Cypis Napisano 15 Listopad 2005 Napisano 15 Listopad 2005 Panzer I z działem 7,5CM StuK 40 , prawdopodobnie Berlin 1945 . Zdjęcie pochodzi z rewelayjnej strony poświęconej czołgowi Panzer I , obejmuje w sumie jak na razie 1233 zdjęć tego czołgu i jego różnych wersji i modyfikacji .http://www.nvtx.ru/pz1/gallery/Cypis
Grendel Napisano 15 Listopad 2005 Napisano 15 Listopad 2005 Stronka niezgorsza, to prawda...Ale - armata na zdjeciu to zdaje sie czolgowa KwK, a nie Sturm Kanone, choc ciezko powiedziec na pewno ze zdjecia o tej rozdzielczosci...Swoja droga - ciekawe ile strzalow wytrzymywalo podwozie?I jak zamocowano jarzmo?Zdjecie wnosi wiecej pytan, niz przynosi odpowiedzi.Zdecydowanie do watku ciekawostki" :)PozdrowieniaGrendel
Grendel Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 Pozny M10 z trojdzielna obudowa transmisji(i pewnie cala transmisja) od M3/Ram/wczesnych M4?PozdrowieniaGrendel
coe Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 Wszelkie podobieństwo jest nieprzypadkowe... jednak nie jest to M-10! :)Pytanie było z gatunku trudno/łatwych - trudne, bo o pojeździe tym nie wspomina nawet Hunnicutt, a łatwe bo uważny obserwator dość szybko zbliży się do rozwiązania zagadki.Wczesny typ podwozia - wczesna, trzyczęściowa osłona mechanizmu transmisyjnego, z charakterystycznymi reflektorami - dość charakterystyczne przednie błotniki, z podstawą lusterka wstecznego na prawym z nich – dwa maszty antenowe z LEWEJ strony pojazdu /brytyjska radiostacja no.19/ - no i ten napis CANADA powinny dać sporo do myślenia. ;)Jest to bowiem kanadyjski PROJECT NO.35 lub inaczej 3”S.P. RAM Mk.I. Prawdopodobnie to właśnie ten pojazd ochrzczono nazwą WOLVERINE /Rosomak/, którą to obecnie niewiadomo czemu przypisuje się amerykańskiemu M-10 /wśród Aliantów tylko Kanadyjczycy nadawali swoim pojazdom bojowym nazwy zwierząt/.Trochę historii:Latem 1942 armia kanadyjska zainteresowała się dopiero co zatwierdzonym do produkcji amerykańskim niszczycielem czołgów M-10. Wyrażono chęć zakupu jednego egzemplarza do testów. Ponieważ jednak w 1942 przemysł amerykański nie był w stanie sprostać zamówieniom własnej armii Kanadyjczykom odmówiono. W zamian zaoferowano im dokumentacje pojazdu i jedną kompletną wieże wraz z armatą. Dokumentację dostarczono 29 sierpnia 1942 i 3 września Army Technical Development Board zatwierdził ją do realizacji jako PROJECT NO.35, a Montreal Locomotive Works otrzymał zlecenie odpowiedniej przebudowy podwozia czołgu RAM Mk.II. 23 października amerykanie dostarczyli obiecaną wieżę i w grudniu 1942 pojazd został ukończony. Po próbach przeprowadzonych na poligonie Petawawa, w marcu 1943 3”S.P. RAM wysłano do Wielkiej Brytanii. W kwietniu poddano go testom w Larkhill Artillery School. Stwierdzono problemy z obracaniem wieżą na pochyleniach terenu powyżej 10°. Próba usunięcia tej wady poprzez zastosowanie mechanizmu obrotu wieży z czołgu RAM Mk.I nie powiodła się. Ostatecznie, ponieważ produkcja M-10 w Stanach została już w pełni uruchomiona Brytyjczycy zdecydowali się na zamówienie pojazdów amerykańskich, zaś dalsze próby 3”S.P. RAM ostatecznie zakończono 21 czerwca 1943. Pojazd przekazany został do Canadian Artillery School w Wielkiej Brytanii.Poza cechami zewnętrznymi, charakterystycznymi dla czołgu RAM /opisałem je na wstępie/ Podstawową różnicę między 3”S.P. RAM, a M-10 stanowił silnik i układ przeniesienia napędu. W pojeździe kanadyjskim, tak ja w czołgach RAM zastosowano gwiazdowy silnik gaźnikowy Wright Continental /wiązał się z tym innym rodzaj płyty nadsilnikowej i inny kształt tylnego pancerza / oraz transmisję taką jak w czołgach M3. Również tak jak w czołgu RAM kierowca zajmował miejsce z prawej strony pojazdu, zaś radiooperator z lewej.
