Erich Koch

[czeluść]

Wydaje się, że ktoś" utrudnia dostęp.
Ta rodzina jest z kieleckiego i zawiaduje terenem od wyzwolenia. Nie dogadasz się z nimi.Kolega tam mieszkał, żył, bawił swoje dzieci i wyciągnął z nich ile się dało.
A willa obok... hmm Oberża cesarska", a dalej nie wiem.

[arturborat]

Acha, rodzina z kieleckiego, ale teren poniemiecki. Pytałem bo Messtischów dla kieleckiego nie było.

@ A willa obok... hmm "Oberża cesarska, a dalej nie wiem."

Dalej prosto. Od powojny" drążą tunele na Łysą Górę i do Niemiec. Jest odnoga na Śląsk (łącznik z tunelami Z Riese). Wyjście główne będzie w Bawarii, w rejonie Orlego Gniazda.
Artur

[czeluść]

Szkoda,że kpisz, akurat to jest ważne. Udajsz że błąkasz się po forum, ale tak jest nie tylko i na tym.
Nadal czekam na prawdziwą interpretację mojego pytania.
W oberży nie chodzi o gości, a związki.

[arturborat]

@ A willa obok... hmm "Oberża cesarska, a dalej nie wiem."

Czeluść, jak Ty nie wiesz, to nie oczekuj zbyt wiele... Spytaj tego kolegi od tuneli, dla niego to będzie pestka...
Artur

[czeluść]

Widzisz Arurborat, tak to jest , raz Cię pochwaliłem i myślisz że tak jest.
Naprawdę to tak, że w tamtym czasie popiłeś wodą to, co przepisali Ci lekarze. Taraz odstawiłeś leki, a rodzice wyszli z domu. Przykro nie tylko mi, ale i tym co czytają te wypociny. A z drugiej strony szkoda wątku, bo niektórzy muszą się cofnąć i je odczytać.
Szkoda moderatora bo czyta i nie wierzy z kim ma do czynienia.
Yeti czytaj i wybieraj to co ważne (ale nie usuwaj, niech się uczą) i niech podobnie robią Ci co domniemają w moich wypowiedziach sens.
Oczywiście coś musi się stać, czy tego chcemy czy nie.
Pozdrawiam zdrowych.

[płetwal]

myśle że yeti powinien przekazać również swoją wiedzę jakimś postem bo coś często kolega czeluść wspomina o yeti może wyjaśni nam coś więcej
bo sam nie wiem co o tym myśleć

[matthew]

Czeluść, a co z pozosałą TRÓJKĄ ?
Myślisz, że biernie oczekują na rozwój wydarzeń ?
Dostałem ostatnio dziwnego maila - ktoś zaproponował, że się mną ZAOPIEKUJE, grzecznie odmówiłem, ale od tego czasu dzwoni mi w uchu, przeważnie przed 24 h....

[czeluść]

Co do Płetwala.Yeti dostał trochę na początku. Później nic, bo nie doszło. Dlatego po części umieściłem na forum.

Matthew.
Trójka - ciekawe podejście , ale masz rację. Ja , Opiekunka i KTOŚ. Tak to jest, to zabezpieczenie dla mnie.
On wie tyle co ja (a nawet mniej), choć z innego okresu, a ja z jego.
Przecież nie podam telefonu,a napewno już jest nieaktualny.
A jak masz maila to dzwoń. Nic straconego.
Nie pisałem o dzwonieniu a o swędzeniu.

[arturborat]

@: jak masz maila to dzwoń. Nic straconego.
Nie pisałem o dzwonieniu a o swędzeniu."

Nie to żeby się czepiał czy żeby mi zależało na pochwale z Twojej strony, ale okażę czujność, bo być może KTOŚ już podszył się pod Ciebie. Nie pisałeś ani o dzwonieniu, ani o swędzeniu, ale o MROWIENIU, post z 2010-02-04 19:36:30:

@ Objawem tego jest: brak bólu w zębach, które z natury powinny doprowadzać do wściekłości (zęby oczne - głęboka próchnica ) oraz występujące mrowienie w uchu, zwełaszcza przed 24 h. Wydaje się , że to mrowienie jest pewną formą kontaktu z myślami rodzącymi się w głowie człowieka - monitoring"

Chyba że swędziało w zębach...
Artur

[matthew]

Nie wiem co o tym mysleć - w moim uchu dzwoni...
Masz jakieś podejrzenie, kim jest ten KTOŚ (oprócz Ciebie i OPIEKUNKI) ?

[czeluść]

A wiesz co to zawleczka w granacie ?
Nie mam powodów aby ją wyciągać.
To ostatnia linia oporu.

[matthew]

A potem ?
Czyżby czeluść...???
:)

[krecik wz. 65]

Jak to ostatnia " Czeluść ?
Mając taką wiedze ( choćby depozyty Kocha ) jesteś niezatapialny...
Mało tego - możesz być bogaty ! Olej opiekunke , wykop kosztowności i zażywaj spokoju gdzieś na odludnej wysepce... :)

[czeluść]

To obiecane puchary. Zdjęcia nie najlepsze. Wys. ok 20-25 cm

[czeluść]

To drugi ok. 30 cm. Ktoś zapewne ma je na półce.

[arturborat]

Mnie te puchary wyglądają na jakąś cynalową tandetę z przełomu XIX/XX w. (wykopałem kiedyś jeden podobny).Ale może się mylę. Może to św. Graal i jego zamiennik.
Artur

[janowicz]

Czy to już koniec tej niesamowitej historii? Co się stało użytkownikom tego forum? Gdzie te gorące dyskusje? Gdy pewien młodzian" oświadczył, że ma motorek i łopatkę używaniu nie było końca. A tu przeogromne skarby, BK, Graal, kosmici, nieziemska energia w jednym miejscu.... i nic. Czyżby wszyscy znajdowali się pod wpływem kosmitów? ( z wyjątkiem arturborata i krecika wz.65)
A może to zimowy żart moderatorów i jestem pierwszym, który się głośno roześmiał, zamiast powiedzieć pomidor"?

[czeluść]

Janowicz, długo czekałem , ale w końcu to pytanie padło.

Dlaczego cisza?.

Po pierwsze mało kto z czytających poszukiwaczy wyruszy w teren, ten teren.Po drugie niektórzy traktują moje wypowiedzi jako śmieszne ... ee wymyślone.Po trzecie istniejemy tylko na tym forum, nie słyszłem aby jakikolwiek redaktor z Elbląga podjął temat, tak dla zasady umieścił cokolwiek na stronie Portel czy Elbląg 24. Nawet jakąkolwiek insynuację, hipotezę. Jest to prawdziwa blokada informacji. Dzięki stronie Odkrywcy w wyszukiwarce np Kadyny widnieją moje rysunki (dzięki).
Co do merytorycznej części moich wypowiedzi nie ma rozmówców, no bo nie znają założeń. Nie ma rozmówców w kwestiach praw fizyki i historii średniowiecznej.
Struktura budowli, jej zakres historyczny istniał przed nami, a ten - ci co go mi podali nie mieli takiej wiedzy z lekcji historii.

[czeluść]

Gdzie jest adacz" testamentu Kocha. Przed moim wejściem na forum jako pierwszy Cezary Gzym otrzymał informacje do kontaktu na ten temat. I co ? - g.... .

[arturborat]

E.K. - niech zstąpi duch twój i odmieni oblicze forum, tego forum...
Artur

[topnik]

Co ja słyszę. Testament Ericha Kocha wraca na tapetę.

[krecik wz. 65]

Dziwisz się Janowicz ?
Cholera wie jak długie łapy TO ma... Wytropi , zadusi a i sponiewierać wcześniej może !
Lepiej nie zadzierać...

[acer]

.....Czekam na wątek o skarbie Atylli w Sudetach.....

[czeluść]

I się go nie doczekasz..inny dział.

Teraz napiszę jeszcze kilka słów o świadku Piaściku.

W początkowej fazie , gdy jeszcze nie było grupy niemieckiej, świadek wskazał na jedno miejsce w którym na polecenie właściciela Bogdańca miał ukryć jego dokumenty . Miejsce dość charakterystyczne, jednak z moim sprzętem poszukiwania nie dały oczekiwanego rezultatu. Zbierałem same śmieci z alu - puszki ect. Także przeszkodą były korzenie drzewa.Poszukiwania prowadziliśmy nocą. W tym rejonie ( w odl. ok 100m ) pojawiali się także na postoju Niemcy z carawanami. Na dzień dzisiejszy być może, że tam to jest. Co do zawartości, to nie wiem co może być w środku. Niemniej Pan Bogdańca utrzymywał ściłe kontakty z górką SS w tym rejonie (obóz). Nie wiem czy informacje o tym miejscu otrzymała Opiekunka od Kolegi , a wtedy pozamiatane.
Planuję powrót w to miejsce, z innym wykrywaczem. Jak znajdę to się podzielę z Wami.

[KRASNALEK]

Myślę że są tacy coby się przyłączyli (dreszczyk emocji) Ale z ciekawością czekamy na cdn