Enes Napisano 10 Październik 2005 Autor Napisano 10 Październik 2005 Witam, ostatniej niedzieli znalazłem w lesie coś, co przypominało lampę karbidową chciałem to już rozbierać, był ze mną jeszcze kolega, któremu rzuciłem to pod nogi a, on powiedział, że to pierwszowojenny granat były jeszcze resztki trzonka. Całość w bardzo ładnym stanie, ale zakopałem go zpowrotem. Chciałbym ostrzec wszystkich przed takimi znaleziskami. Pozdrawiam Enes
kloki Napisano 10 Październik 2005 Napisano 10 Październik 2005 Z tego co wiem, to dużo osób wręcz przeciwnie działa. Te granaty są dosyć rzadkie, dlatego tak dużo ich na aukcjach nie widzimy, a jak się już pojawią, to osiągają ciekawe kwoty :) Ogólnie, to 1-wojenne granaty u wielu kolekcjonerów cieszą się zainteresowaniem, ze względu na ich ciekawą, specyficzną budowę oraz rzadkość występowania niektórych wzorów.Pozdrawiam :)
jacenty2004 Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 Walnąłeś latarnią z resztką trzonka o glebę ? ...trzeba było to zrobić swoim telefonem komórkowym to chociaż by mi serce nie krwawiło :)
Enes Napisano 11 Październik 2005 Autor Napisano 11 Październik 2005 Wziąć to żaden problem tylko, co dalej, żeby mi przypadkiem paluszków nie urwało. Pozdrawiam Enes
pni Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 Jak się nie wie co się znalazło to trzeba delikatnie zakopać, a następnie dać znać komuś kto się na tym dobrze zna. Rzucanie pod nogi to nie metoda na jakikolwiek fant, a w szczególności iebezpieczny". Z twojego opisu ten granat to rosyjski I wojenny - super fant, jak dla mnie b. rzadki.
dect Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 I tu sie zgadzam z Enesem - bardzo byscie sie cieszyli w szpitalu z tego granatu? Mysle, ze nawet super rzadki fant na polce nie jest wart straconych palcow/dloni/czesci twarzy. Wszyscy krzycza o niewypalach, a jak sie pojawia cos takiego (rzdkiego) to niektorym sie wlacza podwojna moralnosc. Panowie troche konsekwencji.Pozdrawiam
jacenty2004 Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 a niby dlaczego ktoś ma się cieszyć z iewypała" i to w dodatku w szpitalu ,przecież Enes napisał ,że nie bardzo wiedział co to i zostawił złom na miejscu? :)
pni Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 A czy ostrożnie jest rzucać koledze pod nogi niewypał? Jak się nie wie co się ma to się ostrożnie zakopuje tak jak napisałem, a nie rzuca, puka, rozgina a potem ostrzega. To żadna podwójna podwójna moralność. Ponadto fant jest rzadki i raczej jak się czegoś nie pobiera to nie trzeba tego niszczyć.
jacenty2004 Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 Bo jest to chyba pradawny zwyczaj eksploratorów - rzut niewypałem :)
dect Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 Panowie - nie zrozumieliscie mnie. Z ta podwojna moralnoscia mialem na mysli, ze wszyscy krzycza, zeby nie ruszac rozrywek, zakopywac je, a najlepiej w ogole nie wykopywac, a jak sie trafi taka rzadkosc to zaraz pojawiaja sie rozterki - mozna za to dostac sporo kasy", jak ja nie wezme i zakopie to moze wykopie i wezmie ktos inny", moze jak bede rozbrajal to mi sie uda i nie rozwali mi polowy twarzy i nie urwie palcow". Znowu trzeba podac linka do strony z urwanymi placami itp? Niewypal to niewypal i nie nalezy go ruszac, rzucac etc etcNie chodzi mi o rozpetanie klotni tylko o inne spojrzenie na sprawePozdrawiam
yasioo Napisano 11 Październik 2005 Napisano 11 Październik 2005 Z tego co wiem latarnia to granat rosyjski wz.1910, który był napełniony prochem czarnym, jest więc w pełni bezpiecznym ciekawym fantem. Jeśli pomyliłem z wz.12 proszę poprawić ale fant na pewno bezpieczny. Ot i spojrzenie na sprawę. Yasioo yasiooxx@wp.pl
Enes Napisano 11 Październik 2005 Autor Napisano 11 Październik 2005 To nie był niewypał, granat miał zawleczkę, a człowiek, któremu rzuciłem to pod nogi powiedział, że to dosyć rzadki i warty parę groszy fant mimo tego żaden z nas się na niego nie skusił. Rzuciłem go na mech nie rozginałem, a ni nie pukałem. Granat miał date 1914 Pozdrawiam Enes
Strazak_30 Napisano 13 Październik 2005 Napisano 13 Październik 2005 Do YasiooNa tej stronie: http://www.saunalahti.fi/~ejuhola/7.62/russianhandgrenade.htmlznalazłem, że latarnia" czyli M1912 wypełniona jest amonalem , gdzie indziej że kwasem pikrynowym.Osobiście nie kusi mnie sprawdzanie czy granat da się rozbroić a stwierdzenie, że skorodowany granat to ezpieczny fant" to chyba lekka przesada.Do Enes.Rzucanie koledze 90 letniego granatu pod nogi to już nawet nie lekka przesada"
Enes Napisano 13 Październik 2005 Autor Napisano 13 Październik 2005 Ten co ja znalazłem wyglądał tak jak na fotce. Pozdrawiam Enes
jacenty2004 Napisano 13 Październik 2005 Napisano 13 Październik 2005 Dokładnie wiemy co to jest i jak wygląda :)
yasioo Napisano 15 Październik 2005 Napisano 15 Październik 2005 Kwas pikrynowy to rzeczywiście najgorsze z możliwych wypełnień. Od rozbrajania czegoś nim wypełnionego trzeba trzymać się na kilometr, bo tworzy tlenki z elementami np. miedzianymi, które potem przy manipulacji mogą spowodować wybuch. Dobrze że zostałem poprawiony, ale nadal twierdzę że na przyklad wz.1910 jest ciekawym i bezpiecznym fantem. Wz.12 też jest bardzo rzadki, osiąga zawrotne ceny, no ale życie, oczy lub palce nie są warte nawet zawrotnych cen. Yasioo
pik78 Napisano 16 Październik 2005 Napisano 16 Październik 2005 Yasioo ty głąbie kapuściany,bierz sie lepiej za odrabianie lekcji,bo znowu ojciec z matką dupę wygarbują za kolejną jedynkę!!!
yasioo Napisano 16 Październik 2005 Napisano 16 Październik 2005 Nie życzę sobie nazywania mnie głąbem kapuścianym. To że osoby używające na tym forum inwektyw wobec innych nie są banowane jest objawem braku monitorowania forum i chyba jakiegokolwiek nadzoru. Zresztą widzę że człowiek który tak mnie nazwał od pewnego czasu nie potrafi wykazać się niczym więcej niż inwektywami. Pan chyba z Hajnówki?? Yasioo
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.