Piramida w Bośni?

[maras77]

http://www.moon-and-deluge.com/drugi.htm
Oczywiście zapomniałem linku..

[ariks]

No dobra wiekszośc faktow mówi za tym ze głowna piramida w Egipice nie była grobowcem i nie jest wytowrem Egipcjan nawet dokłanie nie wiadomo ile ma lat ( czy naprawdę NIE DA SIE TEGO USTALIC ???? CZY SIĘ NIE CHCE ????) zatem do czego ona mogła służyć jakie miała przeznacznie ktoś kto to wybudowłą musialwiedzeć iz przetrwa spory czas ! Być mzoe nie wszystko jest tam jeszcze odkryte jak np władze Egipskie nie zgodziły sie do tej pory na otwarcie tego słynnego ''szybu'' odkrytego przez robota ! Dlaczego czegos sie obawiają ?

[maras77]

To jest zdjęcie zakończenia tego szybu.
Gdzieś czytałem, że przewiercono ten blok i za nim jest następny.
Te dwa ślady metalu to mogły być kable doprowadzające prąd z/do piramidy.

W innych szybach znaleziono trochę zapomnianych narzędzi z czasu budowy piramidy - były to granitowa kula, kawałek drewna i brązowy hak.
http://wprost.pl/ar/?O=86466&C=57

Ale jeśłi się przyjmie, że piramida nie powstała od razu, tylko w przeciągu długiego czasu i była kilka razy skończona, a potem przebudowana, to można dojść do logicznego wniosku, że te szyby były wykorzystywane, gdy piramida była mniejsza, a potem przy powiększaniu zostały zasklepione.
http://republika.pl/hufu/strona1/2_etap_rozb.htm

A jak jest naprawdę, to nikt nie wie.

[maras77]

Von Teuto - muszę się zgodzić z tobą - cała dzisiejsza archeologia eksperymentalna korzysta ze stali - nie robi się badań przy pomocy narzędzi z miedzi, bo się szybko niszczą :(
Można z tego wysnuć dwa wnioski - albo starożytni w swojej pomysłowości wynaleźli jakieś metody, na które dziś, mając narzędzia stalowe, byśmy nie wpadli, albo jest coś, co zburzy naszą wiedzę. A na tym polu hipotez jest wiele, co już podkreślałem.

PS.kiedyś w Młodym Techniku był artykuł o tym, że znaleziono podręczi wywarzania dział z XVII w i metody, jakie wtedy pomysłowi ludzie stosowali w swej ograniczonej technice dziś w pale nam się nie mieszczą - są po prostu majstersztykiem wykorzystania prymitywnej technologii do zrobienia skomplikowanych i wytrzymałych konstrukcji.

[pokemon]

Temat bardzo ciekawy, więc wtrącę swoje 3 grosze :-) A co!
Kiedyś znajoma zaprosiła mnie na swoją działeczkę na tzw. grilla. Oczywiście pochwaliła się ogrodem, zaprosiła na truskawki i patrzę stoi sobie taki stelarz wykonany z 4 palików, zbitych w ostrosłup. Pomyślałem, że to na jakiś bluszcz, winorośl, która ma się po tym wspiąć, więc pytam czemu to służy, a ona mówi, że jest to zbite na kształt egipskiej piramidy tj. w odpowiednio pomniejszonej skali (precyzja tu odgrywa rolę). Mało tego, ta jej nazwijmy piramida ustawiona była zgodnie z wszystkimi kierunkami świata tj. coś tam względem tegoż równoleżnika itd. Pytam po co jej to? I tu najciekawsze, choć przyznam, że puściłem to mimo uszu, iż chodzi o jakieś promieniowanie kosmiczne" czy coś tam, ble,ble,ble które poprawia samopoczucie, ble, ble, ble.
W każdym bądź razie, cel budowania takich obiektów może być bardzo prosty i tak racjonalny, że nie potrafimy go nazwać po imieniu- to taka mała dygresja.
Co do budowania a konkretnie techniki, to nie ma to chyba większego znaczenia, tylko natura ludzka (czyt. ciekawość) ciągle nakazuje doszukiwania się odpowiedzi. A załóżmy tak: że to My jesteśmy tą nacją, która będzie zagadką dla potomnych za 10 lub 100 tys. lat. Wybucha bomba atomowa, która wymiotła jak nie cały, to większy dorobek naszej cywilizacji. Wiemy co to całka i różniczka, ale chyba nie przekażemy tego, a może jeden ród z pokolenia na pokolenie przekaże i wyrośnie w ten sposób jakiś Archimedes? Nieważne. W każdym razie chcąc zbudować taką piramidę, poszlibyśmy np. pod Pałac Kultury i bez narzędzi mielibyśmy gotowe bloki do jej uformowania itd. a nasi potomni zachodziliby w głowę, jak znalezionym pilniczkiem do paznokci cieliśmy te bloki skalne na kawałki itd.
Co do latających talerzy, to ciekawa jest teoria o napędzie grawitacyjnym. Po pierwsze jest to energia odnawialna, po drugie pozwala przenosić się w czasie i przestrzeni niemal niezauważenie, cicho i bardzo skutecznie. Bajki? Możliwe. A może jednak ktoś opanował tą technikę?
Czym byłby twardy dysk naszego komputera bez zasilania? A czym byłaby dyskietka dla potomnego, gdyby nie miał jej na czym, nie wiedział jak, albo nie wiedział co to?
W tym całym bełkocie i szumie informacyjnym, aby wyciągnąć jakiekolwiek sensowne wnioski, trzeba uruchomić szare komórki, wyobraźnię i także naszą wiarę, bo chyba każdy z nas w coś wierzy, a zwłaszcza, my odkrywcy wierzymy, iż znajdziemy skarb (kiedyś)!
Dlaczego nie możemy zrozumieć, iż nie da się udowodnić miłości, przyjaźni, sympatii. Oczywiście są symptomy, że ktoś kogoś kocha lub nie, ale nie ma dowodu na coś, co jest niemierzalne!
Jeśli wierzymy że był Ogród Eden z którego został wygnany Adam i Ewa, to gdzież on jest? Na Marsie? Na Księżycu? Czy na dnie Oceanu Spokojnego? Chyba się nigdy nie dowiemy (bynajmniej na tym świecie i w tej egzystencji).
Gdzieś zapewne jest niedostępny dla ludzkości żądnej poznania...
Ludzki umysł wykorzystuje kilka procent swych możliwości. Dlaczego? Być może jesteśmy jakąś cząstką wszechświata tzn. napewno jesteśmy, ale chodzi mi bardziej o jakąś wysublimowaną rolę którą mamy do wypełnienia. Tak...musi się wypełnić...
Ekspertyzy mówią, iż w przypadku uderzenia asteroidy w Ziemię, przy jej znaczących rozmiarach, możliwe a wręcz prawdopodobne staje się wytrącenie naszej planety z orbity! Co to może znaczyć dla rodzaju ludzkiego?
Kto gra w bilard ten wie, jak zachowuje się kula która biegnie określonym torem w kierunku skupiska innych określonych kul! Dodatkowo w kosmosie większe ciała niebieskie (do których Ziemia nie należy) w wyniku bombardowania pochłaniają mniejsze. Do tego nasza współzależność egzystencjalna od Słońca...ehhh, malutcy jesteśmy!
Być może takie skutki mógłby wywołać wybuch bomby (kilku bomb) atomowych. Ludzkość sama dąży do zagłady np. próby Iranu.
Ale dosyć tych pesymizmów. Otóż jak widzimy, aby cokolwiek stwierdzić, trzeba wielu gałęzi nauki tj. chemii, fizyki, inżynierii, archeologii, geologii, astrologii, biologii a nawet religii i eorii spiskowych", rachunku prawdopodobieństwa, statystyki itd.
Nie wiem czy coś wniosłem do tego wątku. Długo możnaby pisać. Fakt faktem, że nie jest to kwestia do rozstrzygnięcia tak jak nie da się rozstrzygnąć czy człowiek pochodzi od małpy i co był pierwsze jajko czy kura. Nie wiem czy jesteśmy upoważnieni do poznania tego, dlatego możemy tylko śliznąć się po temacie, co jest zresztą widoczne w masie poszlak a braku fundamentalnych dowodów. Przykład: załóżmy że w prahistorii była zagłada nuklearna (napromieniowane ciała ludzkie ze splecionymi rękami). Odezwą się zwolennicy rejkarnacji iż ponownie w tym wcieleniu ulegniemy samozagładzie. Jest to tzw. kwadratura koła- zawsze wrócimy na to samo miejsce z którego wyszliśmy. O proszę labirynt" znany w starożytności. Kto pierwszy i po co go wymyślił? Może obca cywilizacja? A gdyby nie został wymyślony w starożytności, czy odkryto by go teraz? Gdyby był komus potrzebny to napewno, ale jeśli nie. Mając zapalniczkę, czy zastanawiamy się jaki kamień nadaje się na krzesiwo i jakie ruchy trzeba wykonywać, aby wykrzesać z niego ogień?
Nie chcę zanudzić, więc kończę.
Dziękuję za założenie ciekawego tematu i ciekawe wpisy, które dowodzą, iż forumowicze Odkrywcy, to ludzie o dużej, ciekawej i wszechstronnej wiedzy!
Pozdro :-)))

[ariks]

Fak to temat ciekawy i dość rzadki na Odkrywcy informuję iz dzis widzalem w najnowszym Nieznanym Świecie artykuł m.in o wojnach atomowych i innych tego typu sprawach dowiedziałm sie iz ''stopione miasta' 'odkryto nie tylko w Indiach czy Turcji lecz w Anglii, Australli czy nawet na Sacharze !!

Moze warto na foru mOdkrywcy założyc nowy temat np typu zjawiska niewyjaśnone tj z dawnych czasów oraz współczesnych mysle że to dobry pomysł ! A co Admin na to ??

[Peter]

Jeden jedyny fakt z teorii piramid potwierdzony fizycznie" to owo tajemnicze promieniowanie. To, że można ostrzyć żyletki zostało potwierdzone nawet komercyjnie. Widziałem taką piramidkę prod. chyba czeskiej do której znajomy (lata 60-te) wkładał żyletkę po każdym goleniu. Starczała na 2-3 m-ce ale potem niestety rdzewiała w ciągu kilku godzin. Wg. opinii metalurga następowała jakaś błyskawiczna rekrystalizacja fazowa stali, tzn jakoś skokowo powiększały się kryształy.

[maras77]

Ostatnio na discovery był program burzyciele mitów i sprawdzali ostrzenie żyletek i konserwowanie produktów żywnościowych przez piramidy. Jako próbki dodatkowe zrobuli też sześcian i okazało się, że w śeścianie jabłko mniej gniło niż w piramidzie. Dziwne, nie? Oczywiście ani żyletka, ani nic się w żadnej figurze nie naostrzyło.
A może to międzynarodowy spisek? Program sponsorowany, zgodnie z teorią otalizmu" przez ufoki".

Kiedyś zrobiłem piramidę z papieru i nic mi się nie naostrzyło. Też jestem ufokiem, czy tylko w spisku?
Pozdrawiam

[acer]

Wniosek prosty. Wiara czyni cuda. Nie wierzyłeś - to się nie ogoliłeś.
:)

[ariks]

Z tym ostrzeniem to bzdury są ale odkryłem ciekawą zależnośc swego czasu zrobilęm dwie piramidy wg danych z orygianlnej przetrzymywałem tam zwykłą wodę do podlewania chcialem sprawdzić porost zasiadnej trawy w doniczkach i tak

Ta z piramid po 24 h jakby powodowała szybszy wzrost niż ta zwykła trawa urosła dużo wcześniej od tej podlewanej zwykłą wodą taki mały eksperyment ale moze cos w tym jest ???

[Peter]

Panowie, śmiech śmiechem ale te żyletki (zużyte) badał niezły fachowiec od MTM (Mech. Technologia Metali),pod mikroskopem. NIe znał żródła pochodzenia bo pewnie by się spłoszył. Oprócz rekrystalizacji w starszych, w nowszych stwierdził ietypową" metodę ostrzenia, wzdłuż granic kryształów.

[Peter]

Aha , jeszcze jedno. To były żyletki marki Krwawa Lux" czyli z Rawy. Normalnie bez ostrzenia starczały na 2- 3 golenia.

[maras77]

Widocznie takie były żyletki z Rawy...
Badał żyletkę bezpiramidową?

Postawisz 500 zł na swoje przekonania, bo ja tak.

Zrób piramidę, jak się żyletka naostrzy w środku sama, to 500 zł twoje. Jak nie, to dajesz mi 500 zł, co ty na to?

Tępimy 2 znaczone żyletki.
Kasę wysokości po 2x500 zł, czyli 1000 zł oraz piramidę z tępą żyletką i żyletkę odniesienia poza piramidą pakujemy komisyjnie i zostawiamy na 2 tygodnie u notariusza, potem komisyjnie otwieramy i badamy żyletki.
Jeśli ta w piramidzie się naostrzy, to bierzesz pulę, jeśli nie, to ja biorę.

Idziesz na to?

[maras77]

Chyba że chcesz zakład o przekonanie, to powiedz jak trzeba zrobić piramidę i jak ustawić żyletkę, kilka osób zbada we własnym zakresie i potem porównamy wyniki.

[Peter]

Maras, ja bym proponował potraktować całą sprawę jako zabawę. Niezależnie od efektu daje ona jakieś fakty poznawcze. Ja sam siebie przekonywał nie będę bo to bez sensu. Dokładne wymiary liniowe i kątowe piramidy są w internecie. Tamten model - z lat 60 był mosiężny, skala 1:1000. Żyletkę kładło się na stoliczku" w 1/3 wysokości w osi pionowej. Metodyka badania : http://www.ejsi.com.pl/tajne/news.php?id=53

[pulkownikt]

Przeczytałem ten ciekawy wątek i dziękuje Ci Maras77 za tą dawkę sceptycyzmu :) bo przez chwile juz zacząłem wierzyć w te wszystkie cuda typu wojny atomowe i inne rewlelacje...
Nie dajmy się zwariować ;)

[maras77]

Trochę sceptycyzmu nigdy nie zaszkodzi.

Mój sceptycyzm też doprowadził mnie do tego, że niezgodnie z obowiązującą naukową tezą uważam, że piramidy w Gizie to nie grobowce, a raczej dłuugo budowane (kilka tyś lat łącznie) świątynie oparte na dość kiepskiej wiedzy astronomicznej (np. nieznajomość precesji) - stąd konieczność przebudowy co kilkaset lat i wynikła z tego tajemnicza i pokrętna budowa, która jeśli patrzy się na całość i traktuje jako dzieło doskonałe i zbudowane jednorazowo pełna jest zagadek i ukrytych tajemnic.

Jeszcze raz link do hipotezy, która mnie przekonała:
http://republika.pl/hufu/strona1/2_etap_rozb.htm

Dodam jeszcze, że jeśli przyjmiemy, że piramida powstawała na przestrzeni tysiącleci po kawałku, a nie 10 lat, to jest czas nawet na wyszlifowanie granitowego sarkofagu bez tarcz diamentowych.

[krzysiek]

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego ile czasu potrzebowano dawniej na budowę różnych obiektów.

Żeby przytoczyć coś konkretnego: Bazylikę Mariacką w Gdańsku budowano (o ile się nie mylę wg jednego projektu) przez 400 lat. Aż trudno to sobie wyobrazić, a jednak.

Nasi przodkowie, pomimo iż nie mieli może elektronarzędzi, mieli z pewnością coś, czego nam brakuje - cierpliwość :).

Pozdrawiam
Krzysiek

[ariks]

pulkownikt a jakie masz konkretne argumenty że nie było wojen atomowych mimo że pewne fakty i opisy wyraźnie to stwierdzają no ale jesli ktos sie czegos wyuczył w szkole - studiach to teraz cieżko mu przyjać kolejną cegiełkę w murze naszej historii w ktorej jest wiele pustych dziur !

Rozumiem sceptycyzm i wiem co on oznacza od 10 lat i zapewniam ze nie dałem sie zwariować te dla kogos szalone teorie są tylko moim potwierdzeniem a kto nie chce wierzyć to jego problem niech dalej tkwi uparcie tego czego sie wyuczył :))

[okejos]

a moze pogadajmy o polskich piramidach....
np groby kujawskie z ziemi podstawa trójkata najwiekszy w ziemiecinie ma 160 metrów wys.
z grobowca rozbieranego koło wrocławia (wieś sarnowo_) wyjeto tyle kamieni ze starczyło na 14 km droge łaczącą Lubraniec z izbicą kujawską.
są jeszcze piramidy w wietrzychowicach...

[ariks]

Bardzo chętnie czesto w takich okolicach odnotowywano obserwacje UFO wiem ze tak miało miejsce na terenie Polski pozdr :)

[Cronos]

słyszałem legendy o piramidach (kopcach, kurcanach??) w okolicach góry Sobótki czyli Ślęży. Wie coś ktoś? jak tak to licze na odzew. Te tereny jak by nie patrzeć są jakies tajemnicze i emanują pogańskością:) A na te informacje natrafiłem kiedys na jakimś forum. Wiele razy byłem na Ślęzy ale nic nie wiem o tych piramidach" czy co to może być:P

[Peter]

No kurna, zgodnie z logiką tego Forum teraz czas na zaburzenia pola magnetycznego w Polsce. Ale jaja,...... bo podobno są i to w okolicach Gór Sowich.

[von Teuto]

Witam,
wracam do tematu, bo z różnych przyczyn warto go kontynuować. Przez dwa tygodnie trochę podróżowałem po płdn. Europie( podglądając paranormalne zjawiska) i mam teraz trochę czasu by nim się zająć. Zapraszam do wypowiedzi szczególnie sceptyków"! Nie muszę chyba przypominać, że ten szeroko na Swiecie rozprzestrzeniany pogląd iż Piramidy to grobowce faraonów, miejsce na skarby, przechowalnia zabalsamowanych mumii i innych dodatków" splądrowane przez rabusiów to... bajeczka ! Człowiek rzeczywiście musi potrząsać grzywą nad podobnymi swobodnie wymyślonymi absurdami, i plecionymi bzdurami rozpowszechnianych w aszych" mediach jako fakty". Te Piramidy w Gizeh udowadniają, na podstawie ich rodzaju budowli, że zostały zbudowane przez istoty które zastosowały w ich tworzeniu technologię którą my dopiero powoli zaczynamy się uczyć (stosować?). Nie jesteśmy w tej chwili w stanie z naszą techniką n.p zbudować Piramidę Cheopsa bis. To jest FAKT który musimy zaakceptować !! Wszystkie podjęte w przeszłości próby dowiodły, że właśnie zbudować taką Piramidę nie potrafimy! Facit: Piramidy w Gizeh nie zostały zbudowane przez starych Egipcjan" dysponujących paroma miedzianymi narzędziami,- kto tak twierdzi nic nie rozumie, względnie świadomie rzecz zaciemnia. Zasadnicze jednak pytanie sprowadza się do tego: Po co i dlaczego taką Piramidę zbudowano? Chyba nie po to by Ci z ludkowie z epoki kamiennej mieli na co popatrzeć ? A konkretnie,- jaką funkcję miała Piramida spełniać ? Istnieje kilka niekonwencjonalnych badaczy- autsajderów którzy postawili parę tez. Zajmijmy się jedną z nich, w której twierdzi się, że Piramidy służyły do TELETRANSMISJI, a ściślej do TELEPORTACJI osób. He, he, he... pewnie zaraz kilka osób się najeży. Zamieszczone kolejne zdjęcia ( rzadko występujące w literaturze) pokazują, że Piramidy istnieją również na inych obiektach naszego systemu słonecznego, z czego można wysnuć wniosek iż istnieją też na innych galaktykach. Istniała zatem w przeszłości funkcjonująca sieć transmisyjna ? No bo.... w nawiązaniu do postulowanej wysokiej techniki naszych przodków (iałych Bogów"?) potrzebowali ONI do pokonania przestrzeni międzygwiezdnych system który musiał być o wiele efektywniejszy od napędzanych rakietową techniką pojazdów, które same dla aszych" przyszłościowych planów z technicznego punktu widzenia nie są wogóle do zaakceptowania. Nie jest wobec tego możliwe, że takie stacje (Piramidy) na planetach i księżycach zostały zainstalowane ? Pozdrawiam.

[von Teuto]

Trochę poniżej środka Piramida na powierzchni Europa ( księżyc Jupitera)