Grendel Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 Zagadka byla nielatwa i prawdopodobnie masz racje identyfikujac to zdjecie.Jesli chodzi o trojdzielny pancerz transmisji to czesto spotyka sie je na zdjeciach ewidentnie nowszych modeli M4 stare pancerze (i prawdopodobnie cale transmisje) pochodzace ze skanobalizowanych M3, ciagnikow artyleryjskich i ewakuacyjnych, ewentualnie wczesniejszych M4.Zwlaszcza w jednostkach brytyjskich i Commonwealth'u.Acha - wspomniane przez Ciebie zaklady Montreal Locomotive Works nalezaly do Alco (American Locomotive Company), ktore w tym czasie produkowaly juz pelna para" czolgi procz lokomotyw.Zgoda na przeslanie dokumentacji produkcyjnej byla w tym wypadku tylko iluzja.MLW przy wydatnej pomocy inzynierow Alco opracowalo Ram'a.Pozniej budowano tam M4, zdaje sie, ze tez M10 (to musialbym juz sprawdzic) oraz przebudowywano M10 A1 do standartu M36.Procz tego budowano tez lokomotywy ;o)Co ciekawe - pancerz boczny (z gniazdem antenowym) jest niemalze identyczny, jak M10 A1, co w polaczeniu z napisem Canada zasugerowalo mi wlasnie pozny M10 z transmisja M3/wczesne M4.Jedyne czego nie moglem zidentyfinowac to wlasnie dodatkowe gniazdo antenowe (takie samo jak w obserwacyjno/dowodczych Ram II) plus uchwyty/stopnie na przednim pancerzu.Procz tego M10 A1 mial gniazdo antenu na prawej burcie.Tyle moge dodac.Bardzo ciekawe zdjecie.PozdrowieniaGrendel
Grendel Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 Moge zapytac - gdzie je znalazles?Grendel
coe Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 Jeśli chodzi o montowanie elementów starego typu do nowszych wersji pojazdów /szczególnie w warsztatach polowych/ to oczywiście masz rację. Gdyby jednak był to M-10A1, to zamontowanie na nim jednocześnie: starej osłony transmisji, starego podwozia o niskiej wytrzymałości i starej wieży bez przeciwwag /o której wiedziano, że nie da się nią obracać gdy pojazd nie jest wypoziomowany/ byłoby trudne do uzasadnienie.Mnie upewniły charakterystyczne reflektory od RAM'a /bo niby po co by je montowano na M-10/ i jednocześnie brak jakichkolwiek śladów po amerykańskich" reflektorach na przednim pancerzu... No i te anteny z lewej, a nie jak w M-10 z prawej strony.Zdjęcie pochodzi z raportu Kanadyjskiego Army Technical Development Board, zaś historię 3”S.P. RAM Mk.I podałem za Rogerem Lucy, który zapowiada opublikowanie w przyszłym roku książki Secret Weapons of the Canadian Army".
kat Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 Mam pytanie czy dobrze identyfikuję ten pojazd jako 251/21?
Darek419 Napisano 22 Listopad 2005 Napisano 22 Listopad 2005 E tam ,ta riegulowszczica jest o wiele ciekawsza.pozdr419.
Grendel Napisano 23 Listopad 2005 Napisano 23 Listopad 2005 Coe,Rogera V. Lucy'ego cenie za znakomita The Armored Train In Canadian Service".Nie mialem niestety przyjemnosci poznac go osobiscie...Rozminelismy sie o kilka dni z wizyta w Fort Knox.Na sto procent kupie ksiazke o ktorej piszesz.Dziekuje tez za podanie zrodla - nie probowalem jeszcze kopac w kanadyjskich archiwach.Kiedys trzeba bedzie sprobowac, bo kilka spraw mnie interesuje.PozdrowieniaGrendel
Grendel Napisano 23 Listopad 2005 Napisano 23 Listopad 2005 Kat,Bardzo dobrze identyfikujesz.Dosc ciekawy kamuflarz.Swietne zdjecie - powtorze moje wczesniejsze pytanie co Coe - jaki bylo zrodlo zdjecia?PozdrowieniaGrendel
a.korbaczewski Napisano 23 Listopad 2005 Napisano 23 Listopad 2005 CoeA czy czasem greyhound, staghound to nie jakieś psy są? Czy to kanadyjska produkcja?
Grendel Napisano 23 Listopad 2005 Napisano 23 Listopad 2005 Amerykanska.Obie nazwy nadala British Purchasing Commision.Stagehund to T17E1, zas Greyhund to M8.Oba pojazdy pochodza z zakladow GMC (ktory to koncern mial i ma wiele zakladow produkcyjnych w Kanadzie).Nie mozna zapomianc o Deerhund'zie czyli szesciokolowym Fordzie T17 ktorego 250 egzemplarzy zbudowano i przyznano Brytyjczykom.Samochody te jednak pozostaly w USA i po zdemontowaniu 37mm armaty trafily do zandarmerii.PozdrowieniaGrendel
Grendel Napisano 23 Listopad 2005 Napisano 23 Listopad 2005 Skoro juz jestesmy przy ciekawostkach i nieco trudniejszych zagadkach - pozwole sobie zamiescic po dwa zdjecia dwoch pojazdow i zapytac coz zacz?W nagrode oferuje lepsze jakosciowo skany tychze.PozdrowieniaGrendel
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.