Skocz do zawartości

Koszalin vol. VII


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 294
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Chwała,

najnowsze wieśco z frontu: nie jadę do Frankfurtu (uf). Będę miał wolne. Sobota, niedziela - czekam na propozycje hi hi.

Jak zdrowie panie R.? der K. a co z Tobą? Reszta nich krzyknie co nieco jeśli idzie o łik-end.

Bywajcie - M.
Napisano

Witam
A ja będę krzyczał jak w sobotę wyjdzie coś fajnego ,co najmniej jak na fotce ;)
W39 widzę że jest kolejna duża szansa rozpocząć sezon ,nie zawiedź nas.. Propozycja jest taka jak co sobotę...
Z pozdrowieniami
der K.

Napisano
Witam
Czy ma ktoś chęć na wykopki w sobotę po 14,30 na nieco dalszy wyjazd do 30 km poza Koszalin , mile widziane autko z kierowcą do 5 osób , propozycje do piątku do godziny 23,00 . potem kończymy ustalenia i jak nie TO robimy korektę wypadu
Pozdrawiam ..J..
Napisano
Chwała,

ładny okaz koszaliniaka, gratuluję der K.
Z każdej strony mnie kuszą propozycjami na weekend. Jednak tym razem nie daruję. Niestety moje autko nie zostało do tej pory połatane, obawiam się wyjeżdżać w dalszą drogę...

Tymczasem tyle - odezwę się wieczorem. Bywajcie - M.
Napisano

Witam
A to po środowym wypadzie z derK. Trafiliśmy fajny śmietniczek Pruski z ciekawymi fantami lecz i krajobraz księżycowy który ostatnio nas prześladuje w tym rejonie działki.

Pozdrawiam i czekam na chętnego kierowcę bo to tej pory nic konkretnego nie ustaliliśmy ...J...

Napisano
Witam
Oj kolego derK starzejecie się zaczynacie marudzić, wypad był super i fantów było tak wiele że nie powinieneś narzekać ( piwko też było).
A może zorganizujmy jakiś wypad wspólny teraz tyle wolnego że może by coś wypaliło wszystkim co wy na to, nie daleko do lasku na te pikelhauby u romkowa ?
Pozdrawiam..J..
Napisano
Chwała,

jestem za, taki wypad wspólny wypad dobrze nam wszystkim zrobi. Ze względu na Twoja nogę R. nie możemy zbyt daleko ruszać. To spotkanie i wspólne łazikowanie u Romkowa" to wyśmienity pomysł. Co Ty na to Romkow?

Tymczasem bywajcie - czekam na sygnały.
M.
Napisano
Witam
Ciągłe zadowolenie z życia jest wynikiem ilości wypijanego alkoholu albo choroby...jako że mnie to nie dotyczy...nie cieszę się. Jednak czym wytłumaczyć narastające skłonności do blefu to nie wiem...hihi

Co do wypadu to mi najbardziej pasuje poniedziałek po południu..
Pzdr der K.
Napisano
Witam
No faktycznie działa te przysłowie „jak człowiek śpi to myszy harcują” ledwie oko zmrużyłem a odpowiedzi na forum przybyło i to ile nawet naczelny niedźwiedź odpisał czyżby słonko wyszło na chwile?
Wszystko fajnie ale brak z strony romkowa jakiejś odpowiedzi było to prawie jak oranie pola , pewnie się wystraszył takiej bandy na jego miejscówkę hi hi .
Mi pasuje w poniedziałek po południu . pozdrawiam ..J ..
Napisano
Witam Panowie. Strasznie się rozpisaliście. Plany planami a za oknem leje... Zapraszam na te pikelhauby ale raczej w sferze planów i marzeń jak u Der K. koszaliński denarek. Co mogę zagwarantować to kilogramy wystrzelonych mauserków (Jarosław się przekonał).Może lepiej połączyć spotkanie z grilem integracyjnym u mnie w ogrodzie i to raczej też nie dziś. Myślę że efekty" takiego spotkania przy napojach łatwiej przewidzieć niż efekty wędrówek po lesie.
W związku z deszczem za oknem planuje dziś kąpiele" rodzinne na basenie.
W kolejne dni jak sie wypogodzi zapraszamy (bez gwarancji wielkich odkryć). romko i zaku
Napisano
Chwała,

co tam w trawie piszczy? Cisza jakby lasy spłonęły. Ja ponownie w szponach pracy... ale sobota lub niedziela może będzie w moim zasięgu. Dajcie znac jakby co.

Bywajcie - M.
Napisano
Dziś piszczało na plaży - pora zapoznać się ze zdobycznym sprzętem:) Porównywałem też dwa detektory na łące. Już wiem że sprzedam polski wyrób. Może w weekend uda się zebrać jakąś ekipę?? W długi weekend nikt oprócz Jarosława nie był zainteresowany:( Swoją droga Wojna jak bedziesz robił kolejne medale to dla Jarosława złoto za zapał. Jestem pełen podziwu dla niego.
Pozdrawiam L.
Napisano
Chwała,
jesienią zrobimy - lecie, w ubiegłym nie było. Będą medale i puchary dla najbardziej zawziętych, upartych... no, jak zwykle hi hi.
Jeszcze nie wiem czy jutro nie przyjdzie mi kwitnąć w pracy... zobaczymy, zawsze zostaje jeszcze niedziela... czekam na wieści...
Tymczasem - M.
Napisano

Witam
Bo zażądam satysfakcji....;)
W długi łikend" byliśmy z J. 2 razy..(raz nawet był wojenka)..i sam też byłem na polu
Niezrażeni pluchą i posuchą...
Są nawet dowody rzeczowe...jak by co.
Jeden nawet utrzymany w kontekście minionego święta..hihi

Pozdrawiam der K.

PS. Co do soboty to u mnie tradycyjnie..

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie