Skocz do zawartości

Bzura 2005 - wrażenia


K4CZOR

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 245
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Wrażenia bardzo pozytywne:)
Jako że jechałem z dziewczyną z Warszawy pociągiem do Sochaczewa, bardzo ucieszyło nas podstawienie 2 autobusów(szkoda że nie były 3 wtedy nie byłoby tłoku i paniki że ktoś się nie zmieści).Z ciekawosci spytalismy sie o cene taryfy do Brochowa z Sochaczewa - 70zł szybko nas jednak od niej odbiło.A Brochów,napewno ma wspaniały kościół obronny,który naprawde robi wrażenie.Jesli chodzi o jedzonko to było na samym polu drogo:( 9zł kiełbaska,7zł piwo to przesada tym bardziej że w drodze na pole piwko było po 3,5zł. Na szczęście dawali za darmo jakąś wędlinkę więc pustego brzusia nie miałem. I NAJWAŻNIEJSZE: bitwa bardzo mi sie podobala...mialem troche ograniczona widocznosc szczegolnie kiedy ludzie brali nad głowy cyfróweczki(ups sam tak robiłem:D) ale w sumie sporo zobaczyłem i jestem bardzo zadowolony.Powrót do WWa w identyczny sposób jak dojazd czyli autobus-pociąg-Wwa(dom)
pozdrowienia dla żołnierzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, dwa prawdziwe TKS na jednym polskim polu, aż się ułaz, znaczy łza kręci w oku :-) Coś takiego było jeszcze kilka lat temu całkowicie nierealne.

Zarówno odmalowana tankietka (państowa-warszawska) jak i ta nieco rązowa" (prywatna-łódzka) to chyba klu tegorocznej Bzury, aż miło popatrzeć. Jak widać silnik od żuka może zdziałać cuda. Tylko dmuchać na oryginalne zawieszenie!

:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie