Skocz do zawartości

Straż Leśna- nowa strategia


janowicz

Rekomendowane odpowiedzi

Panie sosnowisko1 mam małe pytanie czy jak dostane od leśnika z moich okolic zgodę i w moich wędrówkach zapuszczę sie na teren innego i powiem mu ze mam takową zgodę i to udowodnię i przeprosze bo porostu nie znam terenu a w lasie niema oznaczeń gdzie czyj teren to czy można takom sprawę ugodowo potraktować.I w jaki sposób prosić leśnika żeby zgodę dostać i czy takową może mi udzielić i czy może mi dać mapę z oznaczeniem terenu na którym mogę szukać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falkenburg chodzi ci chyba o leśniczych ?

Każdy leśniczy odpowiada za swoje leśnictwo a nie za kolegi.

Musiałbyś chyba mieć zgodę Nadleśniczego na poszukiwania na terenie całego Nadleśnictwa.

Generalnie to polecam podejście z kulturą, grzeczną rozmowę i wyjaśnienie w czym rzecz i raczej nie powinno być kłopotów oczywiście przy odpowiedzialnym samozachowaniu.

Natomiast raczej nie ma mowy żeby ci leśniczy udostepniał mapy przeglądowe i gospodarcze leśnictwa - raczej podpowiedź co gdzie tam kiedyś było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie o mandacikach i związanych z tym sprawach zachowania się w lesie wspominaliśmy.

Mandaciki za czyny precyzowane mówiąc krótko i ogólnie jako wykroczenia wbrew przepisom ustawy o lasach i ustawy o ochronie przyrody są sprecyzowane w Kodeksie Wykroczeń.

Zwykle jest to do 500 PLN, ale wszystko zależy od okoliczności popełnienia zabronionych czynów i skutków tychże samych.

Co do uzbrojenia ogólnie pojętej Służby Leśnej i Straży Leśnej - to prosze szanownych o nie żartowanie sobie.

Wielu Leśniczych z racji tego że są myśliwymi ale i czasami z innych względów merytorycznych-służbowych posiada dostęp do broni palnej ogólnie mówiąc.

Straż Leśna jest natomiast formacją mówiąc krótko i oględnie zmilitaryzowaną i z racji ustawowych jej zadań szeroko pojętej walki ze szkodnictwem leśnym, specyficznego charakteru czynności jest ustawowo wyposażona w broń palną i normalnie może pracować z nią w terenie i co za tym idzie używać w określonych prawem przypadkach. Tyle ogólnie mogę jako pracownik PGL LP powiedzieć i nic więcej, mnie też obowiązuje tajemnica państwowa jako państwowego urzędnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie myślę o odbieraniu sprzętu to świta mi taka myśl:

Zabrali wykrywacz bo kopałeś w lesie? Nie widziałem nikogo kopiącego dołek za pomocą wykrywacza. Jak już zabrać to narzędzie zbrodni czyli saperkę, a od wykrywacza wara :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spotykam tylko fajnych Leśnych Ludzi. Mam takie szczęście a może podejście. Kilku nawet zaraziłem pasją poszukiwania. Najważniejsze jest zachowanie w trakcie". Nie róbcie obciachu, to fajna wiara i warto z nimi dobrze żyć. Jak wszędzie, trafiają się czarne owce", służbiści, bednarze (klepki, klepki !!!), fanatycy. Jak to kiedyś w starym kabarecie:
Tata niczym, Mama niczym a Syn w lesie Gajowniczym (parafraza hłe, hłe !). No i woda sodowa gotowa.
Pozdówko !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie