Skocz do zawartości

rzecz o panu samochodziku i janku kosie, czyli o propagandzie slow kilka


langfuhr

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Lotna"nie wiem o co chodzi bo nie ogladalem tego filmu,moze ktos mi go strescic w kilku slowach:)a co do pancernych:pracuje teraz z jednym czechem,i gadki zeszly na temat filmu,powiedzial mi ze czterech pancernych to wiele razy u nich dawali w tv i wszyscy ten film znaja,mowi ze dobry,a ja mu ze ogladali u nas w polsce wszyscy chyba bajki pt:sasiedzi,krecik,czy rumcajs i ze tez dobre:)
  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
czytałem i czytam ksiązki o Panu Samochodziku i nigdy nie stwierdziłem na sobie propagandowego oddziaływania. Pewnie jak każdy czytelnik zazdrościłem tym harcerzykom, że mogą sobie hasać z kuszą, wypływać łódką na jezioro czy rzekę bez opieki dorosłych. Do paru książek z tej serii wracam do dzisiaj. Znam też większość kontynuacji, szczególnie polecam napisane przez Andrzeja Pilipiuka vel Tomasza Olszakowskiego.
Pancernych i psa też lubię, mam nawet książkę. To mój fant, znaleziony wśród rzeczy wyrzuconych podczas remontu pewnej instytucji. Fajna rzecz, z kompletem fotosów (ta z biblioteki szkolnej miała wszystkie powydzierane). Film to dla mnie po prostu eastern: przygoda, walka i zadziwiająco estetyczny sposób uśmiercania żołnierzy niemieckich.
Polecam też książkę Stephena E. Ambrose - Kompania Braci (panu Pedro szczególnie:)).
A walecznym kolegom o poglądach obecnie mile widzianych przypominam, że Korea Północna czeka na wybawienie. Nie traćcie czasu na walkę z powieściami dla młodzieży.
Napisano
Blezor stereszczać Lotnej" nie ma sensu. Aby przybliżyć Ci to dzieło powiem tylko, że jest tam scena w której szarżujący polski ułan wali szablą w lufę T34-85 odgrywającego wóz panzerwaffe.Akcja dzieje się we wrześniu 1939.
Wystarczy?
Napisano
Rozbooj obiecuje jak tylko wpadnie w rece to przeczytam :)
a ja tobie polecam Napoleon Rydzewski Spadochrony na drzewach (jesli nie masz urazy do czytania o radzieckich spadochroniarzach :) ) pozdro
Napisano

Duch oberleutnanta zur See Zygfryda Krummela się dziś pojawi. Pedro nie mam uprzedzeń do radzieckich spadochroniarzy w Prusach Wschodnich, ale książka jest chyba z 1973 roku (gdzie ja ją zdobędę, hmmm może Allegro..)
Pozdrawiam

Napisano
Spadochrony na drzewach" to naprawdę niezła książeczka. Doskonale opisane życie radzieckiej Grupy Specjalnej.
W/z tytułem mam pytaniue: jest tam wzmianka, że J.Przymanowski opisał walkę i śmierć radzieckiej spadochroniarki pod Myszyńcem. Ktos to moze zna?
Napisano
To ja Stary Rewizjonista. Czytam wasze wypowiedzi i mi wstyd. Ja te książki (nie filmy) polubiłem. Mam je nadal w swojej bibliotece. Natomiast jeśli ktoś chce przeczytać rzecz zapadającą w pamięć, mimo, że wyklętą w dzisiejszych poprawnych" czasach, to polecam Auderską i jej Ptasi Gościniec". Połowa mojej rodziny pochodzi ze Lwowa. Ci którzy jeszcze pamiętają tamte czasy i exodus na zachód, czytali tą książkę z autentycznym przejęciem. Ja dowiedziałem się z niej, dlaczego za komuny milczeli o Lwowie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie