jaca2003 Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 I jeszcze jedno do Panów Mądrych.Skad brac przykład?Podajcie jedną taką akcję która była zorganizowana legalnie i która się powiodła za pierwszym podejściem?Pozdrawiam
Tankist Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 jaca2003 skoro fascynujesz się sposobem telefonowania swojego wodza i tak zaciekle go bronisz, no cóż to tyle sobie mieliśmy do powiedzenia, i starczy.Nie przypuszczałem do tej pory, że pojazdy mogą wychodzić z błota na telefon, ale jak widać jednak prawdą jest że są rzeczy na niebie i ziemi o których ...itd."
jaca2003 Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Kol Tankist jak mogę przypuszczac wódki z Tobą nie piłem i tym bardziej świń z Tobą nie pasałem.Więc mała prośba .Skoro ja sie już schańbiłem i użyłem skrótu Kol co znaczy Kolega to Ty po pierwsze primo użyj skrótu Kol lub pan(choc co prawda na Pana trzeba miec wygląd i pochodzenie).Po drugie primo skoro masz jakies argumenty które przemawiają za tym ze można było drania z rzeki wytargac to je zapodaj a nie pitol o wychodzeniu stugów na telefon.Pozdrawiam
Tankist Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 ok, Kol jaca2003 bez urazy, drania z rzeki nie można było wytargaćale o tym dlaczego, moze kiedyś, jak sie trafi okazja, jezeli oczywiscie kolega wyrazi chęć, porozmawiamy, np przy małym co nieco.pozdrawiam
balans Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Panie Hart, ja nie mam zamiaru nikomu nic udowadniać - żyjemy podobno w państwie prawa - od tego są odpowiednie instytucje. Ale jako obywatel tego państwa, czytając np. Technika Wojskowa nr 11/2001 str. 33, artykuł pt. Pancerna wystawa w MWP cyt. Niestety, prowadzona w ostatnim półwieczu świadoma polityka wojska oraz urzędów konserwacji zabytków, sprawiła że większość niemieckiego - ale nie tylko - sprzętu, który przetrwał wojnę trafiła do hut, A W OSTATNIM OKRESIE BEZPROBLEMOWO WYJEŻDŻAŁA ZA GRANICĘ..." mam chyba prawo zapytać czy wszyscy obywatele tego kraju są traktowani na równo, czy są równi i równiejsi? Zabrania mi Pan tego? Bo podatki płaci się nawet od darowizny! Tak z pamięci mógłbym zapytać o los 3-4 pojazdów, ale po co. Jak pisałem, nie ja jestem od udawadniania czegokolwiek, inni za to biorą pieniądze. A co do G-13, nie jest bee, jest całkiem fajny, tylko że będąc pojazdem POWOJENNYM nie jest orginalnym Hetzer'em i ma ZUPEŁNIE INNĄ WARTOŚĆ HISTORYCZNĄ I NIE TYLKO.PS. Jestem za zmianą zarówno prawa, jak i całej filozofii polityki państwa w stosunku do prywatnych kolekcjonerów i pasjonatów. Uważam że państwo powinno pomagać, a nie szykanować tych, którzy poświęcają zarówno swój czas jak i pieniądze na ratowanie zabytków.
piterb1 Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 witam. trzeba mieć niezły tupet by nie miec pojęcia o temacie ( a pancerka obok sztolni to elita eksporacji- co za tym idzie wymagająca bardzo fachowej wiedzy )i rozgłaszac po wszystkich forach ze sie wszystko wyciagnie tylko dajcie mi namiar . na prosta pytania -a wyciagnęłes cos ?była odpowiedź nie- ale zaraz wytargam jednego po drugim .marzenia to piekna rzecz , lecz życie każdego wyprostowuje . zdziwenie budzi ze do pancera w rzece ( a to jedna z najtrudniejszych lokalizacji )podeszliamatorzy . i wygląda na to ze nigdy go niewyciagną bo myślą juz o tym ludzie znający sie na temacie. pozdro
yoony Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Ludeczkowie , d...pki , ignoranci i bajkopisarze - do Polski w tej chwili się przywozi klamoty , a nie wywozi , bo tam jest po prostu TANIEJ.U nas każda za.....a skorupa jawi się wszystkim ma......om , na wage złota , a tam jest wolny rynek i s.....ją na takie pseudookazje.Przez ostatnie kilka lat w tym kraju pojawiło się KILKADZIESIĄT sztuk różnych pojazdów , które darmo szukać w Państwowych muzeach , a które można czasami tu i tam , lub u tego czy owego zobaczyć."co sie przywozi to sie przywozi a co wywozi to wywozi nie uwierze ze na cos takiego jak stug IV ktos bedzie szukał klijeta w kraju III tak ale nie IVa tak wogle to oco chodzi bo od jkichś 20 postów to nie wiem oco?
jaca2003 Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Kol Yoony chodzi o to że wdepnęliśmy w błoto.A może nawet w takie nasze polskie bagno.Pozdrawiam
mankov Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Wiecie dlaczego go nie wyciągnięto?.........bo niemiec trzymał noge na hamulcu...hehea tak wogóle to powodzenia przy nastepnym razie...w końcu drania noga zaboli i puści ten pedał hamulca i gadzina wyjdzie nam na wierzch i wszyscy bedą szczesliwy a najbardziej muzeum w Poznaniu...
akagi Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 kolego Lipek, jeszcze jedna sprawa cyt: Ale pokażcie mi drugą osobę, która potrafi załatwić rozkaz Dowódcy Wojsk Ladowych na pożyczenie sprzętu i ludzi do wyciągania czegoś, czego na 100% nikt nie był..."Zapraszam cie serdecznie 17 września do Brochowa k/Sochaczewa, gdzie naocznie bedziesz mógł zobaczyć pomoc Dowództwa Wojsk Lądowych ,udzielną fascynatom historii. Pomoc idacą w dziesiątki zł. Tak sie składa , że Wars nie jest jedyny, z którym Wojsko Polskie współpracuje, a sa takie organizacje jak Fundacja Polonia Militaris załozona przez jazlowiaka, z którą to DWL współpracuje od lat i to owocnie. Serdecznie zapraszam więc na Rekonstrukcje Bitwy nad Bzurą w której bierze udział 500 uczestników, a udział w DWL jest ogromny. Przekonasz sie sam, może przestaniesz pisać głupoty. JaHps. A wiekszość krytyków jakoś i z Polonią i z innymi takim tworami wspópracuje, więc to nie jest problem.
Hartmann Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Panie balans - nie odrobił Pan zadanego tematu , tylko wkleja mi jakieś brednie z jednej gazety i pitoli obiegowe kawałki . Przeczytaj Pan jeszcze raz , lub ze trzy razy mój post , pomyśl Pan troche , a potem pogadamy.Co do podatku , od darowizny to w niektórych przypadkach już jest zniesiony.Hart
KaktuS Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Do Jaca 2003 - wyciągneli zupełni amatorzy - http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=87892#87919 też z wody ...
Lipek Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Akagi nad Bzurą byłem nie raz, zreszta nie tylko tam.Ale jak nie widzisz róznicy miedzy pomoca w wielkiej imprezie historycznej a pomoca w wydobyciu czegos, co nie wiadomo czy istnieje to sorry.Bzura to 100% sukces i reklama dla wojska. Zreszta wojsko bierze udział w takich imprezach ze względu na swój charakter i pewna misje społeczna.A Grzegorzew to byo wielkie ryzyko i wielka niewiadoma. Porównywanie tgo z impreza typu Bzura to nieporozumienie.Pozdrawiam!
R. Lewy" Lewszyk Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Dla rozlużnienia atmosfery, japoński Ha-Go typ 95 r.prod 1943 juz w Polsce...Niezły syf z tym Stugiem, cóż Wars, sponiewierałes i zmieszałesz błotem kazdego kto mógł ci pomóc a teraz jak jeszcze oni po zamówionej wizycie u ortodonty (miała opaść szczęka)i rozpakowując piżamy po odwołanej wizycie u kardiologa (zawał serca i OIOM) mają ci pomagać.Myślę że teraz widzisz że zdobycie pozwoleń nie jest najtrudniejszą sprawą w wydobywaniu sprzetów, nawet nie jest to kwestia sponsorów. Taki Stug to strasznie głupie bydle i nawet jak mu pokażesz pozwolenie od konserwatora, PKP, oraz walizke pieniędzy od sponsorów to on sam z błota nie wylezie.
mikimoll Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Witam,Panowie Balans - Hartman a może chodzi o to ? :- Drugi drażliwy temat, to Pantera z Czarnej Nidy. Spekulacjom nie ma końca. Jedni mówią, że masz ją schowaną w Warszawie, drudzy, że remontujesz ją w Niemczech, a ostatnio pojawiła się informacja, że jest w Anglii. Gdzie jest Twoja Pantera ? - Sprzedałem ją. Już nie chodziło o samą Panterę, ale również o utarcie nosa muzeum"http://www.wolf.pl/wywiad.htmlpozdrawiam,mikimollps. nie znam się , nie uczestniczę , nie przeszkadzam, podziwiam i kibicuję.
Hartmann Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 No więc na zakończenie .Panie Yonny wiesz Pan , co znaczy słowo RENEGAT ?????/ piszę przez Pan , bo pewno inaczej już nie będzie okazji /Hart
PATRON Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Jaca 2003 że słucham o co ci chodzi????Zapraaszam na priwa bo chyba nie bardzo zrozumiałem o tym namiarze i zchodzeniu na psy ....granada@pompy.pl
jaca2003 Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Na prv to ja zapodałem Ci namiary na 7 pod tomaszowem(Majdan Ruszowski).Jakoś najpierw (głupio się przyznac)nie poprosiłem o ojry.To co robię to robię za swoją kasę i nie pytam się jaki zysk z tego mam.Ale nie lubię byc wyzywany od pieniaczy debilów i bezmózgów a niestety jeżeli coś nie wychodzi(jak w przypadku Grzegorzewa) to tak się dzieje.Wszyscvy potrafią tylko się cieszyc(przepraszam bardzo tych co wspierali akcje duchem i swoim optymizmem)zamiast zasiasc razem przy klawiaturce i doradzic ZRÓBTA TAK CHŁOPY MOŻE SIE UDA.Pozdrawiam
yoony Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Panie Hartmann oto chodzi?renegat odstępca, odszczepieniec, przeniewierca, zdrajca. Etym. - śrdw.łac. renegatus 'jw.' z p.p. od renegare 'zaprzeć się; odtrącać'; zob. re-; łac. negare, zob. negacja. juz 2 razy wasc sie pomyliłes mam nadzije że przejrzysz z czasem na oczy i nie chodzi o TEN KONKRETNY POJAZD
akagi Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Dobranoc wszytkim Państwu. Życze miełego weekendu.
Hartmann Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Panie Yony poczekamy , zobaczymy kto bedzie musial przezierać.Dla mnie osobiście coś szlak trafił i jak to mówią Czesi - to sem uż ne wrati - i nawet chyba nie żałuje.Czasami lepiej dostać tylko kopa w dupe.Hart
Hartmann Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Sorry , brakło drugiej części - czasami lepiej dostać tylko kopa w dupe , niż nóż w plecy .HartP.s . W niczym się nie ponyliłem , swoje wiem i mi wystarcza
jaca2003 Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 Jeszcze jedna sprawa.Proszę nie mówic ze nie powiodła się próba wyrwania drania z rzeki.Gdyby taka próba została podjeta skończyło się by byc moze na poszarpaniu sprzeta.Mądra decyzja Warsia Oksia oraz ekipy z MBP w Poznaniu zapobiegła tragedii.Uważam ze dobrze było zakończyc ta akcję na tym poziomie.Po co kolejny złom?A tak w następnym podejsciu zabierzemy drania na rękach i doniesiemy do Poznania(a wrócimy potem nie do poznania).Pozdrawiam
R. Lewy" Lewszyk Napisano 1 Wrzesień 2006 Napisano 1 Wrzesień 2006 No tak, jesli chodzi o donoszenie to macie w ekipie fachowca!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.