Skocz do zawartości

Apel o zmianę moderatora cz. 2


Rekomendowane odpowiedzi

Akagi ma absolutną rację. Cieszę się, że ktoś mnie docenia, ale roztrząsanie tego na forum to przesada. A wznawianie zablokowanych wątków to już po prostu dziecinada.
Jakby kolega tekaes nie znał regulaminu to przypominam, że posty powinny być związane z tematyką działu. Jeśli nie są to mam pełne prawo je przenieść, zablokować lub skasować. Od tego między innymi jest moderator.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie widze powodu, aby zmieniać moderatora tego działu.

Polsmol jest także dyskutantem i ma prawo wyrażać swoje zdanie. A jeżeli kogoś to boli to już jego problem. Zawsze można dyskutować.

d007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do propozycji zmiany moderatora", to o pomysle jazlowiaka dowiedzialem sie post factum. Przyznaje, ze szanuje poswiecenie polsmol`a w moderowaniu tak niewdziecznej tematyki (co widac w postach pelnych wzajemnych animozji lub zadufania).

Staram sie dodawac i czytac posty merytorycznie uzasadnione, wiec wojenki" rekonstruktorow mnie tak nie zajmuja (szkoda mi czasu na czytanie wynurzen" stale tej samej grupy osob). Uderza mnie zwlaszcza występujący często brak samokrytyki. Nie ukrywam, ze interesuje mnie poziom" rekonstrukcji i osobiscie nie pociaga mnie zabawa" w bieganie z karabinem (jak to niektorzy okreslaja). Po prostu inaczej to sobie wyobrazam (zreszta mam nadzieje, ze nie tylko ja). Jednak na pomocy w realizacji kilku przedsiewziec koncentruje sie w realnym swiecie.

Parafrazujac pewien historyczny cytat ie chcem i nie muszem", czyli krotko mowiac - NIE WIDZE POWODU DO ZMIANY MODERATORA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mi tam, i ja swoje trzy grosze dorzucę :-)

Jako stary, również wiekiem, „sympatyk rekonstrukcji” (w bardzo ograniczonym stopniu przy niektórych z nich współpracuję, choć sam rekonstruktorem, jak na razie, nie jestem) z dużym smutkiem obserwuję kłótnie, a niekiedy wręcz „święte wojny” pomiędzy rekonstruktorami. Szczególnie smutne, że często są to kłótnie między ludźmi NAPRAWDĘ dla polskiej rekonstrukcji zasłużonymi.

Nie znam i nie chcę znać przyczyn tej wzajemnej niechęci. Być może są usprawiedliwione i poważne, choć obawiam się, że jak w większości tego typu przypadków, są one błahe. Mam cichą nadzieję, że kiedyś przynajmniej główni adwersarze, staną naprzeciw siebie z czarnoprochowcami w łapkach, zrobią po dziurce w niebie i ręce sobie podadzą :-) Ostatecznie mogą dać sobie gdzieś z boku „po razie” - to chyba bardziej teraz modne :-( , byle skutek był ten sam!

Wracając do meritum, czyli do propozycji zmiany moderatora – jest ona chyba jednak wskazana. Z całym szacunkiem dla „Polsmola” – ma on chyba niekiedy kłopot z powściągnięciem swoich emocji. Przykro mi to pisać, bo NAPRAWDĘ Go, a zwłaszcza Jego pasję i wiedzę szanuję. Trudności z powściąganiem emocji na Forum ma również wielu innych (mnie nie wyłączając) użytkowników, w tym „Jazłowiak”. Jednak, jak to w innym wątku słusznie ktoś zauważył, NIE SĄ oni moderatorami.

Tak więc popieram propozycję, by moderator tego działu się zmienił. Nie uważam jednak, że ma to być koniecznie zmiana OSOBY „Polsmola” na kogoś innego. W moim odczuciu wystarczy, by „Polsmol” się JAKO MODERATOR troszkę zmienił, a w dużym stopniu uzdrowi to sytuację.

Pozdrawiam i pozostaję w szacunku dla WSZYSTKICH rekonstruktorów,
Darda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balcerowicz musi odejśc ...Polsmol zostaje ... zresztą ...czym sobie zawinił ..że ktoś wpadł na taki gienialny " pomysł ;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/ ..
atmosfera na forum zaczyna zmniejszać moje chęci wchodzenia tutaj .... Panowie wyluzujcie !!!!
wprowadźcie atmosferę przyjaźni ..i tolerujcie siem chociaż wzajemnie ...w końcu biorąc pod uwage liczbę ogółu ludności zamieszkującej w Polsce ..wielu nas nie ma ...
Jest to chyba typowe dla Polaka ... czy to pod zaborami ... czy to na wygnaniu ...na obczyźnie ... brak solidarności ...

pzdr
Łukasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.
Tak sobie czytam i aż mi ciarki po plecach przechodzą. Drodzy państwo mam wrażenie, że chyba się trochę za bardzo śpieszycie z tą zmianą moderatora. Nie widzę takiej potrzeby, lecz musze stwierdzić, że raczej, mi brakuje większego zaangażowania w usuwaniu niepotrzebnych postów. Natomiast „Posmol” jest jeszcze w miarę obiektywny.
Aż się boję, jak byłby, kto inny?;)
Co do poziomu niektórych panów… no cóż – przerost formy nad treścią. I proszę wybaczyć, ale niestety moje zdanie o polskiej rekonstrukcji z miesiąca na miesiąc jest coraz gorsze. Szkoda, że nie lepsze, ale wydaje się, że nie chodzi o nazewnictwo tylko o pewne niespełnione ambicje. W tym wszystkim jest jedna pozytywna rzecz:
Jest dyskusja, /jaka by nie była/, ale jest. A źle się zaczyna dziać, jak ludzie przestają ze sobą rozmawiać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech wiara, wiara.

Faktycznie polsmol już od bardzo długiego czasu molestuje mnie żebym zwolnił go ze świętej przysięgi moderatora" tego działu.
Wcale mu się nie dziwię, można się wypalić a każdy ma punkt masy krytycznej po przekroczeniu którego ma się wszystkiego serdecznie dosyć. Poświęcać swój prywatny czas i jeszcze za to obrywać.

Podkreślę że nie mam do niego absolutnie żadnych zastrzeżeń i jeżeli dojdzie do zmiany będzie to tylko i wyłącznie jego decyzja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie