Rumburak Napisano 20 Październik 2003 Autor Napisano 20 Październik 2003 Mam prośbę do miłośników spraw związanych z lotnictwem. Czy możecie mnie oświecić w kwestii samolotu typu Dakota. Czy Polacy latali na tej maszynie? A może skakali z niej polscy spadochroniarze? Sam szukam ale nie wiem czy znajdę.POZDR
Rumburak Napisano 20 Październik 2003 Autor Napisano 20 Październik 2003 Pytam bo wiem że jeden koleś w naszym kraju ma taką Dakotę w garażu - hangarze. Pomóżcie mi zdobyć informację czy Polacy na tym latali. POZDR
beaviso Napisano 20 Październik 2003 Napisano 20 Październik 2003 Pyt. - ma DC-3 Dakotę" (C-47 lub C-53), czy - raczej na pewno - Li-2 (radziecką kopię, bardzo popularną po wojnie)?Ale odpowiedź brzmi: Tak.Po pierwsze przerzucano nim spadochroniarzy (Arnhem), operacja Most" poza tym, itp.Po drugie: W sumie ok. 40 polskich pilotów latało na C-47/53 w 6 różnych dywizjonach transportowych RAF-u. Kilkunastu z nich w 216 Sq, natomiast w 271 Sq - trzy panie pilotki!pozdr,M
feeder Napisano 20 Październik 2003 Napisano 20 Październik 2003 CześćNa lotnictwie specjalnie się nie znam, ale z tego co wiem to latali. Przylatywali nawet do Polski. Trochę pisze o tym w: A. Morgała Polskie samoloty wojskowe 1939 - 1945" s.485 - 487. Między innymi pisze że Parachute Training School w Ringway w latach 1941 - 45 prowadzili PolacyNa wschodzie Polacy latali na licencyjnej maszynie (Lisunow) Li-2 i na C-47 z lend-leasu. Wsppmnę jeszcze, że Dakota to nazwa nadana samolotowi przez Anglików. Producent nazywał to DC-3 (Douglas Commercial), Armia (US) C-47, Marynarka (US) R4D.
Mi.Der Napisano 20 Październik 2003 Napisano 20 Październik 2003 O ile pamiętam (nie chce mi sie sprawdzać w tej chwili), Sikorski latał m.in. Dakotą o nazwie własnej Spirit of Ostra Brama".
Gość Napisano 20 Październik 2003 Napisano 20 Październik 2003 Tu Rumbarak, na Dakotach (DC-3)latali polscy piloci oraz cywile na liniach lotniczych lot do 1959, a na krajowych jeszcze w pierwszej dekadzie lat 60. Był to obok Li 2, najpopularniejszy samolot pasażerski przez ok 15 lat http://republika.pl/air_czarter/powojenne.html . Sporo ich zostało w polsce w prywatnych rękach, jeden stał np. przy trasie E-1 i pełnił funkcje restauracji. Inny widziałem jako atrakcje jakiegoś ośrodka wczasowego. Myślę że do dziś przetrwało ich sporo, jeżeli nie poszły do huty na alu.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.