Skocz do zawartości

Świnie są wśród nas.........


PATRON

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ja na twoim miejscu starałbym się doprowadzić do ekshumacji i przeniesienia szczątków na cmentarz wojenny. Sam doprowadziełem do ekshumacji przez Fundację Pamięć 4 spośród 5 żołnierzy niemieckich, leżących pod płotem posiadłości moich krewnych na wsi (pecha można mieć także po śmierci - piąty leży pod solidnie zabetonowanym słupkiem narożnym). Nie przyszło mi to łatwo - po dwóch latach oczekiwania aż Fundacja raczy się zająć tą sprawą - straciłem cierpliwość i interweniowałem w Ambasadzie RFN poprzez oficera łącznikowego BGS. Dopiero to pomogło. Pozdrawiam:-)
Napisano

sprawa przykra ale wydaje mi sie ze jest to zjawisko wcale nie tak rzadko spotykane - niedaleko mnie jest piekny cmentarz ewanglelicki (niemiecki) z końca XIX wieku - super to wyglądało - wielkie płyty pisanae gotykiem a całość cmentarza na małym wzniesieniu otoczona ceglkanym murem - cmentarz stał sobie przez 100 lat i nikt go nie ruszał - a teraz co sie stało ? zaczęto budowac nowe domy wokoło i mur przydał sie na gruz do wylewania fundamentów, groby któs porozwalał w tak perfidny sposób ze połamano płyty wierzchnie i otwarto groby - teraz w środu lezy np. betoniarka - na niektórych płytach ktoś walnał sprayem sfastyke ... przykre to ... :( Widać takze ze ktoś masowo wynosi z tamtąd płyty zapisywane gotykiem - bywam tam co kilka miesiecy i za kazdym razem jest ich coraz mniej ...

ku pokrzepieniu dodam ze widziałem ostatnio w centrum wielkiego miasta w parku w którym przewalają sie wielkie ilośći ludzi (i pewnie całe masy kopaczy) i w tym wlasnie parku sa dwie mogliły żołnierzt wrzesnia. Miły widok - krzyze sa przystrojone kawałkami hełmu wz.31 i menażek ... wygląda to interesująca - az dziw bierze ze nikt tego nie zwinał i nie rozkopał - lokacji oczywiscie nie podaje - fajnie to wygląda ... szkoda zeby sie ten hełm pojawił an allegro :))))))))))))))))wrzucam fotke jednej z mogił

Napisano
Jak byłem dzieciakiem, to się bawiłem na naszym osiedlu w piaskownicach w których murek był z płyt nagrobnych starego cmentarza. Przyjemne z pożytecznym - dziecko stawiając babeczki z piasku uczy się czytać po niemiecku, poznaje dawne kroje pisma... Ma żywy" kontakt z historią... Było to zaledwie 15 lat temu a piaskownice przerobiono na nowe dopiero kilka lat temu. Mam pytanie: gdzie do ku..y nędzy był pan wojewódzki konserwator zabytków ze Szczecina gdy w latach osiemdziesiątych budowano te blokowiska? Bo nie tylko na moim osiedlu widziałem takie cuda. Który skurw..l był wtedy przezesem naszej spółdzielni (SM Dąb) i dlaczego odebrał" takie piaskownice?

Teraz w Szczecinie przy ul. Gorkiego stoi kilka płyt nagrobnych upamiętniających cmentarz semicki, który tam stał od 1821 do 1962 roku. W tym roku cmentarz zamknięto (zabrakło Semitów w Szczecinie?). Likwidacja cmentarza nastąpiła w latach 80-tych (dopiero) - wszystkie prawie nagrobki zniknęły - pytam się gdzie? Gdzie był wtedy wspomniany pan konserwator? Może z tych płyt zrobiono moją" piaskownicę? A może zasiliły zakłady produkujące nagrobki. Wiecie co tam jest teraz? Park, w którym srają psy, żule chleją tanie wino. A - byłbym zapomniał - jest jeszcze podwórkowe boisko. Kwiat polskiej młodzieży biega zmarłym po głowach.
Napisano
Kur.. tylko złapać i nogi z du.. powyrywać ,a potem żywcem zakopać...
Napisano
Podobne sprawy dzieją sie na mazurach a dokładnie w okolicach Orzysza.W lasach było sporo małych cmentarzyków z I wojny światowej,jeszcze 4-5 lat temu mozna było pooglądac zapalic znicz a teraz wygląda to tak jak by tornado tam przeszło.Są granice których przekroczyc nie można ........
Napisano
Tereny pomorza,okolice Malborka jest tam masa cmentarzy ludności Holenderskiej.Sam widziałem jak maszyną do układania kabla telefonicznego przejechali przez środek.Przez groby,płyty....Kości były na powierzchni.
W jednym z pięknych pomorskich miasteczek ksiądz Katolicki sprzedal kamieniarzowi wszystkie nagrobki z podobnego cmentarza.....katolik.Przykładów jest więcej.
Napisano
A mnie się wydaje, że to nie mógł być żaden z nas.
Przecież nie o to nam chodzi.
Milsza nam droga niż przybycie...
Mam nadzieję
Napisano
A ja bym takim podrzucił kilka niewypałów pod nogi , tak żeby im się nie nudziło i mieli się czym rozerwać
pozdro pol
Napisano
Panowie, dajcie sobie bromu. W większości wypadków są to miejscowi chrześcijanie". Dorabiają" sobie, jak stwierdził jeden z nich (okolice Dębego k. Zegrza) - patrz grób w ruinach fortu k. Dębego. To są normalne zwierzęta ścierwojady a nie ludzie. Nawet Łowcy Głów - ludożercy z Nowej Gwinei nie odkopywali zmarłych. Nie wierzę aby robił to ktoś od Nas. Do tego nie trzeba ani sprzętu ani wiedzy wystarczy być bydlęciem, chociaż to chyba krzywdzące dla Bydląt.
Napisano
Wiem ,ze wielu to co napiszę się nie spodoba, ale chyba po to jest forum by móc wyrazić swoje uczucia.

Masz rację Patron, świnie są wśród nas.Może ten co to zrobił regularnie zaglada na forum,może przy wykopanych zwłokach znalazł coś ciekawego i postanowił fotkę umieścić w dziale identyfikacja" i wszyscy pomagamy mu to zidentyfikować i gratulujemy znaleziska. Dobrze, że piszesz o tej hienie cmentarnej i cieszą mnie głosy potepienia ale niestety takie osoby sa wśród nas i będą dalej pracowały na wizerunek naszego środowiska. Specjalnie tak piszę, bo po około 5 latach chodzenia z wykrywaczem spotkałem różne przypadki. Niektóre w mojej wręcz wymagające eutanazji, inne tylko poradni zdrowia psychicznego, te najmniej niebezpieczne paru mandatów lub drobnej sprawy prokuratorskiej, ale niestety to nie są wyjątki. Ten przypadek który opisałeś jest drastyczny, ale nie odosobniony.

Pozdrawiam Merlin



Napisano
uffffff!!!niezła dyskusja!jeden z kolegów wspominał o archeologach i ich starannym zbieraniu informacji historycznej ,że oni moga.Opracowanie ,nic nie ginie.Czy wy Panowie wierzycie w to ,że te najwieksze szakale cmentarne robia to dla nauki i wszystko jest w muzeach????skorupki i inne duperelki-tak.a cała reszta??? Smiem twierdzic /nie na podstawie słyszenia i ktoś komus mówił/ale na podstawie rozmów z przyjaciółmi" archeologami,że 70% wydobytych przedmiotów znajduje sie w ich prywatnych zbiorach lub na aukcjach na zachodzie.I JESLI ONI TWIERDZA INACZEJ --TO KŁAMIĄ.przedmiot w zbiorach prywatnych zobaczy ze 100 osób w ciagu roku ,a ich wydobycia nie widzi nikt w piwnicach muzealnych lubwidza fajni ludzie z kasa w innych krajach---a może to i lepiej niz u nas????? I TAK PODSYŁAM NASTEPNY ŚMIESZNY" TEMACIK DO DYSKUSJI.
Napisano
Witam
Tak sobie czytam to wszystko i k..wa rece mi opadaja.
Nie rozumiem ludzi ktorzy rozkopuja groby (nie wierze zeby to byli kolekcjonerzy lub ktos stad)-mysle ze oni nie kopia tam w celu znalezienia paru guzikow, tylko te hieny licza na pare zlotych zebow.Nie wiem jak trzeba miec nasrane w glowce zeby za pare zlotych bawic sie w taki syf.
Sadze ze policja nic tu nie pomoze bo ci kretyni juz nie zmadrzeja.Ich mozna juz tylko napierd....c chociaz to pewnie tez nie pomoze tym skur...ynom.
I naprawde mam nadzieje ze nigdy nie spotkam takiej hieny na swojej drodze bo wtedy to jego zęby moga zostac rozsypane po okolicy.
Pozdrawiam:
Xplorer
Napisano
Gadałem z kumplem, co znał takiego, co bardzo dawno temu rozkopał masowy grób niemiecki z I-ej wojny. Podobno wydobył ok. 300 odznaczeń, obrączki, itp... Wszystko sprzedał, niezłą kasę zgarnął, kupił sobie nawet motorówkę. A i tak później wszystko przepił.
Pozdrawiam
Napisano
Miałem okazje raz spotkać miejscowych poszukiwaczy", bynajmniej nie mieli żadnych wykrywaczy. Ich wyposażeniem był rower składak, szpadel i z 10 butelek piwa. Potem musiałem po nich zakopywać porozrzucane kości (ale wyglądało to na kości nogi, łącznie z butem, ale bez reszty).
Napisano
Była tutaj mowa o likwidacji cmentarzy to nie sa odosobnione przypadki. W Łodzi tez zamieniono miejsce spoczynku ewangelikow przy al Politechniki na park! Na szczescie sa tez akcje ktore przeciwdziałaja tego rodzaju praktyka. http://www.skpb.waw.pl/rotunda/
Pozdr.
MJ
Napisano
Do Petera - Niestety to są poszukiwacze (przynajmniej tak się określają) !!!
Do Yoonego - Problem polega na tym że 1/3 środowiska wie doskonale kto to jest. Ci goście są tak głupi że chwalą się na lewo i prawo zdjęciami. To środowisko pozwala im kopać, a inni kupują od nich fanty wyciągnięte z grobów. To środowisko daje sobie wciskać bajeczki że niemcy zgubili w jednym lasku 20 nieśmiertelników, a żołnierze CK 30 klamer na jednym pagórku. To smutne ale hieny żyją wśród nas!!!
Napisano
Na terenach dawnych Prus Wschodnich, mniej więcej na północ od Węgorzewa jest mnóstwo cmentarzy. Wojennych i cywilnych. Znajdują się w wioskach, na polach i w lasach. Bardzo często jedyną pozostałością po cmentarzach jest barwinek - roślina, którą tam sadzono.

Większośc tych małych cmentarzyków jest zniszczona przez przyrodę i ludzi. Wiele grobów zostało rozkopanych, charakterystyczne żeliwne krzyże zostały rozkradzione (przetopione?), to co pozostało to obraz nędzy i rozpaczy. Według mojego rozeznania, większości zniszczeń dokonała miejscowa ludność po II wojnie światowej.

Jeden z tamtejszych mieszkańców mówił mi, że jego znajomy ma wielki portal z jednego z grobowców wmurowany w ściane domu. Wędrując po tamtych okolicach można też spotkać różne cmentarne detale na terenach gospodarstw: np. wazy nagrobne czy fragmenty nagrobków wykorzystywane jako ściany, pojemniki na cośtam itd.

Nie muszę chyba pisać, że cmentarze same w sobie mają ciekawy nastrój kultury istniejącej niegdyś na tamtych terenach. Jednak już chyba wszyscy zapomnieli o istnieniu nekropolii, choć są wyjątki. Spotkałem tam kilka cmentarzy uporządkowanych, odsłoniętych spod warstwy mchu, krzaków i liści. Najprawdopodobniej Niemcy odnajdują groby swoich rodzin i porządkują je.

Warto chronić te miejsca. Po pierwsze, są tam pochowani ludzie i miejscom takim należy się szacunek. Po drugie są one bardzo ciekawym elementem krajobrazu. Po trzecie wreszcie świadczą o tym, że większość miast, instalacji (Kanał Mazurski na przykład) i innej infrastruktury powstała włąśnie dzięki Prusakom, którzy zamieszkiwali niegdyś tamte tereny.

Napisano
Na szczęście nie wszędzie tak jest - w Galicji jest multum cmentarzy z Wielkiej Wojny. Spoczywają tam żołnierze wszystkich trzech wojujących tam armii. W samym tylko powiecie tarnowskim jest 106 cmentarzy. Większośc z nich dobrze utrzymanych, zinwentaryzowanych, opisanych. Wiele z nich to perełki architektury same w sobie.

Można więc i tak.

A może niepotrzebnie to tutaj piszę ... może ktoś przeczyta ...

Anwenoit
Napisano
A propos księży... W Mrzeżynie ksiądz nie dość, że otynkował ceglany, gotycki kościółek, nie dość, że z plebanii zrobił dom wczasowy dla emerytów, to pzykościelny cmentarzyk kazał wyrównać, czyli: wypierd..ił wszystkie nagrobki, wyrównał teren i zasiał trawnik. Nawet tabliczki nie ma, że kiedyś tam był cmentarzyk. Teren kościoła wygląda teraz jak ośrodek wczasowy i tym jest w rzeczywistości. Czemu to zrobił? Ano bo większą miał kasę z bogatych emerytów niż z cmentarzyka. A emeryci się pewnie dołowali, jak z okien plebanii" widzieli groby. Z resztą ten ksiądz miał w Trzebiatowie w sądzie sprawę założoną, bo się z drugim księżulą pobił o dziwkę i ten drugi założył mu sprawę. I co tu się dziwić, że nie ma taki autorytet moralny" szacunku dla zmarłych. Zaznaczam, iż nie jestem nastawiony anty w stosunku do osób wierzących, ale jak wiadomo wszędzie znajdzie się szuja, trzeba tylko umieć ją dostrzec - a zwłaszcza sztuką jest wyłowić chwasty w środowisku, z którym się utożsamiamy.

Pzdr
Napisano
Landminer
w cuda nie wierze to tak apropo niesmiertelnikow i klamer
wlasnie dlaczego tylko 1/3 jak sa jacy sa moze by ich tak globalnie przedstawic
wszyscy by wiedzieli niebylo by problemow typu
cytuje
Najbardziej mnie zdziwiło będąc ostatnio na pewnej giełdzie w pewnej miejscowości to że typ hienom cmentarnym podaje się ręke "

ja niestety naleze do tych co dowiaduja sie zawsze ostatni
wiec wiedzial bym kogo na przyszlosc omijac


jagoda
nie tylko w centurm masz zlikwidowane cmentarz
zapewne wiesz gdzie jest zlota kaczka
po drugiej stronie ulicy w lasku tez byl cmetaz nie wiem czy sa tam jeszcze jakiekolwiek slady
Napisano
Yoony.
To jest problem. Ale największy jest ten że ci co wiedzą podają im ręce i kupują od nich fanty na zasadzie o nie ja rozkopuję"! Popyt rodzi podaż. I dopóki gostki będą się ślinić na widok nieśmiertelnika lub wyżartej na amen klamerki to proceder będzie narastał. I żadne prawo tego nie zmieni. Pozostaje tylko spotkać takich skurwysynów w lesie, saperką w łeb i do doła, bo po co taki śmieć ma chodzić po świecie!!!

PS. A może w końcu redakcja odkrywcy raczyłaby napisać o tym problemie bo ostatni tylko czytamy jacy to poszukiwacze są w porządku i bronią to oni nie handlują i materiałów wybuchowych nie dotykają, i ratują historię... Może czas najwyższy przerwać zmowę milczenia, jebnąć się w pierś i stwierdzić publicznie że świnie są wśród nas...
Napisano
Mnie ręce opadły już dawno temu.

Jesteśmy narodem który nie szanuje własnej tradycji i przeszłości a co dopiero innych narodów. Poza nielicznymi wyjątkami (chociażby tu obecni), my Polacy, katolicy jesteśmy w większości tymi SKURWYSYNAMI".

Po wojnie niszczylismy z nienawiści, póżniej z iedy i nierozumu", teraz młodzież niszczy dla przyjemnosci. No bo co niszczyć jak już wszystko rozpier...ne wokoło? Budek tel. nie ma, pociagi zdemolowane nawet autobusy, nowiutkie prosto z fabryki jeden dzień i szyby porysowane, siedzenia popalone. Kurwica na to wszystko bierze. Jest takie przysłowie zły to ptak co własne gniazdo kala". Jak taki skejciuch własną klatke schodową pomaże to co sie dziwić hienie że groby rozkopie. Co sie dziwić chłopu co zaraz po mszy łbem kręci po wsi co by tu zapier..., jak ksiądz który jest jego pasterzem" (sic) jest najgorszą gnidą w społeczeństwie europejskim od 1000 lat?
Nie będzie lepiej panowie.
Kończąc chciałbym podzielić się słowami Janka czy Olgierda z Czterech pancernych delikatnie zparafrazowanymi: Póki trwa wojna, póki sił, to trzeba ich zabijać..."
Saperka w ryj...
Napisano
Panowie.
Wiem że krew się burzy, emocje rosną i cieszy mnie że większość ma zdrowy kręgosłup moralny.
Ale chociaż postarajcie się wykropkować czasami co poniektóre wyrazy, nie wszędzie dosadność jest usprawiedliwiona.
Napisano
I jak tu ukręcić ryj korupcji...? Wczoraj był koniec roku szkolnego. I co? Jedna pani NAUCZYCIELKA chce mikrofalówkę, albo pościel, druga dywan, a od każdego dzieciaka od 5 do 20 (sic!) złociszy za świadectwo... To na co idzie kasa za Komitet Rodzicielski? I tak jest praktycznie w całym kraju...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie