Skocz do zawartości

Giwera na reokonstrukcji.......


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!
Mam pytanie do rekonstruktorów w sprawie broni na rekonstrukcjach , z czym głównie biegacie??? z wykopkowymi giwerami bądź odlewami??? Wszystko rozumiem jeśli chodzi o estetyke karabinu ale gdzie przeładowywanie zamka i odgłosy wystrzału przeciez bez tego to chyba cieżko o realistyczną rekontrukcje??? Jak to jest??? przecież nie puszcza się odgłosów karabinów z głośników.
pozdrO
tomekk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polsce nie ma szans na legalne posiadanie broni pozbawionej cech użytkowych. O wykopkach już nei wspominam.
Czasami na rekonstrukcje wypożyczane są kb na amunicję ślepą. A ogólnie trzeba zadowolić się odlewem.
Tak, i trzeba wtedy imitowac" strzał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat powracający jak bumerang :) W związku z tym, że ograniczają nas obostrzenia, o których wspomniał Kolega Horst, musimy radzić sobie w ramach dostępnych środków. Najtańszym rozwiązaniem jest aluminiowy odlew osadzony w oryginalnej kolbie (mówię o doświadczeniach w mojej grupie) – co prawda odgłos strzału rzeczywiście należy wtedy „imitować”, ale żeby nabrać szacunku do broni i nauczyć się z nią musztry, taka atrapa wystarczy. Druga liga to metalowe repliki ASG (elektryczne lub gazowe) – są one oczywiście znacznie droższe niż opcja z odlewem, ale jest już możliwość pobawienia się taką „pukawką” i nawet wydaje ona jakiś odgłos. Od dłuższego czasu, właśnie z tego powodu gromadzę środki (co pewnie jeszcze potrwa – zważywszy na cenę) na zakup repliki karabinu Mauser 98k w wersji ASG produkowanej przez firmę Tanaka (Administratora przepraszam za ewentualną kryptoreklamę) – jest świetnym odwzorowaniem oryginału, wykonana w pełni z metalu i drewna, da się rozłożyć jak prawdziwy Mauser i trochę hałasuje przy strzele :) Ostatnim zaś rozwiązaniem są repliki broni na ładunki hukową „fire cup” – co prawda wyglądają bardzo realistycznie, ale cena tej amunicji stawia pod znakiem zapytania sens używania takich replik.
Osobnym zaś rozwiązaniem jest wypożyczanie na inscenizacjach, broni na amunicję hukową w wyspecjalizowanych firmach – celowo piszę o tym na końcu, bo nie jest to już wtedy broń należąca do grupy, a jedynie użyczona na okres trwania imprezy.

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń hukowa ma jeszcze jeden podstawowy problem - nie zawsze można na nią liczyć. Od organizatora zależy ile sztuk takowej zostanie zamówione i jak zostanie ona rozdzielona w grupach. Chyba jeszcze nie byłem na rekonstrukcji, na której każdemu starczyło broni...
Niestety poza tym, co napisał kolega Hindus, jest jeszcze czwarta liga, czyli przerobiony i dociążony plastikowy empisz.
Piąta liga też czasem da się spotkać - niedociążony, niezaszpachlowany, niezamalowany, do tego z napisami i zielonym polietylenowym paseczku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego miało by być zabronione ?
Zgodnie z naszym kochanym prawem dozwolone jest wszystko do 6mm, a FireCaps są zarówno na 5mm jak i na 7mm - sam wybierasz kaliber.
Swoją drogą - jeśli ktoś ma FC, a nie lubi potem biegać po polu zbierając łusek, to jest świetny patent... chcę to zobaczyć na żywo... najlepiej w trakcie inscenizacji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tu na forum byl ten temat dosc doglebnie poruszany, i jest tam wytlumaczone dosc dokładne na czym cały wic polega, osobiscie znam te zabawke m.in. takze z opisow na forum i raz widzialem na zywca, ale nie znam do konca calej procedury jak to to dziala, te luski/naboje zawierają wymienny kapiszon ?? sleby naboj ?? nie wiem jak to zaklasyfikowac, w bardzo duzym uproszczeniu cala zabawa przypomina nieco wkladke z nabojem do treningowej wersji TT kal 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli mozna 3 grosze...

@ Horst
Z posiadaniem broni pozbawionej cech uzytkowych nie ma w PL problemu, podobnie jak z jej kupnem - pisalem Ci o tym w innym watku wiec nie siej prosze dalej zametu - bez urazy.
Inna sprawa to cena bo nikt przy zdrowych zmyslach nie zaplaci za deko takich pieniedzy jak sie w PL zada.

@ mario33
Bron na fire caps" nie podpada pod zadne inne przepisy niz te dotyczace zabawek - czyli co najwyzej celne i VATowskie :) TO SA ZABAWKI nie podlegajace w zaden sposob pod wiadoma ustawe. Zasade dzialania tych lusek wielokrotnego uzytku dosc dobrze opisal Argonauta (takie troche wieksze kapiszony, odpalane odprzodowo, przy wybuchu" daja huk i troche dymu. Czasem powoduja tez odrzut zamka).

BTW - jakby przyszlo do kupna jakiejs repliki to unikajcie tego sklepu z linku powyzej. Z dyskusji na forach i stronach o ASG wynika, ze sa bardzo nierzetelni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli scislosci Dect ma racje , prawnie jest w Polsce mozliwe legalne posiadanie broni pozbawionej cech uzytkowych, a tzw organa nie robia wiekszego problemu (rejestruja od reki - wiem bo drążylem temat) natomiast problemem zasdniczym ( oprocz ceny) jest oferta ..... i moim zdaniej tu jest pies pogrzebany, co z tego ze mozna taka bron ( pytanie czy to jeszcze jest bron) nabyc skoro do rekonstrukcji sie ona kompletnie nie nadaje, moze tylko TT-ka dla grup RedArmy/LWP , reszta bowiem to wspolczesna bron typu Tantal i inne kalasznikopodobne wynalazki. Ani to ladne , ani ciekawe dla kolekcjonera, a cena z kosmosu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firecaps mozna by i posiadac jakby byly 20 mm :P Bo to tylko taki kapiszonik płaski malutki wkładany w pseudo łuske, a cos co niby jest zamkiem to monolit pseudo ilicy z plastiku włozonej w LUFE i on to odpala. W kazdym razie to tylko zabawki i ich ew. 'kaliber' nie ma znaczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argonauta - oferta nie jest problemem. Można sprowadzić dowolną broń i ją zdekować. Problemem jest tylko cena - proces dekowania to ok 1200 złotych + koszt karabinu (pistoletu) za granicą + marża sprowadzającego.

Pozdrawiam
Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....co przy cenie najtanszych karabinow (manlicher 95 bodajze 200 euro , jugol wz 48 i czech vz 24 podobnie, o drozszych nie wspominam) daje spokojnie kwote 2500-do 3000 zlotych, co czyni cala zabawe malo oplacalna, bo dostajemy w dalszym ciagu klocek, co prawda wygladajacy bardzo realistycznie i historyczny, ale strzal dalej musimy udawać ;->
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, niemozliwość posiadania deko w polsce to dla mnie skrót myślowy. Chyba, że ktoś do rekonstrukcji zołnierza niemieckiego chce użyć pistoletu TT lub kbk Tantal - z ogólnodostępnymi, legalnymi deko broni 2ws się nie spotkałem.
Tak więc dalej będe pisał to samo.

A te wszystkie zabaweczki typu mp40 to... no właśnie - zabawki. Współczesny marushin jest zrobiony z plastiku i kosztuje z wysyłką ok 1000-1300zł. Dźwięk jaki on wydaje jest cichym pierdnięciem i z prawdziwym strzałem ma niewiele wspólnego. W gruncie rzeczy to co słychać podczas strzału to klapanie ruszającego się zamka...
A cały metalowy MP, produkcja z lat 70 (dziś nie robią już metalowych) kosztuje powyżej 3500zł.

Dla mnie to rzecz niewarta uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...co nie zmienia faktu ze wprowadzasz ludzi zwyczajnie w błąd bo z prawnego punktu widzenia taka mozliwosc jest jak najbardziej, a ze cena ....to juz inna sprawa, co to TT to bym polemizowal czy tak nie do konca sie nie nadaje na rekonstrukcje Niemca, zwlaszcza z konca wojny, Fryce w 44/45 robili bokami i uzywali wszystkiego co strzela to raz, ( swiadcza o tym fotki oraz to co wylazi z gleby na niemieckich pozycjach), dwa - puki co jest to jedyna alternatywa dla legalnego krotkiego deko..... z dystansów z jakich najczesniej widzowie ogladaja wszelkie pokazy, czy rekonstrukcje naprawde trzeba miec lornetke ( i ogolne pojecie) zeby odroznic TT od Browninga HP czy nawet Colta M11)
Poza tym ze w naszych realiach prawnych czepianie sie broni jest typowym szukaniem tematu zastepczego, sytuacja zmusila nas do przyjecia takiej konwencji ze pozyczony mosin musi udawac mausera ( ale za to strzela) i nic na to nie poradzimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam sobie zaprzeczasz :)
-Fryce w 44/45 robili bokami i uzywali wszystkiego co strzela
-sytuacja zmusila nas do przyjecia takiej konwencji ze pozyczony mosin musi udawac mausera

Jeśli ktoś lubi ryzyko, to nie musi się zniżać do poziomu używania TT, bo 8mm i 9mm KNALL nie kosztują zasadniczo więcej niż średniej klasy wiatrówka.
8mm PPK - Czechy - 350zł
8mm P38 - Czechy - 400zł
9mm PPK - Niemcy - 400zł
9mm P08 - Niemcy - 700zł
A jak ktoś nie lubi ryzyka, to zawsze pozostaje kupienie polskiego PPK 6mm i przerobienie go na 6mm Long :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Schutze W, nie widze nic nielogicznego w tym co napisalem, sutuacja istotnie zmusza nas do udawania ze mosiek 44 robi za mausera, jest cacy i nikt sie tym nie bulwersuje, dla publiki to ganzegall, byle strzelało i jest ok, jak sie kiedys zmieni bedzie super, ale puki co jest jak jest i tego nie przeskoczymy.
A ze Fryce w 44, a zwlaszcza 45 uzywali wszystkiego co tylko strzelało to tez fakt niepodowazalny, zdarzylo mi sie grzebac na ich pozycjach z kwietnia 45 i wychodzilo wszystko przez Wegry, Włochy, Czechy, Polska, I wojna i cholera wie co jeszcze i prosciej chyba bedzie wymienic co nie wyszlo ;->
Natomiast co do patentow o ktorych napisales to jakos osobiscie nie mam przekonania do tych znalowych wynalazkow, ich trwalosc jest niewielka, a wykonanie pozostawia wiele do zyczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Horst :) Akurat zainteresowani MP40 to moga sobie wybierac i przebierac - tak szerokiej oferty cenowej na kazda kieszen (od 19.99 PLN za plastik z Allegro do 2,5 tys Euro za niemieckie deko) nie ma chyba zadna inna bron. To o czym piszesz to najpewniej Tanaka i czasem pojawia sie w handlu z 2. reki. Do tego ostatnio doszly elektryczne MP40 na kulki w znosnej cenie, a jak sie poszuka w netowych sklepach za granica to tez mozna znalezc fajne MP40 - w roznym stopniu metalowe.

Pozdrawiam

PS Tylko dlaczego szturmow tak malo? Dlaczego musze ryzykowac palpitacje ogladajac takie http://www.ssd-weapon.com/index_de.htm reczy ? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Pozwolę sobie powtórzyć moje pytanie z innego wątku (bo tam porobił się bałagan i tradycyjne odejście od sedna sprawy + początek wielkiej awantury) - posiada ktoś więcej informacji o tym MG i mógłby się nimi podzielić (np. skąd, jak to strzela" i za ile, itp), a moze i sam właściciel? Sorrka za taką bezpośredniość i może nadmierną ciekawość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie