grba Napisano 9 Kwiecień 2006 Napisano 9 Kwiecień 2006 Kobarczewski lekturka dla Ciebie:http://www.krakow.friko.pl/html/pogrzeb_marszalka.html
maxikasek Napisano 9 Kwiecień 2006 Napisano 9 Kwiecień 2006 Ale są jeszcze takie miernoty jak BEck, kóry tylko chyba dzięki temu że był adiutantem dziadka został ministrem. CO do Żymierskiego to był gen. bryg. od 1924 roku. w lutym 1940 podziemny Sąd Obywatelski ponownie rozpatrzył sprawę i unieważnił tamten wyrok uznając, że miał charakter polityczny. Żymierski nie poparł wtedy dziadka i dowodził odsieczą złożoną z jednostek poznańskich idącą na Wawę. PO tym wyroku Żymierski zaoferował swoje usługi" NSZ, ale tamci go odrzucili więc poszukał sobie tych co go chcieli. Co do Berezy to jednym z ostatnich jej więźniów był Cat-Mackiewicz który przesiedział tam 17 dni w 1939 za krytykę władz.
grba Napisano 9 Kwiecień 2006 Napisano 9 Kwiecień 2006 Beck nigdy nie był adiutantem Piłsudskiego. Prostujemy dalej?
a.korbaczewski Napisano 9 Kwiecień 2006 Napisano 9 Kwiecień 2006 ze ślubem to przyciąłem jak gupek, sam nie wiem czemu tak mi się napisało. Co do heretyzmu to fakt, ale nie ma znaczenia w ocenie JP jako polityka i przywódcy.Natomiast z przygotowaniem do wojny to trochę ironicznie napisałem, bo faktem jest że raczej słabiutko poszło w 1939.
coriolan Napisano 9 Kwiecień 2006 Napisano 9 Kwiecień 2006 Łyżwiński vel Żymirski vel Żymierski vel Rola-Żymierski był agentem NKWD od 1931r - zwerbowany podczas przymusowej emigracji do Francji.Ani czas ani sposób przybycia do okupowanej Polski nie są wyjaśnione.
grba Napisano 9 Kwiecień 2006 Napisano 9 Kwiecień 2006 W 1983 wydawnictwo MON wydało biografię pt. Marszałek Polski Michał Żymierski", którą napisał zespół pracowników Wojskowego Instytutu Historycznego".Nikt nie podpisał tego knota swoim nazwiskiem.Żymierski miał o wiele bardziej intereujący żywot:http://www.proszynski.pl/asp/fiszka.asp?ksiazka_id=2223
maxikasek Napisano 10 Kwiecień 2006 Napisano 10 Kwiecień 2006 grba sorki ale w jego życiorysie jest że był w latach 1914-17 . Żymierski wócił do Polski w 1938 roku. Nie fantazjuj za bardzo corolian.
piotrk1 Napisano 10 Kwiecień 2006 Autor Napisano 10 Kwiecień 2006 Piłsudski urodzil sie w latach zaborów na Litwie i tam spędził lata młodzieńcze. W 1987r aresztowany za udzial w spisku na życie cara zostal zesłany na 5 lat na Syberię. Wyrok niski, gdyż jak stwierdzono zamieszany byl w ta sprawę przypadkowo. Zwolniony w 1892 r wspąpił do PPS. W 1900 znowu aresztowany i osadzony w pertersburskim więzieniu. Pozoprując chorobe umyslową uciekł z tego więzienia. To nadało mu rozgłosu.Interesujące jest czy czył sie Polakiem, czy Litwinem.Od 1904 r. organizowal różne bojówki (Związek Strzelecki, Polskie Drużyny Strzeleckie) - działa nadal na Litwie.W uzgodnieniu z Austrią, w 1913 r. ze Strzelca, Sokoła i Drużyn Bartoszowych powstały Legiony Polskie, które walczyły przeciwko Rosji po stronie Austro-Węgier i Niemiec. Został dowódcą tych Legionów.Myślę,że sa to pulsu Marszałka. Mam też minusy o których kiedy indziej.
piotrk1 Napisano 10 Kwiecień 2006 Autor Napisano 10 Kwiecień 2006 Bocian - jest w tym forum od niedawna. Wydawało mi się, że temat ten bardziej pasuje do owarzyskich" - analogia do Jaruzelskiego. Dzieki.
grba Napisano 10 Kwiecień 2006 Napisano 10 Kwiecień 2006 Józef Beck nigdy nie był adiutantem Józefa Piłsudskiego. Beck od słynnego wymarszu z Oleandrów był w Legionach Polskich, w których służył od stopnia szeregowca w artylerii. W dniu 20 urodzin otrzymał awans na bombardiera, był celowniczym w 1 plutonie 1 baterii 1 pułku I Brygady Legionów. 1 stycznia 1915 awans na kaprala, wiosną 1916 podczas walk nad Styrem na podporucznika, pod Kostiuchówką kontuzja głowy i Virtuti Militari. Cały czas służył w artylerii, przed kryzysem przysięgowym był dowódcą baterii.Następnie skierowany do zapasowych formacji austriackich z przydziałem do szkoły artylerii w Bratysławie, skąd uciekł do Lwowa gdzie uzyskał dzięki profesorowi Bartlowi skierowanie na Politechnikę. Działał już wtedy w POW. Następnie jako obywatel Halicki został skierowany do III Korpusu Polskiego gen. Henning-Miachaelisa. Następnie Kijów, Moskwa, Orzeł, Odessa, Płoskirów; misje te były bardzo trudne albowiem Beck nie mówił po rosyjsku. Następnie w Lublinie otrzymał rozkaz formowania baterii artylerii konnej, którą dowodził do lutego 1919. Wtedy został wezwany przez Piłsudskiego. Misja w Besarabii; w 1920 jeden z szefów Oddziału II wywiadowczego; misje w Budapeszcie, Brukseli. Od stycznia 1922 attache wojskowy w Paryżu, skąd musiał odejść w atmosferze skandalu. Wraca do kraju, ale w związku ze stanem spoczynku Piłsudskiego, również odchodzi z armii i zostaje księgowym (wtedy mówiło się buchalter) w Banku Wiedeńskim. Przed samym zamachem majowym zostaje skierowany na roczny kurs doszkalający w Wyższej Szkole Wojennej który ukończył z 2 lokatą; potem awans na podpułkownika i praktyka w krakowskim V Dywizjonie Artylerii Konnej. Następnie pełny powrót do armii - Oddział III (Operacyjny) Ścisłej Rady Wojennej, gdzie był okiem i uchem Piłsudskiego. Odpowiednio wcześniej poznał plan zamachu, w czasie którego był szefem sztabu tzw. grupy operacyjne gen. Orlicz-Dreszera, czyli głównych sił Piłsudskiego. Następnie został mianowany s z e f e m gabinetu Piłsudskiego jako ministra spraw wojskowych. W 1930 Beck był już wicepremierem...Józef Beck nigdy nie był adiutantem Józefa Piłsudskiego.
dar28psk Napisano 10 Kwiecień 2006 Napisano 10 Kwiecień 2006 Piotrk1 napisał:Od 1904 r. organizowal różne bojówki (Związek Strzelecki, Polskie Drużyny Strzeleckie) - działa nadal na Litwie.W uzgodnieniu z Austrią, w 1913 r. ze Strzelca, Sokoła i Drużyn Bartoszowych powstały Legiony Polskie, które walczyły przeciwko Rosji po stronie Austro-Węgier i Niemiec. Został dowódcą tych Legionów.Od 1905 r. organizował Organizację Bojową PPS. Związki Strzeleckie od 1910 r., Polskich Druzyn Strzeleckich nigdy nie organizował, Legiony organizował od sierpnia 1914 r., nigdy nie był dowódcą Legionów, ale tylko I Brygady.
piotrk1 Napisano 10 Kwiecień 2006 Autor Napisano 10 Kwiecień 2006 dar28psk - piszałem to w wielkim skrócie i przejęzyczyłem się. Z innicjatywy Marszałka powstał w 1908 Związek Walki Czynnej, który później współpracował z oreganizacjami jawnymi takimi jak wcześniej wspomniałem. W biografii Marszałka wyczytałem (jest też to Wikipedii - Józef Piłsudzki, że został dowódcą Legionów Polskich. W 1914 z jego m.in. inicjatyway w 1914 powstała Polska Organizacja Wojskowa.
grba Napisano 10 Kwiecień 2006 Napisano 10 Kwiecień 2006 Mieczysław Lepecki, Pamiętnik adiutanta marszałka Piłsudskiego, Wydawnictwo PIW, Warszawa 1989. Wydane w niebotycznym nakładzie 80 000 egz. i niestety jeszcze naznaczone interwencjami cenzury wspomnienia adiutanta Piłsudskiego od jesieni 1931 do maja 1935.Z wcześniejszych adiutantów pamiętam Ignacego Boernera i porucznika Misia.
polsmol Napisano 10 Kwiecień 2006 Napisano 10 Kwiecień 2006 Osobom skorym do oczerniania Marszałka na podstawie zasłyszanych plotek chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt. Otóż dzisiejszy LPR z Giretychami na czele a z nimi tzw. „środowisko radia Maryja” to w prostej linii potomstwo Endecji. Metody podobne. Stąd ten mason, heretyk itp.Niszczenie autorytetów dla własnych celów politycznych to nie nowość. Niestety.
kindzal Napisano 10 Kwiecień 2006 Napisano 10 Kwiecień 2006 Zgadza sie. Endecja nic dobrego niezrobila. A LPR to taka nieudana kopia ND... i tez do niczego.
grba Napisano 11 Kwiecień 2006 Napisano 11 Kwiecień 2006 Trzeba powiedzieć, że o ile homo sovieticus" w narodzie słabiutki, to „anima naturaliter endeciana” trzyma się całkiem dobrze. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jak wygląda dusza endecka, to przeczytajcie sobie dzieło dziadka naszego wielkiego Romana Giertycha. Otóż Jędrzej Giertych popełnił był na wygnaniu w Wielkiej Brytanii trzytomową biografię Piłsudskiego, którą wydał własnym nakładem. W tej biografii gęsto zapisanej linijka pod linijką, Jędrzej dobrze pisze o Ziuku do momentu jego pójścia do gimnazjum, potem na Piłsudskiego siada i jeździ po nim oskarżając go:że był agentem niemieckim, którego Niemcy mianowali na dyktatora Polski,że chciał zostać władcą Rosji „od Wisły do Ładogi, od Tatr aż do Krymu”,że był agentem ukraińskim,że był komunistą, marksistą,że chciał pozbyć się Poznania, Wybrzeża Kaszubskiego, Śląska, Lwowa i Wilna,że, uwaga to jest naprawdę mocne, wydał rozkaz zabicia Gabriela Narutowicza.
a.korbaczewski Napisano 11 Kwiecień 2006 Napisano 11 Kwiecień 2006 Słowo heretyk nie jest oceniające, to tylko nazwanie wyznawcy niekatolicyzmu. tak jak poganin, żyd (wyznawca judaizmu), schizmatyk. Mason jest także określeniem tego że ktoś nalezy do loży masońskiej (nie zawsze jest to loża o negatywnym charakterze). Jeśli jest to pewne że J.P. nie był protestantem ani że nie był nigdy masonem to pardomsik za takie określenia. heretyk odstępca, kacerz; apostata, zaprzaniec; wyznawca, zwolennik herezji, poglądów relig. uznanych za błędne przez Kościół panujący.Dziadek Giertych przewraca się w grobie jak widzi pseudoprawicowe polskie partie współczesne. Ale też nie powinniśmy chyba negatywnie oceniac pracy ND podczas rozbiorów, byż może bez ich działań duch w narodzie by upadł a jezyk zanikał.Ja nie jestem szczególnie dużym wyznawcą kultu Marszałka, mam za małą wiedzę aby jakoś szczególnie polemizować. Dla mnie jest kilka kwestii interesujących w związku z tym:1. Czy rzeczywiście J.P. ma tak duże zasługi w odzyskaniu niepodległości i zintegrowaniu granic RP, bo może równie dobry byłby Dmowski albo monarchiści?2. Czy J.P. miał udział w tworzeniu planu bitwy warszawskiej, czy tez napisał go ktoś inny? Czy znał sie cokolwiek na wojsku i wojnie czy nie.3. Czy polityka J.P. i sanacji dobrze przygotowała RP do wojny (czyli czy zrobiono wszystko co sie dało), czy też polityka ta była przyczyną katastrofy, której skutki nadal odczuwamy.
Lokomotywa Napisano 11 Kwiecień 2006 Napisano 11 Kwiecień 2006 odp1.- niewielkie ,takie same jak Wałęsa w upadku komunizmu na świecie2. - faktycznym dowódcą operacyjnym był gen.Weygand3. - fakty mówią same za siebie
Lokomotywa Napisano 11 Kwiecień 2006 Napisano 11 Kwiecień 2006 że był agentem niemieckim, którego Niemcy mianowali na dyktatora Polski, - MAŁO PRAWDOPODOBNE BO NIEMCY W OWYM CZASIE MIELI SWOJE PROBLEMYże chciał zostać władcą Rosji „od Wisły do Ładogi, od Tatr aż do Krymu”,- BYCMOZE że był agentem ukraińskim,-WATPLIWEże był komunistą, marksistą,- BYL SOCJALISTĄże chciał pozbyć się Poznania, Wybrzeża Kaszubskiego, Śląska, Lwowa i Wilna,- BYĆMOŻEże, uwaga to jest naprawdę mocne, wydał rozkaz zabicia Gabriela Narutowicza.MAŁO PRAWDOPODOBNE -PREDZEJ MOZNA OSKARZYC O TO WŁASNIE GIERTYCHA SUPERSENIORA DO SPÓŁKI Z HLONDEM
a.korbaczewski Napisano 11 Kwiecień 2006 Napisano 11 Kwiecień 2006 o agenturze to nie chciałem nawet pisać. Jednak z takimi pogladami się spotykałem. Dla ścisłosci agentem miał być japońskim, austriackil i niemieckim. Może był po to aby cos tam dla Polski załatwić tak jak i poprzez masoństwo można było różne rzeczy zdziałać.Ale na pociąg napadł. He he he he.
Lokomotywa Napisano 11 Kwiecień 2006 Napisano 11 Kwiecień 2006 tak samo jak batko Dzugaszwili na banki
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.