tak było, Polska zaangażuje się po jej stronie, Benesz odpowiedział po kilku dniach, że Czechosłowacja szans obrony nie ma i że chwyci za broń tylko w razie wykonania sojuszu wojskowego przez Francję, podkreślając jednak, że Czechosłowacja sama inicjatywy wojskowej nie podejmie. W Warszawie oceniono tę odpowiedź jako uzgodnioną ze Związkiem Sowieckim..." Decyzja wojny w obronie Czechosłowacji powzięta w Paryżu oznaczałaby automatycznie wykonanie sojuszu polsko-francuskiego przeciwko Niemcom. Rząd polski na tę możliwość był przygotowany, choć w nią nie wierzył, gdyż oceniano trafnie pragnienie Francji utrzymania pokoju za wszelką cenę". Jednak w razie przerodzenia się kryzysu w wojnę europejską, zdaniem ministra J. Becka należało w ciągu 24 godzin zmienić polska politykę gdyż Polska nie mogła być po stronie Niemiec, nawet pośrednio. […]”I to tyle, jeśli chodzi drogi „Gangesie” o Zaolzie – reszty doucz się sam. Po całość artykułu radzę do „Fortecy” się zgłosić, bo na jego stronie nie jest on już chyba dostępny. EOT.
Moskit1 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Raczej bym powiedział ze Rosjanie nam wbili nuż!!!!Niemcy napadli i wymordowali itp.Pozdrawiam pamiętajmy ze żadne państwo nie jest idealne każdemu zarzucimy ze spiskował lub ……
draven85 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 greg1 prawda ,że były między innym w: Argentynie, Cyprze, Ugandzie, Pustyni Synajskiej w Egipcie oraz Syrii. Gdyby nie lobby Brytyjczyków może któryś z tych pomysłów udałoby się zrealizować i nie byłoby problemu konfliktu bliskowschodniego. pozdrawiam
martian. Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 A co do noża w plecy to chyba jasne, że w czasie wojny polsko-bolszewickiej pierwsi wbili nam nóż w plecy Czesi. Blokowaniem transportów z materiałami wojennymi, przewrotną polityką, i w końcu militarnie. Były nawet masowe zbrodnie na Polakach.
Darda Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 O - przekręciłem „nick” „Gangusa 1978” i „GANGESEM” go nazwałem….Przepraszam – nie było to zamierzone.
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 witam po tej zacytowanej artykule chyba zmienie poglądy . I napisze tak polacy bardzo chcieli pomóc Czechom W roku 38 A tak w ogóle to sie myle i nic nie zajmowali .Powinno uspokoić paru ludzi prawda!!!
wulfgar Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Male chyba sprostowanie do kol. Moskit. Rosjanie też nas napadli w 39 r. i też mordowali. To tak dla uścislenia. Mozna to nazywac w przenośni ożem w plecy" ale nie zmienia to faktu agresji.
Moskit1 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Tak tak tyko ze nie dopisałem wdawało mi się ze każdy wie;]]]]]]]]]
martian. Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Ty chyba gangus1978 knedliki w domu wsówasz bo widzę, że z premedytacją piszesz Polaków z małej, a Czechów z wielkiej litery.
wulfgar Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 tutaj ciekawy material a propo zachowania Czechów w trakcie walk o Zaolzie 1919/20.http://www.zaolzie.org/zaolzie2006/200601/PBI200601.htm
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 WITAM przepraszam za moją pisownie !!!!mam tu taki cytat;30 września 1938 roku Niemcy, Włochy, Anglia i Francja podpisały w Monachium układ odstępujący III Rzeszy obszar Sudetów obszar zamieszkany przez większość niemiecką. Tego samego dnia rząd polski wystosował do Pragi ultimatum, żądające oddania Śląska Zaolziańskiego w ciągu dwunastu godzin. Rząd czechosłowacki, załamany układem monachijskim, przyjął to żądanie. 2 października 1938 roku wojsko polskie pod dowództwem gen. Władysława Bortnowskiego wkroczyło do Cieszyna.Udział Polski w rozbiorze Czechosłowacji jest niezaprzeczalny. Przypuszczalnie gdyby nie było 1919 roku, nie byłoby też 1938.2 października 1938r. grupa operacyjna „Śląsk” generała Władysława Bortnowskiego rozpoczęła obsadzanie Zaolzia i razem z Niemcami wzięła udział w rozbiorze Czechosłaowacji. Wiele historyków uważa, że był to duży błąd.PRZYKRO MI ALE NIEPOPUSZCZE!!!
wulfgar Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Może i wyglada to teraz z obecnej perspektywy na błąd ale z drugiej jednak strony przynajmniej na ten krótki okres ludnośc Polska wróciła do macierzy. Inaczej dostaliby sie pod rządy III rzeszy . Więc pytanie co lepsze? jakbyśmy powiedzieli dzisiaj medialnie" wygladało to niefortunne. Ale czy wobec tego mieliśmy ich pozostawić samych sobie? Węgrzy zrobili to samo wtedy.
martian. Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Napisał byś może ieodpuszcze" bo z popuszczaniem" to w majty się kojarzy. A Czesi to się sami rozebrali własną polityką.
Darda Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Martian – to mniej ważne co on jada – knedle, czy uchę (rusycyzmy typu „zacytowana artykuła” raczej na to drugie wskazują).Ważne, że najwyraźniej dążąc do wywołania awantury i ewidentnie „trollując” wypisuje głupoty, które mogą kogoś niedouczonego w błąd wprowadzić. Przykładowo – pisze o „rozbiorze Czechosłowacji” w polsko – niemieckim wykonaniu, o Węgrach już wspominając (zapominając, nie wiedząc?). Zapomina też o roli Francji – absolutnie decydującej. Najzabawniejsze, że gotowi walczyć za swoją niepodległość Czesi, po tym strasznym polskim ataku, nie gdzie indziej, jak w Polsce Legion Czechosłowacki tworzyli.Teraz to już naprawdę EOT – szkoda czasu.
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 PRZEPRASZAM PANIE MARTIAN ZA MOJą PISOWNIE.ALE NAPISZ TY COś KOKRETNEGO A SIę NIE CZEPIAJ PISOWNIwyjaśnie jestem ze śląska i mam naprawde ciężko pisać po czysto polsku .druga sprawa pani z polskiego miała ładne nogi to nie patrzałem na tablice WYBACZCIE!!!
pomsee Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Zwierzu czytaj ze zrozumieniem bowiem ja napisałem: Sądząc po ty, że istniały przed wojną organizacje takie jak ONR to można sądzić, że w takim przypadku polskich zwolenników "ostatecznego rozwiązania by nie zabrakło."Chyba zgodzisz się, że antysemityzm ONR to nie jest wymysł antypolskich środowisk z całego świata.
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Widze że uraziłem wasze czyste jak łza patryjotyczne serca ,zajęcie zaolzia w 38r jest bezsprzeczne takie są fakty.a co do pisowni macie 100%racji
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 kolega martian napisał ;A Czesi to się sami rozebrali własną polityką' popatrz jakich myśmy mieli i mamy polityków .jakby dzisiaj Ruskie na nas napadły to też byś winę zwalił na naszych polityków!!napisz coś mądżejszego kolego martian
Moskit1 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Nie porównuj Czechów do Polski nie tedy droga!!!!!!
greg1 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Kol. gangus 1978 napisał celne zdanie, cyt. Przypuszczalnie gdyby nie było 1919 roku, nie byłoby też 1938". Koniec cytatu.P.S.Dlaczego kol. tłumaczy błędy składni i pisowni tym, że jest ze Śląska ? Jak ja coś nie potrafię, to mam zwykle pretensje do siebie, a nie do położenia geograficznego, w którym się znajduję.PZDR
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 pan martian napisał;Polacy na zaolziu to wtedy ponad 80%poczytaj trochę gangus1978' No i poczytałem ;Spis ludności przeprowadzony na Śląsku Cieszyńskim stwierdził, żemieszka tu 434 tys. ludzi, z czego55% (ok. 234 tys.) to Polacy,27% (ok. 116 tys.) to Czesi18% (ok. 77 tys.) to Niemcy.Za wyznacznik narodowości uznano język, jakim potocznie posługiwała się ludność;CZYLI BREDNIE PISZESZ PANIE MARTIAN!!!ale ortograficznie w porządku!!!!
gangus1978 Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 kolega drawen85 napisał pewnie byśmy byli po przegranej stronie" Ja myśle że nie .Walcząc razem z Niemcami po jednej stronie nie było by na naszym terenie tylu zniszczeń ,mordów ,gwałtów.Atak na Rosjie nastąpił by wcześniej a armia czerwona była wtedy bardzo słaba ze względu na czystki wujka Stalina i kiepskie wyposażenie ,Ukraina pewnie też by się przyłączyła ,bo i tak niewiele brakowało ,Polska i Ukraina przechyliły by szale na stronę Niemiec .ROSJA została by podbita cała, Europa też ,ale dalej wystąpił by problem utrzymać tak wielkie obszary ,były by powstania, strajki itp.I Bardzo wielki problem z USA .Ten kraj był i będzie nie do zdobycia ,ta machina wojenna sie dopiero rozkręcała jak Europa była wykrwawiona. To są moje gdybania
Erih Napisano 30 Listopad 2007 Napisano 30 Listopad 2007 Kol gangus1978 wszystko sie zgadza ale lepiej by sie pańskie wypowiedzi czytało gdyby były lepiej stylistycznie opracowane :-)( u mnie najładniejsze nogi jak i całą resztę miały zawsze babeczki od rosyjskiego)Stosunki terytorialne pomiedzy państwami powstałymi po 1918 roku były zagmatwane , spór polsko-czechosłowacki był jednym z wielu.Fakt że na Zaolzie wkraczaliśmy ramię w ramię z Niemcami chwały nam nie przynosi ale .. nie byliśmy jedynymi ktorzy skorzystali z okazji.A co do dziadków w WH - proponuję przeczytać Bohdana Tymienieckiego Na imię jej było Lilly" , gdzieś tak pod koniec jest fragment o tym jak do PSZ trafiali polacy wcieleni do WH ... bardzo treściwa opinia tam jest pozdro Erih
Wercyngetoryks Napisano 30 Listopad 2007 Autor Napisano 30 Listopad 2007 A jak poradzilibyśmy sobie przy ewentualnym zwycięstwie nad bolszewikami, potem z Niemcami? moze warto byłoby wtedy dogadać się z Aliantami, tak jak zrobili to Bułgarzy i Węgrzy?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.