Skocz do zawartości

Oficerowie ???????


Rekomendowane odpowiedzi

Chcę się podzielić takim spostrzeżeniem, w mediach, a szczególnie telewizorni /wszystkich wyznań/ spotyka się określenie OFICEROWIE BOR-u: Jak to się ma do do faktu i definicji pojęcia OFICER. Może niedługo dowiemy się że OFICEROWIE firmy ochroniarskiej XXXXXX i tak dalej,,,lub OFICEROWIE firmy kominiarskiej ustalili to i to,,,. Lub OFICER dyżurny domu mieszkalnego /Alternatywy-4/....Nie wspomnę o OFICERACH CBŚ, ABW i Konnej Marynarki.
PS. Jestem daleki od złośliwości, ale zaczyna mi to przypominać słynne powiedzonko ie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie OFICERA"!!!!!
Najserdeczniej Pozdrawiam!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się woytas że to mnie szczególnie zbulwersowało. Natomiast znaczenie funkcyjny" /to do kpijnik2/ mnie nie przekonuje, ostatecznie nie jesteśmy w GB i mamy jakieś swoje może zaściankowe" tradycje, ale czy jeszcze???
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten zwrot jest zapożyczony od komuny niestety.Za komuny byli OFICEROWIE w stopniu plutonowego.Przykład?Za II RP były kasyna Oficerskie i podoficerskie.Za PRL tylko Oficerskie.I wstęp tam miało wszystko co zawodowe.Dla podoficerów słuzby zasadniczej była Kantyna Żołnierska.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaca2003 znam to z autopsji kiedyś trafiłem do kasyna w twierdzy Kazuń jako oficer rezerwy i po wypiciu 1/2 litra zaczęło mi się to nie podobać, ale to był 1980 rok.....Może to takie zboczenie moje bo w IIRP miałem kilku oficerów w rodzinie!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sylwestra 2006 oficera dyżurnego w mojej zasadniczej" miał starszy kapral. Plutonowy, sierżant, chorąży to była norma, nie zdażyło się tak, że trzymał służbę oficera prawdziwy oficer":)))))
Niestety wszystko jest w zgodzie z regulaminem:
Oficer dyżurny – w Siłach Zbrojnych RP oficer (w uzasadnionych wypadkach podoficer)"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hłe hłe. Kierowca Wałęsy z BOR-u też MUSIAŁ zostać oficerem - kapitanem (hi hi, nie chodzi o Wachowskiego). Bez matury. Co do innych, to część z nich to prawdziwi oficerowie z wysługą w Armii albo Nadwiślańczycy. Swoją drogą to rzeczywiście jest troszku - nadużywanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za starego poszedłem do kasyna oficerskiego gdzie miałem znajomą barmanke po gorzałe.droge na sale zastapił mi trep z 4 belami(ja miałem dwie) i zekł Obywatelu kapralu wstęp dla Oficerów.Ja mu na to no właśnie plutonowy(nota bene był z wiosny i już podpisał po póltora roku ja miałem rok za soba)Dostałem za to owacje na stojaco i barmanka mi wódy nie sprzedała(wyniosła przez zaplecze)bo byłem już znaczny.Tak własnie powstawali obecni Oficerowie"
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktos mnie oświecić. W jakim stopniu naprawdę był ten Borowik? Raz piszą ,że zginął plutonowy a na pogrzebie podporucznik.Jak żyję nie slyszałem o tak wysokim awansie z jednego korpusu do drugiego.Więć jak on miał stopień naprawdę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41pp rozumniem awans pośmiertnie o jeden stopień wojskowy .Ale nie o kilka co mówie o kilkanaście!!W ten spośob pierwszy Polak poległy w Iraku powinien zostac awansowany na generała.A i inni nie zostali tak wysoko awansowani.Nie mam nic przeciwko takiej formie awansu ale gdzie sens i logika?Czyżby BOR miał specjalne względy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie