Skocz do zawartości
  • 0

Mosiężna ozdoba? Jak malutki pierścień..


fraktal

Pytanie

Nie pochwalam zamieszczania na forum każdego wykopanego złomu, ale ten przedmiot bardzo mnie intryguje. Staranne wykonanie. Pole orne, wzniesienie nieopodal jeziora. Na niższej górce obok odkryto jakoby ślady po zamku czy czymś w tym rodzaju (datowania nie znam). Nic mi nie przychodzi do głowy. Będę wdzięczny za jakąkolwiek wskazówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa się wyjaśniła po wizycie na wystawie w Gieczu (grodzisko). Kilka takich koralików" tworzyło kolię z wisiorków brązowych. Są tam dokładnie takie same przedmioty. Niektóre mają w główce" otworek, inne były zawieszane tak jak mój. Znaleziono je podczas prac archeologicznych na cmentarzysku. Większość jest nadtopiona, gdyż zostały spalone wraz z ciałem (palono ciała). Mogę więc przypuszczać, że i mój wisiorek pochodzi z XI wieku. Przy okazji wrzucę skan z książki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pochwalam zamieszczania na forum każdego wykopanego złomu, ale ten przedmiot bardzo mnie intryguje. Staranne wykonanie. Pole orne, wzniesienie nieopodal jeziora. Na niższej górce obok odkryto jakoby ślady po zamku czy czymś w tym rodzaju (datowania nie znam). Nic mi nie przychodzi do głowy. Będę wdzięczny za jakąkolwiek wskazówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kopijnik2 jeżeli piszesz o moim WISIORKU :) to tym razem wyjątkowo muszę się z Tobą nie zgodzić. Nie sądzę też, aby archeolodzy z Giecza zebrali w grobie guziki i zrobiwszy z nich kolię twierdzili, że to wisiorki. Na wystawie jest IDENTYCZNY przedmiot wśród innych podobnych i wszystkie są opisane jako wisiorki (jest tam z nich ułożona cała kolia). Tu na wstawionym rysunku są podobne, tam jest dokładnie taki sam przedmiot. Niestety w muzeum w Gieczu jest zakaz fotografowania (podobnie jak np. w pawilonach przy Ostrowie Lednickim), a że wystawa jest niewielka i rzadko kto tam zagląda, to pani która na dzwonek otwiera drzwi zapewne z nudów towarzyszy zwiedzającym i o przeprowadzeniu akcji dywersyjnej w postaci szybkiego zdjęcia nie ma nawet mowy.
Jak będę tam przejeżdżał następnym razem to spróbuję przekupstwa. Jeżeli się uda wstawię zdjęcia. Zresztą.. ja mam pewność co do id:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie