VERDUN ZDOBYTE-LINIA MAGINOTA PRZEŁAMANA:-)

[jacenty2004]

Moralność pani Dulskiej :)

[acer]

A ja ciągle myślę że chodzi tu tylko o elementarną przyzwoitość i zostawienie pewnych miejsc w spokoju.

Ciekawość pokusiła, lecz fanty nie lepsze od tych krajowych.

[IRONRAT]

Gwoli ścisłości,
pomijając stanowiska archeologiczne, 4 departamenty (Somme, Aisne, Oise i Meuse), które we Francji wrowadziły całkowity zakaz poszukiwań z wykrywaczem, zrobiły to głównie ze względu na śmiertelne wypadki spowodowane niewypałami i niewybuchami. Co do Verdun, to specjalna grupa saperów zbiera tam co roku ok. 900 ton zardzewiałej śmierci, w tym również pocisków chemicznych (ok 30 ton!).

Tylko w 1991 roku we Francji zginęło 36 rolników, którzy w trakcie orki mieli pecha natknąć się na pozostałości IWŚ.


Ironrat

[IRONRAT]

PS. Oczywiście te 900 ton dotyczy całej Francji, ale przeważająca większość z tego, to pola bitew I wojny (Pikardia). Na początku lat dziewiędziesiątych, kiedy budowano na tych terenach nową linię kolejową, średnio w departamencie Somme wyciągano dziennie 5 ton niewypałów.

Ironrat

[ODZYSK77]

czeczen (41) 2006-07-01 17:38:00
Grzechu nie przejmuj sie tym patalajstwem,bo polowe zazdrosc zrzera,a druga polowa jeszcze nigdy detektora niemiala w rekach.
A moim zdaniem skoro u nas szukaja Holendrzy,Niemcy i Francuzi,to my mozemy kopac u nich i basta !
Pozdro.


Czeczen! I w tych kilku słowach wypowiedziałes cała prawde o stronie odkrywcy i całym przekroju społecznym forumowiczów tutaj-i chwała Ci za to!!!:-)
Odnoszac sie do innych wypowiedzi, to i rozumiem Was i brak mi słów do tego co piszecie.
Uczepiliscie sie tych cmentarzy i nie odpuszczacie. A mi osobiscie brzydko mówiąc to wisi bo i tak bedę nadal kopał w takich miejscach .Nie zalezy mi na etyce ani na tym co beda opisywały nagłóki w gazetach w przypadku pojmania mnie przez psiarnie:-)Moze to nieetyczne ale powtarzałem to juz niejeden raz, ze na pewno nie jest to gorsze od kopania np: w bieszczadach gdzie ziemia jest również przesiaknięta ludzka krwia.
Co do niewypałów-to nie chce tutaj cwaniaczyc ale stosuję sie do zasady y uważaj na siebie a Bóg bedzie uważał na ciebie":-)
Wykopałeś pocisk-to po co go zabierasz czy nie daj Boze rozbierasz?
W srodku naprawde nie ma nic ciekawego no chyba, że nie masz dla kogo zyc-ale to juz twoja sprawa.
Ja osobiście nigdy sie do tego nie dobieram i jakos zyję.
Wiem, wiem zawsze zostaje jakis procent szansy" na to że w czasie podkopywania ON wystrzeli sam-ale to jest takie ryzyko jak z przechodzeniem przez ulicę i trafieniem przez samochód.Uważaj na siebie i wszystko bedzie ok.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie-Grzesiek

[ODZYSK77]

Fiodor.
Odezwij sie na @ do mnie.
Pozdrawiam-Grzesiek

[IRONRAT]

Zdjęcie z okolic Verun.

Ironrat

[admin]

Grzechu nie przejmuj sie tym patalajstwem,bo polowe zazdrosc zrzera,a druga polowa jeszcze nigdy detektora niemiala w rekach.

Co nie znaczy że można ich bezkarnie obrażać.

Czeczen! I w tych kilku słowach wypowiedziałes cała prawde o stronie odkrywcy i całym przekroju społecznym forumowiczów tutaj-i chwała Ci za to!!!:-)

Cytując dzieło znane i lubiane ikt tutaj nikogo pod pistoletem nie trzyma". Chcąc nie chcąc, także jesteś elementem tego przejkroju społecznego forumowiczów" ponieważ jesteś jego użytkownikiem i podlegasz takim samym regułom jak inni.

Jeśli wam zależy to postarajcie się trochę wyprostować ten wątek.

[jacenty2004]

Tłumaczenie ,że jak oni kopią u nas to my kopiemy u nich jakoś bardzie trafia do mnie niż to ,że ma się w d..ie ,że inne nacje mają nas za nierobów ,pijaków,złodziei samochodów i ewentualnie hieny cmantarne.

[ODZYSK77]

admin (10)
Czeczen! I w tych kilku słowach wypowiedziałes cała prawde o stronie odkrywcy i całym przekroju społecznym forumowiczów tutaj-i chwała Ci za to!!!:-)

Cytując dzieło znane i lubiane ikt tutaj nikogo pod pistoletem nie trzyma". Chcąc nie chcąc, także jesteś elementem tego przejkroju społecznego forumowiczów" ponieważ jesteś jego użytkownikiem i podlegasz takim samym regułom jak inni.

Jeśli wam zależy to postarajcie się trochę wyprostować ten wątek.


Drogi Adminie!Wydaje mi się, że Czeczen miał rację że połowa ludzi obecnych na forum to zazdrosnicy a druga to tacy którzy w rece nie mieli wykrywacza. nabijaja tylko posty i głupio komentuja nie majac najmniejszego pojecia o poszukiwaniach-no bo jak wytłumaczyć to że pomimo moich wielokrotnych tłumaczeń oni nadal z uporem maniaka twierdza ze jakopie na cmentarzach.a ja sie pytam: czy cmentarzyskami nie można nazwać helu, bzury, bieszczad, mierzeji, wału pomorskiego,festun breslau i setek innych mniejszych i wiekszych miejsc gdzie zołnierz przelewał swoja krew?skoro ja kopiąc pod verdun kopie na cmentarzysku-to powstaje pytanie gdzie kopią ci wszyscy którzy wydobywają jakiekolwiek fanty.nie oszukujmy się' żołnierz potrafił zgubić wiele przedmiotów ale na pewno nie aż tak wiele abysmy mogli zapełniać galerie asze odkrycia".Te przedmioty sa w wiekszosci też z terenów bitewnych czyli niejako z cmentarzysk.Wiec całkowicie nie rozumiem przedmiotu sporu i dokuczania ze strony innych uzytkowników.
A Czeczen niech sie wytłumaczy sam:-)

Pozdrawiam, obiecuje się wiecej nie wykłócać z uczestnikami forum, oraz nie wklejac juz nigdy tutaj zadnych fotek z poszukiwań zarówno krajowych jak i zagranicznych do czego bedę bardzo gorąco namawiał swoich najblizszych przyjaciół.
Wszystkich których uraziłem swoimi textami badz fotkami serdecznie przepraszam-proszę mi wybaczyc i nie chowac do mnie urazy.
Grześ.

[woytas]

Kazdy z nas jest panem swojego losu i moze kopac gdzie mu sie tylko podoba- no chyba ze sad zdecyduje inaczej i zrobi ,u kilkuletnia przerwe- wiec pokoj wszystkim kopiacym
Czy uwazasz odzysk szukajacych monety za gorszych poszukiwaczy niz ty? przeciez wielu z nich nie rajcuja takie fanty a wykrywacz mieli niejednokrotnie w reku wiecej razy niz ty

[tosh]

witam
Przeczytalem watek chyba 3 razy i za kazdym kolejnym czulem sie coraz bardziej zdegustowany. Odnioslem wrazenie, iz zalozyciel watku za wszelka cene stara sie podciagnac wykopki pod Verdun do wydarzenia szczegolnego w skali galaktyki wspierajac sie nielicznymi pochwalami ze strony niektorych Uczestnikow forum na tle znacznie liczniejszych glosow krytyki. I to w sposob, delikatnie rzecz ujmujac, niewlasciwy...dziwie sie, dlaczego administrator nie zareagowal w sposob bardziej stanowczy...

Niestety Verdun ma inna specyfike od pol bitewnych na terenie Polski. Zginelo tam setki tysiecy zolnierzy, co juz zreszta bylo wspomniane i jest powszechnie wiadome. Na calym jego obszarze znajduja sie tysiace bezimiennych mogil, a dodatkowo ten obszar usiany jest milinami szczatkow zolnierzy na nim poleglych. Niemal na kazdym metrze ziemi odnalezc mozna wieksze czy mniejsze fragmenty kosci. Przy tak ogromnym natezeniu ognia artyleryjskiego szczatki zolnierzy wielokrotnie zmienialy polozenie, niejednokrotnie podczas bitwy zolnierze kopali umocnienia przedzierajac sie przez szczatki wlasnych kolegow, przyjaciol, ojcow, synow...Dlatego tez wladze francuskie caly teren uznaly jako jeden ogromny cmentarz. I nalezy to bezwzglednie uszanowac, to nie podlega dyskusji. Przez zwykly szacunek dla poleglych, przez szacunek do innych narodowosci i kultur oraz ich miejsc pamieci.
W Polsce nie bylo bitew porownywalnych z ta pod Verdun, nie bylo az tylu ofiar na tak malym obszarze (nie klocmy sie o liczby hektarow, bo nie o to tu chodzi) i sporadycznie mozna natknac sie na szczatki zolnierza. Mnie osobiscie zdarzylo sie to raz na 3 lata eksploracji, a kopie czesto. A i tak mialem wtedy mieszane uczucia. A majac swiadomosc wchodac na pole, ze zginelo tu czy owdzie nie setka, a 100 tys ludzi...coz, kazdy rozwaza ten dylemat moralny dla wlasnych potrzeb.
I nie sprawialoby mi duzej satysfakcji wykopanie paru zardzewialych fantow, gdybym mial przeswiadczenie, ze przerzucam co chwile fragmenty ludzkiego szkieletu.

Nie pisz ODZYSK77 raz jeszcze, ze to zazdrosc, brak doswiadczenia, dyletanctwo, frajerstwo tez sie przewinelo...bo to akurat obraza tych poszukiwaczy, ktorzy maja pewne zahamowania przed kopaniem w miejscach przesyconych ludzkimi szczatkami i uznanymi za miejsca pamieci jakiejkolwiek narodowosci. Na forum panuja pewne zasady, a my, uzytkownicy tworzymy jego obraz.
Osobiscie prosze o wiecej szacunku dla tych, co szukaja monetek, guzikow, wspolczesnych drobiazgow, kapsli i czegokolwiek jeszcze...kazdy ma swoja ulubiona dzialke zainteresowan. Szacunek dla wszystkich.

pozdrawiam

[danieloff]

Pojechałeś pod Verdun, fajnie, wykopałeś trochę złomu, (mniejsza o moralny aspekt tych poszukiwań) i wbiłeś się w dumę jakbyś bursztynowa komnatę odnalazł. ODZYSK77, może trochę zbastuj, bo nie masz powodów ubliżać wielu poszukiwaczom z tego Forum. Gdybyś zobaczył ich znaleziska przestałbyś pisać, że wykrywacza w ręce nie mieli.

[ODZYSK77]

Moi drodzy forumowicze.
Sorry, ale jak juz napisałem nie bede dalej komentował tego watku.Wszystkich których uraziłem swoimi wypowiedziami przeprosiłem na koniec swojej poprzedniej wypowiedzi i wiecej nie mam zamiaru wiec nie rozumiem dlaczego sie nadal obrazacie.Nie chce mi sie dalej spierac o to kto jest lepszy a kto gorszy bo to nie ma sensu.Kazdy ma swoje zdanie i jeden drugiego powinien poszanować a ja tutaj nie zaczełem pierwszyjeździć" po poscie tylko zgoła kto inny:-).
Pozdrawiam wszystkich-Grzesiek!!!

[haupttman]

danieloff, gratuluję wszystkich trafionych garów z mięchem, lub smalcem!

[Adr]

No ale k. haupttman to bylo nie mile.. a watek zdaje sie juz dobil do brzegu, wiec nie rozdrapujmy strupow.. Pozdrawiam. Adrian

[danieloff]

Ej, o co chodzi? Odgrzaliście jakiś wątek sprzed roku, ale ja już nie pamiętam, o co biegało - jakie gary, jaki smalec?????

[haupttman]

Dobra sorki i bez urazy!