Weterplatte - wyposazenie zolnierzy

[Gebhardt]

Planowanie plastycznej reprezentacji pierwszego dnia walk na Westerplatte postepuje. Wylonily sie nastepujace pytania odnosnie wyposazenia W CZASIE WALKI:

1) Jak wiadomo nie wszyscy zolnierze mieli helmy i maski gazowe wg Leonarda Piotrowskiego brakowalo ok 60 helmow i 80 masek gazowych. Ponadto, pewna ilosc masek gazowych ulegla zniszczeniu w pierwszych chwilach bitwy, posiekana kulami ckm na pulkach w koszarach. Pytanie czy poza relacjami osobistymi w ksiace Flisowskiego etc sa jakies dane kto mial co. Wychodze z zalozenia (calkiem mozliwie mylnego), ze zolnierze przyjezdzali na Wsterplatte z wlasnymi helmami i maskami. Ergo masek i helmow brakowalo dla robotnikow kontraktowych mobilizowanych i zolnierzy 'przemyconych'. Tylko wtedy dlaczego ta rozbieznosc ilosciowa? Dalej czy maski/helmy mial kto mial wlasne a jak nie mial to nie mial? Czy tez ten sprzet byl rozdzielony wg jakichs zasad? Np helmy byly potrzebniejsze na stanowiskach w polu a maski w piwnicach?

2) Czy noszono szelki?

3) Czy obslugi rkm (w kazdym razie na stanowiskach polowych) mialy ladownice do rkm? Czy byly uzywane torby na 5 magazynkow?

4) Czy na stanowiskach polowych noszono chlebaki?

5) Chyba plecakow w akcji nikt nie nosil?

6) Czy zolnierze lotnictwa, marynarki walczyli w mundurach swojej broni jak to sie zwykle pokazuje, czy w sortach piechoty jak reszta zalogi (co chyba byloby sensowne).

Za wszelka pomoc tak fachowego grona, z gory dziekuje.

[Badylarz]

Witam
Zdaje się, że część żołnierzy przemycono latem 1939r. chyba w cywilnych ubraniach, więc możliwe, że starczyło umundurowania, natomiast zabrakło wyposażenia. Tak mi się zdaje, nie jestem do końca pewien. Największym autorytetem w sprawie Westerplatte pozostaje wachmistrz.
Badylarz
P.S. Zatrzymano w Gdańsku również polski pociąg z bronią, amunicją ? (być może też z wyposażeniem). To była głośna sprawa, propagandowo nagłośniona przez nazistów, nie wiem tylko czy to było dla Westerplatte.

[Gebhardt]

Zgadza sie, miedzy innymi byly w tym transporcie brakujace helmy i maski.

[Lukas P]

Witam
W tym transporcie był chyba też stół operacyjny i wyposażenie medyczne, którego brak potem dotkliwie odczuł kapitan Słaby.
Pozdrawiam
Łukasz

[acer]

Trzeba by zobaczyć z czym pojechali żołnierze 4PPL Z Bukówki w Kielcach. I co potem zostało im wysłane.
Tylko to co zatrzymane było w Gdańsku ?

[Gebhardt]

Co mieli to +/- wiadome: pelne wyposazenie zolnierza/marynarza WP czasu pokoju + specjalne dodatki np saperki i 40 ubran cywilnych do wyjazdow na miasto. Potwierdzaja to zreszta fotki oficjalnych wystapien z plecakami wlacznie. Akurat dlaczego zabraklo helmow i masek to nie wiem. Niestety to mi niewiele pomaga bo chodzi o to co mieli na sobie podczas walki:(.

[acer]

A mnie ciekawi sprawa saperek. Na filmie zachowano zgodność historyczną. Ale czy saperki pojechały już z Kielc, czy już na miejscu zamiast trzewików dostali saperki ?

[Gebhardt]

Saperki dostali na miejscu na wniosek mjr Stefana Fabiszewskiego owczesnego dcy WST za zgoda plk Masnego, szefa deptu Intendentury.

[Gebhardt]

Aha cos mi sie upsnelo, ubran cywilnych bylo 25.

[wachmistrz]

Nie wszyscy żołnierze mieli saperki 1 września 1939 r. Potwierdzają to relacje w moich zbiorach. Byli to żołnierze z ostatnich uzupełnień. Pozdrawiam. wachmistrz

[acer]

Wiadomo coś więcej o okolicznościach wyjazdu z Kielc z koszar na Bukówce ? W jakich mundurach wyjechali ?

Rozumiem że pojechali koleją ?

[Gebhardt]

Wachmistrzu - czy wiadomo ile partii uzupelnien nie dostalo saperek?

[Gebhardt]

No i narzuca sie pytanie czy obuwie mieli jakie mieli, czy tez je rozparcelowano tak aby zolnierze na stanowiskach alarmowych (powiedzmy zalogi wartowni, Placowek etc) zawsze byli w saperkach?

[wachmistrz]

Ile zabrakło saperek? - nie wiem. Na pewno 1 września rankiem na pierwszej linii placówek byli też żołnierze, którzy nie mieli saperek. Po prostu takie im zadanie wyznaczono wg rozkazów dziennych i nikt nie patrzył jakie mają buty. Pozdrawiam. wachmistrz

[bolas]

Hmmm czyli jednak kiedyś dobrze chyba się zanstanaiwałem nad zdjęciem rannego żołnierza polskiego na WST - leżał w drelichu i było widac podeszwy butów. Wyglądały jak byk na trzewiki. Fotka była w którymś z postów (tych długich) o WST (fota z ebay).

[Berlin]

fotka, ale to ponoc wysokie buty juchtowe lub saperki

[Huzarius]

Ja mam inne pytanie, podobno dowódcy placówek mieli jako broń osobista jakieś pistolety maszynowe produkcji belgijskiej, nie wie moze ktos jaka to była marka.