Skocz do zawartości

DLACZEGO PŁACIMY


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 173
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
trzeba cos rozdzielic. ALbo robimy cos dla przyjemnosci i satysfakcji i jedziemy tylko po kosztach, albo robimy sobie firmy z fakturami. KAzdy ma prawo wybrac swoja droge, ktora lepsza... hobby czy praca ? Kazdy ma inne zdanie. Jedno jest pewne i nawet za pare zlotych da sie zrobic przednia impreze. Podaje przyklad, Cieszyn, no kto sie ne bawil jak male dziecko ?

pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego hat .. czy ja cie tak zwą grochówy było tyle że jeszczec zostało jadło ja 25 ludzi i byli najedzeni wiec mi nie pierdziel że sie nie da ...dalszy plan kolego akagi to że masz rodzine to rozumiem ale to że masz w du... Kock tego nie rozumiem ,wszyscy jezdzicie na bzurę na mławę i do gdanska nie ma w tych uroczyztościach Kocka a dlaczego ?? bo to zabity dechami wschód i nie warto dla kilku przepraszam za wyrażene wsiuli jechac połowę Polski żeby pobiegać w reko bitwy kockiej .To coś wam powiem Koc to ostatnia reg. bitwa kampanii wrześniowej wzieło w niej udział tyle samo wojska co w bitwie pod mławą a napewno porównywalnie nie była mniej ważna dla Poslki niż bitwa nad Bzurą i napewno nie gineli w niej zołnierze za nic .Chce zrobić tą bitwę i chce pokazac mestwo zołnierza polskiego chce by była to impreza cukliczna by na nia właśnie czekała brać rekonstruktorska .napewno nie bedzie to odrazu szał ale bedę prubował i ja i moi koledzy z GRH 8ppleg bo mamy przyjaciół ktoży mimo tego że serokomla jest biedną gminą i mimo tego że zdobycie fundyszy jest trudne będą walczyć pokaża się pokaże się napewno kawaleria ktorej doliczyłem się juz 100 koni i to sa ludzie na których polegam którzy mimo tego że nie mają z tego nic za własne pieniadze przemierzaja konno połowę polski i przyjadą walczyć za pamiec Kleberga . i ty mi mowisz że nie mozna oki 3000 to może i jest jakiś wydatek bo i ja nie mam takiej kasy ale rozmowa o tym że 10 zł na inscenizację to g... a następnie wysmiewanie się że następną może zrobimy za 6.30 to przesada i nie pozwole sobie na to a jak bedzie trzeba to i za 6.00 k...a zrobie inscenizację do mam przyjaciół którym nie zależy na kasie a zależy na tym by coś zrobić . dziekuję za miłe słowa od pana które naprawde nie maja nic wspolnego z dobrym wychowaniem a jeszcze jedno jak to nie zapraszałem na Kock
jak ktoś chce to znajdzie i znależli chłopaki i przyjechali ale niektórym sie nie chciało znalesć i taki tego finał że teraz mówią ze ich nikt nie zapraszał

kja w imieniu swoim przepraszam za słowa wólgarne ale naprawde nie lubie jak ktoś szydzi z czegoś co robią ludzie poprostu z zamiłowania nawet za 10 zł i nie potrzebują milionów żeby pokazać widzowi szoł .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. odnosze wrazenie ze Panowie z Pancerki robia sie arystokratami w ruchu rek. i wysmiewaja imprezy gorszych kast, nieladnie :) Jak czlowiek chce to zrobi impreze, bo nie liczy sie kasa tylko my, ze ejstesmy i wkladamy w to serce. Moga byc 3 petardy 20 ludzi a i tak publicznosc bedzie klaskac na stojaco.

pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczeło sie robić niemiło i jak zawsze kase...

Teraz ja zadam pytanie z głupia frant. Jeśli impreza kosztuje, co wykazują tutaj dyskutanci to czy za wstęp na Bzurę czy też inne inscenizacje pobierana jest choćby symboliczna opłata od publiczności?

Bo jeśli nie to sorry ale dlaczego GRH mają płacić za udział, ammo itd skoro to oni tworzą atrakcje a publicznośc robi łachę że wogule przyjdzie?

Jeśli nie ma opłat dla publiczności to nie gniewajcie się ale ci co stękają ze ich to kosztuje są sami sobiew winni bo nie potrafia zadbać o wlasne interesy. Skoro sami przystali robić coś za frajer to niech teraz zamilczą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu, nie zrozumiałeś, a mnie się nie chce znowu tłumaczyć. Nikt nie nasmiewa się z Kocka, nikt nie nasmiewa się z was, tylko jak ja mam dolożyć do aby pojechac na impreze parę tysięcy to ja rezygnuje.
Natomiast bardzo chetnie pojade na Kock wpaździerniku, ale... do tej pory nikt nas nie pytał czy i za ile, i na jakich warunkach. Bo rozmów nieformalnych nie liczę ( chyba mnie ktoś zagadnąl na MWB)

Kombatant - do błedow na Bzurze sie sam przyznałem, po raz kolejny nie będę - i tak koledze nic nie pasuje. Co do innych zarzutów - skala trudności w organizowaniu imprezy na 50 , a imprezy na 400 osób, konie, 20 pojazdów itd jest ździebko inna, przyznasz.
Nikt z nas nie ma sie za arystokracje" :))))
ale nikt też nie przekona mnie , żeby dokładać pare tysięcy na raz do imprezy na której jestem gościem.

Dlaczego Bzura nie jest biletowana?
Kiedyś będzie, ale o skali problemow z tym związanych mozna pisac książkę, a szczególnie o tym o ile powiększa to koszty imprezy.

A co do faktur - panowie , każda doatcja na impreze jaką dostajecie to WASZ DOCHÓD, od którego powinniście odprowadzić podatek. Faktura pomaga zmniejszyc ten podatek. A kiedyś przyjdzie urząd skarbowy i sie spyta - panowie, zrobiliście impreze , a gdzie jest rozliczenie od niej z fiskusem?
Żartuje? Już nie , już zainteresowali sie tematem.

pozdrawiam niedowiarków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle to ja mam jedno pytanie - DLACZEGO NAS JAKO BZURĘ" MOŻNA KRYTYKOWAĆ, a jak my napiszemy cokolwiek o innych imprezach to od razu larum grają i nas beszta? Innymi słowy, ja tez mam prawo do krytyki, a więc czemu jest mi ono odbierane? Kamilo, miszka, słucham.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ skąd Vilkaloki, zadajaesz bardzo dobre pytania i już służe odpowiedzią - choćby nawet tzw. bilet na Bzurę kosztował 1 zł to koszt ubezpieczenia imprezy biletowanej w tym momencie wyniósł by 220 000 zł !!!!!!!!!!!!!
(przy założeniu podobnej widowni czyli 20 000 osób oglądających toto, jak A.D. 2005)
takie mamy prawo, taki chory kraj.

przy braku biletowania ubezpieczenie to jakies śmieszne grosze, choć też parę tysięcy.
chyba wyjaśniłem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to niw wiele da, ponieważ w tym momencie pracujemy na ubezpieczyciela - zobaczmy pozostałe podpunkty.
Jak ktos kupi bilet to chce obejrzyec - czyli trzeba postawić trybuny lub wielopoziomowe podesty - cena od 4000 do 12 000 zł dla segmentu na 1000 osób. A przeciez bilet kupiło powiedzmy 15 000 ludzi.
Teraz plan zabezpieczenia imprezy masowej , wymagany i przez Policje i przez ubezpieczyciela - koszt od 2500 do 10 000 zł ( takie ceny zostały nam przedstwione w roku poprzednim)
Jedźmy dalej - ochrona , kolejne 5000 zł
Jedźmy dalej - nagłośnienie - pole nad Bzurą wymaga dużo mocy, a to kolejne 10 000 (nagłosnienie, transport, agregaty prądotwórcze, paliwo do nich)
pirotechnika ... na ostatniej Bzurze włącznie z wysadzeniem chałupy ponad 10 000
i ja moge tak długo ....

Aaha, żeby było jasne - MON da dotacje na składniki wojskowo-historyczne rekonstrukcji, ale na trybuny, ubezpieczenie, zabezpieczenie BHP, nagłośnienie, etc. nie da. trzeba to wygospodarowac samemu.

Więc ile ten bilet musiałby kosztować...

Panowie - bilet na Piknik Lotniczy w Góraszce to w 2005 roku 25zł za łeb, dzieci tak samo jak dorośli.... A tam przecież głównym sponsorem jest ORLEN.

Bardzo proszę - jeżeli robimy impreze dla siebie - wtedy, taka imperaza to koszt 1000 zł, 5000 zł, zalezy , ile osób, jakie miejsce, itd.
Ale prosze, jeśli chcecie robić impreze dla publiczności i to nie małej to koszt rosną w tempie zastraszającym.

Jazłowiak zamieści sprawozdanie finansowe Bzury w najnowszym numerze Do Broni" - powinien być tuz po Wielkanocy. Własnie po to by to było jakaś pomoc dla wszystkich organizujących
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak panowie nikt was nie rozlicza nikt nie chce wiedziec ile wyniosla was w roku ubiegłym bzura czy inna inscenizacja ...założyłem ten post nie po to by sie klucić z wami o to czy zarabiacie na samochodzie czy nie zarabiacie ja i koledzy chcieliśmy sie dowiedzieć DLACZEGO rekonstruktoży płacili za to że wystepowali nad Bzurą jak wiemy na inne inscenizacje w Polsce rekonstruktorzy jechali i nie płacili za to by pobiegać sobie, a jak przyjechali ostaniego dnia nawet godzine przed inscenizacją to dało im sie możliwosć wejscia na plac i zasilenia szeregów polskich czy niemieckich .Jednak na Bzurze tego nie było bo ktoś nie wiem kto wymyslił sobie że albo na 3 dni albo wcale ,podam przykład (bo to mnie boli od dłuzszego czasu) nie nalezałem do żadnej grupy chciałem przyjechac na Bzurę nie wiedziałem że za występ sie płaci bo nie miałem neta ,wiedziałem tylko że jest inscenizacja i że można sie fajnie pobawić więc pojechałem a że nie miałem całych 3 dni wolnego to zajechałem tylko na ostatni na inscenizację i pech chciał że byłem 3 h przed czasem to jakiś mondry z plakietką przy placu powiedział cyt: przykro mi nie ma pana na liście nie może pan brac udziału w imprezie ja nie bedę sie kłucił i wypominał ale to boli jak człowiek przejedzie połowę polski i tak zostanie potraktowany .To już nie chodzi o te głupie 20 zł ale o fakt jak sie traktuje rekonstruktora ,kolege o takich samych zainteresowaniach jak wy naprawdę panowie wtedy jedyne co mi pozostało to łza w oku i powrot do domu .potem przyjeła mnie cytadela a teraz mamy własna grupę w lubelskim gdzie paru zapalenców co nie miało by szans samemu razem jest siłą i możemy cos zrobić .Może już niedługo Kock bedzie dorównywał bitwie nad Bzurą i może bedzie na niego przyjeżdzało tyle samo ludzi ale napewno nikogo nie wygonimy nie powiemy my że nie może wystapić bo nie chce żeby sie ktoś poczoł jak ja i o to mam żal do organizatorów Bzury wiem że to może głupie i ż może przesadzam ale ja zostałem tak potraktowany i myśle że kazdy z was bedąc na moim miejscu zrobił by podobnie to mie boli panowie .i jeszvcze jedno bądzcie milsi dla kolegów z rekonstrukcji bo to ja pytalem na MWB o koszt pancerki i dostałem taka odpowiedz ze mi w piety poszla ze nie wiedziałem czy wogle wiecie o czym mowię .przecierz nie chciałem tej pancerki na podwóko do domu tylko na rekonstrukcję .cieszy mnie że jest że jeżdzi i że ktoś ją zrekonstruowal ale jak juz to macie to prosze potraktujcie nas szarych rekonstruktorów jak równych sobie i porozmawiajcie choć troszkę może wtedy bedzie to lepiej wyglądało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że się tak spytam - fiata 600 - to znaczy 600 ile - konkretnie.
A tak apropos - Na razie to wszyscy gadają , a ja chcę zobaczyć jak ktoś zrobi COKOLWIEK jeżdżacego i bedzie z tym jeździł na wszelkie imprezy - za darmo - to znaczy dokładał po pare tysięcy do każdej imprezy.
A tak na marginesie - chyba macie jakieś kompleksy z tym Kockiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie, sie dowiedziałem , o co chodzi !!!!!!!!!!!!!!!!!

Kamilu, Rekonstrukcja zwana Bzura rządzi sie pewnymi zasadami, które Organizator zawarł w regulaminie tej imprezy.
Jednym z założeń jakie postawilismy sobie jest kwestia wcześniejszego zgłoszenia uczestnictwa. Ja rozumiem, że ktoś mógl byc niedoinformowany, ale nic na to nie poradzę.
W 2004 nie udało się wprowadzić w życie tej zasady, w 2005 prawie, poza dwoma przypadkami tak.
Reasumując naszym wymogiem jest zgłoszenie wcześniejsze swojego uczestnictwa - Bzura jest za dużą imprezą, aby pozawolić sobie na wolną amerykankę.
Przykro mi, naprawdę przykro, że tak się stało z twoją osobą i rozumiem, że zraziło cie to do imprezy.

Ale ten warunek nie zostanie zmieniony.

W 2006 roku wymogi te zostają przez nas podniesione jeszcze wyżej. Mianowicie, Organizator zaprosi do udziału w rekonstrukcji różne GRH, po prostu wystosujemy zaproszenie do członkow grup , ktorzy brali udział w Bzurze, lub z którymi już spotkaliśmy sie gdzie indziej - mogę nadmienić iż GRH 8 ppleg znalazł się na liście grh do zaproszenia jaka została przygotowana.
Dokładne warunki ( czyli co sie Wam nalezy od nas i co my wymagamy) bedziemy chcieli przekazać na spotkaniu z szefami grup w maju.

Od 2006 roku nie ma opłat wpisowych, zakwaterowanie bedzie wyłacznie na terenie Brochowa, jeżeli na terenie szkoly to na pewno bez dodatkowych kosztów z waszej strony.

Chce powiedziec jedną rzecz bardzo ostro i zdecydowanie - Panowie, wielu z was pisze o pewnym poziomie organizacji imprez, więc próbujmy robic to coraz lepiej. A przez podobne zdarzenia jak twoje, Kamilu, czyli przyjazd niezapowiedzianych grup w zeszłym roku braklo prowiantu. Skutek - grupy które sa od pierwszej rekonstrukcji na Bzurze czyli 18pp, Cytadela i Odwach chodzily głodne, bo dla nich brakło.
Dlatego nie ma miejsca i nie bedzie wyjątków dla takich sytuacji. Przykro mi - albo wczesniejsze zgłoszenie, albo nie bierzesz udziału.

I jeszcze jedno - pamietam dokladnie co odpowiedziałem na MWB w sprawie pytania o udział pancerki w Kocku. Ja naprawdę już nie wiem co i jak mam odpowiadać, by pytającego nie urazić. Ja wiem, że to boli jak ktoś chce pieniądze za dowiezienie i prezentacje pojazdu, ale nie mam innej możliwości.
mój mail jest powszechnie znany - sony@onet.pl, tel.607-174040.
Możemy to załatwic i wyjaśnic na priv. Nikt nie powiedział, że pancerka nie pojedzie na Kock czy gdzie kolwiek, ale zachowajmy pewne formy - my naprawdę szanujemy wszystkich, i prosimy o taki szacunek dla nas - zagadnięcie na wystawie to znakomity sposób na nawiązanie kontaktu, ale naprawdę to nie jest miejsce na rozmowe o szczegółach.

Naprawdę ani Hart, ani Akagi nie gryzą - wyjatkiem sa pijacy i głupcy , tych nie cierpimy.
Natomaist bardzo często bywamy dociekliwi i dosadni - co w głowie to na języku, czego dowodem jest post Harta powyżej.

załączam pozdrowienia

Jacek akagi" Haber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie