jasnowidz1974 Posted September 10, 2007 Author Posted September 10, 2007 CIEKAWI MNIE KASA PÓŁKU Z PIERWASZEJ WOJNIY PODOBNO ZAGINEŁA W CHYROWEJ Z OPOWIEŚĆI OKOLICZNYCVH STARYCH LUDZI TROCHE WIEM ALE MAŁO CZY KTOS Z WAS SZUKAŁ TEJ KASY
bjar_1 Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Szukaj szukaj! U mnie co las to są podobno kasy pułkowe, ale jeszcze nie udało mi się żadnej trafić...
jaca2003 Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Kol jasnowidz.Moze zanim znajdziesz ta kase to najpierw wyłącz capslok.PozdrawiamP.S.Z taka ksywką Ty sie pytasz gdzie jest ta kasa?To my sie Ciebie o takie rzeczy powinnismy pytac
Catadero Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 O,Jasiu,już wróciłeś od jasnowidza? Nie byłem.Zapukałem a on spytał zza drzwi-kto tam?A na kasy pułkowe należy trafiać znienacka,w dzień po nowiu księżyca.
ja20 Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 chodzi o miejscowość Chyrowa w okolicy Dukli?
Horst Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 co to jest półk?Sugerujesz że chcesz odnaleźć kasę którą ktoś odłożył na półkę?
jaca2003 Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Sie czepiacie.Jasnowidz już wie co i jak.Nie utrudniajcie to może zdjęcia zobaczymy?PozdrawiamP.S.Ten wyimaginowany PÓŁK to moze byc owoc pułku i półkownikowej
rozbooj Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Nikt nigdy jeszcze nie znalazł kasy półku z pierwaszej wojniy. Łatwiej znaleźć Atlantydę...
Hitboy64 Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 ja20 i jak było w biesach? :) pomogły rady? :)a co do tematu to takie legendy są w każdym lesie... Skoro masz opowieści to szukaj bo zawsze jest warto sprawdzić każdą legendę nawet dla samego szukania...
cis Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Skoro ludzie mówili to sukces gwarantowany. Już nie mogę się doczekać tych zabawnych komentarzy na allegro.....pozdr.
Sebek Posted September 10, 2007 Posted September 10, 2007 Raz kiedyś dziadek mój własny opowiadał mi że w okolicach Żyrzyna jakiś chłopek za komuny znalazł to, co kilku dezerterów ukradło z kasy carskiej, podobno chałupa i gospodarstwo postawił od razu na nogi, ale kiedyś kobita od niego po pijaku wyciągnęła tajemnicę skąd to ma (powiedział jej podobno że starczy jeszcze dla dzieci) i po jakiejś kłótni doniosła na nieo do UB...finał znany -poszli siedzieć oboje...co dalej nie wiem...Ile w tym prady też nie wiem ale dziadek ukrywał się z rodziną w tamtych okolicach na początku wojny...
FAGIL Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 o ktory pulk chodzi z 48 czy 49 dywizji w Dukli to macie mazenia
Romo Posted September 12, 2007 Posted September 12, 2007 U mnie w okolicy też pełno jest ych" kas pułkowych, tylko właśnie nilkt nigdy żądnej nie odnalazł, a wielu poszukiwaczy było, oj wielu, mnie też kiedyś to omamiło :-)Ale oczywiście zgadzam się z kolegą Hitboy64 w każdej legendzie jest ziarenko prawdy - powodzenia w poszukiwaniach.Ps.Zbieram takie legendy, spisuję....i szczerze mówiąc niektóre z nich brzmią BARDZO PRAWDZIWIE :-)Pozdrawiam
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.