esus Napisano 5 Kwiecień 2007 Autor Napisano 5 Kwiecień 2007 Niedawnymi czasy gościłem znajomego.Cel jego przyjazdu z nad morza aż na Podkarpacie był wiadomy-penetracja okolicy :).Nie bardzo nam się poszczęściło i pogoda nie dopiasła ale mimo to odwiedziliśmy ciekawe miejsce.Pośród okopów na równym terenie dał się zauważyć malutki nasyp.Góreczka jest otoczona ledwo widocznym dołeczkiem i jest idealnie okrągła,na środku rośnie drzewo.Po dokładnym jej sprawdzeniu znależliśmy pod niedużą warstwą ziemi cztery podkowy które były rozrzucone tak że tworzyły kwadrat na tej górce.Tuż pod jedną z podków saperka uderza o coś twardego.Kość-na szczęście za duża na ludzką-przednia końska noga,stwierdziliśmy zgodnie.Tuż obok górki kiedyś znalzałem kilka groszy polskich z 1923r.Pewnie dla przewożnika na amtą" stronę.
esus Napisano 5 Kwiecień 2007 Autor Napisano 5 Kwiecień 2007 Komuś musiało zależeć na tym koniu skoro urządził mu taki pochówek.pozd.
Ilkenau Napisano 5 Kwiecień 2007 Napisano 5 Kwiecień 2007 Jeżeli na górce wyszły najpierw podkowy, a potem kości, to wygląda na to, że ten koń leży tam do góry nogami" -bardzo interesujące :-)
esus Napisano 5 Kwiecień 2007 Autor Napisano 5 Kwiecień 2007 Może nie dojrzałeś na zdjęciu ale podkowy leżą luzem a jeśli chodzi o ścisłość to powiem ci że koń leży na boku.
acer Napisano 5 Kwiecień 2007 Napisano 5 Kwiecień 2007 Dlaczego nie ?Kiedyś mawiano że kawalerzysta i koń to jedno ...Jak był przywiązany i żal mu było zostawiać od tak, więc pogrzebali.
karpik Napisano 5 Kwiecień 2007 Napisano 5 Kwiecień 2007 Nie lubił koniny?;)Po prostu dobry gospodarz/właściciel nie zostawiłby swojego rumaka na pastwę zwierząt. Higienicznie i humanitarnie"- zjadły robale.
huk 100 Napisano 5 Kwiecień 2007 Napisano 5 Kwiecień 2007 myślę że liczyliście na mogiłę ! rozkopało sie co ! ale wyszedł wałach ! pięknie ,pięknie
esus Napisano 6 Kwiecień 2007 Autor Napisano 6 Kwiecień 2007 Nie powiem panie huk100 że tak nam się poprostu rozkopało,podejrzewaliśmy co nieco-no bo niby skąd górka na równym terenie i w dodatku taka symetryczna,chcieliśmy po prostu sprawdzić.Nie było tam nic szczególnego co by mogło wskazywać że to grób,tylko ta górka a skoro był sygnał to czemu nie sprawdzić(podkowy).A jeżeli okazałby się to grób polskiego żołnierza(obok były polskie grosze)-myślę że nikt co ma czyste intencje nie zostawił by go w takim nie oznaczonym miejscu tylko powiadomił kogo trzeba.Znam kilka oznaczonych miejsc pochówków z ostatniej wojny w lesie w swojej okolicy,zapraszam może pan pogrzebie sobie ale zapewniam nie podniesia pan już głowy z nad dołka.:)Co do konia odkopaliśmy tylko kawałek przedniej nogi,poniżej stawu nadgarstkowego brakowało nadpięcia i kopyta,być może to było przyczyną zejścia Karino z tego świata.pozd.
pokemon Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 Przepraszam, że się wtrącam, ale chciałem się podzielić swoimi odczuciami. Najpierw, że sytuacja dosyć dziwna. Potem, że opis sytuacji przezabawny- śmiałem się cały wieczór. Kolejna sprawa- to kolego esus masz jakieś hamulce, czy kopiesz wszystko co się nie rusza? Myślę, że koledzy pod tym kątem trochę sobie zadrwili, bo i nauczka jakaś jest. Trzebaby usypać górkę, wbić kawałek zardzewiałej rury, rozsypać parę fenigów niemieckich i ubaw po pachy z odkopywania tygrysa! Pozdro :-)
Ilkenau Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 Przepraszam kolegów, bo to ja zacząłem nabijać się z tego konia, zupełnie niesłusznie. Po prostu pewna niezręczność stylistyczna w opisie odkrycia rozśmieszyła mnie - wizja podkutego konia, który leży sobie na grzbiecie i płyciutko pod powierzchnią ziemi namierza się wykrywaczem tylko jego podkowy wydała mi się zabawna, być może mam spaczone poczucie humoru.Jeszcze raz przepraszam i życzę powodzenia w odkryciach.
huk 100 Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 kurde ale cyrk ! normalnie leje po nogach -pozdro
huk 100 Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 Wałach czy kobyła jakie to ma znaczenie ! kuń odowalił kite z kopytami w górze i tyle ! ale jak go tak włożyli do tego dołu heheheheeh –musiał zdechnąć na stojąco ! jeju już nie mogę -pozdro
esus Napisano 6 Kwiecień 2007 Autor Napisano 6 Kwiecień 2007 Kolego pokemon,jeżeli chodzi o twój post-po pierwszesytuacja dość dziwna"-to w czym ta sytuacja dziwna w tym że koń leży w lesie pod glebą czy że goście chodzą z piszczałką po tym lesie.Po drugie-opis wyszedł jak wyszedł :),a po trzecie to kolega jak kopie,gdy trafiają się kosteczki to odrazu przerywa czy się nie trafiają-a może kolega tylko w piaskownicy,no tam to rzeczywiście tylko guma do żucia i dzdzownice :)pozd.
pokemon Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 Jest pytanie-jest odpowiedź. Wolę drobnicę (monetki i artefakty). Sytuacja dość dziwna" bo i ten koński grób wygląda jak zbiorowa mogiła na filmie Hubal, gdzie wywrotka wysypała kupkę świeżego piachu na trawie. Już na zdjęciu miejsce podejrzanie wygląda.Opis wyszedł jak wyszedł" bo wprowadzenie w temat było co najmniej takie jak odnalezienie Bursztynowej Komnaty.Ale niech się kolega nie przejmuje. Następnym razem będzie lepiej, a historia była niesamowita. Pozdrawiam i Wesołych Świąt :-)
huk 100 Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 No to pięknie 700 kilosów przejechać na penetrację –i wałach !~- współczuję naprawdę ……. sory ale już nie mogę –pozdro
huk 100 Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 sory ale u mnie wszyscy już leżą na glebie i trzymają się za brzuchy ---HISTORIA NIESAMOWITA I CZTERY KOPYTA !!!!!!!-Pozdro hehehe
cis Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 Swoja drogą, temat dobry dla scenarzysty horrorów Blair Witch Project" lub bardziej Podkarpacki Horse Project". A kónów" u nas dostatek... :) sorry nie gniewaj się :)pozdr.
huk 100 Napisano 6 Kwiecień 2007 Napisano 6 Kwiecień 2007 esus -naprawdę rozruszałeś towarzystwo, nie gniewasz sie chyba ?bo już tu była taka monotonia że szok -no z małymi wyjątkami -pozdrawiam serdecznie jeszcze raz huk 100
draven85 Napisano 7 Kwiecień 2007 Napisano 7 Kwiecień 2007 witamwcześniej nie zabierałem głosu bo nie widziałem tego wątku:) tą drugą osobą byłem ja i proszę nie atakować esusa , że kopie wszystko bo to ja go namówiłem , żeby to sprawdzić on miał opory. Jednak oświadczam , że nie jestem żadnym kopaczem grobów tylko chciałem dowiedzieć się co to może być. a patrząc na to teraz historia całkiem zabawna pozdrawiam:)
PUMA1 Napisano 7 Kwiecień 2007 Napisano 7 Kwiecień 2007 Cześc draven85 oni się nasmiewają z kolego ze ten sobie sprawdził miejscówke , a sami jak wyjadą w teren to ryją co się da aż Huczy Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.