Skocz do zawartości

polski okret podwodny 1939 - ebay :)


bolas

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Niekoniecznie tylko w lesie, przecież mieliśmy w czasie II w. ś. polski okręt podwodny Dzik.
Pozdrowienia,
Snayper.
Napisano
jeśli to kogoś interesuje to wszystko jest opisane w Torpeda w celu" napisał to dowódca Dzika" (taka autobiografia od roku 1939)podobno to on przyprowadził Błyskawice" do Gdyni po wojnie....(pewnie inaczej by ją pocieli na złom)...
Napisano
...tak jak Burzę", która przedtem stała w tym samym miejscu w Gdyni...
Napisano
Tak nawiasem mówiąc ten d-ca Dzika osobiście zatopił holenderski okręt podwodny O-13 o czym nasza historia delikatnie milczy. Po tym incydencie Wilk nie nadawał się już do walki i stał bodaj jako okręt szkoleniowy do końca wojny.
Napisano
bo te holendry podobnie do biemcow gadaja i nieraz wpiernicz od naszych chlopakow dostali w W Bryt.:>
Napisano
Czy Wilk" zatopił holenderski okret podwodny taranem ? W bibliografi pisano, jak dobrze pamietam, że Wilk" staranował jakiś niezidentyfikowany wrak. Czy to ta sama sytuacja ?
Napisano
Wcześniej podawano że zatopił niemiecki OP czym się chwalono na lewo i prawo ( tak jak z Rio de Janerio ). Później jednak wyszło że Niemcy nie przyznali się w tym okresie do straty żadnego OP, przyznali się jednak Holendrzy którzy stracili O-13. Przy okazji myśmy stracili praktycznie Wilka bo po tym nieszczęsnym taranowanu nie nadawał się już do służby na morzu. Wachtę w chwili zdarzenia miał Romanowski i to on podjął decyzję bez porozumienia z d-cą
Napisano
Z tym zatopieniem O-13 to jednak nie takie proste...

Jest bardzo dobry artykuł [j.ang.], przedstawiający wszystkie opinie i dogłębnie je analizujący:

(cz.1.) http://www.dutchsubmarines.com/specials/special_the_wilk_case_part_one.htm

(cz.2.) http://www.dutchsubmarines.com/specials/special_the_wilk_case_part_two.htm

Wynika z niego, że przy dzisiejszym stanie wiedzy nie można stwierdzić ani co zatopił Wilk (lub w co uderzył), ani gdzie i jak zginął O-13, ani gdzie i jak zginął U-122.

pozdrawiam,M
Napisano
Myślę że U-122 możemy wykluczyć poprzez niezgodniść dat. Zdarzenie miało miejsce w nocy 21 czerwca, natomiast U-122 zaginął po 22 czerwca. http://uboat.net/boats/u122.htm
Napisano
...A z drugiej strony, czytałem gdzieś, że Orzeł mógł zostać zatopiony przez holenderski OP, lub też zatonąć na minie postawionej przez taki OP - dokładnie nie pamiętam (czyżby to była wersja rewanżystowska"? ;-)
Napisano
Pewnie miał nakaz ciszy radiowej. Przez niepotrzebne gadanie można było dać się namierzyć. Podczas II WŚ często były urzywane radionamiary.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie