grba Napisano 4 Maj 2007 Autor Napisano 4 Maj 2007 Właśnie dowiedziałem się, że jestem potomkiem Sejmu Wielkiego" po kądzieli:http://www.sejmwielki.pl/
pomsee Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 No to teraz wiem dlaczego jesteś taki zajadle antybolszewicki" ;-)))
rob Napisano 4 Maj 2007 Napisano 4 Maj 2007 to są jakieś jaja? Jan II Kulczyk???? kaczyńscy herbu Pomian? Zabawa moze i ciekawa ale czy aby zdrowa? jaki to ma sens skoro niektórym po prostu odbija? Sam w korzeniach mam szlachte dobrzyńską i jednego z największych poetów tego kraju, ale na litośc boską... to kilkaset lat a po drodze chłopi, cudzoziemcy a i być może jakieś skoki na boki. Kuzyn sie w to bawi i on taki nobliwy bo rodzina, nazwisko, jakieś łany na Kresach ale ja to mam do tego stosunek raczej ambiwalentny. Nie chodzi mi o sam fakt szukania potomków konfederatów, ale dorabianie niektórym znamion herbowości to trochę takie małe.Zresztą - taki Radziwiłł nigdy nie dodawałby sobie numerków, tytułów i temu podobnych rzeczy. Zwyczajny, kulturalny, wykształcony facet który ma papiery na to aby w momencie hipotetycznej restytucji monarchii zostać królem tego kraju (przodek radziwiłów to po prostu brat jagiełły wg wszelkich wskazań- jeśli dobrze pamietam). zresztą szkoda pisania bo sprawa błaha
grba Napisano 4 Maj 2007 Autor Napisano 4 Maj 2007 Tytuły szlacheckie zostały zniesione w Rzeczpospolitej konstytucją marcową z roku 1921, musimy jednak pamietać, że w Polszcze" tylko szlachta miała polityczne znaczenie i należy jej oddać sprawiedliwośc, kiedy dla kraju uczyniła coś dobrego.Moi przodkowie to chłopi-gospodarze, szlachta...
rob Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 mi tam generalnie jest ogromnie wstyd z to co robiła szlachta z tym krajem przez wiekszosć jego egzystencji. Takie moje zdanie jest i basta! nie zmieniają tego Wielkie Sejmy, konfederacje itd. W ogromnej większosci szlachta polska to było zbiorowisko opitych i przejedzonych obskurantów gnębiących chłopa. Starczy poczytać Staszica co by dowiedzieć się jak to ta Sejmowa magnateria traktowała przedtem chłopa - chłop jakoby rzeczą był magnata nie człowiekiem. Pół odziany, bosy, wychudzony i pomieszkujący w ziemiankach na wpół z ziemi występujacych.System był jaki był - ale wedle wszelkich wskazań na niebie i ziemi człowiek w tych czasach cechował się już ponoć odruchem współczucia i zwykłej ludzkiej wrażliwości - obcy jak widać wiekszej części notabli tego kraju. Takiego Staszica czy kołłątaja stac było na wysiłek intelektualnego wysiłku i pochylenia się nad stanem tego kraju. WIększosć postąpiła tak jak hitlerowscy generałowie: Zamach na fuhrera przeprowadzili jak stalin pukał do wrot Pomorza. Wcześniej było wszystko OK. tak samo było z polską szlachtą.Nie mam słów usprawiedliwienia dla stanu szlacheckiego tego kraju. DLa moich przodków również
krzysiek Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 Rob coś Ci się chyba pomyliło, albo za dużo sowieckich książek czytasz.Oczywiście szlachta ma kilka grzechów, ale nie zapominaj o tym, że nie tylko to co złe, ale także wszystko to co dobre w Polsce ze szlachtą jest związane. Radziwiłowie nie pochodzą od Giedymina, są książętami z nadania Cesarstwa Niemieckiego. PozdrawiamKrzysiek
acer Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 Jakie tam sowieckie książki, jakie tam kilka grzechów...Jedz, pij, popuszczaj pasa" Liberum Veto", klientele magnackie. Zrywanie Sejmu za łapówkę... Chyba więcej tych grzechów niż parę.O traktowaniu chłopów akurat dobrze rob napisał. Że traktowano ich niekiedy jak zwykłe przedmioty.
rob Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 Zwracam honor - myślałem o Czartoryskich , pisałem o Radziwiłłach. proszę jednak mi nie wmawiać myśłenia sposobem sowieckiego politruka. o sowieckiej propagandzie wiem więcej niż ci się wydaje kolego i jak chcesz to mozemy załozyć na ten temat osobny wątek. Ale do meritum . Salezy Jezierski: Chłop w Polsce nie jest człowiekiem, jest rzeczą własną szlachcica, który moze go sprzedawac i kupować, obracać na swój pożytek, tak jak bydło sprzedaje się z folwarkiem i opisami inwentarza"Staszic: miliony chłopów - jedne półnago chodzą, drugie skórą lub ostrą siermięgą okryte, wszystkie wyschłe, znędzniałe, obrosłe... posępne, zaduszałe i głupie. Ich żywnością jest chleb ze srutu, a przez ćwierć roku samo zielsko, napojem woda i paląca wnętrznosci wódka, ich pomieszczeniem są lochy i trochę nad ziemia wyrosłe szałasy"No to nazwijmy Staszica sowieckimi propagandystami i kim tam jeszcze. Wiadomo ze nie będę oceniał tamtej rzezywistości dzisiejszymi kryteriami ale nie rpzesadzajmy... to było zwykłe obrzydliwe niewolnictwo.Nie zwaracajmy kijem Wisły. Dzięki szlachcie i magnaterii mielismy pasztet na najbliższe 200 lat. No bo kto go zrobił? Ci nedzni chłopi? Mieszczaństwo którego praktycznie do XIXw w Polsce nie było?Pewnie że szlachta ma w dorobku i wielkie postacie ale generalnie to kraj padł przez egoizm tej grupy społeczeństwa
krzysiek Napisano 5 Maj 2007 Napisano 5 Maj 2007 Tylko miej świadomość, że do końca XVIII wieku Rzeczpospolita i szlachta to jedno. Owszem, można upadek RON zwalić na szlachtę, ale też na szlachtę należy złożyć całą zasługę za budowę potęgi naszego kraju.Widzisz tylko jedną stronę i dlatego nazwałem to co napisałeś sowiecką propagandą. Bo to oni lubowali się w obciążaniu szlachty odpowiedzialnością za wszystko.PozdrawiamKrzysiek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.