Skocz do zawartości

Krzyż Wojskowy Virtuti Mlitari


maxikasek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 239
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Rzeczpospolita, 11.04.2006
WOJSKO Spór o najwyższe polskie odznaczenie

Komu przyznać order Virtuti Militari

Panie prezydencie, nie niszczmy tradycji Virtuti Militari - apelują historycy i kombatanci. Prezydent i szef MON chcą, żeby order mogli dostać polscy żołnierze w Iraku

- To najpiękniejszy i najwspanialszy order w Polsce. Nadawany za wielkie bohaterstwo w walce o wolność i niepodległość ojczyzny - mówi historyk Andrzej Krzysztof Kunert. - Przy całym szacunku dla powodów naszej obecności w Iraku i dla walczących tam żołnierzy uważam, że to nie jest order dla nich.

Podobnie argumentuje Krzysztof Filipow, historyk i autor książki o najwyższym polskim orderze. - Virtuti Militari to nagroda za obronę ojczyzny i za wybitne czyny na polu walki. Czy my jesteśmy na wojnie? Poza tym nigdy nie był nadawany żołnierzom armii najemnej, którzy służą za pieniądze! -mówi historyk. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowało zmiany w przepisach, według których ustanowiony w 1792 roku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego order Virtuti Militari mógłby być przyznany w czasie pokoju, np. żołnierzom polskich kontyngentów służącym poza granicami kraju. Tę wiadomość ogłosił podczas wizyty w Iraku pod koniec ubiegłego tygodnia prezydent Lech Kaczyński. Dostał brawa od żołnierzy. Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie, mówi: Virtuti Militari ma chwalebną tradycję i zmiana zasad nadawania obniżyłaby jego rangę. Nie sądzę, by została dobrze przyjęta przez kawalerów tego orderu. Protestują kombatanci z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych.

Kanclerz kapituły orderu gen. Stanisław Nałęcz-Komornicki jest przeciwny zmianom. Wśród członków kapituły są jednak i zwolennicy możliwości dekorowania orderem w czasie pokoju. - Mówienie o misji stabilizacyjnej w Iraku to zawracanie głowy. Tam prowadzone są działania wojenne. A żołnierze powinni mieć szansę na najwyższą nagrodę za bohaterstwo dla ojczyzny - uważa członek kapituły kpt. Stefan Bałuk.

Zdaniem szefa MON, żołnierze walczący w Iraku zasługują na takie same prawa, jak walczący w największych polskich wojnach. - Jestem wdzięczny prezydentowi za skierowanie projektu do Sejmu -mówi Radosław Sikorski. - Jeśli dowódca patrolu w Iraku wychodzi przed żołnierzy, bada ładunek wybuchowy i ginie, to trudno mówić o przykładzie większego bohaterstwa - dodaje.

Przeciwnicy zmian proponują inne rozwiązanie: ustanowienie nowego orderu, który dostawaliby bohaterscy żołnierze służący w polskich kontyngentach. - Na przykład specjalnego orderu za bohaterstwo podczas misji w Iraku - mówi prof. Władysław Bartoszewski.

GRZEGORZ PRACZYK

-----------------------------------------------------------
Wojna czy pokój

Radosław Sikorski, minister obrony narodowej
Formalny stan wojny jest w tej chwili rzeczą niezwykle rzadką. A ideą orderu Virtuti Militari jest uhonorowanie niezwykłego bohaterstwa, które jest także udziałem żołnierzy służących w Iraku. O polskie granice walczy się nie tylko w kraju. Idąc tokiem myślenia przeciwników zmian, Virtuti Militari nie można by przyznać żołnierzom, którzy walczyli pod Monte Cassino.

Władysław Bartoszewski, kombatant, były szef MSZ
Działania w Iraku nie są toczone w warunkach wojny, a dotychczasową tradycją było nadawanie orderu Virtuti Militari wyłącznie za działania wojenne. Jeśli zmiany w przepisach doprowadzą do możliwości nadania go w czasie pokoju, nie będzie to już ten sam order. Jestem za ustanowieniem specjalnego odznaczenia za bohaterstwo podczas służby w Iraku.

Gen. Stanisław Nałęcz-Komornicki, kanclerz Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari
Choć żołnierze walczą i giną, to nie jesteśmy w stanie wojny z Irakiem. W tej sytuacji nie ma prawnej możliwości nadania im Virtuti Militari. Order nadawany jest za wybitne wypadki męstwa w obronie ojczyzny i nie należy naruszać tego stanu prawnego. Powinno być natomiast ustanowione polskie, a także natowskie, odznaczenie dla żołnierzy uczestniczących w misjach stabilizacyjnych, w tym w Iraku.

Napisano
Prezydent powinien ustanowić nowe odznaczenie wojenne dla takich sytuacji jak Irak,i właśnie to odznaczenieo powinno 'walczyć'o taki prestirż jaki ma order VM,ale to będzie zależeć od prezydenta.Dla mnie osobiście zamiary prezydenta mogą być słuszne,tylko wtedy jeżeli chodzi o psychikę żołnierza[że może coś takiego dostać],ale VM nie powinien być nadawany w takich okolicznościach,pseudo wojny dla Polski.
Napisano
Są ludzie którzy naprawdę sobie na niego zasłużyli. Jeśli już ten projekt przejdzie pozostaje tylko mieć nadzieję, iż otrzymają go osoby za CZYNY, nie za układy. W przeciwnym razie VM straci swoje znaczenie i stanie się "znaczkiem pamiątkowym - tu jestem na nie."

I tego się własnie obawiam. Będzie blacha dla plecaków. Ci co powinni, dostaną jak dobrze pójdzie plakietkę lub tarczę, a jak nie to dyplom albo figę.

Najlepszym wyjściem, byłoby ustanowienie nowego odznaczenia, zdobywanego w czasie misji pokojowych/stabilizacjnych/... niepotrzebne skreślić.

Mam właśnie przed sobą VM przyznany w 1920...hm.. uważam jednak, że to zły pomysł. Pachnie polityką.

Ironrat
Napisano
czy teraz już będziemy rozdawać VM za wszystko od Iraku po majdan Nezależnosti i Plac Październikowy w Mińsku? Pytam sie za co żołnierz w Iraku ma dostać cos co nosi na sobie zaszczytną sentencję Virtuti Militari. Uczciwie i po ludzku się pytam. Niech mi ktoś wyjaśni bo ja nie potrafię tego zrozumieć. Żołnierze pojechali tam dla kasy (taka jest prawda bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wiery że za Wolnosć Naszą i Sunnitów z Szyitami) i w mocno wątpliwej sprawie. Oficerowie również. Przyznam się że na miejscu tych którzy naprwdę ryzykowali życiem za wolność tego kraju poczułbym sie fatalnie.
Mimo że to nie forum polityczne ale chyba trzeba to głośno powiedzieć że to co się ostatnio dzieje w tym kraju jest nomen omen bliźniaczo podobne do łże rządów poprzedniej ekipy a już awantura z medalami i odznaczeniami to szczyt niekompetencji i nieprofesjonalizmu.
miało być tak dobre a nie zdążyło być nawet źle"
Napisano
Czy naprawdę żołnierze są po to żeby walczyć o wolność?

To takie skarzenie chyba poprzednim ustrojem, gdzie wojsko było tylko od wolności i niepodległości" która ani wolna ani niepodległa nie była.

Wojsko jest od tego żeby walczyć w sprawie Rzeczpospolitej.
I to nie żołnierze decydują czy to jest Ukraina, Smoleńsk, Grodno, Zaolzie, Bzura, Kock, Tobruk, Narwik, Falaise, Monte Cassino, Berlin, Kosowo, czy Bagdad.

To nie jest rola żołnierzy! Decyzja o tym co jest Sprawą Rzeczpospolitej podejmują legalne władze. W Iraku władze legalnie podjęły taką, suwerenną decyzję. Rolą żołnierzy jest wypełniać rozkazy. Rolą ich jest robić to jak nalepiej, a ci którzy w Sprawie Rzeczpospolitej wykazują się męstwem powinni zostać nagrodzeni.

Macie pretensje do żołnierzy, że dostają pieniądze w Iraku? Mieliby jechać za darmo? We Włoszech w 1944 też dostawali pieniądze. To jest taki zawód.

Dlatego ciągle chciałbym jednak zmiany regulaminu VM.

Następne pytanie do namysłu:
Czy należy odebrać VM wszystkim żołnierzom, którzy u boku Napoleona walczyli przeciwko wolności Hiszpanii i wszystkich narodów Europy?

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Kol Krzysiek pójdzmy dalej Twoim tokiem myślenia i zabierzmy VM wszystkim co do tej pory otrzymali poniewaz zmieniamy regulamin.I wszystkie beda przyznane niezgodnie z nim więc je zabierzmy.A w/g nowego regulaminu Krzyz nr 1 dostanie Kaczor (przecież był w Iraku) nr 2 DJ (jak nie był to pojedzie, potem wszystkie urzędasy z panią od KRRT jako nr 3(tez była rydzykowała własne życie i urodę)potem generały potem pałkownicy i tak do ppor włącznie.
Pozdrawiam
Napisano
Ty Jaca jesteś zakochany w Kaczyńskim czy co? Co się nie powie to wracasz do tego samego.

Pomysł zmiany zasad nadawania VM powstał już ponad 1,5 roku temu. I to nie w PiSie.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
to może nasza konstytucja powie czy sie należy czy też nie?
Art. 26.

1. Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic.
2. Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych oraz podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli.

Art. 134.
4. Na czas wojny Prezydent Rzeczypospolitej, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych. W tym samym trybie może on Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych odwołać. Kompetencje Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasady jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej określa ustawa.

nie jestem jurystą ale może ktoś zechce wyjaśnić czy w świetle tych zapisów działalność polskich żołnierzy w Iraku jest czy nie jest operacją wojenną bo wg mnie absolutnie nie bo z tych zapisów wynika że polskie siły zbrojne w ogóle nie mogą brać udziału w operacjach wojennych które ni mają na celu obrony polskich granic i suwerenności. gdyby taka potrzeba zachodził to Polska może zaatakować - wypowiedzieć wojnę ale tylko bezpośredniemu wrogowi a póki co Irak nim nie jest.
Czy Kwas powołał coś takiego jak naczelny dowódca? Nie! więc o jakimkolwiek stanie wojny nie moze być mowy a wiec o VM również a upieranie się Kaczora przy tym że musi to być VM uważam za rojenia i jakiejś bliżj nie sprezyzowanej obsesji na punkcie własnego ja. ie mogę przyznać to se zmienie regulamin". No tak to i można Polske przenieść na Madagaskar.
Napisano
Ile razy można powtarzać, że to nie jest pomysł Kaczyńskiego? Że problem pojawił się wcześniej?

Rob - wszyscy wiemy, że nie jesteśmy w stanie wojny. I dlatego trwa ta dyskusja.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Po prostu widzę problem.

I zbyt mocno cenię VM, żeby pozwolić mu być tylko muzealną pamiątką. Dla mnie jest to łącznik tradycji wojska polskiego.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Od długiego czasu sie mowi o tzw wojnie z terrorem" ( Afganistan ,Irak ,wkrotce pewnie Iran ),wiec jakies tam preteksty sa do nadawania tych krzyzykow ! Nie sadze ze beda nadawane sprawiedliwie ,u nas kazda komisja ,przetarg ,prawo to sciema ,eszystko jest dokupienia i zalatwienia ...
Napisano
Zakładając, że nic nie będzie działo się uczciwie, można od razu tą całą Polskę zamknąć i wyjechać.


Dla dociekliwych i cierpliwych pytanie:

Czy to prawda, że zapis o nadawaniu VM w czasie wojny pojawil się dopiero w 1993 roku? Przedtem nie było takich ograniczeń.

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
oni te krzyże to pewnie będą przyznawać bardzo duzej liczbie żołnierzy.. ........tyle ze pośmiertnie :( :( smutna prawda


pozdro
Napisano
Zakładajac ze regulamin zostanie zmieniony czy ktoś zastanawiał się co się wtedy bedzie działo?Taki żołnierz który dostanie sie na MISJĘ POKOJOWA"do Iraku Iranu Afganistanu czy może do republiki ZANGARO przeciez nie bedzie mógł wróci do domu bez VM bo co Rodzina sąsiedzi żona czy kochanka powie?.Czy przypadkiem nie zaczną sie SUPERAKCJE SUPERBOHATERÓW Sam przeciwko milionom przeciwników przez dwa tygodnie o chlebie i wodzie w prazącym słońcu pustynii powstrzymywał zakusy terrorystów przeciwko suwerennemu Państwu Polskiemu" i tym podoobne opisy o wniosku o nadanie.
Napisano
Tak nasunął mi się na myśl film Peckinpaha Żelazny krzyż" i pewien niemiecki dowódca, który koniecznie chciał zdobyć tytułowe odznaczenie...
...choć był ostatnią osobą, która na to zasługiwała.

Ludzie są jacy są.

Pozdrawiam
Napisano
Nie mam nic do chłopaków którzy tam jeżdża bo znam wielu, kumple służą w Bielsku i wszyscy na kontraktach i marzą o wyjeździe tam. Ale nie z obowiazku i poczucia patriotyzmu jaki kierował kawalerami VM w czasie wojen a dla kasy jaką moga tam zarobić. Dla mnie są najemnikami bo jadą walczyć za pieniadze. Żaden powód do wstydu bo najemnik to obok prostytutki jeden z najstarszych zawodów swiata. Ale najemników się nie odznacza inaczej niż pieniedzmi... a już napewno nie VM.
Napisano
Najemnik, najemnik !!! Coście się czepili tych najemników ???
Najemnik to gość, któremu jest obojętne komu służy, byle mu dobrze zapłacono. W takim razie cała nasza armia to NAJEMNICY, bo regularnie co miesiąc bierzemy kasę.
Polskiemu żołnierzowi nie płaci rząd USA czy Iraku.
Zastanówcie się.

Oficerowie Piłsudskiego też byli najemnikami, bo ośmielili się prosić o godną zapłatę za służbę.
Napisano
Nie pień się, w Bielsku służa teraz byli najemnicy którzy wrócili do kraju, ciesze się że służa tam profesjonaliści bo to ma być najlepsza polska jednostka uderzeniowa ale oni biora pensję za kontrakt a nie żołd za służbę... wielu przebakuje o wyjeżdzie na Czechy, kilku już wyjechało... Bo na początek jest 1000E i mieszkanie służbowe. Czyli jednak nie robią tego z pobudek patriotycznych i obojętne jest im czy to armia Polska, Czeska czy jakaś inna byleby kasa była. I do Afganistanu czy iraku nie jadą mówiąc o służbie w obronie ojczyzny a o wysokości wypłaty. Zresztą jakiej ojczyzny mieli by tam bronić? Ropo iracka, ojczyzno moja, Ty jesteś jak zdrowie..." Bo o cóż innego jest ta wojna?

A prównanie do oficerów piłsudskiego jest niesmaczne bo oni walczyli na naszej ziemii a wrogiem Polski a nie na ziemii irackiej z wrogiem USA.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie