Skocz do zawartości

Raupenschlepper Ost/Steyr RSO


Lemeryt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 595
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

I tak przez miesiąc albo dłużej, woda na przemian z młotkologią stosowaną. Pozdrawiam przy okazji moich sąsiadów którzy na razie cierpliwie to znoszą.

Napisano

Kolejny krok to demontaż wału napinającego gąsienicę. Jedną ze śrub odkręcili miejscowi trzem pozostałym nie dali rady. Dwa tygodnie grzania śrub palnikiem, dwa zerwane klucze, niezawodny WD 40 i śrubki udało się wykręcić bez uszkodzenia.

Napisano

Kolejny krok to demontaż wału napinającego gąsienicę. Jedną ze śrub odkręcili miejscowi trzem pozostałym nie dali rady. Dwa tygodnie grzania śrub palnikiem, dwa zerwane klucze, niezawodny WD 40 i śrubki udało się wykręcić bez uszkodzenia.

Napisano

Po usunięciu ziemi i najgrubszej korozji RSO zaparkowało w moim garażu. Niestety nie jest to grubość blachy Hetzera i normalne piaskowanie zakończyłoby się katastrofą. Dlatego spróbowałem piaskowania małym pistoletem, okazało się to jednak nieskuteczne, po sześciu godzinach udało się oczyścić powierzchnię 30 na 30 cm. Nie była to jednak wina pistoletu lecz rodzaju korozji, tym samym pistoletem oczyściłem koledze hełm w 15 min.

Napisano

Nieco załamany postanowiłem wezwać na pomoc profesjonalną firmę zajmującą się antykorozją. Przyjechali pomyśleli i następnego dnia przywieźli sprzęt do hydropiaskownia.
Była to myjka ciśnieniowa 380v o poborze 1000 litrów na godzinę, z ciśnieniem wody na wyjściu 200 atmosfer….

Napisano

Po ośmiu godzinach pracy Panowie załamali ręce. Zużyliśmy dwa worki piasku (średnica ziarenka około 2mm) i jeden worek piasku drobnoziarnistego. Pomimo tego że siła uderzenia ziarna była tak duża że leszczyny wokół wraku zostały praktycznie bez liści, to udało się oczyścić tylko półokrągłe tłoczenie widoczne na zdjęciu. Za czyszczenie Panowie nie wzięli ani złotówki za co bardzo Im dziękuję. Na odchodnym powiedzieli mi że zestarzeje się przy tym wraku, poddali mi również jeszcze jeden jak się okazało skuteczny sposób na czyszczenie.

Napisano
Nie daj się zrobic w bambuko.Nie maluj podkładu natryskiem.Maluj pedzlem.Dlaczego?Po dwóch dniach od malowania pistoletem sam zobaczysz,
Pozdrawiam.
P.S.
Chwała.Kawał rzetelnej..........
Napisano

Powoli widać efekty. Jaca 2003 święta racja, nigdy nie maluje się pistoletem. Farbę trzeba rozrzedzić i „wcierać” tak aby wypełniła wżery.

Napisano

… Jeśli chcesz uzyskać powierzchnię jak po malowaniu pistoletem, to najpierw pomaluj pędzlem a następnie napełnij pistolet rozcieńczalnikiem i spryskaj całość. Najlepiej jeśli przedmiot leży płasko, tak aby nie utworzyły się zacieki. Efekt jest świetny.

Napisano

Na koniec przedsmak jutrzejszego odcinka. Po obróceniu wraku okazało się że wewnątrz zachował się fragment malowania. Wiem że był taki wątek w którym ktoś podawał nr. RAL niemieckich farb, nie mogę go znaleźć, jeśli ktoś zna ten numer bardzo proszę o jego podanie. Może ktoś wie: czy można kupić taką farbę ? czy malowanie było robione farbą błyszczącą czy matową ?
Pozdrawiam dziadek

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie