Skocz do zawartości

niemieckie porażki we wrześniu 1939


Rekomendowane odpowiedzi

Wiem także o zabitym Generale niemieckim we wsi Rozwady pod krzyżówkami Gielniowskimi . Samotny żolnierz NN ,rzucił wiązkę granatów w samochód generała . Sam zginął od wybuchu . Generał ( nie wiem jak się nazywał ) pochowany został w Końskich , na placu przy kościelnym .Miało to miejsce około 9 IX 1939
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 165
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
cytaat dialogu z filmu Tani detektyw"
-w 1925 roku dwunastu albańczyków zdobyło Tybet Mongolie i Chile
- nie słyszałem o tym
-bo nie uczyłeś się historii w Albani

Wojna 39 roku była wojna przegraną ,straty niemieckie były ponizej prognozowanych i dla niemiec był to ogromny sukces a my dalej uczmy sie histori w Polsce jak to dzielnie zniszczyliśmy jeden czołg i zabilismy jednego generała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pavelock, nie słyszałem o tym zdarzeniu, z tego co wiem to w czasie całej II wojny zginął na froncie tylko jeden niemiecki generał własnie von Fritsch. Aha Lokomotywa ciekawe skąd bierzesz natchnienie do swoich postów? straty niemieckie były ponizej prognozowanych" a to dobre....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytuję z książki pt. mieszkańcy końskich w kampanii wrześniowej " z serii Końskie i powiat Konecki ".
Jadący 10/11 IX samochodem z Końskich na Drzewicę generał major Fritz v. Roettig , SS-Oberfuehrer i generalny inspektor żandarmerii na Śląsku , wyprzedził eskortę i w rejonie Rozwady - Kraszków wjechał na placówkę kpr.pchor.Władysława Dowgierda z 1 komp.77 pp , który przechodził na tyłach nieprzyjaciela w kierunku Wisły .( co do nazwiska jest to tylko hipoteza ). Samochód został trafiony z karabinu ppanc i zapalony wiązką granatów . Generał , jego adiutant i kierowca zostali zabici ."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na miejscu i rozmawiałem z jeszcze żyjącymi świadkami zdarzenia . Kpr,pchor Dawgierd mógł dokonać tej akcji , ale nie jest to zupełnie potwierdzone . Ciało żołnierza który rzucił granaty było raczej nie do identyfikacji, i co ważne był sam . Natomiast Dawgierd oprował bliżej Drzewicy i miał pod komendą około 30 ludzi .
Lokalizacja też nie jest dokładnie sprecyzowana w książce , świadkowie wskazali dokładnie miejsce zdarzenia - zakręt szosy w stronę Końskich około 300-400 metrów za wsią Rozwady i około 300 m przed drogą na miejscowość Bród .
Niestety nikt nie wie co stało się ze szczątkami żołnierza .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jedna nieścisłość , w książce tej pisze że ciało generała zostało 12 IX wywiezione do Rzeszy . A w innej że został pochowany na placu przed Kościołem w Końskich , gdzie byli pochowani żołnierze niemieccy z bitwy pod Kazanowem . Dopiero w latach 60-tych generała ekshumowano i przewieziono do RFN . Ekshumacji dokonano przy okazji budowy sici ciepłowniczej przez ten plac. Okazało się że nie było na wierzchu żadnych nagrobków a trumny z ciałami nadal znajdowały się pod ziemią . A przecież mogiły miały być przeniesione na cmentarz przy ul.Browarnej jeszcze w latach 40-tych. I tylko grób generała był oznakowany i otoczony płotkiem .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia conajmniej dziwna, czytałem kilka opracowań o SS i kampanii wrześniowej ale nigdzie nie było wzmianki o tym co piszesz. Z drugiej strony dokumenty niemieckie również nie wspominają o utracie generała. Wydaje mi sie, że zadurzo tu nieścisłości...Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te... Parowóz Tych rzeczy co piszesz nie da się czytać, a tym bardziej komentować. Historii to ty raczej nie znasz, a przynajmniej Polski z tego okresu. Trochę się doucz. odróżnij wojnę od kampanii, Działania w 39 miały za zadanie zatrzymać wroga ostatecznie na linii Wisły przez 2-3 tygodnie do momentu ruszenia aliantów. I raczej cel został osiagniety mimo walki na dwóch frontach również z ruskimi (bilans kampanii wrześniowej lu jak kto woli Fall weiss jest jednak daleki od założeń). Poza tym u boku Niemców walczyli Czesi, Słowacy, Austriacy, Ślązacy oraz V kolumna. Dodać trzeba, że i ruscy mieli V kolumnę" (Ukraińcy i Żydzi), co w duzym stopniu dezorganizowało obronę na wschodzie. A ty masz raczej poglądy typowo z okresu zatwardziałej komuny (może i lekko syjonistyczne). Nie chcę oskarżać wrogów o zdradę (ZwiązeK Radziecki), ale sojuszników (Anglię i Francję). To oni również weszli w tajny pakt z Hitlerem (o czym się oficjalnie nie mówi). Panie Boże broń nas od przyjaciół, bo od wrogów się sami obronimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie że udział Pana" Lokomotywy w topiku gwarantuje sensowna i soczystą dyskusję i długi żywot tematu.
Celowo podważam niektóre ajprwdziwsze prawdy " czasmi jestem bardziej cyniczny jak Urban i złosliwszy ale wtedy na forum cos zaczyna sie dziac a temat poruszany zaczyna zatanawiać ,forumowicze googlają za żródłami , kopia po ksiazkach ,obalaja moje tezy I O TO CHODZI .
Co do obrażania się to mnie też czasami poniesie jak mam zły dzień ale też osobiście nie chciałbym nikogo urazić ale wiem że czasami nie wychodzi
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lokomotywa, swoim postem wykazałeś, że we wrześniu nie mieliśmy żadnych sukcesów (ten jeden czołg, ciekawe który to? he he), i jak widać nasze kochane WP nie bierze zupełnie żadnej nauki z września 1939, no może oprócz opiewania niezwyciężonej armii niemieckiej. To taki zabobon popeerelowski, wyniesiony ze starych poradzieckich, a kto wie, może i współczesnych szkół wojskowych.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykro mi że tak musiałem okroić to zdjęcie , ale inaczej nie chciało wejść . Jest to książka z której brałem cytaty . Nie twierdzę że książka jest nieścisła , jedynie moje badania w tym kierunku niewiele się z nia rozmijają . W każdym razie nie tylko w tym opracowaniu jest o śmierci Generała Roettiga i wszystkie pozycje umiejscawiają to zdarzenie niedaleko wsi Rozwady .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu, to jeżeli straty WH były mniejsze od zakładanych to niby dlaczego Niemcy nie zaatakowali zachodu tak jak tego chciał Adolf H.? Zresztą w każdym opracowaniu jakie znam podkreślane jest że kampania wrześniowa nie była spacerkiem na Polske".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do bolas

Nie zapomnij o tych fotkach ;)
Może masz coś jeszcze z Mszczonowa. Tu 11 września Niemcy stracili 30 maszyn, w tym 14 lub 16 czołgów (różne źródła różnie podają). Jak do tej pory udało mi sie znaleźć fotki tylko dwóch rozbitych czołgów i cieżarówki. Pierwsz rozbitek to 145" pokazana w poście z 8 stycznia, a drugi jest na tej fotce, którą po raz pierwszy na tym forum zaprezentował POLSMOL (chyba sie nie mylę.
To niemożliwe, aby Szkopy nie zrobili zdjęć innym rozprutym konserwom. Oprócz całej masy żelastwa załatwionego w Mszczonowie przez 31pp (Strzelcó Kaniowskich) trzeba jeszcze wspomnieć o zabitym tu pułkowniku (niestety nie znam jego nazwiska). To uderzenie w Mszczonowie wywołało niezłe zamieszanie w szeregach hitlerowskich. Sądzili oni, że jest ono połączone z działaniami Kutrzeby i w pośpiechu ściągali do miatsa oddziały, które już szturmowały Wrszawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie