Skocz do zawartości

ODKRYWCA specjalny


LEWY

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ja we Wrocku nie bylem :-((( piwa z miodem nie pilem, wiec spogladam na zagadnienie globalnie".
Jezeli te rozmowy mialy charakter prywatny, to moze dostaniesz obiecany egzemplarz. Jezeli polityczny - to jak w polityce - wszystko sie zdarzyc moze". Jezeli mialy jeszcze jakis inny charakter - to sam zapewne wiesz najlepiej jaki.

Mnie byloby smutno, gdyby wyroznienie jednej grupy osob powodowalo dyskryminacje innej grupy, a tu tak nie jest, gdyz nie jest to wyroznienie tylko wynagrodzenie, i podzial tez jest jasny - bo wiadomo konkretnie za co.

Ja mysle ze extra byloby gdyby przez internetowa strone Odkrywcy mozna bylo zamowic ten dodatek. Redakcja zaoszczedzilaby na kosztach kolportarzu, wiadomo tez byloby jakie jest zapotrzebowanie ( w przypadku dodruku).
Pozdrawiam,
Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bocian nie śpi tylko pracuje mimo późnej pory.

W przypadku sprzedaży dodatku rozlegną się komentarze że to również jest niesprawiedliwe gdyż jedni maja za free a drudzy za kasę.

Robicie straszne zamieszanie o coś co jest normalną rzeczą w każdym wydawnictwie.

Dodatek nie jest tajny i zapewne każdy go przeczyta lub zdobędzie w inny sposób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja też się wypowiem ...:-)))
O" kupuję bo nie mam wyjścia bo nic innego nie ma ...
przeczytanie interesujących mnie rzeczy zajmuje mi 10 minut...
nie zaprenumeruję bo mi to zwisa tak jak numer specjalny który zapewne nie odbiega poziomem i zawartością od normalnych.
nie ma się co stresować ...niech żyje FORUM które jest SUPEr , DZIĘKI LUDZIOM A NIE GAZECIE ....


pzdr
patron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprenumerować to niby najprostsze wyjście i najekonomiczniejsze.

Jest tylko jedno małe ale. Kwota za prenumeratę jest znaczna dla niektórych i łatwiej wysupłać z miesiąca na miesiąc te 11.50 zł.

Ponadto jest coś jeszcze. Przejrzałem uważnie ostatnie dwa numery i oto moje wnioski:
1. styczeń 2006 - na 56 stron:
-2 strony to spis treści, stopka i parę słów od naczelnej
-3,5 strony to archiwum Odkrywcy , gdzie można kupić O., nowości w księgarni O.
-5 stron to reklamy wydawnictw, wykrywaczy, imprez itp.

2. luty 2006 - na 56 stron:
-2 strony : spis treści , stopka , spowiedź" naczelnej
-3,5 archiwum , gdzie kupić , nowości w księgarni
-4 strony to reklamy imprez , producentów , wydawnictw itp.

Pomijam tu nudne artykuły - bajki typu Polska bomba atomowa" czy też Prywatne wojny" bo wiem , że ilu czytelników tyle zainteresowań.
W starszych numerach nie chciało mi się już kopać ale bywało podobnie.

Posumowując. Boję się zaryzykować prenumeratę pisma , które swą formą zaczyna przypominać ulotki z hipermarketów.

P.S. Cieszy mnie że p. Wojtek Stojak odzyskuje dawną formę. Znów czytam go z przyjemnością.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Jacku P , odpowiadam na Twoje pytanie. Po prostu przeglądam numer w sklepie z gazetkami i wiem czy warto go kupić czy nie.Mam to szczęście że znajoma w punkcie ma tez ksero i ewentualnie ciekawy artukuł sobie kseruję. I nie uważan tego postępowania za naganne. Gazety w punktach z prasą przeglądają też inni koledzy , pisali o tym wyżej. Po prostu jest wiele wydawnictw na rynku ,które opisują to co nas interesuje , ale nie wsystkie człowiek jest w stanie pozwolić sobie kupić . Chodzi o kwestie finansowe. Pozwolicie Koledzy, że podam przydkładową listę :
Magazyn Komandos - 6.50 zł
Militaria i Fakty - ok.16 [ lub 19 ???]
Poligon 16 zł [ cłkiem nowy kwartalnik]
Przegląd Strzelecki Arsenał -9,50
Magazyn o Broni Strzał -9.60
Odkrywca 11.50 zł
Zapewniam że w każdym z tych pism znajdę to co mnie interesuje , ale nie stać mnie, aby je wszystkie prenumerować. A numer Specjalny O" no niech sobie będzie. Jak go pożyczę, przeczytam nieznane mi art. zabiorę głos w tej sprawie - a może i nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz fajnie, taka znajoma to skarb.
Zgadzam sie z toba, ze w sumie kazdy z nas ma swoje zainteresowania z racji na obszernosc zagadnienia zawezone, i szukamy raczej tych perelek z tej dziedziny.
Bywa ze czasami Odkrywca ma sporo ciekawostek dla mnie, a czasami ani jednej. Ale w sumie - jesli chodzi o mnie - to ostatnio sie poprawilo :-)
Pzdr!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja z taką małą prośbą jakby ktoś mógł kto ma ten specjalny numer zeskanować artykuł i mapke odkryć Tannenbergu byłbym niezmiennie wdzięczny.
Jezeli było by to mozliwe prosiłbym o podesłanie na ten adres anzmuda@o2.pl

pozdr. Gewer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak każde czasopismo, Odkrywca miewa lepsze i gorsze chwile, ale każdy z Was znajdzie coś ciekawego, oczywiście można raczyc Odkrywcę różnego rodzaju epitetami , fantazja nie zna granic , natomiast trzeba pamiętac o jednym, że każde czasopismo istnieje tylko wówczas gdy czytelnicy je kupują, a nie tylko przeglądają w czytelniach typu empik. Wielu z Was chwali forum Odkrywcy, że można nawiązac kontakty, powymieniac się informacjami itd, tyle że to forum i cała strona internetowa przestanie istniec któregoś pięknego dnia bo po prostu skończy się kasa na to żeby np płacic Bocianowi za nadzór nad tymi wszystkimi pierdołami, nad którymi spędzamy czas.
Reasumiując nie ma co się dziwic że redakcja stara się skusic swoich potencjalnych czytelników do prenumeraty, to jet tylko i wyłącznie walka o byt. Odpowiednia ilośc reklam , stali odbiorcy -w formie prenumeraty formalnej i tej nieformalnej tzw kioskowej stanowią podstawę egzystencji Odkrywcy.
Oczywiście są też inne czasopisma i ich internetowe forum np Oblicza historii, ale ja przyzwyczaiłem się do Odkrywcy i tyle
pozdrawiam

Advertus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ każdy kto chce może się tutaj wypowiadać (w pewnych granicach) to i ja się wypowiem.

Sądzę że nie przekroczę granic, jeśli powiem, że moim skromnym zdaniem Redakcja się wygłupiła z tym mało rozgarniętym pomysłem.

Zastosowano bardzo tani, buraczany chwyt i nie wiem kogo redakcja chce na taki lep zanęcić.

Już samo to jakie pomysł wzbudził kontrowesje jest najlepszym dowodem na to jaki to był faul i niewypał.

Nadmienie, że mam wszystkie numery Odkrywcy, poczawszy od zerowego. Prenumeratorem nie jestem.

zniesmaczony,

proscan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie