egon10 Napisano 8 Lipiec 2007 Autor Napisano 8 Lipiec 2007 Zabawa była super jak go kopaliśmy, największy fant w tym roku MZK 1960r (oczywiście pod względem wielkości).
tm/39 Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 Dobra zabawa może się szybko skończyć !!!Szczególnie jeśli znajdzie się właściciel lub wyjaśni się dlaczego był zakopany ( jeśli był ??? ).
egon10 Napisano 8 Lipiec 2007 Autor Napisano 8 Lipiec 2007 kopnelismy te mz-tke tylko po tozeby zrobic sobie zdjecia.
egon10 Napisano 8 Lipiec 2007 Autor Napisano 8 Lipiec 2007 tm|39nie wiem co chcesz mi zasugerowac,moze to Ty jestes wlascicielem?
tm/39 Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 egon10 pomyśl przez chwilę jeśli ktoś zakopuje tego typu motocykl to z pewnością nie ucieszy się że został odkopany ( ja nie jestem Właścicielem - możesz spać spokojnie ).To po prostu nie jest wojenne żelastwo !!! Był konkretny właściciel i zakopał go w konkretnym celu jeśli chcesz się dowiedzieć szczegółów - Masz takie prawo - Pytanie czy warto ???To wszystko !!!
kiell Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 Niewiem czym się przejmować i co z tego ze sie znajdzie własciciel to moze powie poco zakopał całkiem fajną maszyne ja to chętnie bym się dowiedział.Ale to więcej niz pewne że to nie właściciel go zakopywał.
woytas Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 moze jak pogrzebiecie glebiej to i wlasciciela odkopiecie?
woytas Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 albo co zrobil, ze go zakopali...Indian chowali razem z koniami - moze jakas nowa tradycja?
kiell Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 W latach 60 taki motocykl to rarytas nie każdy mogł sobie pozwolić na takie coś.Poprostu był znaczny ktos pojeździł i zakopał bo by milicja szybko go zawineła. Może tobie tm/39 nie jest na reke że go ktos wykopał , bo ja sie swietnie bawiłem oby więcej takich sygnałów . Coś w tym jest :P
herrmateuss Napisano 8 Lipiec 2007 Napisano 8 Lipiec 2007 Fajna emzeta. Kiedys u mnie w miescie nad rzeka świder ruscy zakopali do polowy Łade :) Pozniej ktos przedsiebiorczy ja wytargał i ukradł drzwi :P Jako młodziec lat 8 brałem udzial ze starszymi kolegami w podpaleniu motoroweru marki komar a potem w jego pogrzebie by ukryc dowody. Ach ! Wspaniałe czasy.
tm/39 Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Widzę że część kolegów udaje lub rzeczywiście nie widzi problemu . Praca wykrywaczem to nie tylko dobra zabawa , ale głównie wielka Odpowiedzialność !!!Kto tego nie rozumie proponuję zabawę w np. p i a s k o w n i c y .
Catadero Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Zawsze znajdzie sie maruda,która chce wszystkich pouczać i psuje innym dobry humor.
tm/39 Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Na forum jestem początkujący, jednak w branży znacznie dłużej niż świadczą cyferki. Jedni się Forum bawią ,inni traktują je poważnie.Do wszystkich skorych do zabawy - Zastanówcie się czasem co publikujecie bo któregoś dnia otworzycie drzwi dość smutnym panom , którzy nie znają się na żartach !!!
tm/39 Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Catadero - Za marudę się nie obrażam , zbyt mało Cię znam !!!
danieloff Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 A co takiego strasznego jest w wykopaniu z ziemi motocykla? Kolego, rozluźnij się trochę, lepiej pouczaj kolesi chwalących się wykopaną amunicją, pociskami lub bronią, a nie poczciwym motorkiem, fajne trafienie. Tylko co z nim zrobicie? Właściciel juz pewnie wziął za niego odszkodowanie z PZU, więc moze lepiej, żeby sie nie znalazł:-)
kokesh Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 Można dojść po numerach reyjstracyjnych kto był jego właścicielem ,i spróbować rozwikłać zagadke zakopanej MZ-etki.Pozdro...
danieloff Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 A może kolega wrócił właśnie z pielgrzymki Radia Maryje i obraził się za profanację oblicza Romana G.? :-) Oczywiście żartuję, nie obrażaj się tm/39 :-)
kiell Napisano 9 Lipiec 2007 Napisano 9 Lipiec 2007 tM/39 Czytając twoje posty nierzumiem o co ci chodzi, chcesz nas przestraszyć myślisz że dlamnie ważna jest ilość napisanych postów czy jak dłogo chodzisz z wykrywaczem. Nie jeden raz panowie o których mowa pukali do mych drzwi i co z tego taką mają prace bo takie mamy prawo. Jakos się nie przestraszyłem i dalej szukam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.