janek_toruń Napisano 1 Listopad 2003 Autor Napisano 1 Listopad 2003 łatwo, szybko no i bezpiecznie,pozdrawiam
bjar_1 Napisano 2 Listopad 2003 Napisano 2 Listopad 2003 Wiesz co , pies mojej babci jest zajebiście napalony na kopanie. Gdy masz kopczyk kreta to go elegancko niweluje ,a do tego na jego miejscu wykopuje dół 50x50 cm i o głębokości około 30 cm. Kępy darni ,ewentualnie korzenie wyrywa zębami. Nie brałem go jeszcze na wykopki"... A co do jego marki" to jest to zwykły kundel podwórkowy wielorasowy.pzdrbjar_1
PATRON Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 Witam, Posiadam poza Whitesem jeszcze jamniczka:-)))))Sprzęt ma kolor brązowy, jest samobieżny ( nie potrzebuje operatora ) i jego sprawność kopiącą porównał bym z batalionem saperów. Ci co jeżdzili ze mną i mieli przyjemność zobaczyć to ydle" w akcji potwierdzą , że jest to zawzięta bestia.Acha.....Nazywał się Kacperek" , ale po jakimś roku jeżdżenia na wykopki co tydzień przechszczono go na Saperek". I jeszcze jedna ciekawa sprawa ...podobno jamniki nie lubią dużo chidzić ....a mój po trzech latkach nabrał takiej kondychy, że i po 15 kilometrów robi bez problemu. A jak powiedziałem kiedyś weterynażowi że mam jamniczka co chodzi sobie ze mną na spacerki po 10 - 15 kilometrów po lesie to chciał go sfotografować i wpisać do leksykonu jako nową odmianę :-)))))))))))PZDR PATRON
marwro Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 a czy ten wielofuncyjny pies ma opcje zakopywania dołków? ;)pozdr.marwro
Gość Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 Po co zamieszczac takie bzdurne nic nie wnoszace posty. To tak jakbym zapytal czy kotos z was kopie penisem. Wnosi to cos czy nic? Zastanowcie sie nad tym powaznie i odpowiedzcie sobie. Prosze nie wypisywac tym podobnych glupot, bo uzytkownicy tylko traca czas na czytanie bzdetow. A czesto sie zdaza, ze pod blachym tytulem kryje sie fajny temat. Wiec nie robcie LIPY i sie kontrolujcie. Dbajacy o wasze bezpieczenstwo i komfort psychiczny Lancelot-straznik forum.
PATRON Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 lancelot, ty jesteś chyba idiota ......tak sobie czytam ten i inne twoje posty i tak mi się nasunęlo na myśl stwierdzenie jak powyżej.......Strażniku forum ... PZDR PATRON
cezarx Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 Zgadzam sie z przedmowcą przejdzmy od słów do czynów PZDR CEZARY
janek_toruń Napisano 3 Listopad 2003 Autor Napisano 3 Listopad 2003 Patron masz racje jamniki to psy myśliwskie tak zwane norkowce, wiesz lisy za ogon wyciągaja i kopanie mają we krwi.Mój nazywa sie Raptor - to jego imie terenowe ,, cywilne to Jocker.Jeszcze co ważne pies wyczuwa zanim my usłyszymy że zbliża się jakiś gość lub lesniczy. Dołki niestety zakopuje sam po Raptorku.Lancelot jak Ciebie spotkamy wygryziemy ci dupę.Pozatym jest to luźny rozrywkoey temat postu, nikt go nie musi czytać - tytuł ostrzega że to o psach.Jest pozatym ku pamięci rosyjskich psów które były karmione pod czołgami i wygłodzone na lini frontu w nadzieji za jedzeniem wbiegały pod niemieckie czołgi z minami na plecach.pozdrawiam serdecznie
Gość Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 Ja też mam jamnika, ale on jest stary sztolniowiec, nawet czołówki nie używa. Nie groźny mu żaden zacisk, nawet podjołem próbę wyposarzenia go w mini kamerę do penetracji.
kaliber Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 E to faktycznie jakis specjalny jamnik. Bo jak pamietam kumpel mial takiego co tylko przed telewizorem lezal.Co ciekawe telewizor musial byc caly czas wlaczony. bo inaczej pies sie stresowa.Ciezko go bylo z tamtad ruszyc.Moze to jakas modyfikacja na telewzje tyz jest.a tak w gruncie rzeczy to strasznie sie niektorzy forumowicze stresuja. Zycze wiecej luzu.Pozdr
polsmol Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 Lancelot Ten post wnosi miłą atmosferę na forum a ty tylko błocko na butach. Takimi postami jak ostatni tylko atmosferę psujesz.
Bocian Napisano 3 Listopad 2003 Napisano 3 Listopad 2003 Chciałbym przypomnieć że jeden jest tylko strażnik forum Odkrywcy w Rzeczypospolitej ;)
Monsun Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 A pamiętacie świnię, która wykopała MP - 40:)))))Temat jest spoko, po prawie całym dniu pracy dobrze jest się odstresować, poza tym nie często się coś takiego pojawia...no chyba, że Ryjek nadaje.PozdrawiamMarcin
mac Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Temat wcale nie jest taki głupi jak się wydaje. Ponoć można psa nauczyć szukać na nalot, śniedź na przedmiotach np. monetach. Słyszałem że w Wielkiej Brytanii mają w tym temacie sukcesy.
janek_toruń Napisano 4 Listopad 2003 Autor Napisano 4 Listopad 2003 To prawda. Mojego już nauczyłem tropić, czyli szukać ludzi w lesie, odnajduje pojazd - nie muszę pamiętać drogi powrotnej, zaczyna chwytać podstawowe materiały -- kolega ma rację.Ja notabene wybrałem tą rasę w tym celu bo ma nosa super wąchającego. Ostatnio doszedłem z nim do gości co mi radio z bryki ukradli ale jak ich zobaczyłem to mówie spoko i tak mi nie było potrzebne. :)pozdr
Szefo Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 ja mam wilka i musze stwierdzić ze jest bardzo przydatny,wykopal mi łuskę ok.105 mm na działce, kopał własnie w kretowisku,nie wiem jaka bo tzw. korozja wżerowa i moze pod roentgenem bym odcyfrował napisy i symbole,oprócz tego wykopał tez kilka karabinowych...tylko nie umie zakopać jak to piesmoze kiedys nie trzeba będzie używać wykrywaczy tylko w sprzedaży będą wytresowane psy...:)
Gość Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 Witam !A słyszeliście o gatunku kur grzebiąco - szperających ?Odkąd mój dziadek na późną starość sobie zakupił 2 lata temu 50 kur ptaki tak zozgrzebały teren jakieś 10/10m że podniosłem z tej ziemi już ok 50-60 guzików ( co ciekawe w jednym miejscu I -wojenne carskie , niemieckie i austryjackie, , kilkanaście lusek ( ostatnio 3 sztuki w ładnych stanach ammo do lebela -prod polskiej1929 rok, nawet przez śniedz widać trochę farby na spłonkach, niemiecką odznakę z Iwś, guziki WP wz.1917, 19, 28, w końcu częsci o maski RSC, garść odlamków itp gratów --nieźle nie ?,, swoją drogą to chyba ciekawy ogrudek - muszę kogoś wykombinować ze sprzętem.PozdrawiamGrzesiek
kaliber Napisano 4 Listopad 2003 Napisano 4 Listopad 2003 O kurde kury to faktycznie robia spustoszenie.Normalnie takie male zwierzatka a przewalaj sporo gleby.ja zawsze patrze czy czegos nie wygrzebaly jak jade do znajomych ale narzie nic poza kapselkami od 0.5L i okrychami wegla.Kiedys byl tam skald i troche tego tam lezy. Co ciekawe znajomi maj dzialke na skarpie w dole ktorej lezy zjazd do mostu ktory byl tam no chyba od 1700r.A 10 metrow za ich ogrodzeniem sa ruiny jkiejs budowli.Nie wiem z jakiego okresu ale podmorowke ma z glazow narzutowych.Wiec chyba cos te kury powinny wygrzebac.Jak kilka latek temu stawiali tam latarnie to wykopali mp40 wlzony w dwa garki i optoczony towotem.Zero rdzy tak zakonserwowany wszystko sie normalnie ruszalo.Moze te kury jakies lewe sa.Pzdr
beyo Napisano 5 Listopad 2003 Napisano 5 Listopad 2003 Kury mojej babci jak do tej pory wygrzebały dopiero 2 monetki: 2zł (dzisiejsze) i 10 pf drugowojenne, ale nie tracę nadziei.A może by je jakoś przeszkolić? :-)))
greg83pp Napisano 5 Listopad 2003 Napisano 5 Listopad 2003 Dobre - może by jakąś specjalną chodowlę założyć -jakiś nowy gatunek :)Dodam że wygrzebały mi jeszcze kilka monetek - głownie carskich, ale spustoszenie jest straszne , gleba nie przypomina powierzchni Ziemi tylko chyba Marsa:)PozdrawiamGrzesiek najdziwniejsze jest to z kąd ta ziemia ( a raczej to co w niej jest ) tam się wzięło - nic tam nie było większego, skąd tyle fantów i taki rostrzał czasowy ?PozdrawiamGrzesiek
sapertorun Napisano 13 Listopad 2003 Napisano 13 Listopad 2003 Tak to prawda z Jacha psem .Jest go pełno wszedzie na wykopkach.hahaha.Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.