R51 Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 Dziękuje za ładne, poglądowe zdjątka. Jak zobaczyłem tą pruską klamrę, to nabrałem ochoty, żeby pochwalić się ponownie moim ostatnim strychowym znaleziskiem
R51 Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 A tutaj klamerka wiernego poddanego cesarza Franza Josefa
R51 Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 Tą wyciągnęłem z dołka kolegi, który wzgardził ubogim śmietnikiem". Kolega był niepocieszony, bo zaledwie dwa sztychy szpadlem dzieliło go od szczęścia.Pozdrawiam
R51 Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 A jak jesteśmy już przy pierwszej wojnie to pochwalę się orzełkiem, który znalazłem w miejscu tak skopanym, że w pierwszej chwili myślałem, że ryły tam dziki. Leżał pod odłamkiem i to go uchroniło, nie ma łapki z jabłuszkiem, cóż trudno...
R51 Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 Cóż, przy pierwszej nadarzającej się sposobności wróciłem w to miejsce i znalazłem jeszcze coś takiego...
R51 Napisano 23 Luty 2006 Autor Napisano 23 Luty 2006 ...a potem to... Zachodzi pytanie, czy miałem fuksa, czy tez wcześniej leżały tam same takie świecidełka?
zolek30 Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 R51 nic innego nie mogę zrobić jak tylko pogratulować Ci super fancików i dobrego nosa. Brawo , brawo.
Krychu_Szprotawa Napisano 23 Luty 2006 Napisano 23 Luty 2006 Oglądając Twoje fanty, zaczynam w siebie powątpiewać. Ja jak narazie skromnie, ale kilka ciekawych trafień miałem, być może to kwestia miejsc w których szukam. Mam pytanie czy zdarza Ci się wrócić z wykopków" z pustymi rękami (nie licząc łusek itd.)? :)Pozdrawiam i gratuluję Ci pięknych znalezisk.
R51 Napisano 25 Luty 2006 Autor Napisano 25 Luty 2006 Oczywiście że się zdarza. Często zdarzają się czarne serie", kiedy np. przez kilka wyjść nic nie ma. Wierzę, że znajdowanie to po prostu gra w osyjską ruletkę"- jeśli przez kilka wyjść nic nie znajdziesz,to wg ilorazu prawdopodobieństwa po stu pustych dołkach musi zdarzyć się pełny". Oczywiście ważne są amiary" i miejsca", ale tak na dobrą sprawę może się zdarzyć, że w potencjalnie podejrzanym miejscu nie znajdzie się nic, natmiast w wyglądającym na puste" raptem posypią się fanty. Pozdrawiam
R51 Napisano 25 Luty 2006 Autor Napisano 25 Luty 2006 Skoro pogazałem już tyle różnego typu gap, to aby oczyścić nieco atmosferę pokaże dla odmiany kilka naszych orzełków, Przyznam się, że rzadko mam okazję, aby je znajdować. Ten powyżej leżał dosłownie na wierzchu, odsypal go wiatr. Jak ktoś nie wie, to jest to okucie ze sznura naramiennego.
R51 Napisano 25 Luty 2006 Autor Napisano 25 Luty 2006 Ten pojawił się już w innym temacie. Wygląda na wykonanego w jakimś niewielkim zakładzie...
R51 Napisano 25 Luty 2006 Autor Napisano 25 Luty 2006 Jak poprzednie znalazłem go za pomocą wykrywacza, ale w sumie wystarczyło, żebym patrzył pod nogi, leżał w brużdzie pługa na skraju zaoranego lasu. O ile się nie mylę, to orzełek powstańców wielkopolskich.
R51 Napisano 27 Luty 2006 Autor Napisano 27 Luty 2006 No dobra, może teraz będziecie zadowoleni z rozmiarów zdjęć. Postanowiłem posłać trochę zdjęć blach a ważne, żeby były czytelne. Dziś przedstawię tylko dwie, tytułem eksperymentu. Ta jest strasznie zżaerta, ale widać, że należała do żołnierza baterii przeciwlotniczych.
R51 Napisano 27 Luty 2006 Autor Napisano 27 Luty 2006 Ta blacha przezanczona była dla żołnierza mojej ulubionej 7 Dyw. Piech. Piszę przeznaczona, bo nie ma na niej grupy krwi i została znaleziona w towarzystwie kilku innych, co wskazuje na sztabowy depozyt niewydanych blach. Tyle na dziś, czas mnie goni...
Boruta Napisano 27 Luty 2006 Napisano 27 Luty 2006 Cekawa jest ta podziałka heh. Orzełki też.Pozdrawiam
berdan Napisano 27 Luty 2006 Napisano 27 Luty 2006 R51 zdecydowanie poprawiłeś jakość zdjęć:-))wrzuć więcej blaszek zgrupowanych w 4panc i 7 jeśli możesz.Pamiętaj o mojej kolumnie amunicyjnej l.waffe (na wymianę pozostaje ok 16 sztuk).Wrzucę też fotkę bo to chyba jedno z ostatnich znalezisk wiekszej ilości blaszek na raz...P.S.kiedy do lasu?
R51 Napisano 28 Luty 2006 Autor Napisano 28 Luty 2006 Zadaje sobie to poytanie codziennie, kiedy wstaje z łózka, potem wyglądam przez okno i mówię brzydki wyraz. Coś czuję, że ta zima jeszcze potrwa. Tak czy siak za miesiąc i tak będzie po wszystkim. Wtedy zapraszam do T., albo spotkamy się nad morzem. Będzie zabawnie.Pozdrawiam
R51 Napisano 28 Luty 2006 Autor Napisano 28 Luty 2006 Dziś znowu kilka zdjątek. jedna z moich ulubionych blach, znaleziona na straszliwym bagnisku a jednak aluminium niemal bez wżerów, zagadką jest czemu ją tak powyginało. Nie uczyniła tego temperatura, bo nigdzie nie ma sladu nadtopień, może nacisk gleby?
R51 Napisano 28 Luty 2006 Autor Napisano 28 Luty 2006 Gdyby sanitariusz był mało domyślny grupa krwi opisana jest wyjątkowo dobitnie...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.