kuczor Napisano 5 Grudzień 2006 Autor Share Napisano 5 Grudzień 2006 Drodzy państwo. Oświadczam wszem i wobec, że nie życzę sobie, aby ktokolwiek w moim imieniu oraz Warszawskiej Grupy Historycznej „Szaniec” działającej przy Muzeum Wojska Polskiego podejmował jakiekolwiek decyzje. Nie jesteśmy związani z pewną FUNDACJĄ jak i pewnymi grupami. Jeżeli jakiekolwiek pojawią się informację w którym WGH „Szaniec” brał udział lub był organizatorem proszę o bezpośredni kontakt zemną. Nie jesteśmy czyjąś własnością jak i „obrazkiem” w Internecie. Tyczy się to też osób, którym nie mam obowiązku dzielić się informacjami. Tego samego też oczekuję od innych. Nie wtrącam się w projekty, tak samo proszę nie wtrącanie się w nasze jak i w grupy z którymi współpracujemy.Na koniec, ciekawy jestem dlaczego pewna FUNDACJA uzurpuje sobie prawo do wszystkich grup w Polsce z projektami jak i pomysłami? Pozdrawiam i proszę o pozostawienie tej informacji do publicznej wiadomości.Jarosław Kuczyński „Kuczor” WGH „Szaniec” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 5 Grudzień 2006 Share Napisano 5 Grudzień 2006 czyżby chodziło o pewną FUNDACJĘ MILITARNĄ ?? 8ppleg też nie żczy sobie aby ktokolwiek z poza grupy wtrącał sie w organizację projektów historycznych które organizuje grupa bez zgody dowództwa 8ppleg A jeszcze jedno tak przy okazji to w roku 2007 roku projektami grupy są :lubartów 44 plan b.2007"szaniec 1 marsz sladami Hubala"Serokomla Ostatnia bitwa SGO POLESIE" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sallah_al_din Napisano 7 Grudzień 2006 Share Napisano 7 Grudzień 2006 Hmmm nie bardzo zrozumiałem o co chodzi, czy możecie napisać tak aby dla ogółu sprawa była jasna, czytelna i przejrzysta ? Na razie zupełnie oderwana od rzeczywistości ... przyjamniej ja nic nie załapałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAB Napisano 7 Grudzień 2006 Share Napisano 7 Grudzień 2006 No właśnie, podziel się wyjaśnieniem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 7 Grudzień 2006 Share Napisano 7 Grudzień 2006 Idzie chyba o Fundację Polonia Militaris........ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d007 Napisano 7 Grudzień 2006 Share Napisano 7 Grudzień 2006 Czyżby kolejna afera (gate) z ową fundacją w roli głównej ?Ciekawe czy znowu znajomości zadziałają i post zniknie ?hehe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sallah_al_din Napisano 8 Grudzień 2006 Share Napisano 8 Grudzień 2006 Nadal nic nie wiadomo ... :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hecer Napisano 10 Grudzień 2006 Share Napisano 10 Grudzień 2006 kaczor-- DAWAJ!!!--CO TO ZA FUNDACJA?--ŚMIAŁO!!!--też chcemy wiedzieć-- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 10 Grudzień 2006 Share Napisano 10 Grudzień 2006 ja chce wiedzieć co za stowarzyszenie powstało w warszawie ktore zrzesza wszystkie grupy rekonstrukcyjne w całej polsce bo ja jakoś nie wiem do tej pory że w czymś akim jestem ?? a co do fundacji to pytanko kto dał prawo panom decydować i wybierać które rekonstrukcje są dobre a które złe . mało tego z tego co wiem na Serokomli nie było nikogo ani z najwiekszych grób w Polsce ani z w/w stowarzyszenia wiec dlaczego mam pytać o zgodę warszawę jak chce zrobić jakąś rekonstrukcję ,ja to bym chciał żebypanowie akagi ,hartman ,i inni wypowiedzieli sie na temat tego co miało miejsce w warszawie co to ma być za stowarzyszenie i dlaczego wszystkie decyzje które maja związek z rekonstrukjami maja przechodzić przez POLONIĘ M. jakieś wyjaśnienia takich decyzji ??chcecie zrobić coś fajnego bo zebranie wszystkich pod jedną pałatkę to fajna sprawa ale wszyscy muszą wiedzieć a nie dowiadują sie jako ostatni czekam na jakiś odzew kolegów z Poloni M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vilkaloki Napisano 10 Grudzień 2006 Share Napisano 10 Grudzień 2006 Każdy kto trochę obserwuje polską reko wie co to za piekiełko i wie co to za tajemnicza FUNDACJA. Nikomu inteligentnemu nie trzeba tego tłumaczyć ani nie potrzebny jest komentarz do oświadczenia.Owa fundacja usiadła niczym pasożyt na polskim światku rekonstrukcyjnym i zaczęła uprawiać istną michnikowszczyzne. Swoim kolegom i wazeliniarzom wydaje cenzurki poświadczające moralność a tym którzy stają na jej drodze odmawia prawa do istnienia. Podpina się pod wszystkie dobre idee i zbiera laury zamiast pomysłodawców.Na maila, gg i w prywatnych rozmowach krążą o niej i jej założycielach żarty i satyryczne obrazki tylko jak przychodzi co do czego to wiekszość satyryków" trzęsie portkami.Mówiąc poetycko: to oświadczenie to pierwszy kamień oporu rzucony na szaniec walki z Familią" w polskiej rekonstrukcji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akagi Napisano 10 Grudzień 2006 Share Napisano 10 Grudzień 2006 Wywołany przez Kamila do odpowiedzi moge jedynie stwierdzić, że: - nic mi nie wiadomo o żadnym stowarzyszeniu/fundacji załozonej ostatnio w Warszawie, mającej na celu zebranie pod swoje skrzydła wszystkie grupy rekonstrukcyjne lub inne grupy historyczne. Tym bardziej nic takiego nie jest organizowane pod egidą Fundacji Polonia Militaris. Z jednego prostego powodu - nie mamy na to czasu - rok 2007, a i następny mamy tak obłozony inicjatywami, że NIE INSTERESUJE nas konsolidowanie środowiska sensu stricto ani inne podobne działania. - natomiast działa w kraju wiele grup, które współpracują z Fundacją Polonia Militaris przy nairóżniejszy inicjatywach korzystnych dla obu stron. Ma wymieniać? Jesteśmy otwarci na pomoc wszystkim , którzy sie o to do nas zwrócą - najlepszym tego przykladem jest , narazie ustne porozumienie z GH Radosław" w sprawie pomocy w kontaktach z Wojskiem Polskim przy organizacji tegorocznej rekonstrukcji Powstania Warszawskiego. I nasza wspólpraca dotyczy tylko tego - nikomu nic nie dyktujemy, a staramy sie jedynie pomóc. - nie wiem czego dotyczy post Jarosława Kuczyńskiego. Jezeli miałby dotyczyć Poloni Militaris dalibóg nie znajduję nic w naszych ostatnich działaniach co prowadziło by do wniosku, że za kogoś decydujemy lub cos narzucamy. Wszystko co robimy - robimy pod własnym imieniem i nazwiskiem. - jedyne co przychodzi mi do głowy to projekt Monte Cassino" realizowany wspólnie z Muzeum Wojska Polskiego. Ale do tego projektu bedziemy dopiero zapraszać uczestników - Kamil przeciez dzwoniłem osobiście do ciebie i pytałem czy checie. Powiedziałeś, że tak, że chcecie..... Tyle, że Fundacja Polonia Militaris NIE JEST, podkreślam, nie jest autorem tego projektu. Propozycja współpracy wyszła od Komitetu Organizacyjnego Roku Generała Władysława Andersa", komitetu powołanego w Londynie, pod patronatem Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. I juz powiedziałem za dużo... Naprawde nie wiem, o co chodzi. Jeżeli nastapiło jakieś nieporozumienie to napewno można je wzajemnie wyjaśnić. Ale nie w sytuacji jak autor nic nie mówi.....z poważaniem dla wszystkich Jacek akagi" Haber Pełnomocnik Zarządu Fundacji Polonia Militaris ds. Rekonstrukcji HistorycznejWiecej o tym projekcie napiszemy po 20 grudnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okejos Napisano 10 Grudzień 2006 Share Napisano 10 Grudzień 2006 ups sorry Demony Wojny a nie psy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hartmann Napisano 10 Grudzień 2006 Share Napisano 10 Grudzień 2006 jato bym chciał żebypanowie akagi ,hartman ,i inni wypowiedzieli sie na temat tego co miało miejsce w warszawie co to ma być za stowarzyszenie i dlaczego wszystkie decyzje które maja związek z rekonstrukjami maja przechodzić przez POLONIĘ M."A coja biedny Hart mam powiedzieć - pierwszy raz słyszę abym miał się zajmować czynkolwiek i to w Warszawie . Jakieś brednie i rojenia chorych rozumów.Nie mam z tym nic wspólnego , żadne stowarzyszenia , stowarzyszania itp mnie nie interesują.Ostatnio zajmuję się zrzucaniem wagi i swoim starym sportem czyli tańcem , i reszta kompletnie mnie nie interesuje - jak długo nie wiem , na razie mam inne zajęcia i proszę uprzejmie gęby sobie mną nie wycierać.Hart - Leszek Kusiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiler p Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Kamilo napisał: a Serokomli nie było nikogo ani z najwiekszych grób w Polsce"To może i dobrze, że nieboszczycy z tych grobów" nie powstawali, bo widok byłby dosyć przykry. Ktoś tu obiecywał w innym wątku, że z szacunku dla języka polskiego, będąc świadomym swojej niedoskonałości będzie wrzucał swoje posty na worda przed wklejeniem.Jeszcze jedno pytanko: które grupy zaliczasz do ajwiększych grup w Polsce", bo mnie wydaje się że tylko jedną. Radziłbym, żebyś delikatniej dobierał słowa, bo niektóre grupy, które na Kocku w tym roku były, mogą się lekko zrazić i rzeczywiście w przyszłym roku nie przyjechać, zwłaszcza że po Iłży popełniłeś już ten faux pas" wobec pewnej grupy niemieckiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 kiler nie czepiaj sie teraz błędów bo to naprawdę nie na temat a jak chcesz wywolać awanturę to może osobiście pogadamy wkońcu dośc mam docinek i takiego rozjudzania a co do grup to mam na mysli grupy które mają liczebnosc po wyżej 40 osób i doskonale wiedzą jakie nie były a co do grup niemieckich to mam o nich dobre zdanie i nigdy nie miałem o nich złej opini AA7 ,Żelazny , Rehn , itp to gruopy z którymi wspołpracuje a to że niektóre grupy powiem brzydko wypieły się na nas i nie przyjechały to nie moja wina .jesteśmy z jednego miasta i pewnie nawet nie wiesz że siedziba grupy jest zarejestrowana w Lubartowie mało tego przywalasz sie do błędów a sam nic nie robisz (oki ja popelniam błędy i przyznaje sie do tego możesz to nazywać jak chcesz ale ja przynajmniej coś robię coś chcę ruszyć na wschodzie i chcę żeby Grupy Rekonstrukcyjne nie tylko na zachodzie były znane ale i we wschodniej polsce ....a ty zamiast jakos pomóc wolisz wszynać awantury oki jak wolisz twoja sprawa tyle .panowie akagi i hartman dziekuję za wypowiedz to chciałem wiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Jeszcze jedno widze nadal brak szacunku i poszanowania drugiego człowieka ,kolegi rekonstruktora .Lepiej dociac komuś jak pomóc robi sie panowie jak to mówił jeden mądry człowiek DO GNOJU NIE GO BOJU "A mozna przecierz pomóc jeden drugiemu jakoś sie spyknac i razem coś wymyslić Kiler z tego co wiem jesteś w Wreśniu 39 jakoś pomoc września mamy i to całkiem sporą bo jestem wdzięczny kolegom z Lublina za wsparcie i za to ze stają na wezwanie ,jestem wdzięczny za pomoc w reko dla kolegów z sekcji RKKA ze pomogła w serokomli z inscenizacją z sowietami a ty sie czepiasz ...jak coś ci sie nie podoba to zadzwon napisz a pogadamy ja jestem otwarty na propozycje bo naprawdę rekonstrukcja to nie Sejmik a PASJA a jak mozna mieć pasje w której myslisz tylko o tym czy jak pojedziesz na reko to cie zjadą za mundór , za to ze jesteś gruby ,chudy ,czy ze masz pas na jajach albo wogle za błędy ,zamiast pomóc i powiedzieć jak ma być i jak można coś dla treko zrobic ale z głowa panowie z głową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiler p Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Bynajmniej, nie chciałem wszczynać awantury. Chciałem Ci raczej pokazać, że Twoje ostatnie słowa mogą odnieść efekt odwrotny od tego przez Ciebie zamierzonego. Jeszcze raz apeluję, żebyś bardziej ważył słowa, bo możesz coniektórych urazić, i uwierz mi nie chodzi tu tylko o mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meleskul Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Bardzo sarmacko się zrobiło - trochę w poetyce ij, zabij" i wyłączności na rację". Trudno. Jesteśmy wszyscy Polakami i oprócz masy zalet musimy mieć też, jak widać, jakieś wady. Nie idzie o czepianie się - ale Kamilu - eztroska w obyciu", skutkująca (między innymi) błędami językowymi nie jest rzeczą drugoplanową. Jeśli bowiem kwestie sporne na tym forum będzie obserwował ktoś z zewnątrz, od kogo np. coś mogłoby zależeć, to nawet jeśli TY będziesz miał rację, obserwatorzy gotowi ją przyznać Twoim przeciwnikom, sugerując się Twoim roztargnieniem językowym - bo może ono sugerować, że jesteś niepoważny itd. Dlatego niektórzy zwracają Ci uwagę, zwłaszcza, jeśli w kwestiach merytorycznych przyznają Ci rację - bo chcieliby, żeby ktoś (czyli Ty), kto jest rzecznikiem ich spraw, nie mógł być obiektem żadnych zarzutów, rozumiesz? Ludzie Cię poprawiają dlka wspólnego dobra, bo im zależy.I rzeczywiście nie chodzi o to, żeby się licytować, kto ile zrobił. Kiler chyba nie ma sie czego wstydzić, jak na pozycję, którą w światku rekonstrukcyjnym zajmuje - Ty masz po prostu większe możliwości i chwała Ci za to, że je realizujesz dla dobra wszystkich, to zobowiązuje. A poza tym chyba nikt bnas do niczego nie zmusza, prawda? Robimy coś dla rekonstrukcji, bo to lubimy, dla popularności... Nic w tym złego, i miejmy odwagę się przyznać.A odnośnie kwestii głównej w tym temacie - faktycznie, trudno się dziwić, że ktoś chce położyć łapę" na rekonstrukcji, skoro zaczęła być modna". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Towarzysz Iwan Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Kamil - oskarżanie Kilera o czepialstwo jest raczej nie na miejscu, bo po pierwsze, ma rację, że tekst wygląda..hmm...ciekawie?, a po drugie - wybacz, ale jeśli człowiek najpierw stara się, żeby wypaść jak najlepiej, jedzie na drugi koniec Polski i zajmuje się inscenizacją, a potem dowiaduje się, że a Serokomli nie było nikogo ani z najwiekszych grób w Polsce", to czuje się trochę głupio... szczególnie że częśc rekwizytów i planu inscenizacji WP-RKKA była dziełem Przemka.Po prostu uważaj jak piszesz, ot co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
revolt Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Panowie nie budujmy barykad gdzie potrzebne są mosty:)- Kamilu, wrzucaj teksty przed publikacją do worda.- Przemku znamy się słabo,ale dobry z ciebie chłopak,więc jak możesz przestań czepiać się ortografów na forum, to osobisty problem Kamila czy często mojej osoby.- Iwan, prawda jest taka że w polskim reko z tego co zauważyłem jest podział na 3 kategorie.1) to ci superhiperzajebiści" nie chodzi o ekwipunek czy mundury lecz kontakty.2) pośredni i neutralni-czyli wrzesień 39" szacunek i doświadczenie lecz bez zbytniego wpływu na rekonstrukcyjny układ.3) opozycjoniści i ci którzy mają inną wizje polskiej rekonstrukcji,bez układów lecz po przyjacielsku np. 8 ppleg.-revolt, zaraz zaczną na ciebie napierdzielać więc spadaj jak najdalej od tego forum:)PS: ciekawe czy zostane zbanowany:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Ja chce wiedzieć co za stowarzyszenie powstało w Warszawie które zrzesza wszystkie grupy rekonstrukcyjne w całej Polsce bo ja jakoś nie wiem do tej pory że w czymś takim jestem ?? A co do fundacji to pytanko kto dał prawo panom decydować i wybierać które rekonstrukcje są dobre a które złe . Mało tego z tego co wiem na Serokomli nie było nikogo ani z największych grób w Polsce(NIE DOTYCZY WRZESIEŃ 39,AA7,) ani NIKOGO z w/w stowarzyszenia wiec dlaczego mam pytać o zgodę Warszawę jak chce zrobić jakąś i dlaczego wszystkie decyzje które maja związek z rekonstrukcjami maja przechodzić przez POLONIĘ M. TERAZ LEPIEJ ! A jeśli chodzi o wrzesień 39 to napisałem wyżej o tym ile im zawdzięczam .Wspomniałem o sekcji RKKA i sekcji Lubelskiej , sekcji Niemieckiej A jak mam dobitniej się wyrazić to chodzi mi o grupy które obiecywały przyjazd do ostatniego dnia a się nie pokazały bo coś się wydarzyło na Bzurze WRZESIEŃ 39 nie bierzcie tego do siebie bo to nie o was chodzi . ja myślałem że z wami to nie ma problemów ??że miedzy nami jest jakiś swego rodzaju sojusz ?? a nie walka o popularność bo mi akurat na tym nie zależy i chce oświadczyć że 8PPLeg jest grupą REKONSTRUKCJI HISTORYCZNEJ zajmującą się organizowaniem i braniem udziału w REKONSTRUKCJACH I POKAZACH HISTORYCZNYCH nie jest grupą komercyjną, nie zarabia na rekonstrukcjach i nie RYWALIZUJE Z INNYMI GRUPAMI O POULARNOSC .Członkowie grupy są PASJONATAMI historii i do organizacji inscenizacji poświęcają swój prywatny czas , GRUPY które współpracują przy naszych rekonstrukcjach są wymieniane od razu po jej zakończeniu lub przed rozpoczęciem oraz we wszystkich mediach jakie opisują inscenizacje.NIE PROWADZIMY AGITACJI NIE JESTEŚMY GRUPĄ KTÓRA jest grupą na zasadach koleżeńskich i na takich samych zasadach organizujemy rekonstrukcje .JESZCZE RAZ powtarzam NIE RYWALIZUJEMY Z ŻADNĄ GRUPĄ W POLSCE współpracujemy otwarcie z 10 GRH w Polsce i chcemy być postrzegani jako PASJONACI HISTORII i taką grupę tworzymy ,a robione przez nas inscenizacje oparte są na atmosferze koleżeńskiej współpracy podpisano kapral K.Z.d-ca sekcji GRH 8P.P.Leg. Lublin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuczor Napisano 11 Grudzień 2006 Autor Share Napisano 11 Grudzień 2006 O jaką Fundację chodzi? Nadal wydaję się, że jest to po prostu zbędne. Wszyscy przecież wiedzą. Nic dodać nic ująć. Kilka wyjaśnień? 1. Dlaczego w Biurze Promocji Miasta Warszawy padło takie stwierdzenie. …jeżeli chcecie, coś robić to skontaktujcie się z fundacją…oni są kompetentni i to oni kierują wszystkimi grupami w Polsce. Podobne stwierdzenie padło rok temu w MON – ie.Ciekawe – prawda?2. Dlaczego niejaki Pan „Polityczny” wtrąca się we wszystkie projekty i że mają przejść przez jego ręce…? Chyba się trochę komuś główce poprzestawiało?3. Dlaczego są „opowiadane bajki” o wspólnym projekcie Monte Cassino z MWP?Proszę pokazać na piśmie. Konkrety. Dlaczego opowieści o żelaznym wilku" i zamydlanie oczu osobą poważanym w stylu 700 uczestników na obchody a właściwie PARADZIE w Warszawie na główne obchody „Roku Generała Władysława Andersa”?Następna masówka z ludźmi z nikąd? 4. Dlaczego, na stronie internetowej „Pewnej Fundacji” umieszczane są zdjęcia z otwarcia wystawy w MWP. Gdzie niema ani słowa przede wszystkim o celowości takiej wystawy, błędny tytuł, a już nie wspomnę o podaniu – kto? , po co? i dlaczego? Czy „demokracja” świadczy o wypisywaniu tego co ślina na język przyniesie?Czy raczej o zadanie sobie trudu o zdobyciu prawidłowej informacji?Podsumowując:Myślę, że ten bałagan twa już od kilku lat. Jestem zbulwersowany „jakością”. Poziom pozostawia dużo do życzenia. Brak liczenia się z innymi. Stawianie imprez na ilość, a nie na jakoś. Monopolizacja rynku. Wypisywanie bzdetów w piśmie „Do…”, właśnie do czego, do coraz niższego poziomu? Nie wiem czyje są to zagrywki, ale nikomu „zaszufladkować” się nie dam. Dlatego też bojkotuję ową FUNDACJĘ i to tylko przez osobę która już tyle namieszała, że aż „wódka rekonstruktorska się wylewa”. Proszę o wybaczenie i nadużycie gościnności na forum Odkrywcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
akagi Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Witam ponownie i po raz ostatni w tym wątku. Szanowni Państwo, skoro juz wiadomo, że znowu przeszkadza komuś to co robi Fundacja Polonia Militaris mogę napisać jedynie, że jest mi przykro, ale nie zamierzamy się tłumaczyć z tego, że Fundacja wykonuje swoją DZIAŁALNOŚĆ STATUTOWĄ. Oraz z tego, że Fundacja po prostu działa.Najlepszym dowodem na to twierdzenie są słowa kolegi Kuczora powyżej. Nie będziemy ani za to przepraszać ani wyjaśniać - robimy po prostu swoje. Kolego Kuczor, dwie sprawy:- nikt nie ma obowiązku współpracować z Fundacją Polonia Militaris - to jest oferta dla chętnych, podkreślam dla chętnych. - prosze zacząć działać i wyrobić sobie markę". Będziemy wtedy konkurować, a konkurencja jest jednym z najbardziej zdrowych zachowań w społeczeństwie. Ale prosze zacząć działać, a nie jedynie narzekać, że innym sie udaje.Pozostaje z poważaniemJacek Haber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamilo Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Przepraszam że sie wtące do rozmowy między Panami ale jak mam rozumieć wypowiedz mojego przedmowcy o konkuręcji znaczy że jak robie reko to mam z wami konkurować ??znaczy ja składam propozycje np: Rekonstrukcji w Serokomli i podaje co chce zrobić a panowie złoża podobną propozycję np. u wójta i powiedzą że mogą więcej ?? To teraz Pan Wójt gminy ma wybrać tak ??Jeśli to ma tak wyglądać to troszkę się pan pomylił proszę pana bo z tego co wiem grupy rekonstrukcji to PASJONACI a nie FIRMY konkurujące o miejsce na rynku i troszkę pana stwierdzenie jest nie na miejscu i wprowadza niezdrową atmosferę bo tak się składa że np. ja i grupa GRH z Lublina działa i pokazała co potrafi to teraz ma konkurować z fundacją DOBRZE ROZUMIEM ??!!CZY COŚ ZLE ZINTERPRETOWAŁEM !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hartmann Napisano 11 Grudzień 2006 Share Napisano 11 Grudzień 2006 Jako iż zawsze gdzie pisze Akagi , nie brakuje też Harta , więc Hart ów pragnie opowiedzieć dowcip :Trzech murzynów złapało złotą rybkę . Rybka na to mówi - szlachetni murzyni wypuśćcie mnie a spełnię każdemu po jednym życzeniu . I poszli murzyni na układ . Więc pierwszy odezwał się pękaty murzynek w okularkach - złota rybko - chciałbym być biały - rybka klasneła płetewkami i stał się białym grubaskiem w okularkach . Następny 2metrowy murzyn , pewno Zulus i też w okularkach też chciał być biały i jego życzeniu stało się zadość . Natomiast trzeci murzynek w łaciatym wdzianku z wielką literą K " na plecach uśmiechnoł się mściwie i pomyślał Po moim trupie" i powiedział - a ja złota rybko chciałbym aby Oni byli z powrotem czarni .Morał : Zawsze trafi się niedowartościowany murzynek , tylko nie jest powiedziane że musi się dopchać do łowienia rybek .Hart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.