IRONRAT Napisano 30 Kwiecień 2006 Autor Napisano 30 Kwiecień 2006 Wg informacji, które otrzymałem, w trakcie targów lotniczych ILA, które odbędą się w Berlinie, w dniach 16-21 maja ma być pokazany w locie drugi egzemplarz repliki Me-262. Samolot o nazwie Tango-Tango" jest już w Niemczech i 26 kwietnia odbył tam swój pierwszy lot.Sprawdziłem na oficjalnych stronach ILA i faktycznie jest na liście, oprócz innych ciekawostek.Ironrat
IRONRAT Napisano 30 Kwiecień 2006 Autor Napisano 30 Kwiecień 2006 Zapomniałem dodać:http://www.ila-berlin.com/ila2006/airshow/flugg_liste_e.cfm?kat=vintage%2FoldtimerIronrat
michał ł Napisano 30 Kwiecień 2006 Napisano 30 Kwiecień 2006 jak ktoś już chce zobaczyć :-)http://www.airliners.net/open.file/1036466/L/http://www.airliners.net/open.file/1036465/L/http://www.airliners.net/open.file/1036453/L/http://www.airliners.net/open.file/1036451/L/http://www.airliners.net/open.file/1036022/L/http://www.airliners.net/open.file/1035944/L/www.stormbirds.com
adi72 Napisano 30 Kwiecień 2006 Napisano 30 Kwiecień 2006 Zajefajny...I chociaż cieżko będzie dojechać na w/w imprezkę to zobliguję zamieszkałą Rodzinkę do wykonania kilku ciekawych fotek...Pozdrawiam.
IRONRAT Napisano 24 Maj 2006 Autor Napisano 24 Maj 2006 Nie miałem możliwości być na ILA, a szkoda. Tango-Tango ładnie się prezentuje w locie.Ironrat
Boruta Napisano 24 Maj 2006 Napisano 24 Maj 2006 Czytałem, że te odrzutowce były trudne w pilotażu, mało zwrotne i niedopracowane, ale to koniec wojny był.Pozdrawiam
acer Napisano 24 Maj 2006 Napisano 24 Maj 2006 Ale dobrze się nadawały do błyskawicznych ataków z użyciem pocisków rakietowych. I jaką osiągały prędkość w locie horyzontalnym.
a.korbaczewski Napisano 24 Maj 2006 Napisano 24 Maj 2006 koniec prawie był, bo latały już w normandii
Peter Napisano 24 Maj 2006 Napisano 24 Maj 2006 Chyba znowu zacznę podlewać trawniczek naftą i oliwą.
IRONRAT Napisano 26 Maj 2006 Autor Napisano 26 Maj 2006 http://video.google.com/videoplay?docid=-9204328304330343657Nagranie z pokazów.Ironrat
maras77 Napisano 26 Maj 2006 Napisano 26 Maj 2006 Ciekawe, czy silniki są oryginalne, czy wstawili jakieś części ze współczesnych materiałów. Wszak silniki oryginalne miały czas pracy około 10 h a potem remont. Nie można też gwałtownie przyśpieszać ze względu na obciążenie cieplne turbiny.
IRONRAT Napisano 26 Maj 2006 Autor Napisano 26 Maj 2006 Maras, przecież to jest replika, a silniki są dzisiejsze.Ironrat
kot05 Napisano 26 Maj 2006 Napisano 26 Maj 2006 Tak, nie sa to orginalne silniki Jumo, sa to silniki -General Electric J85s/CJ610s-Pzdr
maras77 Napisano 26 Maj 2006 Napisano 26 Maj 2006 Dzięki - o to mi chodziło - replika ;)Czyli dlatego był taki krótki start, z tego co pamiętam, w Me 262 trzeba było stopniowo moc zwiększać, bo turbina się utleniała, tak samo dlatego przy lądowaniu były praktycznie bezbronne, bo przy gwałtownym zwiększeniu ciągu silnik się kończył momentalnie. A wszystko przez brak tzw metali ziem rzadkich.
maras77 Napisano 26 Maj 2006 Napisano 26 Maj 2006 I jeszcze jedno - w replice pewnie nie ma powłoki ze szpachli i ówczesnej taśmy klejącej ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.